Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Czw 11:28, 15 Paź 2009 Temat postu: Masz coś na ustach |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Wto 7:39, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
saper mściwy półgłówek
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 507 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skontenera Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:33, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
to zależy w jakiej sytuacji to zrobisz i na jakim poziomie znajomości jesteście. kwestia wyczucia.
jeżeli na spotklaniu zwrócisz uwagę jakiejś pani, która niedawno wyszła z gabinetu prezesa, że ma lukier na ustach to może sie obruszyć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:33, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
zwyczajowo takie zwracanie mi uwagi kończyło się pocałunkiem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
saper mściwy półgłówek
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 507 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skontenera Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:35, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | zwyczajowo takie zwracanie mi uwagi kończyło się pocałunkiem
|
a jak siedzieliśmy wtedy w tej knajpie to miałaś coś na ustach
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 11:35, 15 Paź 2009 Temat postu: Re: Masz coś na ustach |
|
|
niebieski napisał: | O dziwo, osoba ta powiedziała, że nie życzy sobie zwracania uwagi nawet jak coś jest nie tak... |
Nie żartuj? Przypomina mi się piosenka - coś o facecie z liściem na głowie. Moja wiceszefowa ma ohydny zwyczaj malowania sobie szminką przednich zębów. Nie zwracam jej uwagi, ale robią to świetnie jej bliższe koleżanki. Nie obraża się, ale tez za chwilę wygląda znów jak wampir. Często rozmazuje mi się tusz i jestem bardzo wdzięczna, gdy ktoś zwróci mi uwagę, oczywiście ktoś znajomy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Czw 11:43, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
nie mam z tym w sumie zadnych problemow. nie krepuje mnie ani zwracanie uwagi innym, ani kiedy mnie sie te uwage zwraca.
mialam taka kolezanke w liceum, ktora nie patrzyla w oczy, a zawsze gdzies w okolice torsu. uwielbialam ja pytac, gdy zauwazylam, ze wzrok jej opada: "ojej, mam tu plame?" po czym natychmiast zerkalam w to samo miejsce? natychmiast przypominalo jej sie, zeby patrzec przynajmniej w okolice twarzy. podobnie nabijam sie z ludzi, kiedy oferuja mi gume do zucia. pytam: "a co? jedzie mi?". widok na ich twarzach - bezcenny i jak sie zaraz wymiguja, ze nie, ze tylko czestuja.
zasadniczo uwagi, ktorymi sie dziele, nigdy nie sa uznawane za nie na miejscu. czy to wystajacy z bikini sznureczek od tamponu, czy to mak pomiedzy zebami, czy plama na bluzce, czy oczko w rajstopach. moze dlatego, ze zawsze robie to po cichu, z troska w glosie, wiec nikt nie czuje sie skrepowany ani tym, ze cos sie stalo, ani tym, ze ktos to zauwazyl...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Czw 11:45, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | zwyczajowo takie zwracanie mi uwagi kończyło się pocałunkiem
|
o jeny, to okropne, zwlaszcza jesli komus na ustach zostalo zaschniete zoltko od sniadania albo ketchup po zapiekance. fuj!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:50, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Pon 13:44, 16 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:50, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Nie zwracam uwagi komuś na oczko w rajstopach. Czy to w pracy czy po. Nie robię tego dlatego, że nie lubię, jak mi ktoś na to zwraca uwagę. Jest to dla mnie dyskomfort, ponieważ nie noszę rajstop na zmianę, a jak mi ktoś zwróci uwagę, to potem to cholerne oczko zajmuje mi 100% procesów myślowych. Wolę nie wiedzieć i wychodzę z założenia, że nie ma co stresować dziewczyn. Choć, może się mylę i one wolałyby wiedzieć.
