| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Migotka
optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 5744
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 270 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze śniętego miasta
Płeć: Kobieta
|
 Wysłany: Czw 14:50, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Owoce jesieni...to właściwie chyba najbogatsza pora roku...ciekawe jak dziś to wygląda? pod śniegiem... 
ale jeszcze niedawno
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
 |
bobro
gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Czw 21:36, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
jesień, fuj!
ale mnie dzisiaj zmroziło
powinno się mówić "piździ jak w Buku", a nie "jak w Kielcach"
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
AliAs99
Gość
|
| Wysłany: Czw 22:05, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedy powstanie topik "lubię zimę"? Myslałem, że już dzisiej będzie, ale może trzeba będzie czekac na tę zimę kalendarzową.
No, chyba, że wierzycie, że jesień wróci, a to dzisiejsze, to tylko jakiś wybryk natury. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Seeni
Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
|
| Wysłany: Czw 22:07, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Przenikliwy ziąb.Wiatr smagajacy każdy odkryty fragment ciała...Hm...po prawdzie zakryty też. Marznący śnieg,ślizgawka na drodze,bezlistne kikuty koszmarnie smutnych drzew....
Rzekomo  piękna jesien.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Mała Gosia
wskazujący palec Speedy Gonzalez'a
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Czw 22:14, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
| bobro napisał: | ue,hłehłe
Gocha, Pana Kleksa nie czytałaś?? obciach! |
no obciach, straszny obciach, ale wyobraź sobie, że nie czytałam
nie czytałam lektur szkolnych (jeśli tylko dało sie nie czytać) i zupełnie dobrze mi się z tym wiodło 
miałam o wiele ciekawsze zajęcia, niż czytywanie takich historyjek
wolałam łazić po drzewach, bawić sie w podchody, albo w chowanego w opuszczonym domu i grać z chłopakami w nogę
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
animavilis
Gość
|
| Wysłany: Czw 22:58, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Sob 8:55, 13 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
|
Anka
serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 13358
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Scyzorykowo :D
|
| Wysłany: Pią 8:09, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
| Mała Gosia napisał: | | bobro napisał: | ue,hłehłe
Gocha, Pana Kleksa nie czytałaś?? obciach! |
no obciach, straszny obciach, ale wyobraź sobie, że nie czytałam
nie czytałam lektur szkolnych (jeśli tylko dało sie nie czytać) i zupełnie dobrze mi się z tym wiodło
miałam o wiele ciekawsze zajęcia, niż czytywanie takich historyjek
wolałam łazić po drzewach, bawić sie w podchody, albo w chowanego w opuszczonym domu i grać z chłopakami w nogę |
A filmu nie oglądałas też ?
Anima -nie jesien a zima  Bo tu tyle nasypało że cięzko się przedostać w inne miejsce
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Mała Gosia
wskazujący palec Speedy Gonzalez'a
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pią 9:39, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
O!
To wszystko też (!), Anima 
Tor wyścigowy dla kapsli miewał gigantyczne rozmiary i musiał być dzielony na etapy, więc czasem rozgrywki były odkładane do następnego dnia.
Anka, oglądałam film, ale miałam wtedy jakieś 10 - 12 lat...
Filmów nie zapamiętuję, książki też nie zawsze. Zapamiętuję rzeczy, sprawy i zdarzenia, które uznam z jakichś względów za istotne i nie zawsze będą one istotne dla innych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
bobro
gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 9:56, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
| Mała Gosia napisał: | | Zapamiętuję rzeczy, sprawy i zdarzenia, które uznam z jakichś względów za istotne i nie zawsze będą one istotne dla innych. |
... jak my wszyscy
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Anka
serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 13358
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Scyzorykowo :D
|
| Wysłany: Pią 10:24, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Gocha jako że lulka mi poprawiła humor - to nie będe go Tobie psuła - a co mi tam niech i tobie się buzka smieję
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
fi
Gość
|
| Wysłany: Pią 10:41, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
animavilis | Cytat: | | robić w ziemi "sekrety |
też robiłam, takie ze sreberkami i kwiatami... echch...
jeszcze dopisałabym grę w klasy... budowanie szałasów z gałęzi i siana... pływanie na krze po rzece wiosną....
