Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:58, 18 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: |
Gdyby nie ten smrod, to mialby duzego plusa. |
To raczej smog. Mieszkać to bym tam nie zamieszkała, ale mam tam ulubione kąty z odrobiną fajnego klimatu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:26, 18 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Moje miasto już powoli zasypia. Na sen przyszedł czas....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 9:13, 19 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Szalenie kocham miasto, w którym urodzilam się i żyję. Lubię Starówkę, ale lubię też stare, podupadłe dzielnice miasta, takie z kostką brukową, zapyziałym kundlem i panem Menelem. Lubię zapach nadmorskiego, przerzedzonego lasku, plażę o każdej porze roku, nawet dzielnice mrówkowców i falowce, które nieodmiennie kojarzą mi się z zakazanymi rewirami.
Gdańsk jest piękny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:05, 19 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Mnie podoba się także Sandomierz i Bolesławiec
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:33, 19 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ja mam harem miejski.
Warszawa - za Bielany i Żoliborz i Pragę, na których pomieszkiwałam sporo czasu, za poranne tramwaje i autobusy na Moście Poniatowskiego, za nadwiślańskie chodniki i Kamienne Schodki... jesień na Żoliborzu - najpiękniesza miejska jesień, jaką znam.
Łódź - za Dworzec Kaliski (bo co tydzień z niego wyjeżdżałam do Szczecina), zielony albo i nie Karolew i starofabrycznokamieniczne klimaty i stare blokowiska, Zapiecek na Piotrkowskiej, bankiety w pałacu Poznańskiego i trzęsące się tramwaje z przystankiem na Zielonej.
Olsztyn - za śnieżne klimaty na starym mieście, małe stare kino, Kortowo i zamkowe opowieści, oraz bazę wypadową na Mazury.
No i last, but not least - moja pierwsza miejska miłość - Wrocław - sentymentalnie, niezmiennie, za nocne rajdy samochodowe i spacerologie po Ostrowie, festiwale i akademiki. Jakkolwiek jest to jedyne miasto, w którym nie zamieszkałabym "na stałe". Chyba.
A tak ogólnie rzecz biorąc...
...A poza tym wszystkie miejsca-miasta, które uwielbiam - łączy jeden fakt: w tych miejscach są/mieszkają/żyją ludzie, z którymi związane są moje prywatne emocje i przyjaźnie. I wspomnienia związane z ludźmi i miejscami - od wielu wielu lat się mnie trzymają, sympatycznie i pozytywnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 14:51, 19 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Moje miasteczko, to miejsce, z którego zawsze chciałam wyjechać, hmm... nadal chcę, aczkolwiek dostrzegam w nim coraz więcej plusów. To przemysłowe miasteczko, gdzie zawsze śmierdzi chemią, ale nigdy dymem z pieca, gdzie jest piękny stary park, są stawy i Odra. Starówka rozkwitła po powodzi w 1997, odremontowano kamienice i kompleks pałacowy von Hoymów. Przez Odrę nadal można przeprawić się promem, ale już rusza budowa mostu. Taka dziura blisko Wrocławia, chyba jesteśmy sobie przeznaczone
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:14, 19 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Jelenia Góra.
Pewnie dlatego, że każda uliczka, każdy plac przywołuje wspomnienie z dzieciństwa.
Na jednej była cukiernia w której mieszał się słodki zapach czekolady z miętą, na drugiej była księgarnia w której babcia miała znajomą kierowniczkę i mogłam buszować godzinami wśród książek, i Grzybek - czyli wysoka wieża, a dookoła las w którym bawiliśmy się w wojnę.
I wreszcie urokliwa tama na Perle Zachodu gdzie bawiliśmy się w podchody.
Wreszcie opowieści babci z okresu po wojnie kiedy do Jeleniej Góry przybyli i taty o tym jak na Okrzei ujrzał pierwszy raz moją mamę.
Jakoś całe życie potem bardzo za tym miejscem tęsknię.
Raz nawet strzelił mi do głowy pomysł by powrócić tam na stałe.