Natomiast rozmazany tusz, coś w kąciku ust czy na zębach, wystająca metka - coś, co można od razu poprawić - mówię o tym. W pracy nikt się za coś takiego na mnie nie obraził, zazwyczaj dziękują. Wiem również, ża ja zostanę poinformowana o takim czymś i nie ma szans, że będę paradowała z kokardką od majtek widoczną w zapięciu spodni.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:01, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | Mati napisał: | zwyczajowo takie zwracanie mi uwagi kończyło się pocałunkiem
|
o jeny, to okropne, zwlaszcza jesli komus na ustach zostalo zaschniete zoltko od sniadania albo ketchup po zapiekance. fuj! |
hehe
coś Ty
w takiej sytuacji chodziło o to, żeby właśnie pozbyć się wszystkich zaschnięć, które były pożądane
nawet jak ich nie było to być przecież musiały
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:04, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | Mati napisał: | zwyczajowo takie zwracanie mi uwagi kończyło się pocałunkiem
|
o jeny, to okropne, zwlaszcza jesli komus na ustach zostalo zaschniete zoltko od sniadania albo ketchup po zapiekance. fuj! |
saperowi to nie przeszkadzało
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:10, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
szamil buckstar napisał: | slepa i brzydka napisał: | Mati napisał: | zwyczajowo takie zwracanie mi uwagi kończyło się pocałunkiem
|
o jeny, to okropne, zwlaszcza jesli komus na ustach zostalo zaschniete zoltko od sniadania albo ketchup po zapiekance. fuj! |
saperowi to nie przeszkadzało |
ale mi tak
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:13, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
jedni są fetyszystami szpilek i sniffingu, inni lubią chodzić ze śniadaniem na twarzy,
szacunek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Czw 12:17, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | coś Ty
w takiej sytuacji chodziło o to, żeby właśnie pozbyć się wszystkich zaschnięć, które były pożądane
nawet jak ich nie było to być przecież musiały |
no ja rozumiem, ze jesli chodzi o bita smietane, ktora sie wlasnie przykleila, ale zaschnite jajo??!! bleee
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:19, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
zero finezji wyobraźni Anal
skoro mówisz kobiecie 'masz coś na ustach' próbując w tym momencie pohamować obrzydzenie, nie dziw się, że 'oberwiesz torbą po głowie'
ale jeśli kłamiesz mówiąc jej to, możesz liczyć na słodką wdzięczność
miłego
idę na drugie śniadanie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:29, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
lesson one, Zbieranie resztek śniadania z jej ust
Podchodzisz do takiej śniadaniowej i zaczynasz rozmowę. Ona nie wie, że coś ma na ustach. Zaczynasz w połowie rozmowy lekko się do niej uśmiechać. Ona nie wie co jest grane. Następnie, delikatnie zbierasz z niej to z czym sie tak obnosi. Ona zaczyna lizać twojego palca pojękując przy tym. Ty zabierasz palca (żeby nie zaczeła lizać całej ręki) i mówisz:
Dość mała. Nie pora i miejsce na przyjemności
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 13:00, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Pamiętam jak sie raz prawie popłakałam ze szczęscia, jak mi zupełnie oba kobieta, po moim wyjsciu z toalety szepnęła: Przepraszam ale wsadziła sobie Pani cały tył spódniczki w rajstopy.
Zawsze to lepsze niz przejście po restauracji z kiecką wsadzoną w gacie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Paprykarz Szczeciński jarzębina
Dołączył: 02 Paź 2009 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ze Szczecina, a niby skąd z Krakowa? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:00, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
szamil buckstar napisał: | lesson one, Zbieranie resztek śniadania z jej ust
Podchodzisz do takiej śniadaniowej i zaczynasz rozmowę. Ona nie wie, że coś ma na ustach. Zaczynasz w połowie rozmowy lekko się do niej uśmiechać. Ona nie wie co jest grane. Następnie, delikatnie zbierasz z niej to z czym sie tak obnosi. Ona zaczyna lizać twojego palca pojękując przy tym. Ty zabierasz palca (żeby nie zaczeła lizać całej ręki) i mówisz:
Dość mała. Nie pora i miejsce na przyjemności
|
czy paprykarz na śniadanie się nadaje ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:02, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Paprykarz Szczeciński napisał: | szamil buckstar napisał: | lesson one, Zbieranie resztek śniadania z jej ust
Podchodzisz do takiej śniadaniowej i zaczynasz rozmowę. Ona nie wie, że coś ma na ustach. Zaczynasz w połowie rozmowy lekko się do niej uśmiechać. Ona nie wie co jest grane. Następnie, delikatnie zbierasz z niej to z czym sie tak obnosi. Ona zaczyna lizać twojego palca pojękując przy tym. Ty zabierasz palca (żeby nie zaczeła lizać całej ręki) i mówisz:
Dość mała. Nie pora i miejsce na przyjemności
|
czy paprykarz na śniadanie się nadaje ? |
umyty tak.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Czw 13:04, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
jeśli jest nawet najdrobniejszy powód by zwrócić uwagę kobiecie która wydaje się być właściwym obiektem do rozpoczęcia w ten sposób nowej znajomości-nie omieszkam. We właściwie subtelny orginalnie sympatyczny sposób .
Jeśli jest to bardziej znajomy obiekt bez polotu ,może sobie chodzić z ogórkiem w oku czy kępką trawy pomiędzy zębami
Ostatnio zmieniony przez Diabelsky dnia Czw 13:05, 15 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|