Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:23, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
chłopak z nizin napisał: |
Co mam Ci wybaczać nie nie myśl że jestem taki obrażalski
A czy jestem szczęściarzem to temat do dyskusji
Często koledzy mi mówią "ty to masz dobrze nie masz kobiety nikt Ci nie zrzędzi nad uchem" itd jeszcze inni mówią że za szybko otworzyły mi się oczy bo niektórym otworzyły się dopiero po ślubie ale to też temat do dyskusji po prostu może żadna kobieta nie widziała we mnie materiału na męża a jedynie tylko na wyciągnięcie kasy. |
stary ale se halucynacje zapodajesz odstaw to świństwo bo całe życie będziesz miał spartolone !
żadna babka nie jest Aniołem Zagłady który ma Ci życie rozwalać i pewnie żadna z nich nie leciała na Twoją kasę (nota bene, gratuluję posiadania aż takiej kasy że Ci się do łóżka pakują z tego powodu, przelej mi trochę )
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:01, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Paj napisał: | Czy w takim razie spełnieniem męskości jest marzenie i często realizowanie tego marzenia w taki sposób, że kupuje sportowy samochód? |
Paj napisał: | Bo Ci panowie, którzy zaznali "szczęścia" posiadania kobiety, natychmiast chcą dla siebie, egoistycznie....sportowego auta. |
Hmmm... a ci co nie chcą to jacyś geje są niepełnowartościowe ...
No i mam wyrzuty sumienia że nie mogę zajść w ciąży i urodzić dziecko pozbywając tym czynem swojego męskiego szowinistycznego egoizmu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez STALKER dnia Nie 22:18, 23 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:05, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
[quote="Pochodzenie O-Ren Ishii"] chłopak z nizin napisał: |
stary ale se halucynacje zapodajesz odstaw to świństwo bo całe życie będziesz miał spartolone !
żadna babka nie jest Aniołem Zagłady który ma Ci życie rozwalać i pewnie żadna z nich nie leciała na Twoją kasę (nota bene, gratuluję posiadania aż takiej kasy że Ci się do łóżka pakują z tego powodu, przelej mi trochę ) |
Każdy sądzi po sobie więc może ja zaproponuje rzuć w diabły to czego używasz może wtedy przejrzysz na oczy.
A po za tym czy ktoś tu wspominał o seksie za pieniądze? ja na pewno nie dopiero szanowny pan czy pani (z tej strony nie rozpoznaje płci) ja tylko wspomniałem ogólnie ale jak to się mówi "uderz w stół a nożyce się odezwą" a co do kasy a co to ja prywatny bank jestem rozdawał dawał pieniądze.A po za tym wiadomo kryzys giełda krach itd.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:08, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Widać niektórym tylko to się kojarzy gdy poda się sekwencję kobieta-pieniądze
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:15, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
nie denerwuj się kolego szanowny, ja (facet, jak najbardziej, ale fotki w necie nie umieszczę ) tak z dobrego serca piszę bo masz kiepskie przekonania, no.... ale oczywiście nie musisz ich zmieniać bo jakiś koleś na forume się "wymądrza"....z
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:40, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A kto powiedział że ja się denerwuję
Oczywiście każdy ma swoje zdanie i opinie i ja je szanuje i nie mam zamiaru nikogo przekonywać że czarne jest białe i na odwrót
A co do kobiet może jeszcze za mało Ci dopiekły oczywiście każdy ma tam jakieś doświadczenie życiowe może akurat miałeś szczęście że nie trafiłeś na ten typ kobiet.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:47, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A teraz żeby ktoś nie pomyślał że rejteruję po prostu odmeldowuję się
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:21, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
dopiekły czy nie dopiekły.... a rozpatrzyłeś już alternatywy które sobie stawiasz rozpętując wojnę płci ?
a) celibat
b) .jpg
c) padałki
d) króliki, chomiki, szynszyle (chomiki ponoć trzeba taśmą klejącą owijać bo pękają )
e) hm... nie przychodzi mi już nic do głowy....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pochodzenie O-Ren Ishii dnia Nie 23:22, 23 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:32, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
chłopak z nizin napisał: | A kto powiedział że ja się denerwuję
Oczywiście każdy ma swoje zdanie i opinie i ja je szanuje i nie mam zamiaru nikogo przekonywać że czarne jest białe i na odwrót
A co do kobiet może jeszcze za mało Ci dopiekły oczywiście każdy ma tam jakieś doświadczenie życiowe może akurat miałeś szczęście że nie trafiłeś na ten typ kobiet. |
Gdybyś Ty wiedział, jak mi dopiekły.