Na próbę pobyłam tam dwa tygodnie rozglądając się za domem, mieszkaniem itd. Łaziłam wieczorami po opustoszałym mieście i ni z tego, ni z owego zaczęłam tęsknić za wieczornym gwarem Warszawy, za jej pośpiechem, za durnymi Galeriami Handlowymi i za rurką z bitą śmietaną.
I tak okazało się, że tęsknię za tym znienawidzonym miastem.
Fakt - dwanaście lat w Warszawie to był jakis horror. Te tramwaje, ten rumor, te upały nocne gdy beton oddawał żar letniego słońca...
Alternatywą stała się wieś pod lasem i rzut beretem do tego zwariowanego miasta.
Bardzo je lubię.
A za Jelenią Górą nadal tęsknię, ale chyba tak bardziej radośnie.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:35, 19 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Śliczne miasto i jak dla mnie pełne cudownych wspomnień oraz chęć zdobycia kolejnych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 15:43, 19 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: |
tęsknić za wieczornym gwarem Warszawy, za jej pośpiechem, za durnymi Galeriami Handlowymi i za rurką z bitą śmietaną.
|
Warszawa.... Kiedyś nie znosiłam tego miasta. Teraz do Warszawy jeżdżę z przyjemnością. Z powodów wyżej wymienionych przez Lulkę.
Zapuszczam się w dzielnice, których nie znam, notorycznie uciekam z jakiś zajęć i przemierzam stolicę z mapą, jak prawdziwa turystka.
W Warszawie mogłabym zamieszkać na stałe, chociaż pewnie tęsniłabym za swoim Gdańskiem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:10, 19 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Nie mogę Cię rozgryźć Juli.
Ale wciąż się staram
Seeni, z mapą po Warszawie to może nie, ale mam namierzone trzy puby w których delektując się drinkami można palić.
I jeszcze Irish Pub w którym palić nie można, ale po drugiej w nocy też można. Jak nikt poza barmanem nie widzi.
Może jeszcze nadarzy się wspólna okazja?
Już tak mniej (ale zawsze) lubię Poznań bo jest taki kosmopolityczny,
Kraków - bo tam nawet gwar jest taki średniowieczny.
I Gdynię za jej port i niesamowitą historię, która mnie kiedyś bardzo zajmowała.
Poldek mi jeszcze przypomniał o Jastarni, którą też bardzo lubię.
Ostatni raz byłam tam ze dwa lata temu we wrześniu. Już po sezonie, ale studenci jeszcze sprzedawali hot dogi, smażone ryby itd.
Turystów już prawie w ogóle nie było.
Gadałam z tymi studentami godzinami gdy tymczasem moja mała brataniczka kolorowała książeczki w tych przyulicznych, malutkich knajpeczkach.
Bardzo urokliwe miejsce.
Swojego czasu bardzo zadziwił mnie Lublin, który wcześniej jawił mi się jako jakaś dziura, a tak wcale nie jest.
No i Białowieża z bajkowymi elementami dawnej wsi charakterystycznej dla tych rejonów.
A był ktoś z Was w Tykocinie? Też urokliwe miejsce. Jak dla mnie o wiele bardziej niż Kazimierz Dolny.
No i Nałęczów. Choć tam to mi się akurat najbardziej podoba hotelik "Przepióreczka" bo mają fajne żarcie, fajny taras z widokiem na Park Zdrojowy i fajne dyskoteki w nocnym klubie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lulka dnia Czw 16:13, 19 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:37, 19 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | Nie mogę Cię rozgryźć Juli.
Ale wciąż się staram |
Podpowiedź - czytaj mnie rozumem i sercem oraz nie ulegaj wpływom. Zrozumiesz w 5 minut
Zaraz poszukam gdzieś Sandomierza i Zamościa, o których wcześniej pisałam. Tam byłam ostatnio, więc pozostałe sobie podaruję. Taki bardziej travel nam się tu robi.
