Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:24, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
katolik napisał: | Nawet jeśli sam dolewałem oliwy do ognia |
byłeś po plakaty u Kubusia???
W parku pod J.G. wiszą i taksówkarze widzę też wożą...
ale to specyficzne miasto i tu każdy może trafić...
Zresztą...opowiem coś...
kilka lat temu, były jakiejś uroczystości na Jasnej Górze i poszliśmy całą rodziną pod szczyt...w drodze spotkaliśmy znajomą panią, która cierpiała na zaniki pamięci...to moja sąsiadka z "rancho"...
Cała Jej rodzina wyjątkowo szkrzętnie ukrywała, że Pani Zosia cierpi na chorobę Altzhaimera ... i nikt nie zdawał sobie sprawy, że może nie całkiem wie jak do domu wrócić...
Żaden instynkt mi się nie włączył, tylko mnie zwyczajnie nie poznała i dlatego wiedziałam, że coś jest nie tak...nie mam pojęcia jak dostała się do miasta...grunt, że szczęśliwie trafiła.
Zadzwoniłam do Jej chrześniaka i okazało się, że już Jej szukają...
Pilnowaliśmy Jej jak oka w głowie i zawieźliśmy do domu ( spędzaliśmy tam wakacje)...dopiero na miejscu Jej siostra powiedziała, że pilnuje jej non stop i sama nie wie jak się wymknęła z domu...ale gdyby we wsi wiedziano, że jest chora to chyba by nawet do trasy nie doszła bo ktoś by ją zatrzymał...tu mi się ciśnie brzydkie słowo...cholerna rodzinka!!! jakby to był wstyd, że ktoś zachorował...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:35, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Mnie raz zginęła córka. Była malutka i wymsknęła się ze sklepu.
Nie do opowiedzenia jest to co przeżyłam w ciągu tych pięciu, czy dziesięciu minut. Do dziś jak przypomnę sobie swoje myśli to mi dreszcz przebiega po pleacach.
Jak ją zobaczyłam - poszła sobie na podwórko koło domu - to najpierw płakałam i całowałam, a potem stłukłam na kwaśne jabłko.
Poskutkowało bo więcej sie nie gubiła .
A na poważnie...Niewiedza jest rzeczą straszną.
Mimo to nie wiem czy nadzieja jest gorsza od ostateczności?
Pewnie mimo wszystko tak.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 10:22, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dostojny napisał: | ale to "kroczące" zło może też mieć okrutną mackę - obojętności na zaginienie kogoś starszego, niepotrzebnego, z rodziny, ale niedarzonego uczuciem ... czasami |
Tak bardzo zniknięcie kogoś kojarzy mi się ze stresem lub cierpieniem bliskich, że zupełnie nie przyszło mi przez myśl, że może być też dla nich komfortowym zbiegiem okoliczności, pozostawiającym ich w całkowitej obojętności wobec losu tej osoby, a nawet wywołującym zadowolenie. Niewiarygodne, a przecież nie niemożliwe |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:31, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
A co myślicie, o projekcie, zdaje się skandynawskim, by osobom mającym problemy z pamięcią, orientacją, z zaburzeniami psychicznymi, wszczepiać takie chipy pod skórę, pozwalające szybko odnaleźć, bądź zidentyfikować te osoby?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 12:54, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Jeśli nie są to osoby ubezwłasnowolnione, to wyłącznie za ich świadomie wyrażoną zgodą. |
|
Powrót do góry |
|
|
katolik ewenement na skalę światową
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1273 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 14:58, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Migotka napisał: |
byłeś po plakaty u Kubusia???
W parku pod J.G. wiszą i taksówkarze widzę też wożą...
ale to specyficzne miasto i tu każdy może trafić...
|
Kubuś sugerował że jest z miasta które często odwiedziam i tam ich nie było.
Ale moze On faktycznie mieszka w troche innym mieście niz pisze.
Aprox ja jestem za tymi chipami. Gotów jestem nawet podpisać stosowny dokumen na przyszłość.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:33, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ten projekt z tego co wiem, zakładał dobrowolność - czyli gdy ktoś czuje się niepewnie jeśli chodzi o własną pamięć, czy radzenie sobie np. w dużym mieście - mógłby zawsze szybko zostać znaleziony. Oczywiście to rodzi możliwości nadużyć - w rodzaju narzucania kontroli osobom, które tego sobie wcale nie życzą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
katolik ewenement na skalę światową
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1273 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 16:27, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
No tak Aprox ale niektórzy wielcy tego siwata robia sobie coś takiego by ułatwić poszukiwania na wypadek porwań. Zresztą niektóre korporacje kontroluja pracowników monitorując (zykła usługa operatora GSM) przemieszczanie sie tel kom. w terenie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:37, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Jak każda szczytna idea, może zostać wypaczona i użyta zupełnie inaczej, niż w założeniach jej twórców. Ogólnie rzecz biorąc, gdybym wiedział, że z moją pamięcią jest coś nie tak, miał świadomość, że mogę gdzieś zaginąć, to zależałoby mi na takiej "ochronie". Ale tak w normalnych warunkach, to oczywiście, na takie propozycje reagowałbym oburzeniem. Takie pomysły z chipami są też wykorzystywane wobec więźniów podobno, to inna wersja słynnej "obroży".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 22:29, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Takie pomysły z chipami są też wykorzystywane wobec więźniów podobno, to inna wersja słynnej "obroży". |
Ciekawe, jakie są techniczne szczegóły takiego rozwiązania, bo prawdę mówiąc, usunięcie wszczepionego pod skórę chipa, wobec niezwykłych umiejętności samookaleczeń więźniów, różnych sznytów, przypalań, tatuaży, przedziwnych połyków oraz wobec ich determinacji, nie wydaje się szczególnie trudne do zrealizowania. |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:07, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Jestem przeciw!
