|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:54, 28 Gru 2009 Temat postu: Koniec roku |
|
|
Nieuchronnie się zbliża. Macie skłonność do podsumować mijającego czasu, czy może machacie ręką i przechodzicie w następny rok bez większego oglądania się na mijający?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 9:59, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Czekam zawsze na następny i zakładam, że będzie lepszy od mijającego.
Bo na pewno będzie. |
|
Powrót do góry |
|
|
saper mściwy półgłówek
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 507 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skontenera Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:04, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
podsumowań nigdy nie robie, postanowień też nie.
wiem jedno. 2009 był świetnym rokiem i mam nadzieje że 10 będzie nie gorszy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 10:18, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nie mam skłonności ani do jednego, ani do drugiego, nie robię analiz, nic nie postanawiam, chyba z lenistwa, a może dlatego, że nie lubię się rozdrabniać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:26, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja w tym roku wyjątkowo zrobiłam podsumowanie.
I wiem, że Nowy Rok będzie na pewno lepszy.
Trudny, ale lepszy.
A stary rok?
Bardzo ciężki, niestety.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Pon 10:40, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
ten rok byl ok.
udalo mi sie zwiedzic troche swiata.
wyjatkowo nie zmienilam znowu pracy.
rozwinelam sie lekko.
w sprawach sercowych dlugo wyczekiwany przyjemny constans.
no prosze, ot i mamy podsumowanie. gdyby nie ten watek, to pewnie bym sie nie zastanowila.
w przyszlym roku nadal zamierzam pracowac, podrozowac i kochac. bede tez nadal gosciem forum.
zycze Wam wszystkim, przy okazji, wielu rozwijajacych zyciowych wyzwan oraz duzo zdrowia w nadchodzacym roku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 10:45, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nie robie podsumowan ani planow na nastepny rok.
Zyje chwila, szczesliwie i beztrosko, niczym motyl
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:47, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
do kitu był ten rok
(poza wakacjami)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 11:01, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Mijający rok postanowił uświadomić mi wagę słów J. Kochanowskiego "szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się popsujesz" oraz wartość uczucia, które jest cenne samo w sobie, nawet bez zachłystywania się, fajerwerków i trzęsienia ziemi. Za wszystko podziękuję, z tym że za pierwsze - dziękuję i (mam nadzieję) żegnam, za drugie - dziękuję i proszę o więcej. |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:04, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Żadnych wzlotów, parę upadków, dużo pracy i jak to zwykle bywa w grudniu przesilenie. Potem przyjdzie styczeń z nowymi siłami i jak to się mówi " nadzieja nie umiera nigdy".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 11:08, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jakoś unikam podsumowań. Większe refleksje nachodzą mnie w dniu kolejnych urodzin. Koniec roku? Data tylko, inwentaryzacje w sklepach, nowy kalendarz (trzeba uzupełnić notatki, brr...), nowe kontrakty z NFZ i nowe zamieszanie w stylu nikt nic nie wie.
Najważniejsze, że dni będą coraz dłuższe
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
famka_ Baba Jaga
Dołączył: 20 Lis 2006 Posty: 1336 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 532 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z domku z czekolady Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:32, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Im bliżej , tym bardziej czekam że szybciej przeleci ... takie napędzanie się z postanowieniami z życzeniami strasznie mnie męczy
to co chciałam zrealizować w 2009 udało się
żadnych postanowień , limit na 2009 został wyczerpany już w ciagu roku
no jedno może tylko małe życzenie , aby ciepłe miesiące 2010 trwały conajmniej 2 razy dłużej jak zimne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 11:58, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | (...) nowy kalendarz (trzeba uzupełnić notatki, brr...) |
A ja bardzo lubię ten moment uzupełniania nowego kalendarza/terminarza, tę jego nieskalaną jeszcze czystość, która za moment zapełni się Istotnymi Datami i cichą nadzieją, że w tym roku uda się nie zapomnieć o imieninach Magdy, odpowiednio wcześniej kupić prezent dla Andrzeja i zadowoleniem, że imieniny tak zgrabnie przypadły właśnie w sobotę... te świeże kartki, które zostaną zapisane Bardzo Ważnymi adresami i telefonami, z których część wybrzmiała, właściwie jest już zbędna, bo kontakt dawno się urwał, ale wpisanie adresu przedłuża, w jakiś sposób, jego trwałość, nadaje mu nieśmiertelność - nieśmiertelną nadzieję, że może jeszcze, może kiedyś... |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Pon 12:20, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
na szczescie nie swietuje imienin i urodzin.