No i wracamy prawie do początku.
Ja tam wpisałam kilka postów, takich w których za wszelkie klęski tego świata odpowiadają kobiety. Nawet mi korone chcieli za to dać.
Poczytaj..
W razie potrzeby przeczytaj kilka razy.
Trzy oddechy....i do przodu!
W poszukiwaniu tej jedynej...idealnej............janioła niewinności i czystości...
Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:25, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nie ma wśród Was szczęśliwych w małżeństwie?
Czy nie ma odważnych, aby o tym pisać?
To może krótka ankieta?
Czy jesteś szczęśliwa/y w małżeństwie? TAK / NIE
PS. Tylko Mii napisała, że jej dobrze. Dziękuję Mii za iskierkę nadziei
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:26, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
I jeszcze Livia pozytywnie pisała o swoim małżeństwie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 11:23, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: |
żadna babka nie jest Aniołem Zagłady |
Bożeszsz Ty mój
Teraz wiem czego najbardziej pragnę.
A chłopak młody jest i w temacie kobiet zupełnie nie zorientowany.
Jeszcze mu się zdanie tysiąc razy zmieni- tylko na swoją musi trafić
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 11:42, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Paj napisał: |
Mylisz się, podam pierwszy z brzegu przykład.
Kobieta wyzbywa sie egoizmu.....decydując się na dziecko.
Wtedy staje się gruba, ociężała. Skóra i wszystko się zmienia.
Nie będę o tym się rozpisywać.
Ale uwierz mi, że to jest doskonały przykład...naturalnego wyzbywania się egoizmu w przypadku kobiet.
|
Ale, Paj...
czy chęć posiadania dziecka nie jest przypadkiem jednak przejawem "naturalnego egoizmu"? Kobieta decyduje się na wszystkie te niedogodności, bo życzy sobie posiadać dziecko, chce być matką, po prostu tego właśnie w danej chwili chce, realizuje swoje marzenia, swoją wizję przyszłości. Dziecko jest, przede wszystkim, dla niej, a nie darem dla męża, świata, boga, potrzebą kontynuacji rodu, czy czymś w tym stylu... |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 11:42, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jestem wyjątkowo szczęśliwa w małżeństwie. Najczęściej.
Czasami bywam w nim nieszczęśliwa.
Wydaje się, że nie sposób jednoznacznie odpowiedzieć na takie pytanie.
Żaden związek między ludżmi ( i nie mówię tylko o związkach damsko męskich) nie jest tylko w jednym odcieniu.
Wydaje mi się także, że jeżeli ktoś twierdzi inaczej- zwyczajnie okłamuje siebie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 11:49, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Jestem wyjątkowo szczęśliwa w małżeństwie. Najczęściej.
Czasami bywam w nim nieszczęśliwa.
Wydaje się, że nie sposób jednoznacznie odpowiedzieć na takie pytanie.
Żaden związek między ludżmi ( i nie mówię tylko o związkach damsko męskich) nie jest tylko w jednym odcieniu.
Wydaje mi się także, że jeżeli ktoś twierdzi inaczej- zwyczajnie okłamuje siebie. |
Tak...masz rację, z tym, że ja nie bywam nieszczęśliwa...a bywam mniej szcześliwa...co w ogolnym bilansie daje plus.
Co do odcieni zgadzam się ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 12:01, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No może i mniej szczęśliwa....
Chociaż wczoraj z rana byłam strasznie nieszczęśliwa, gdyż ulubiony zasadniczo mąż odmówił odśnieżenia mojego samochodu kategorycznie.
Mój proces myślowy był następujący:
"No co, no co by mu szkodziło pójść i odśnieżyć. Że zimno... a mi to nie zimno? Jestem mniejsza to mi zimniej. I kurtkę mam nie puchową. A On ma. I łatwiej mu zgarniać z dachu. Nigdy, Nigdy nie zrobi niczego o co go poproszę. I po co mi mąż jak sama muszę odśnieżąć. Podły egoista. No nie kocha mnie, zwyczajnie nie kocha skoro nie chce mu się za mnie wyjść na lekki mróż. Nerki pewnie też by mi nie oddał. Podły, podły."