A moje miasto kocham m.in. za pogodną krówkę i za to, że nie jest wielkości stolycy z całym jej wkładem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:53, 19 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Nie wybierałam za bardzo, więc jak się gdzieś powtórzyły na innym topicu to sorki :
Sandomierz :
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Zamość :
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 16:59, 19 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: |
mam namierzone trzy puby w których delektując się drinkami można palić.
|
Dawaj, dawaj....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:25, 19 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ha ha ha.
Seeni, tutaj? Myślałam, że Cię sama oprowadzę.
Pierwsza to Browarmia na Krakowskim Przedmieściu. Taka dwupoziomowa knajpa z niezłym żarciem. Palić można na dolnym poziomie, który zresztą fajniejszy jest.
Drugi to pub w pasażu za Domami Centrum. Też dwupoziomowy, palić można na górze. Nie wiem czy on ma jakąś nazwę.
A trzeci to taki pub z jazzową muzą, ale kurczę nawet dobrze nie pamiętam gdzie to.
Ale się dowiem bo nie byłam tam sama.
No a Irish Pub to na Miodowej. Grają dobrego rocka, ale tam to tylko nad ranem się pali.
Obskurna knajpa, ale ją uwielbiam:-)
Ps. W Sandomierzu nigdy nie byłam choć kilka razy w planach był. Albo się coś w drodze wydarzyło, albo już nie zdążyliśmy.
Jednak wybiorę się tam na pewno.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:13, 19 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Poznań mnie zawsze zachwyca swoją nieprzeczesaną ilością knajpek. 6 stoliczków na krzyż + ekspres do kawy + toster i mamy miejsce, w którym można przesiedzieć do białego rana
A dzięki jednej z Foremek miałam okazję poznać poznańskie tajemnice, za co jestem ogromnie wdzięczna.
Wczoraj słyszałam zachwyty nad ... Bydgoszczą. Czy znacie to miasto?
ps. Lulka, Seeni i cała reszto - w celach hmmm... imprezowych i ogólnych polecam klubokawiarnię "Chwila"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bea777 umysł nieogarnięty
Dołączył: 09 Sie 2007 Posty: 3084 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 210 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innego wymiaru... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:46, 19 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Mam kilka takich miejsc... Kazimierz Dolny nad Wisłą Poldek już wymienił- za całokształt! Jeśli nie byliście odwiedźcie koniecznie to magiczne miejsce i potrzyjcie noS psa A i do studni nie zapomnijcie >grosik wrzucić.
Mazury, a konkretnie piękny dom kamienny w Tałtach, otoczony wieloma hektarami ziemi, ze studnią i stodołą. To magiczne miejsce, gdzie kawa smakuje jak nigdzie indziej na świecie, szczególnie gdy jest pita o świcie pod lipowym drzewem lub na kamiennych schodach przed domem. To miejsce, gdzie przychodzą sarny z pobliskiego lasu, przebiegają lisy... ech bajunia Myślę, że min. dwoje dawnych forowiczy podziela moje zdanie na ten temat.
Grotniki - ilekroć jadę do przyjaciół zawsze to miejsce przywołuje falę najlepszych wspomnień...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bea777 dnia Czw 19:49, 19 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:47, 19 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Nie mam ulubionego miasta, wszędzie się czuję dobrze. No chyba, że miałbym wymienić Kraków jako miasto, w którym zawsze pada i jest zimno, kiedy tylko przyjeżdżam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:18, 19 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Nie mam ulubionego miasta, wszędzie się czuję dobrze. No chyba, że miałbym wymienić Kraków jako miasto, w którym zawsze pada i jest zimno, kiedy tylko przyjeżdżam. |
Ja zawsze trafiam na upał i szukam miejsca by się ochłodzić. Inaczej jest zimą, ale wówczas to trafiam na mrozy i śnieg. karmię wówczas łabędzie, bo mi ich żal
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 9:14, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Moje miasto w grafikach lokalnej artystki - powiesiłam nad biurkiem w pracy
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:33, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
To nie jest moje miasto i nie będzie chyba nigdy.
Patrzę zza szyby i tak nawet może byc.
Nawet mi się podoba.
jednak to tylko kilka miejsc, urokliwych.
A teraz piękne słońce i ja pracująca.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|