po 30-tce

king

Usłyszałem w radiu o wzmiankowanym poniżej artykule wraz z podaniem źródła, więc czym prędzej sięgnąłem i przeczytałem.

Marcinkiewicz przedłuża sobie męskość
Tagi: kazimierz marcinkiewicz
Data publikacji: 02.02.2009 07:00
wydrukuj A A A

Specjaliści nie mają żadnych wątpliwości! To kryzys wieku średniego! Kazimierz Marcinkiewicz nie tylko obnosi się publicznie z nową kobietą, ale też szpanuje nowym luksusowym samochodem BMW X3, wartym ponad 170 tys. zł i mierzącym aż 456 cm.

- Jeśli mężczyzna w średnim wieku kupuje sobie luksusowy samochód, to może oznaczać, że w ten sposób chce dodać sobie męskości, której mu brakuje. Zresztą jest nawet taka symbolika: im lepszy wóz, tym mniejsza męskość. I auto ma być takim przedłużeniem męskości - tłumaczy fachowo dr Sylwia Stankiewicz (29 l.), psycholog. - Mężczyźni w średnim wieku kupują sobie supersamochody, kiedy chcą się sprawdzić w łóżku z nową partnerką i kiedy chcą jej zaimponować. Z dużym prawdopodobieństwem oznacza to nowy etap w życiu - wyjaśnia pani psycholog.

Kazimierz Marcinkiewicz, który po 28 latach małżeństwa porzucił żonę dla młodziutkiej kochanki pochodzącej z podwarszawskiej wsi, przyznał, że w jego życiu właśnie następują poważne zmiany. Noclegi z kochanką w luksusowych hotelach. Spotkania w modnych kawiarniach. No i nowe, luksusowe BMW X3.

Takie auto może dodać pewności każdemu mężczyźnie, który przechodzi kryzys wieku średniego. W siedem sekund dochodzi do setki, a rozpędzone mknie ponad 200 km/h. Taki pojazd rozgrzałby krew w niejednym młodziku, a na ulicy zwraca uwagę wielu kobiet. Potężny zderzak i ogromne felgi od razu rzucają się w oczy. Jak ustaliliśmy, premier z Gorzowa stał się posiadaczem tego cacka tuż przed Wigilią. Wziął je w leasing. A chwilę po zakupie, w święta Bożego Narodzenia, oświadczył swojej żonie, że ją porzuca. Ta wspaniała kobieta, która była u jego boku przez ponad ćwierć wieku, jest tak dumna, że nie chce komentować postępowania męża.

Ale Marcinkiewicz wciąż chętnie o swoim rozwodzie opowiada, nie zważając na dramat rodziny. - Na pewno jest to wszystko moją winą. Całą odpowiedzialność za rozstanie biorę na siebie. W końcu to ja wiele lat temu podjąłem decyzję o wyjeździe z Gorzowa - mówi w wywiadzie dla "Dziennika". I po chwili z absolutną beztroską dodaje: - Ja widzę problem, jaki stworzyłem swojej rodzinie, ale nie jestem człowiekiem nieszczęśliwym. Wręcz przeciwnie, jestem szczęśliwy - wypalił. Rodzina Marcinkiewicza z pewnością szczęśliwa nie jest.

Dr Sylwia Stankiewicz (29 l.), psycholog

- Jeśli mężczyzna w średnim wieku kupuje sobie luksusowy samochód, to może oznaczać, że w ten sposób chce dodać sobie męskości, której mu brakuje. Zresztą jest nawet taka symbolika: im lepszy wóz, tym mniejsza męskość.

Śmiech mnie ogarnął, bo wielkim, luksusowym samochodem okazała się X trójka, czyli nieduży crossover. Czy luksusowy dalej nie wiadomo, bo bejca bejcy nierówna i w wersji typu 'golas', wyglądem wnętrza nie różni się wiele od Dacii Logan. Sądząc po cenie, to właśnie jest golas.
Do tego dochodzą wywody niejakiej Sylwii S. (lat 29), zwanej w niniejszym artykule psychologiem, a w nagłówku nawet specjalistą, który nie ma wątpliwości, że facet w wieku 40 lat i więcej, który nabywa samochód, niechybnie przechodzi kryzys wieku średniego.
Posługując się podobną logiką powinienem napisać, że kobiety w wieku 29 lat, które mienią się psychologami, to zwykłe głupie cipy.

Oczywiście biorę poprawkę na to, gdzie ukazał się tekst, ale tematem zajęły się również publiczne radio i TVN24, gdzie z pełną powagą powtarzano powyższe debilizmy.

EDIT: Ze względu na życzliwość wobec donkiszoterii, którą sam często uprawiam, usunąłem linka i wkleiłem treść artykułu.

Poldek

animavilis · Gość

Nie jest chyba dobrze, kiedy psycholog przytacza do "fachowej" wypowiedzi obiegowe mądrości ludowe.
Czy pan Kazimierz ma już KWŚ czy nie, tego nie wiem i, prawdę mówiąc, mało mnie obchodzi, ale ta nowa panna straszne banalna. Koniec refleksji

king

Mati.

...typowe..
wszystko to typowe jak jasna cholera..

a gdzie diabeł nie może tam i babeczkę pośle..

teraz to już tylko przed nią się powinien jakoś wykazać..

