Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:11, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
alez oczywiscie masz racje.
bo przeciez kazdy z nas ma inne przezycia, doswiadczenia i ... swoj punkt widzenia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:13, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Jayin napisał: | A słyszeliście o "teorii czterech pór roku w małżeństwie"?
Małżeństwo nieustannie podlega przemianom, przechodzi z jednej pory roku w inną. Być może proces ten nie jest aż tak regularny jak w przyrodzie i nie powtarza się każdego roku, ale – jak w naturze – jest równie stały i pewny.
Czasami w naszym życiu panuje zima – jesteśmy przygnębieni, niepewni, obojętni lub niezadowoleni. Kiedy indziej przeżywamy wiosnę z jej otwartością, nadzieją, radosnym oczekiwaniem przyszłości. Są takie momenty, kiedy rozkoszujemy się ciepłem lata – nasze życie jest spokojne i wygodne, a my czujemy się rozluźnieni i zadowoleni. Potem nadchodzi jesień, niosąc niedbałość, niepewność, obawy i lęki.
Ten cykl powtarza się wielokrotnie w małżeństwie, tak samo jak w przyrodzie powtarzają się ciągle te same cztery pory roku. Małżeńskie pory roku przychodzą i odchodzą. W każdej możemy osiągnąć zdrowie emocjonalne i szczęście, z każdą też wiążą się pewne wyzwania. Bardzo ważne jest, aby nauczyć się, jak wykorzystać wszystkie pory roku dla rozwoju małżeństwa. |
nie slyszalm, ale bardzo interesujace porownanie. musze prztestowac to na moim
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:13, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
W kazdym razie.... z moich obserwacji wynika, że przyczyną rozpadu małżeństw o wielokroć częściej są pierdoły ( opisywane w pismach procesowych jako niezgodność charakterów ) niż obiektywne tragedie typu zdrada czy potęzne świństwo jednego z partnerow
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:16, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Spytano parę staruszkow, jak wytrzymali ze soba 50 lat. Odpowiedzieli:
- Bo widzi Pan, urodzilismy sie w czasach, kiedy jak cos sie psulo, to sie to naprawialo a nie wyrzucalo do kosza i kupowało nowe...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:19, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
To to mi jeszce siedemnastu brakuje
Dociągnę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:20, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
przyczyna rozpadu malzenstwa jest ZAWSZE podzielona pomiedzy dwoch partnerow.
tja...
bo do tanga trzeba dwojga
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:21, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
a mnie tylko brakuje 0
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 19:24, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Mnie się zdaje, że ludzie się rozstają z tych samych przyczyn dla których łączą się w pary
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:25, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
tina napisał: | przyczyna rozpadu malzenstwa jest ZAWSZE podzielona pomiedzy dwoch partnerow.
) |
na przykład:
on biega po burdelach .. ona mu na to nie chce dać kasy, bo jakieś opłaty, jakieś dzieci na utrzymaniu i podobne bzdety....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:26, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Mnie się zdaje, że ludzie się rozstają z tych samych przyczyn dla których łączą się w pary |
sprecyzuj prosze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:31, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | tina napisał: | przyczyna rozpadu malzenstwa jest ZAWSZE podzielona pomiedzy dwoch partnerow.
) |
na przykład:
on biega po burdelach .. ona mu na to nie chce dać kasy, bo jakieś opłaty, jakieś dzieci na utrzymaniu i podobne bzdety....
|
a dlczego on musi biegac po tych burdelach?
przed kim/czym ucieka i dlaczego?
natomiast jesli on ma juz takie skoki na bok "we krwi", to ona tego wczesniej nie wiedzaiala?
wychodze wtedy z zalozenia, ze :
widzialy galy co braly
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Śro 19:32, 18 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:34, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Mnie się zdaje, że ludzie się rozstają z tych samych przyczyn dla których łączą się w pary |
A ja sobie pozwolę na pewną teorię...
Byc może wiele więcej związków kończyłoby się, jednak nie wszyscy się na to odważają. Dokładnie. Jak słyszę od znajomych finanse są często kluczowe. Faceci mawiają: rozwód? moja żona puści mnie z torbami.
Kobiety mówią: co?! I on teraz sobie weźmie nową, młodszą?! Nigdy!
I żyją...w nienawiści, albo w najlepszym razie obojętności.
