|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:13, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | Ps. W Sandomierzu nigdy nie byłam choć kilka razy w planach był. Albo się coś w drodze wydarzyło, albo już nie zdążyliśmy.
Jednak wybiorę się tam na pewno. |
Jak dla mnie bardziej urokliwe od stolicy. Z pewnością jej mieszkańcy coś tam dla siebie znajdą, chocby rodzinę, znajomych, wspomnienia, ale jako samo miasto do ciekawych nie należy. Oczywiście w moim odczuciu.
Człowiek tu sobie bywa, bo w końcu bywa w wielu miejscach, więc dlaczego nie tu. Odwiedza się tyle stolic i krajów, zatem i własną znać nalezy i czasami odkurzyć trotuary i miejsca, do których się zagląda. Bywa, ze pooglądać coś nowego. Ale na tym wystarczy.
Ze stolic europejskich podobają mi się inne, choćby Praga.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Juli* dnia Nie 21:14, 12 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:05, 14 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam Kraków, ale nie chciałabym w nim zamieszkać. Powód prosty - dokąd bym jeździła i gdzie bym się tak cudownie czuła - niczym w domu
W ogóle południe jest urokliwe....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:38, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Dziś na tapecie Katowice. Mam tu swoje ulubione miejsca i fajne ludki tez tu są. Lubię tu bywać. W końcu tutaj znalazłam swoją miłość. Cieszę się jednak, ze wybrała ona krajobrazy z jeziorami, bo nie ma co ukrywać - urokliwsze to widoki. Ale jak wszędzie, tak i tutaj, można znaleźć coś dla siebie i to żeby tylko jedno coś
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:02, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Krakow
Piekne polskie miasto z wplywami architektury wloskiej (krolowa Bona), ma niezaprzeczalny urok. Bo wlasnie laczy elementy kultury srodziemnomorskiej, z krajem nadwislanskim.
Niestety nie mam milych wspomnien: kryzys, brud, smog, szarosc, niewyemontowany Wawel.
Ludzie smutni i przytloczeni bieda, zebrzacy Rumuni na Grodzkiej...
Jedyna wtedy super restauracja: u Wierzynka, wprawiala mnie w zachwyt i czuam sie jak ELYTA bedac tam i zjadajac wtedy przepyszny deserek (?) lody z malba, bo na cala kolacje to mnie nie bylo stac.
Dzis Krakow jest piekny, z duma pokazuje go moim znajomym i musze przyznac, ze wprawia mnie wielkie dziwienie, ze wielu z nich juz w Krakowie byla!
Na szczescie w ostatnich latach, czyli czasach juz wyremontowanej starowki, Kazimierza i ogolnie tego wszyskiego, co turysci zwiedzaja.
A teraz moje miasto Frankfurt
To tu spedzilam moja mlodosc, to tu nauczylam sie tolerancji, to tu przezylam moje zycie studenckie, moje "pierwsze" prawdziwe milosci
Jejku jakie to miasto zrobilo na mnie wtedy wrazenie! Mieszkam tu 17 lat.
Te drapacze, takie nowoczesne dla mnie wtedy, gdy Krakow lezal w szarym smogu... z huty, ktora jeszcze pracowala na pelnych obrotach.
Tu poznalam tak roznorodny tygiel narodow i kultur poczawszy od restauracyjek pelnych jedzonka chyba z kazdego zakatka swiata, skonczywszy na dziwnych akcentach i slyszeniu przedziwnych jezykow.
To tu nauczylam sie czuc sie Europejka, nie oceniac innych na podstawie tego skad pochodza, ale jakimi sa ludzmi...
Wszak sama jestem tu obcokrajowcem. ( Po glebszym zastanowieniu sie pisze swiadomie: bylam obcokrajowcem. Bo juz sie nie czuje tu obco. Tu moj dom i rodzina, przyjaciele i wspomnienia. Prawda jest taka, ze wlasciwie, to ja juz nie rozpoznaje Krakowa, bo zmieniono nie tylko nazwy ulic, ale tez wybudowano nowe).
To we Frankfurcie spedzilam z przyjaciolmi wsrod smiechu i wyglupow niezapomniane chwile nad Menem: przy festynie muzeow, przy multi kulti dniach... To tu pije sie Riesling i czuje sie radosc zycia...
Knajpki? Tak, zycie nocne we Frankfurcie to tez niezapomniane przezycie. Polecam 22-nd lounge z widokiem na miasto, albo calkiem wysoko na 50 pietrze podziwiac miasto noca.
Mowi sie, ze Frankfurt nie ma tego ducha, co inne miasta, bo nie ma starowki i tej atmosfery.
Ma, ale inna - calkiem wyjatkowa! Trzeba tylko ta atmosfere poszukac gdzie indziej
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Czw 10:41, 16 Lut 2012, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:23, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
No cóz równie smutni ludzie i kupa brudu w Wawce jest. Pewnie i we Frankfurcie by się znalazło. Co nie znaczy, ze i czyste miejsca czy wesołych ludzi tam nie spotkasz.
Chciałam wyskoczyć do Cieszyna i nie tylko, ale warunki się pogorszyły, wiec na chwilę obecną nici. A tam tak pięknie. Pewnie i smutnych ludzi się spotka i jakieś brudne zakamarki, co i tak nie zmienia mojego zdania na temat naszego południa
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 7:16, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
tak jak Pajówka pisała kiedyś, że jak do Poznania trafiła, to ją jakiś pan (podobno nazywał siebie taksówkarzem) obwiózł po mieście i widziała brud, smród i gymylę... wszystko zależy od spojrzenia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:49, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
No ja jednak mysle, ze pokomunistyczny Krakow wygladal strasznie. Nawet Wawel mial wtedy kolor szarobury, obecnie zolty, zacieki znilky, odremontowano i wyczyszczono mury osadzone pylem z huty.
Ale faktem jest, ze wszedzie na swiecie sa obok piknych i pokazowych budowli, brzydkie zaulki, smieci i brud.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:50, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: | tak jak Pajówka pisała kiedyś, że jak do Poznania trafiła, to ją jakiś pan (podobno nazywał siebie taksówkarzem) obwiózł po mieście i widziała brud, smród i gymylę... wszystko zależy od spojrzenia |
Taksówkarze tak wszędzie robią. A licznik bije
Mnie tez w Katowicach jeden chciał naciągnąć na wycieczkę krajoznawczą. Najpierw padło pytanie skąd pochodzę, niby taki zainteresowany, chętny do rozmów. Zdziwił się, kiedy kazałam mu skręcić. Nie chciałam oglądać zakamarków miasta - paskudna pasażerka
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:56, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Lubię podróżować i bywać tam i tam, ale uwielbiam swoje miasto i wszystko, co się z nim wiąże....
Nie ma to jak swoja sofka i psinka na kolanach. Za oknem panorama całego miasta, bo obrzeża na górce sobie leżą. Piękny widok
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|