Chyba, że ktoś sam chce.
Oglądałam kiedyś późnym wieczorem program o tych czipach. Jest wiele osób, które dały je sobie już wszczepić. To był program o paszportach i ewentualnych zabezpieczeniach w przyszłości (chyba całkiem niedalekiej) i dotyczyło wjazdu do USA (te czipy nie tylko wskazywały miejsce pobytu, ale zawierały sporo danych o osobie).
Oczywiście wszyscy, którzy sobie owe czipy dali wszczepić byli zachwyceni. Inna sprawa, że ja w to nie wierzę. W tą ogólną szczęśliwość z powodu ich posiadania i to tylko propaganda pewnie była.
To jest następny krok do całkowitej kontroli obywatela....Choć nie przeczę, że w wielu wypadkach pewnie byłby pożyteczny.
Z tego programu dowiedziałam się, że przy kontroli paszportowej (USA) w komputerze celnym pokazują się numery naszych kart kredytowych.
Fakt, terrorysty po tym namierzyć się nie da. Po czipach jak Anima zauważyła pewnie też nie.
Zastanawiam się nieraz jak wygląda moja policyjna kartoteka?
I co ich poza kartami kredytowymi, miejscem zamieszkania i Aids jeszcze interesuje? (mandaty i inne wykroczenia to wiadomo).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
katolik ewenement na skalę światową
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1273 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 20:21, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
W takim razie polecam Limes Interferon Janusza Zajdla.
Stara pozycja z kanonu polskiego s-f. Z tym że to co opisywał nie dokońca jest fikcją w dzisiejszych czasach.
Mnie nie opuszcza mysle że mając przy sobie komurke i pastikowe pieniądze (karte) moge byc natychmiast namieżony i zlokalizowany z dokładnocia do 10 metrów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:48, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dlatego wszyscy chyba jesteśmy za dobrowolnością. Jak ktoś uważa, że zachipowanie jest dobrym pomysłem i może mu pomóc - niech je stosuje. Oczywiście wizja zbrodniczych rządów i organizacji chipujących obywateli przymusowo i zbierających dane o nich w każdej dostępnej chwili, raczej odstrasza od takiej idei.
Strasznie dawno temu czytałem Limes Inferior. Chodzi mi po głowie słowo lifter- co to było?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
katolik ewenement na skalę światową
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1273 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 15:28, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Albo zmienający walute czyli taki odpowienik cinkciarza albo to pewniejsze człowiek zastepujący (pomagający zadalnie) zdającym egzaminy państwowe by podnieść sie w hierchii i dostać lepsze waruki zycia.
Pasmiętasz że tam wykonywano zajmowano pozycje zależnie od predyspozycji intelekualnych. Ci z najnizszymi mieli wynagrodznie pozwalające przeżyć, ci z coraz lepszymi orzymywali szansze na coraz większe luksusy.
Wróć do niej (ksiązki) w wolnej chwili.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:07, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Czytałam "Limes Inferior" i nawet tę książkę posiadam.
Niewiele jednak pamiętam poza tym, że mi się podobała.
Może też do niej wrócę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:25, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Czuję się zachęcony, nie mam chyba swojej własnej, ale postaram się ją zdobyć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
beeper tańczący z ujemnym niedźwiedziem
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zza torka
|
Wysłany: Czw 8:05, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
To był ten co "podwyższał" iloraz inteligencji za klientów o niewygórowanych możliwościach intelektualnych, ale wypchanych kontach bankowych. Odwrotnością liftera był downer.
Chłe, chłe, czytałem to ze dwadzieścia lat temu... musiało mi się podobać...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 6:39, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Wygrzebałem topik , bo widziałem zwiastun reportażu o tej zaginionej dziewczynce Madeleine McCann, która "zniknęła" w 2007r podczas pobytu z rodzicami w Portugalii. Tyle lat, tyle hipotez, tyle domysłów - żyje nie żyje?
Dla mnie podobnie jak dla Aproxymata to wręcz fascynujące, że ślad po człowieku się urywa. Już nawet zabójstwa nie robią na mnie aż takiego wrażenia jak te zaginięcia. Jeśli są zwłoki - jest pewność i trzeba tylko rozwikłać jak to się stało, są dowody, poszlaki. W przypadku zaginięć wszystko owiane jakby tajemnicą. Czasem oglądam ten program "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie.." i zadziwia mnie skala zjawiska.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mailo dnia Wto 6:40, 03 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 6:41, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
podobno zaginiecie jest co 10 minut
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 6:44, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
corsaire napisał: | podobno zaginiecie jest co 10 minut |
No właśnie czy to nie fascynujące? Co 10 min ktoś się rozpływa w powietrzu. Ciekawe jaki odsetek zaginięć jest nigdy nie wyjaśnionch, ile okazuje się śmiercią itp Jakoś zawsze myślałem, że większość z nich to raczej śmierć tylko nie odnajdują przez długi czas ciała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|