po 30-tce

lulka

Wszystko już zabiliśmy. Wszystko.
Nie istniejemy. A przecież to jest zaprzeczeniem tego kim jesteśmy.
Powalczmy o to.

https://www.youtube.com/watch?v=gVhKwnUzWwM

Myśmy wtedy byli młodzi. I walczyliśmy z czerwonymi. A z czym Wy Kochani walczycie?
A może w ogóle nie walczycie?
Opowiedzcie o tym. Muzyką, słowami...

lulka

A na stronie Voice of Poland nie ma nawet możliwości wypowiedzenia się. Ja pierdolę. Powtórka z rozrywki
Naprawdę tego nie widzicie???

https://www.youtube.com/watch?v=8LmwM1sug74

lulka

I jest wciąż gorzej i gorzej...
Ale znacie Marka Musicie znać. Zburzyliście już wszystkie ideały, prawda?

Marek

https://www.youtube.com/watch?v=4CgnIbOIoJg

animavilis · Gość

rosegreta

Podobnie jak Animavilis walczę z sobą. Tak bardzo chcę dostosować się do świata. Może wam przychodzi to łatwo... Może to te rozmemłanie o którym wspomina Animavilis...
Robię wszystko by chciało mi się jeszcze żyć.
Nie zgodze sie z piwnicą, że wrażliwość przeznaczona jest dla artystów itp.
Każdy ma swoją wrażliwość. Każdy inaczej sobie z tym musi radzić.
Szukać sposobów.
W tym roku samobójstwo popełniło dwóch wg mnie dobrych wokalistów Chris Cornell i Chester Bennington.
Nie oni jedyni. Podobno w Polsce ostatnio statystycznie wzrosła liczba samobójstw mężczyzn (audycja radiowa).
Nie mam siły na walkę o wolność czy sprawiedliwość, nie mam siły na walkę z systemem... Choć w tym też można znaleźć cel i sens życia...
Ja walczę z sobą i o siebie. To trudna dla mnie walka. Tym bardziej, że rozłożyć się łatwo, trudniej poskładać odpowiednio

https://www.youtube.com/watch?v=kAy94iypkUI

Seeni

Ja raczej nie walczę. Ani ze sobą ani ze światem. Dostosowuje się. Mało rzeczy mnie irytuje tak na poważnie. Jestem jedyną znaną mi osobą, której nie wkurzają korki na ulicach i inni kierowcy.Czasami walczę z nałogiem nikotynowym, albo z wagą, ale pobłażliwie i bez przekonania. Raczej z nudów niż z prawdziwej potrzeby. Co do zasady uważam, że nie ma takiej idei dla której warto umierać. Ale.
Właśnie...... czasami włącza mi się ale. Mam taką prostą (jak budowa cepa) hierarchię wartości i dosyć sztywne zasady. Jeżeli coś lub ktoś próbuje je naruszać walczę jak lwica. Nie żebym jakoś specjalnie chciała. To raczej przymus, imperatyw. Zwyczajnie muszę, żeby być w zgodzie ze sobą.

letnisztorm

Ze osobą nie walczę, ustalam kompromisy i układam sobie w głowie. Działa więc nie ma potrzeby mordobicia 050

Kultura i walka? Muzyka?
Muniek Staszczyk w jakimś wywiadzie ostatni powiedział ( Radi Tok?) że walczą teraz tylko stare zgredy czyli on między innymi i podobno takie utwory natchnione ma na swojej nowej płycie..

https://youtu.be/nENB85LXsnA

Jasne że Kazik pod tym względem jest najlepszy 050

, i stara gwardia, ale mam inne zdanie niż Muniek. Więc moje piosenki o walce, o wolności jak najbardziej od młodych

L.U.C https://www.youtube.com/watch?v=PDNzib8ECUM

HANS https://youtu.be/ryNXO6mDLRk

sir Francis Drake

animavilis · Gość

lulka

Aproxymat

No cóż, też walczę o kulturę. O pewną instytucję kultury, którą paru głąbów zmiotło z powierzchni ziemi. Po czym rządowi naiwniacy dali tym samym głąbom nową instytucję w miejsce starej i tamci znów doją kasę ale nic w zamian nie robią (tzn. nowa instytucja dalej nie działa).
Długo można byłoby pisać o tym. Po cóż się denerwować.

https://www.youtube.com/watch?v=N6ETDm4JLlY