Ale teraz to zycie takie nudne
bobro | Cytat: | | Pana Kleksa nie czytałaś?? obciach! |
No właśnie.... przyznam się, że dla mnie nie... bo to bardzo subiektywne... dla mnie nieprzeczytanie innych książek niż Akademia Pana Kleksa byłoby - może nie tyle obciachem - co stratą tego co nie czytał....
Wpadła mi kiedyś do rąk książka "100 najwazniejszych książek świata" czy jakoś tak podobnie brzmiał tytuł. I z przerażniem przeglądając ją uwiadomiłam sobie że są tam zawarte takie tytuły książek, których nie dośc że nie czytałam to nawet o nich nie słyszałam... chociaż wydawało mi się zawsze, że jestem dość oczytana... (jakie to złudne! )
bobro? obciach? prawda...
No i własnie... Tak się zastanawiam czy może tutaj zbudowalibyśmy listę takich najważniejszych dla każdego z nas książek... |
|
| Powrót do góry |
|
|
bobro
gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 11:17, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
albo listę obciachów, które dla jednych są, a dla innych nie są obciachami
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Kewa
optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław
|
| Wysłany: Pią 12:04, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
E... tam obciach zaraz 
wolność wyboru i tyle
Pan Kleks jest super, rozwija wyobraźnię, film trochę nudny, ale książka tak, tak, a nawet yes, yes, yes
Rozumiem, że wpisujemy ksiązki i dla dorosłych i dla dzieci 
1. "Dzieci z Bullerbyn" Astrid Lingren (przepraszam jeśli pisownia jest błędna)
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
melpomena
zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pią 12:40, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Hej, to może oddzielny topik dotyczący książek rozwijających wyobraźnie lub ogólnie? Wracałabym do niego, a tu może mi po jakimś czasie umkąć...
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
bobro
gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 13:15, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
tu na pewno umknie jak każdy inny, bo wy wszystko zableblacie 
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
evra
Gość
|
| Wysłany: Pią 13:50, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
zaraz tam wszystko 
a mi sie papa usmiechnela na Wasze "wspominki" z dziecinstwa....oprocz tej calej listy zabaw, to jeszcze dorzuce zolnierzyki (mialam z bracholami dwa spore kartony ) --przychodzili koledzy i opanowywalismy caly dom .. a kapsle w srodku- no ta gume co tam byla, to kolorowalismy - kazdy mial swoj numer startowy ..ech...
ksiazki...Pan Kleks...zdecydowanie (wlasnie wczoraj mialam ksiazke w rece, troche juz okladka obtarta, ale czeka, az moja chrzesnica bedzie troche lepiej czytac ) |
|
| Powrót do góry |
|
|
lulka
Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 14:24, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pierwszą książką jaką przeczytałam samodzielnie był "Ferdynand Wspaniały". No i proszę...Zapamiętałam tego gadającego psa o angielskiej powściagliwości do dziś.
Inna sprawa, że nie wiem czy klaustrofobia i wstręt do wind z tej książeczki mi się nie wziął  .
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
animavilis
Gość
|
| Wysłany: Pią 14:37, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Sob 14:26, 13 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
|
animavilis
Gość
|
| Wysłany: Pią 14:39, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Sob 14:26, 13 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
|
Mała Gosia
wskazujący palec Speedy Gonzalez'a
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pią 14:48, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
| melpomena napisał: | | Hej, to może oddzielny topik dotyczący książek rozwijających wyobraźnie lub ogólnie? Wracałabym do niego, a tu może mi po jakimś czasie umkąć... |
ależ to wspaniały temat na jesienne wieczory
lubię jesień mimo, że czasem za oknem mokro i buro, i dzwoni po parapecie...
zaszywam się w ogromnym fotelu z książką w ręce i grzanym winem na stoliku...
a właśnie!
moje wino dojrzewa w kuchni!
zrobię dziś grzańca z młodego wina
mniam 
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
