Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
animavilis Gość
|
Wysłany: Sob 14:37, 16 Gru 2006 Temat postu: Ludzie, pomóżcie! |
|
|
Nieuchronnie zbliża się przerażający moment wypisywania kartek świątecznych. Odwlekam go jak mogę, ale presja czasu jest coraz silniejsza.
Robi mi się autentycznie niedobrze, gdy dziesiąty raz z kolei wypisuję:
wesołych świąt...zdrowia, szczęcia w nowym, nadchodzącym roku...szampańskiego sylwestra itd.itp.
Moja inwencja w zakresie tego typu życzeń jest niezwykle kulawa, dlatego liczę, że ktoś obdarzony większą wyobraźnią podpowie mi, co, u licha, moża jeszcze z jako takim sensem bądź konceptem wypisać na tych kartkach.
Aha, bym chciała, żeby to nie były jakieś takie bardzo koślawe wierszyki, rzecz raczej spokojna i w dobrym stylu, o neutralnym zabarwieniu emocjonalnym, nic specjalnie osobistego...
Wymagania, co? |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 14:45, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
No, ...wymagania
sama mam z tym kłopot tym bardziej, że w przeszłości miewałam wpadki, pisałam do mamy z kolonii, że życzę jej "uśmiechów od ludzi" - do dziś się śmieją ze mnie ...chociaż ja uważam, że ludzie powinni się do siebie uśmiechać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:57, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
ze wszystkich kartek i telegramów, które przyszły do mnie (i żony) z okazji ślubu zapamiętałem tylko jedną- tę zupełnie pustą i bez żadnego napisu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Weles wróg prefektury
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 479 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 15:42, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
bobro...
Bo ta była najszczersza...
Ad. kartek... to ja mam problem z głowy. Aczkolwiek zbierałem baty za kaligrafię (za moich czasu byłu to w szkole) to mam wybitnie indywidualny charakter pisma, którego treść (pisząc poganiany niekiedy) trudno czytać. Żona będąc w tym względzie poukładana i doceniając moje tu umiejętności sama skrobie kartki... Ja ew. transport do skrzynki...
Pozdro...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
habe przedostatni jeździec Apokalipsy
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 383 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:30, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Niestety, ja też od wieków wypisuję wciąż te same, banalne, stereotypowe życzenia...
Lecz jeśli zależy mi, by kogoś obdarować szczególniej, przepisuję po prostu fragment wiersza... Gałczyński, mój ulubiony, akurat sporo bożonarodzeniowych popełnił.
No ćóż,
mało oryginalna jest moja rada... Lepszej nie mam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bo ja anty-Titanick
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 121 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)
|
Wysłany: Sob 21:21, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
od pewnego czasu wysyłam zyczenia tylko do tych nielicznych osób, którym mam coś do powiedzenia od serca i dzięki temu unikam banałów. Dobrze mi z tym i dodatkowo ciesze się, że sama też mam mniej banałów do czytania.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:37, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Rada z poezją jest niezła, zwłaszcza że Anima jest dość dobrze w niej zorientowana
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
być sobą oprawca moreli
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 367 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawka
|
Wysłany: Sob 21:46, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Napisałam ten wiersz 24 lata temu we wlasne urodziny. Wielu znajomych wyjechalo wtedy za granice. Dzis tez juz nie ma z nimi kontaktu, ale sie o nich pamieta.
Taki dzis swiateczny czas, wiec dla nich i wszystkich...
Jak piecioletnie dziecko,
z otwartymi ustam,
wciąż tak dziecinna,
oczekuje na nią
na granacie nieba ,
oznaki Wigilii-
lśniacej w świecie gwiazdy.
Kiedy ją zobaczę,
podzielę oplatek,
przełamię sie z Mamą i Tatą i bratem.
A ten kawałeczek?
A ten kawałeczek
pozostawię innym,
tym z którymi kiedyś
dzieliłam świat dziecinny.
Napisany 1982.12.10
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Sob 22:26, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ech, pomocni...
Większość kartek wędruje do dalekiej rodziny, z którą utrzymuję sporadyczne kontakty. Bo ja, chętnie uniknęłabym tego uciążliwego w sumie, obowiązku, ale pomijając już konwenanse, rodzina jaka tam jest, ale jeśli już (jeszcze) jest i na odcisk nam nie nadepnęła, na tę kartkę dwa razy do roku zasługuje.
Wiersze, no nie wiem...Żadnych świątecznych akurat nie znam, jakoś tak wszystko bardziej o miłości lub śmierci Rzuciłam się do Gałczyńskiego, ale jak na złość w tym co mam nic nie raczył bożonarodzeniowego napisać. Nie chce mi się dalej szperać.
Poza tym...gdy moje trzeźwo stąpające po ziemi ciotki, które na każdym zjeździe rodzinnym pytają mnie, kiedy wyjdę za mąż, przeczytają te poetyckie strofy, nie będą miały żadnych wątpliwości, że z powodu staropanieństwa poprzewracało mi się w głowie
Być sobą, bardzo ciepły wiersz |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:39, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Anima, to może pokupuj kartki z wydrukowanymi juz życzniami...skoro to dalsza rodzina, to sie chyba nikt nie obrazi...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Sob 23:02, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Indian Summer napisał: | Anima, to może pokupuj kartki z wydrukowanymi juz życzniami...skoro to dalsza rodzina, to sie chyba nikt nie obrazi... |
O, nie! W życiu! To już jest profanacja!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hower Johnnie Walker
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 4817 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 437 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaaa???
|
Wysłany: Sob 23:08, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Proszę. Starczy tego nawet dla sąsiadki.
