po 30-tce

bo ja

wiesz ŚiB - czuję sie tak bezradna wobec takich wydarzeń

Aproxymat

Grrr... denerwujące awarie prądu w znacznej częsci Szczecina. Od wczoraj. Można oszaleć

Kewa

jesień jest w sam raz na doła i dlatego odgrzebałam ten topik
wspomniałam gdzieś, że chodzę na zajęcia w ramach "studium zarządzania zasobami ludzkimi", no i właśnie pani z urzędu pracy opowiadała jak to firmy podkupują sobie budowlańców i teraz ich zarobki to takie w granicach 2000-4700 brutto i że nawet absolwenci nie chcą pracować za stawkę, na jakiej ja jestem (oczywiście siedziałam cicho) i chyba zrobię kurs spawacza, bo mnie ostro zdołowano, a przecież wykonuję taką potrzebną pracę i jestem taka zdolna

i taka miła

i pracowita

Aproxymat

Też się kiedyś zastanawiałem nad takim przekwalifikowaniem się, Kewo

Na jakiegoś zbrojarza-betoniarza czy coś w tym rodzaju. W końcu wszystkiego się można nauczyć

bobro

no tak
żeby zarabiać 680 zł brutto, to trzeba, pani kochana, mieć magistra inżyniera dyplom

Kewa

bobro, to jest topik terapeutyczny, Ty masz mnie pogłaskać a nie dołować placz

melpomena

Netto kotuś.

Ja chciałam się pochwalić. W piątek poszłam spać ok 24,00 jak się władca skończył. O 6,00 w sobotę wstałam, poszłam spać ok 23,00, wstałam o 3,30 w niedzielę, poszłam spać o ok 15,30, wstałam o 17,30, poszłam spać ok 2,15 w poniedziałek, wstałam o 4,50 i jakoś żyję... Tylko nie wiem jakim cudem..

animavilis · Gość

Mel, strasznie to skomplikowałaś. Tyle cyferek i tyle liczenia.
Znaczy się, że co? Mało spałaś?

bobro

kewa, no mówię ci... co ja za to mogę?
tam, gdzie aktualnie pracuję, opanowałem wszystko, co jest do opanowania, zdobyłem zaocznie tytuł inżyniera w kierunku zawodowym, żeby było lepiej i nie jest
nagle dostaję ofertę z firmy, która będzie musiała mnie wyszkolić i wiele nauczyć, w której chcą, żebym doktorat robił (na koszt firmy), czyli praktycznie jestem dla nich w tej chwili nic nie wart, a chcą mi zapłacić trzy razy tyle, co zarabiałem do tej pory... no, czy to jest normalny kraj??
jak mam kogoś podnieść na duchu, kiedy sam ze sobą walczę...

EDIT: zmieniłem jeden wyraz, bo miał ortografa

melpomena

sen

A kto mnie dziś przytuli ?

Lub tylko poglaszcze po główce oops

Aproxymat

Sen, ja może nie będę Cię przytulał

(ale może Kasztanka się ulituje?). Mogę tylko powiedzieć, że dziś jest całkiem fajny dzień i nie ma się co dołować

melpomena

No to można urządzic dzień przytulanek. Jestem jak najbardziej za

sen

Mel, dziękuję

dżeska

Ja mam doła jak stodoła dzisiaj. Miotam się, wściekam, tracę energię i nic nie pomaga; może jak usnę, to ta bestia, która we mnie siedzi, też pójdzie spać

bosska · Gość

Gość

Witam Cię Dżesiu
chyba wszyscy dziś mają doła, tak pogoda, chyba?
a czemu nie piszesz tam ?
widzę, że jest tu kilka osób, które są i tam

Mii

dżeska

Bosska, kochanie- wczoraj to ja się nie nadawałam do niczego- gryzłam i kąsałam wręcz- uciekłam przed telewizor w końcu i siedziałam przy nim do 2 nad ranem.
ale się poprawię, no!

Yachoo- wczoraj komp chodził wolniej jak ślimak, chciałam zapuścić się w telen, ale nie dało się, więc rzuciłam kilka niecenzuralnych słów i se poszłam

Mii- ja do przytulania pierwsza, dzięki 050

bosska · Gość