Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:14, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
franek kimono napisał: | dzięki Wiolinowa. Dużo szczęścia i radości oraz odkrywania ich kolejnych wymiarów przez lata życzę. |
To pierwsze życzenia na nową drogę życia (tuż tuż), dziękuję !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:05, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Byle tylko nie wpaść w koleiny na tej drodze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
dupa wołowa marcowy zając bez piątej klepki
Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 2982 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 139 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:06, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
iii tam chłopaku .. nie będzie tak źle:) zetrą się dwa charaktery.. dotrą.. a potem już jak po maśle....i z górki
Wiolinowa oczywiście NAJLEPSZEGO:)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:43, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
nikita napisał: | iii tam chłopaku .. nie będzie tak źle:) zetrą się dwa charaktery.. dotrą.. a potem już jak po maśle....i z górki
Wiolinowa oczywiście NAJLEPSZEGO:) |
A teraz to co dopóki jeszcze nie mąż aby go nie spłoszyć obowiązuje taryfa ulgowa? a dopiero jak będzie
"diabeł kurczy się i krztusi
zimny pot z niego bije
lecz pan każe sługa musi
skąpał się biedak po szyję
Wyskoczył z wody jak z procy
brrrr otrząsnął się raźnie
teraz jesteś w mojej mocy
najgorętszą odbył łaźnię"
(Pani Twardowska)
a po ślubie będzie już za późno i będzie docieranie tak
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:11, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Oczywiście Wiolinowej życzę jak najlepiej i duuuuuuuuuuuuuuużo szczęścia byle tylko bez dramatycznych momentów typu docieranie urabianie itd.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:21, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Docieranie to raczej naturalny proces. Nie ma w tym nic dramatycznego.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Sabina dnia Sob 13:22, 20 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:29, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Docierać się dopiero PO ślubie?
Dziwne, czyli idąc do ołtarza zakładasz, że może się nie udać, jednak się nie dotrzecie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
dupa wołowa marcowy zając bez piątej klepki
Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 2982 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 139 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:21, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
fedrus napisał: | Docierać się dopiero PO ślubie?
Dziwne, czyli idąc do ołtarza zakładasz, że może się nie udać, jednak się nie dotrzecie? |
no jak dopiero PO ślubie.. docieranie odbywa się naturalnie..niezauważalnie.. kumkasz Fedrek ? Podobno łatwiej jest młodszym... bo starość jest PODOBNO niereformowalna i ma swoje narowy....
jeśli nie potrafimy się porozumieć przed ślubem ( mam tu na myśli całą masę różnych różności o których nie chce mi się pisać bo jestem za leniwa) .. to PO może być jeszcze gorzej...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dupa wołowa dnia Sob 14:22, 20 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
dupa wołowa marcowy zając bez piątej klepki
Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 2982 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 139 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:24, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Sabina napisał: | Docieranie to raczej naturalny proces. Nie ma w tym nic dramatycznego. |
Właśnie o to chodzi...
Lubię Cię Sabina....
... mimo, że MOJE kicie do ciebie nie przemawiają
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dupa wołowa dnia Sob 14:28, 20 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:21, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
nikita napisał: |
no jak dopiero PO ślubie.. docieranie odbywa się naturalnie..niezauważalnie.. kumkasz Fedrek ? Podobno łatwiej jest młodszym... bo starość jest PODOBNO niereformowalna i ma swoje narowy....
jeśli nie potrafimy się porozumieć przed ślubem ( mam tu na myśli całą masę różnych różności o których nie chce mi się pisać bo jestem za leniwa) .. to PO może być jeszcze gorzej... |
Właśnie o to chodzi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:25, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Podobno jak wróci się żabę do gorącej wody to ona wyskoczy a jeżeli wrzucimy ją do zimnej wody i będziemy ją powoli podgrzewać żaba się ugotuje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
livia kijek od klawikordu
Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 1226 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 1:07, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wiolinowa napisał: | franek kimono napisał: | dzięki Wiolinowa. Dużo szczęścia i radości oraz odkrywania ich kolejnych wymiarów przez lata życzę. |
To pierwsze życzenia na nową drogę życia (tuż tuż), dziękuję ! |
czy to znaczy że w Święta ślub???
W takim razie dla Cię :
Miłość od pierwszego wejrzenia
Wisława Szymborska
Oboje są przekonani,
że połączyło ich uczucie nagłe.
Piękna jest taka pewność,
ale niepewność piękniejsza.
Sądzą, że skoro nie znali się wcześniej,
nic między nimi nigdy się nie działo,
A co na to ulice, schody, korytarze,
na których mogli się od dawna mijać?