Tak mi złość przeszła na niego dopiero koło południa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Pon 12:04, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | ... Nigdy, Nigdy nie zrobi niczego o co go poproszę. I po co mi mąż jak sama muszę odśnieżąć. Podły egoista. No nie kocha mnie, zwyczajnie nie kocha skoro nie chce mu się za mnie wyjść na lekki mróż. Nerki pewnie też by mi nie oddał. Podły, podły... |
no raz juz wyszedl i wystarczy. daj chlopinie spokoj
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 12:25, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | No może i mniej szczęśliwa....
Chociaż wczoraj z rana byłam strasznie nieszczęśliwa, gdyż ulubiony zasadniczo mąż odmówił odśnieżenia mojego samochodu kategorycznie.
Mój proces myślowy był następujący:
"No co, no co by mu szkodziło pójść i odśnieżyć. Że zimno... a mi to nie zimno? Jestem mniejsza to mi zimniej. I kurtkę mam nie puchową. A On ma. I łatwiej mu zgarniać z dachu. Nigdy, Nigdy nie zrobi niczego o co go poproszę. I po co mi mąż jak sama muszę odśnieżąć. Podły egoista. No nie kocha mnie, zwyczajnie nie kocha skoro nie chce mu się za mnie wyjść na lekki mróż. Nerki pewnie też by mi nie oddał. Podły, podły."
Tak mi złość przeszła na niego dopiero koło południa. |
Jeśli takie są powody Twojej nieszczęsliwości to tylko gratulować.
Mój generał nigdy nie odśnieża mojego samochodu.... od dwóch tygodni wymienia mi wycieraczki a zawór w kaloryferze 2 lata chociaż w tym przypadku jestem w stanie go rozgrzeszyć...gdyż kaloryfer jest ukryty w szafce kuchennej i nie rzuca się w oczy....a cieplo bije! co będzie miało odzwierciedlenie w jego grudniowym rozliczeniu.
Dlaczego czuję się szczęśliwa...sama zadałam sobie to pytanie...bo przede wszystkim czuję się z nim bezpieczna...bo wiem, że zawsze mogę na niego liczyć...bo jest mi oddany i szczery i nie da mi zrobić krzywdy...na dodatek uwielbia mnie, podbudowuje i dowartościowuje co jak na taki staż małżeński jest co najmniej dziwne
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Pon 12:46, 24 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 12:40, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jak to oddany..??? jak wymienia wycieraczki od dwóch tygodni. W ogóle nieoddany
Tzn u nas jest tak, że dosyć często robimy jakieś rzeczy za siebie Np wiem, że małżonek nie znosi prasowania a koszule to jego obowiązek więc czasami je prasuję zaznaczając na wstępie : postanowiłam być dla Ciebie dobra jak anioł i wyprasować Twoje koszule" On w ramach rewanżu często odśnieża mój samochód. Nie wiem jak inaczej mógłby mnie zawieść. Dla mnie takie drobiazgi są bardzo istotne, bo właśnie dzięki nim mogę zbudować tę pewność czy niepewnośc w kwestii ewentualnego oddania nerki.
Dlatego nawet jezeli tylko śni mi się, że mój mąż bije mnie wiosłem po głowie to uważam, że jest to wystarczający powód do tego, żeby na męża profilaktycznie się obrazić i być okresowo nieszczęśliwą w małżeństwie. Bo co z tego, że on mnie tym wiosnem w śnie....jakby było jednoznacznie rózowo to by mi się takie głupoty nie śniły.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 12:49, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Jestem wyjątkowo szczęśliwa w małżeństwie. Najczęściej.
Czasami bywam w nim nieszczęśliwa.
Wydaje się, że nie sposób jednoznacznie odpowiedzieć na takie pytanie.
Żaden związek między ludżmi ( i nie mówię tylko o związkach damsko męskich) nie jest tylko w jednym odcieniu.
Wydaje mi się także, że jeżeli ktoś twierdzi inaczej- zwyczajnie okłamuje siebie. |
Ja też jestem w zasadzie szczęśliwa Nie napisałam?
Przez tę rocznicę zapomnianą przestałam nosić obrączkę (zawsze mnie uwierała), gdy zobaczyłam, że mąż nie nosi to się tak wściekłam... że zrobiłam awanturę o bałagan w kuchni.
w ogóle nie rozumiem kobiet
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|