Myślę, że większośc związków przeżywa wypalenie, jednak nie wszystkim udaje się wzniecic uczucie fascynację na następne lata.
No i zapwne są tzw recydywiści.
Tak.
Ja zapewne takim jestem.
I dlatego nigdy już nie popełnię małżeństwa.
Takjest bezpieczniej dla wszystkich.
Jak to napisałam kiedyś: nie dochodzi do zjawiska nabycia poprzez zasiedzenie. Trzeba wciąż i wciąż dbac.
Cholernie ciężka robota.
Ale bywa miła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:36, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Paj napisał: | Trzeba wciąż i wciąż dbac.
Cholernie ciężka robota.
Ale bywa miła. |
...o ile obie strony dbają a nie tylko jedna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:37, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
tino
z całym niezmiernym szacunkiem i sympatia
Nie wierzysz w istnienie skurwieli ? ( płci dowolnej )
I winisz także druga stronę, że owego skurwielstwa przed ślubem nie wykryła ?
Nawet jeśli owo skurwielstwo dopiero w tracie związku się wyległo ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:38, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Jayin napisał: | Paj napisał: | Trzeba wciąż i wciąż dbac.
Cholernie ciężka robota.
Ale bywa miła. |
...o ile obie strony dbają a nie tylko jedna. |
Dobrze gadasz siostro.
Jak tylko jedno dba, to nic z tego.
Jak jazda na zaciągniętym ręcznym hamulcu.
Jechac jedzie, ale smród gumy no i brak prędkości.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:41, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
tina napisał: | nudziarz napisał: | tina napisał: | przyczyna rozpadu malzenstwa jest ZAWSZE podzielona pomiedzy dwoch partnerow.
) |
na przykład:
on biega po burdelach .. ona mu na to nie chce dać kasy, bo jakieś opłaty, jakieś dzieci na utrzymaniu i podobne bzdety....
|
a dlczego on musi biegac po tych burdelach?
przed kim/czym ucieka i dlaczego?
natomiast jesli on ma juz takie skoki na bok "we krwi", to ona tego wczesniej nie wiedzaiala?
wychodze wtedy z zalozenia, ze :
widzialy galy co braly |
Niektórzy to janioły...
Do burdelu tylko po ślubie...
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:47, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Paj cudownie to napisałaś!
Klem przy moim obecnie podłym nastroju ( nie związanym z tym tematem) spowodowałaś uśmiech na mojej twarzy. Dziękuję!
Ale wiecie co, ja nie obawiam się, że coś z mojej strony wygasa czy wygaśnie, ale naczytałam się, nasłuchałam, że niektóre kobiety nie zdają sobie sprawy, że nagle zostają same...
Nawet doszłam do dziwnych wniosków, że jak ma mnie zostawić to niech to robi teraz, pókim jeszcze w miarę nie sypiąca się, że się tak wyrażę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:49, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Paj, ale czy to małżeństwo czy na kartę rowerową, jeśli po wielu latach równo boli... Fakt, mniej formalności, ale myślę, że cierpi się tak samo...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:51, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | tino
z całym niezmiernym szacunkiem i sympatia
Nie wierzysz w istnienie skurwieli ? ( płci dowolnej )
I winisz także druga stronę, że owego skurwielstwa przed ślubem nie wykryła ?
Nawet jeśli owo skurwielstwo dopiero w tracie związku się wyległo ? |
naturalnie w takim wypadku - tak.
ale przeciez nie mamy po 18 lat, zebysmy tego nie potrafili dojrzec.
faktem jednak jest, ze milosc i brak doswiadczenia moze zaslepic, wtedy rozumiem takie wypadki.
ale w wieku 30 lat (a taka obecnie jest srednia zawierania malzenst) nie umiec ocenic charakter partnera przed slubem, to ... dziwne.
(acha! zakaldam ze nie mowimy o zonie gangstera, tylko o zwyklej Kowalskiej)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:55, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
No a jak powiedzmy żona nie ma ochoty na sex bo straciła zupełnie po ciąży.
Dzieciak mały, żona niewyspana, przemęczona a tu mężulek urażony, z potrzebami i ... tiróweczka czy inna szpareczka?
Gdy o tym rozmawiam z moim mężem, to mówi mi, że winą rozpadu małżeństwa sąd zawsze obarcza żonę :0
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|