Chciałabym ich zapytać,
czy nie pamietają -
może w drzwiach obrotowych
kiedyś twarzą w twarz?
jakieś “przepraszam” w ścisku?
głos “pomyłka” w słuchawce?
- ale znam ich odpowiedź.
Nie, nie pamietają.
Bardzo by ich zdziwiło,
że od dłuższego już czasu
bawił się nimi przypadek.
Jeszcze nie całkiem gotów
zamienić się dla nich w los,
zbliżał ich i oddalał,
zabiegał im drogę
i tłumiąc chichot
odskakiwał w bok.
Były znaki, sygnały,
cóż z tego, że nieczytelne.
Może trzy lata temu
albo w zeszły wtorek
pewien listek przefrunął
z ramienia na ramię?
Było coś zgubionego i podniesionego.
Kto wie, czy już nie piłka
w zaroślach dzieciństwa?
Były klamki i dzwonki,
na których zawczasu
dotyk kładł się na dotyk.
Walizki obok siebie w przechowalni.
Był może pewnej nocy jednakowy sen,
natychmiast po zbudzeniu zamazany.
Każdy przecież początek
to tylko ciąg dalszy,
a księga zdarzeń
zawsze otwarta w połowie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:15, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wiolinowo,
jeśli naprawdę ten ślub tak blisko, to życzę Ci wszystkiego najlepszego.
Na nowej drodze życia...Choć ta nowa droga to taka trochę zmyła, bo na tej swojej drodze spotkałaś Kogoś. Spotkaliście się na niej i kroczcie nią jak najdłużej.
Będzie dobrze .
Ten czas kiedy byłam mężatką był dla mnie czasem najpiękniejszym.
Pewnie dlatego, że dzieci (jakby nie patrzeć wspólne ) I te upojne noce...Bardziej upojne niż kiedykolwiek indziej, bo czujesz, że ten ktoś jest tylko Twój.
Dla kobiety to bardzo ważne (no przynajmniej dla mnie).
I bądź po prostu sobą. W końcu taką (Cię) On pokochał?
Ps. Chłopaku, i tak Cię lubię. Grać z Tobą w piłkę to wielka przyjemność.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lulka dnia Pon 0:17, 22 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:36, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: |
Ps. Chłopaku, i tak Cię lubię. Grać z Tobą w piłkę to wielka przyjemność. |
Normalnie załatwiłaś mnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:40, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
[quote="lulka"]Wiolinowo,
jeśli naprawdę ten ślub tak blisko, to życzę Ci wszystkiego najlepszego.
Na nowej drodze życia...Choć ta nowa droga to taka trochę zmyła, bo na tej swojej drodze spotkałaś Kogoś. Spotkaliście się na niej i kroczcie nią jak najdłużej.
Będzie dobrze .
Ten czas kiedy byłam mężatką był dla mnie czasem najpiękniejszym.
Pewnie dlatego, że dzieci (jakby nie patrzeć wspólne ) I te upojne noce...Bardziej upojne niż kiedykolwiek indziej, bo czujesz, że ten ktoś jest tylko Twój.
Dla kobiety to bardzo ważne (no przynajmniej dla mnie).
I bądź po prostu sobą. W końcu taką (Cię) On pokochał?
O czyżbym czas przeszły dostrzegł
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szymon Krusz dnia Pon 21:31, 22 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:54, 24 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dziękuję wszystkim za życzenia.
Livia, i tak, i nie Ładny wiersz, lubię Szymborską.
Lulka, ja też tak mam. Miłość wymaga wyłączności, może to atawizm? Nie wiem, ale tak jest.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kajetan lewa ręka ciemności
Dołączył: 12 Lis 2008 Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:54, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Małżeństwo to wielka odpowiedzialność!
Mężczyźni też potrafią kochać bez granic i wymagaja wyłączności.
Kobietom często sie wydaje, że one są delikatniejsze i wrażliwsze i łatwiej je zranić, ale jest to cecha ogólnoludzka, więc życzę Ci Wiolinowo (o ile lubisz ten wołacz ) żebyś w swym małżeństwie zawsze o tym pamiętała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:11, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
,,prawdziwej miłości nie zaszkodzi nawet małżeństwo,,
Maria Czubaszek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:35, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
.......
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez STALKER dnia Nie 22:00, 04 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:48, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
ha, i teraz chciałabym zobaczyć dyskusję na temat, bowiem ja ostatnio widziałam ze trzy sztuki wyjątkowych małżeństw, i będąc pod dużym bardzo pozytywnym wrażeniem, śmiem podejrzewać, że można być w dobrym i satysfakcjonującym związku, a nawet (sic!) szczęśliwym
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|