Poldek

A merytorycznie to "kompleks wieku srdniego" mozna sobie o kant dupy potluc.
Jesli facet kupuje sobie w srednim wieku luksusowy czy sportowy samochod to glownie dlatego ze go na ta fure wreszcie stac i zaden kompleks nie ma nic do tego.
A mlodsza dziewczyna..ehhh..bardzo dobrze. Ma facet energie po prostu.

slepa i brzydka

king, kazdy artykul tego typu medium mozna dowolnie rozbijac na czynniki pierwsze i analizowac skladowe pod katem konkretnego efektu, jaki chca osiagnac. wstyd jest tylko sie na to nabrac i tym ekscytowac.
wysmianie kazdego stylistycznego zabiegu jest tylez latwe, co zupelnie bezcelowe bo luksusowe auto, bo dziewczyna jest ze wsi, bo porzucona zona nie komentuje, bo tyle wspolnych lat, bo psycholog twierdzi i juz marcinkiewicz ma kryzys.
a prawda jest taka, ze dostal ciekawa oferte od firmy leasingowej, rozstal sie z malzonka bo mial dosc starej i ma ochote sobie podymac mloda laska. se musi na czyms zarabiac.

ptz

king

slepa i brzydka

kryzys wieku sredniego to zjawisko, ktore podobno wlacza sie okolo 40-stki. ma polegac na doglebnej analizie swoich dotychczasowych osiagniec i podjecie dzialan, dojscie do wnioskow, ze dostychczasowe zycie jest dalegie od spelnienia i wybranie drogi, ktora do spelnienia doprowadzi.
wymyslanie, ze kupienie auta i sypianie z dziewczyna mlodsza od siebie jest dowodem na przechodzenie tego kryzysu to przesada. odejscie od zony pasuje mi tutaj juz bardziej. KONIECZNY EDIT: nie mam doktoratu z psychologii, informacje zdobylam na wykladach z pedagogiki.

nie chce king, abys rzygal na forum, bo mam na sobie ladne ciuchy i kiepski refleks na nisko latajace bełty. piszac o technikach se czy takiego np. faktu bardziej chodzilo mi o to, ze czytanie tego typu materialow trafia do kazdego czytelnika. glupi dadza sie nabrac na tresc, inteligentnych wkurzy forma. tak czy owak przesrane jak w ruskim czolgu, co zrobic?

king

jupiter · Gość

katolik

Ostatnio jakoś jest wysyp medialnych panów którzy zmieniają zony na młodsze modele i za bardzo mnie to nie dziwi. Nie chcę sie rozpisywać czemu bo szkoda mi na to czasu. Jednak teza o samochodzie jest śmieszna i karkołomna - żywcem przeniesiona z USA lat 60 czy 70.
Ta "psycholog" pomija podstawę: Kazia M. wreście stać na auto za 170 tysia PLN, i jednocześnie schlebia zazdrości.
Ciekaw co by napisała o Kulczyku który też znalazł sobie młodszą?
Oddał połowę imperium zonie by nie opowiadała ze ma problemy z erekcją?
Eh brukowce

"nie" mi umkneło

slepa i brzydka

media ustalaja trendy, zatem panowie po 40stce - do dziela!

Poldek

slepa i brzydka

a kto Ci sie kaze po raz kolejny zenic. przeciez pisalam wczesniej wyraznie, ze kryzys zaklada doglebna analize, czego sie dokonalo i podjecie dzialan ku satysfakcji. malo, ktory mezczyna po 40stce powiedzialby "tak, ozenilem sie i zrobilbym to chetnie jeszcze raz!"
chociaz ja nie wiem, pewnie sie myle Angel

jupiter · Gość

Tak poważnie to gość się powinien wycofać z polityki i każdy normalny człowiek takiego polityka jak Pawlak, czy Palikot powinien skreślać automatycznie. Ja nikomu nie zabraniam pierdolić się na boku, rzucać żony i dzieci ale, żeby jednocześnie być politykiem to nie. Ma przykładem świecić i już. Jak nie chce jego sprawa. Bycie politykiem nie jest przymusowe.

ptz

katolik

Był wybrany przez elektorat z tradycyjnymi wartościami, teraz będzie zabiegał o głosy elektoratu bardziej hmmm liberalnego by nie napisać libertyńskiego.

Seeni

Mnie się podoba i Iza lat 29 i BMW3. Marcinkiewicz mi się podoba mniej, a właściwie wcale.
Jestem zwolennikiem drugiej młodości ( i trzeciej i czwartej i ile tam jeszcze kto może). Nie widzę związku między kupnem samochodu a drugą młodością. Widzę związek jezeli chodzi o fakt posiadania nowej kobiety. Posiadanie jednej kobiety kojarzy mi się z dostojną dojrzałością, posiadanie kilku kobiet albo wymianę ich na nowe ( niekoniecznie młodsze) kojarzę z szaleństwem wieku nie do końca dojrzałego.
Po prawdzie, w ogóle, owa druga młodość niekoniecznie musi się przejawiać deptaniem jakichkolwiek standartów i świętości ( chociażby węzła małżeńskiego)Żona zwyczajnie może się znudzić- albo mąż-albo samochód.
Zasadniczo także absolutnie nie powinnam się wypowiadać w temacie drugiej młodości, gdyż dopiero zamierzam ją przeżywać i nie mam jeszcze koncepcji jak. Sylwia S także nie powinna jej diagnozować u Marcinkiewicza tak pochopnie- pomijając skończoną psychologię, wie o niej pewnie tak wiele jak pies mojego sąsiada o zmianach klimatycznych. Albo nawet mniej.