Przyznam, że szukanie tego zajęło mi jakieś pół minuty. GOOGLE
[link widoczny dla zalogowanych]
a i odrazu na sylwka są to też możesz wysłać jeśli masz w zwyczaju
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Nie 0:01, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Zaraz mnie kopniecie w cztery litery, ale to też nie to.
Chodzi mi o coś normalnego. Nie częstochowskie rymy i bez zadęcia.
(ponawiam pytanie z topiku Oskary: dlaczego nie ma kategorii "maruda"?)
A przy tym aż zamarłam:
"*
Jest cicho. Choinka płonie.
Na szczycie cherubin fruwa.
Na oknach pelargonie"
Dobrze byłoby dostać pod tę choinkę gaśnicę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:14, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Sama "robię" kartki. Wszystkie są paskudne, ale przynajmniej nie muszę wymyślać tekstów. Nie czuję się w obowiązku po włożonej w nie pracy.
Potem podpisuję i już.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
habe przedostatni jeździec Apokalipsy
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 383 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:45, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Zaraz mnie kopniecie w cztery litery, ale to też nie to.
A przy tym aż zamarłam:
"*
Jest cicho. Choinka płonie.
Na szczycie cherubin fruwa.
Na oknach pelargonie"
Dobrze byłoby dostać pod tę choinkę gaśnicę...
|
To fragment wiersza "Przed zapaleniem choinki";
a wiesz, że ja parę dni temu fragmenty tego właśnie wiersza przepisałam i wysłałam bliskiej mi osobie?
Aż się sama wzruszyłam, przepisując
a w tej chwili ponownie, przeczytawszy o Twoim "zamarciu"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Hower Johnnie Walker
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 4817 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 437 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaaa???
|
Wysłany: Nie 19:48, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
No to ja wymiękam tu już tylko sam prof. Jan Miodek nie pomoże
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:28, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Gdy zabłyśnie pierwsza gwiazda, a my zbierzemy się przy stole wigilijnym,
pozostańmy przez chwilę w usmiechnietej zadumie biorąc w dłonie świąteczny opłatek,
by dzieląc się nim, życzyć sobie nawzajem szczęścia
i aby przyszły rok dał wszystkim zdrowie i zapewnił nam dostatek...
-----------------------------------------
Stoi śnieżna, wyniosła
z zielonymi igłami.
Przyszła z lasu, gdzie rosła
wraz ze swymi siostrami.
Pachnie mrozem i borem,
i żywicą, i korą.
Jeszcze dzisiaj wieczorem
w strój ją barwny ubiorą.
Kule na niej zabłysną
przezroczyste i kruche,
na gałązkach zawisną
kolorowe łańcuchy.
I sto świeczek zapłonie
Dzieci cieszyć się będą
Gdy się wieczór rozdzwoni
I rozśpiewa kolędą...
--------------------------------
Wieczór wigilijny
L. Krzemieniecka
To właśnie tego wieczoru,
gdy mróz lśni, jak gwiazda na dworze,
przy stołach są miejsca dla obcych,
bo nikt być samotny nie może.
To właśnie tego wieczoru,
gdy wiatr zimny śniegiem dmucha,
w serca złamane i smutne
po cichu wstępuje otucha.
To właśnie tego wieczoru
zło ze wstydu umiera,
widząc, jak silna i piękna
jest Miłość, gdy pięści rozwiera.
To właśnie tego wieczoru,
od bardzo wielu wieków,
pod dachem tkliwej kolędy
Bóg rodzi się w człowieku.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 20:45, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jak świątecznie się zrobiło
Myślę, że tą ostatnią wzrotkę można przepisać na świąteczne kartki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
vanKeck jarzębina
Dołączył: 20 Lut 2006 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: :-różnie ) ostatnio okolice Namysłowa
|
Wysłany: Nie 20:57, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
"Siedzę i sam się w sobie nie mieszczę
Patrząc na swoje życie
Jesteśmy razem - czegóż chcieć jeszcze
Jutro przyjdzie Zbawiciel "
To "Wigilia na Syberii" nieodżałowanego Jacka Kaczmarskiego....
Moja najukochańsza kolęda....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Nie 23:09, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
vanKeck napisał: | "Siedzę i sam się w sobie nie mieszczę
Patrząc na swoje życie
Jesteśmy razem - czegóż chcieć jeszcze
Jutro przyjdzie Zbawiciel "
To "Wigilia na Syberii" nieodżałowanego Jacka Kaczmarskiego....
Moja najukochańsza kolęda.... |
To ładne.
Ale nie dla ciotek.
Zresztą kartki już zapakowane i pooooszły...
Oczywiście, pitu-pitu, ble, ble, ble...
Ale dziękuję wszystkim za dobre chęci. Faktycznie, świątecznie
Na Wielkanoc wezmę się za to miesiąc wcześniej.
Podoba mi się pomysł Lulki z samodzielną produkcją. Wkład własny chyba wystarczy za słowa. |
|
Powrót do góry |
|
|
|