Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Pon 19:09, 05 Sty 2009 Temat postu: Kto nosi kalesony? |
|
|
No kto?
topik poswiecony yappowi, sama nie wiem dlaczego |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:13, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nikt?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:14, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiadomo czy Nikt nosi. Ja nie noszę. . Ale mam blisko do pracy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
dupa wołowa marcowy zając bez piątej klepki
Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 2982 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 139 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:22, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
mój mąż.... ale tylko z jedną nogawką
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:24, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
nikita napisał: | mój mąż.... ale tylko z jedną nogawką |
To się musi kolebać i przewracać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 20:22, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie mogę zaskoczyć jaki związek mają kalesony z Yapem....to znaczy nie wykluczam, że je nosi, ale czy to ma jakiś ukryty sens? Coś na kształt troków by być w zgodzie z konwencją tematu odpowiadam....nie noszę kaleson
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Pon 20:25, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jak to jaki Mii? Mialy byc nowe topiki, nie? A poza tym to, czy mezczyzna nosi kalesony, bardzo wiele o nim mowi.
taka prosesjonalna podpuche Mii zepsuc |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 20:32, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Aha...czyli chcesz się wykazać?
Bardzo mnie interesuje rys charakterologiczny mężczyzny noszącego kalesony....z podziałem na materiał z którego są wykonane...bo co innego bajowe galoty...a co innego przylegające do ciała dzianinowe kalesonki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Pon 20:34, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Chodzi o to Mii, czy potrafi o siebie zadbac i sie zabezpieczyc. |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:35, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Kalesony noszą mężczyźni z dystansem do siebie i z poczuciem humoru.
Może dlatego, że im tyłki nie marzną?
(ale to tylko moje, skromne obserwacje).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 20:39, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
To chyba przychodzi z wiekiem...to noszenie ...tak wynika z moich obserwacji ...czyżby skóra stawała się porowata i przez to przepuszczalna?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Pon 20:52, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No to historyjka (troche obrazkowa) teraz bedzie.
Kiedy, bardzo dawno, dawno temu, bedac mlodziutka panienka spotykalam sie z przystojnym (niebieskookim ) mlodziencem. Ow nastolatek przychodzil do mnie w bardzo mrozna zime na randki bez kaleson. Zdziwiona takim stanem rzeczy (poniewaz mezczyzna raczej nosi kalesony, prawda? ) spytalam, dlaczego ich nie ma, skoro mu w tylek zimno. Odpowiedzial, ze nosic kalesony na randki to wstyd... A one nawet (rzeczone randki) nie byly jeszcze rozbierane.
No i dalej - nie wiem, jakbym sie zachowala, gdyby facet pozadajac wyskakiwal do mnie z kaleson.
Tak, wiem, kobiecie nigdy nie dogodzisz... |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:55, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Byle wuefista powie Ci, ze najbardziej odporną częścią ciała na zimno są nogi. Dla mnie noszenie kaleson nawet przy dwudziestu stopniach mrozu jest równie praktyczne jak zakładanie rękawiczek w czerwcu.
Ale jak ktoś jest zmarzluchem to czemu nie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 21:00, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
fedrus napisał: | Byle wuefista powie Ci, ze najbardziej odporną częścią ciała na zimno są nogi. Dla mnie noszenie kaleson nawet przy dwudziestu stopniach mrozu jest równie praktyczne jak zakładanie rękawiczek w czerwcu.
Ale jak ktoś jest zmarzluchem to czemu nie. |
A tyłek i.....reszta?
Kasztanko....czasami dogodzisz
ale chyba kalesony w tym nie biorą udziału
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:04, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie każdy ma zapędy być morsem
do puki na dworze było - 3 nie nosiłem teraz od kilku dni noszę. Może czasem warto posłuchać rad skoro tyle się mówi aby ubierać się ciepło.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:08, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: |
A tyłek i.....reszta?
|
Na tyłku masz majtki, tyłek możesz zakryć kurtką lub płaszczem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 21:28, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
fedrus napisał: |
Na tyłku masz majtki, tyłek możesz zakryć kurtką lub płaszczem |
Przypomniałeś mi pewne zdarzenie które miało miejsce kiedy byłam nastolatką ....pewnego zimowego dnia szłam z koleżanką przez park...za nami szedł mężczyzna ...po pewnym czasie wyprzedził nas i podniósł poły płaszcza ...wtedy to naszym oczom ukazał się goły tyłek...do dzisiaj zastanawiam się w jaki sposób miał umocowane nogawki przypuszczam, że miał je na gumkach
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:42, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
nikita napisał: | mój mąż.... ale tylko z jedną nogawką |
Wszyscy wiedzą że Wielkopolanie to oszczędny ludek ale żeby ta oszczędność przyjęła aż przyjął takie formy tego nie wiedziałem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 21:43, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Kasztanka napisał: | Ow nastolatek przychodzil do mnie w bardzo mrozna zime na randki bez kaleson. (...) Odpowiedzial, ze nosic kalesony na randki to wstyd... A one nawet (rzeczone randki) nie byly jeszcze rozbierane.
|
Skąd wiesz, że chodził bez kalesonków, skoro nie były to randki rozbierane? [podejrzliwa]
fedrus napisał: | Byle wuefista powie Ci, ze najbardziej odporną częścią ciała na zimno są nogi. |
Na pewno nie mówił o moich nogach
Mii napisał: | ...wtedy to naszym oczom ukazał się goły tyłek...do dzisiaj zastanawiam się w jaki sposób miał umocowane nogawki przypuszczam, że miał je na gumkach |
Jaki... pomysłowy.
Nie ma to jak profesjonalne podejście do sprawy |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:47, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: |
Przypomniałeś mi pewne zdarzenie które miało miejsce kiedy byłam nastolatką ....pewnego zimowego dnia szłam z koleżanką przez park...za nami szedł mężczyzna ...po pewnym czasie wyprzedził nas i podniósł poły płaszcza ...wtedy to naszym oczom ukazał się goły tyłek...do dzisiaj zastanawiam się w jaki sposób miał umocowane nogawki przypuszczam, że miał je na gumkach |
Matko jedyna, kiedyś to nawet ekshibicjoniści byli nieśmiali
Jakby nie mógł was zawołać, wtedy kiedy szedł za wami i wówczas pokazać to co skrywał pod płaszczykiem
Swoją drogą byłyście rozczarowane, rozbawione, czy zszokowane?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|