Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:11, 20 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nie mam fotek... ...dalijki na 2 stronie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:44, 20 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Wiem, że są. Zaglądam na topik
Astry, może w przyszłości
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 9:31, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
No i proszę...paskudna jesień. Gile do pasa, w gardle drapie, w głowie niewąski zakręt.
Jesień.
Astrów całkowity brak
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 13358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Scyzorykowo :D
|
Wysłany: Sob 12:19, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
A tu jest piękne słoneczko i nawet cieplutko
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mała Gosia wskazujący palec Speedy Gonzalez'a
Dołączył: 12 Paź 2006 Posty: 318 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:46, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Mel, astrów nie mam, ale mam szeleszczące liście z górskiego szlaku...
chcesz?
(-;
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:10, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
ja mam astry
te są dla żony, ale co tam, zrobiłem fotkę i wam pokażę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:22, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Mała Gosia napisał: | Mel, astrów nie mam, ale mam szeleszczące liście z górskiego szlaku...
chcesz?
(-; |
Jeszcze się pytasz? Jasne, że tak
bobro napisał: | ja mam astry
te są dla żony, ale co tam, zrobiłem fotkę i wam pokażę
|
Ja tam wolę żyć złudzeniami, już nie musiałeś pisać, że dla żony
Anka, ja pamiętam o drzewku, ale się trochę odwlekło (i odwlecze ), przepraszam...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:25, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
melpomena napisał: | już nie musiałeś pisać, że dla żony |
a jak tu kiedyś wejdzie i poczyta? niech wie, że ją kocham, no nie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mała Gosia wskazujący palec Speedy Gonzalez'a
Dołączył: 12 Paź 2006 Posty: 318 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:12, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
i jak tu nie lubić takiej jesieni...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:20, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
no dobra, taka jesień jest fajna i ładna, i w ogóle, ale oprócz tego jest:
Seeni napisał: | No i proszę...paskudna jesień. Gile do pasa, w gardle drapie, w głowie niewąski zakręt.
Jesień. |
i tak to właśnie jest... dlatego ja wolę lato
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mała Gosia wskazujący palec Speedy Gonzalez'a
Dołączył: 12 Paź 2006 Posty: 318 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:22, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
eee tam...
ja choruje nawet w lecie
[wzruszenie ramion]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:46, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: | melpomena napisał: | już nie musiałeś pisać, że dla żony |
a jak tu kiedyś wejdzie i poczyta? niech wie, że ją kocham, no nie? |
Ja bym raczej podejrzewała, że broisz i masz nieczyste sumienie Mała Gosia napisał: | "]http://voila.pl/ke29i
i jak tu nie lubić takiej jesieni... |
bobro napisał: | ... dlatego ja wolę lato |
W kwestii formalnej, to ja też latowica jestem
Niemniej lubię oglądac jesienne widoki, szczególnie bogactwo kolorów, które nie jest takie dzikie jak wiosną i to jest ten plus dla jesieni.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Sob 20:51, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Jesien jest o tyle fajna..ze zatrzymuje mnie w domu...poniewaz jestem z natury powsinoga..latem ciagle mnie gdzies niesie...
Tak wiec te szarugi rowniez maja swoja zalete...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 13358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Scyzorykowo :D
|
Wysłany: Nie 0:25, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | poniewaz jestem z natury powsinoga..
Tak wiec te szarugi rowniez maja swoja zalete... |
To może trzeba kupić łancuch
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wawi zerkający zza parkanu
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1219 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice cyberiady...
|
Wysłany: Nie 15:00, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Anka.> jesteś niemożliwa.. oplułem monitor właśnie jedzonym sernikiem na zimno
Mii na łańcuchu
Piękna niedziela...cieplutko,ponad 20 na terometrze...drobne chmurki na niebie....żyć,nie umierać...
Ponoć do końca miesiąca ma być tak ciepło...a listopad też ma być przyzwoity,z temperaturą do +15 w porywach....zobaczymy..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 13358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Scyzorykowo :D
|
Wysłany: Nie 16:55, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ja nie możliwa , no wiesz , to raczej Ty siermięga albo zębów Ci brak - skoro posiłek Ci wylatuję
A sposób jest dobry moja sasiadka wiąże wnuczka do kaloryfera - co by nigdzie się nie oddalał
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wawi zerkający zza parkanu
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1219 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice cyberiady...
|
Wysłany: Nie 17:14, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Anka napisał: | Ja nie możliwa , no wiesz , to raczej Ty siermięga albo zębów Ci brak - skoro posiłek Ci wylatuję
A sposób jest dobry moja sasiadka wiąże wnuczka do kaloryfera - co by nigdzie się nie oddalał |
Przestaniesz mnie rozśmieszać??zajadów przez Ciebie dostanę...
Sąsiadka też niech się bardzo nie cieszy...jak ten wnuczek podrośnie,to pójdzie razem z kaloryferem...prosto na punkt skupu złomu..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Nie 17:45, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
To może trzeba kupić łancuch [/quote]
Mozna probowac zalozyc mi lancuch...ale najpewniej przegryze go.....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 13358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Scyzorykowo :D
|
Wysłany: Nie 22:31, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Mii ona ma łacuch - ja napisałam tak delikatnie sznurek - co by sie ktoś z uni z paragrafami nie doczepił .
wawi a mnie tam do smiechu nie jest - miekki przwód do gazu nie pasuję a w niedziele tylko castorama jest czynna A magicy powiedzieli że po pierwszym , mogą sie zjawic a ja chce przed pierwszym - bo poierwszym to już jakies przesady sa - ża sie nie można przeprowadzac i ślubów brać - rozumiecie coś z tego ????? Zdecydowanie wolę opluty monitor sory za ortografy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:41, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Dzieci mojej sąsiadki rozkręciły kaloryfer bez użycia narzędzi, na szczęście w bloku, było lato, nie było w nich wody...zwłaszcza gorącej, no gorącego by chyba nie rozkręcały.
Mieli (chłopcy) 4,5 i 5,5 roku...nawet specjalnie głośno nie było, rodzice siedzieli w drugim pokoju i cieszyli się , że dzieci takie grzeczne...
wiązać ich nikt nie próbował, oni tak sami z siebie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|