zyje z kalendarzem na codzien, ale scienny zupelnie wystarczy.
przed swietami PM oznajmila, ze dostane od niej piekny terminarz.
az mi sie wlos zjerzyl, powiedzialam, ze nie chce, nie uzywam, probowalam, poleglam. niech nie wyrzuca pieniedzy w bloto!
numery w telefonie, kilka waznych dat tylko w pamieci, bo skoro sa takie wazne, to trzeba je pamietac, a nie spisywac po katach.
zyjac z dnia na dzien nie odczuwam potrzeby namietnego planowania z wyprzedzeniem, a co w pracy byc musi, jest na palnerze, w glowie i w mailach, i wystarczy!
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 12:28, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Podobnie ja Ślepa nie używam kalendarza ważne daty mam w swojej pamięci, a numery telefonów w aparacie.
Kiedyś próbowałam się zdyscyplinować, nic z tego nie wyszło.
Jeśli mam do zapamiętania jakąś istotną datę, np. wizyty u lekarza, zapisuję ją na kolorowej, przylepnej karteczce i umieszczam ją sobie na półce blatu biurka komputerowego, by mieć ją "na oczach"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 12:45, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
A ja muszę wszędzie z kalendarzem. Zapisuję tam ludzi, terminy, gdzie i kiedy, do jakiej firmy itp. Elektronicznie to nie to samo, no chyba żebym chodziła wszędzie z laptopem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Pon 12:54, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Wto 8:33, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 13:25, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Miałam w tym roku podobną scenę jak ślepa, kiedy Towarzysz oświadczył, że sprezentuje mi terminarz. Terminarza właściwie nie używam w celach zgodnych z jego przeznaczeniem - próbowałam kilka razy, ale to jest coś, co trzeba nieustannie ze sobą nosić i ciągle zaglądać, aby jego posiadanie miało w ogóle rację bytu, więc moje przygody z terminarzami kończyły się zwykle na wpisaniu z tyłu adresów. Też wyraziłam gwałtowny sprzeciw, ale terminarz dostałam mimo wszystko i taki jest zgrabny i sympatyczny, że chyba podejmę jeszcze jedną próbę...
Natomiast bez kalendarza, koniecznie stojącego, koniecznie z widokiem tygodniowym i miejscem na notatki, nie wyobrażam sobie życia. Mam taki w domu oraz w pracy i muszę mieć jednym rzutem oka "podgląd" na cały tydzień, żeby wiedzieć, co też okropnego mnie w danym tygodniu czeka
Dat raczej nie pamiętam, ani ważnych ani mniej co, biorąc pod uwagę, że często nie pamiętam, jaki jest dzień miesiąca albo nawet tygodnia, nie dziwi. Poza tym, nawet niechcący zapamiętując, czuję się bezpieczniej, gdy mam to zapisane. |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:07, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Pon 13:43, 16 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 14:18, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tak sobie w przelocie przeczytałam temat i wszystkie wpisy po kolei.
Oczywiście terminarza nie mam, bo jakos zapał do zapisywania i zaglądania do niego mijał po jakis trzech miesiącach. Za to bez stojącego kalendarza na biurku, tygodniowego, nie potrafiłabym chyba już działać. Zapisuję tam wszystkie terminowe sprawy, telefony wykonane i te do wykonania, co komu na kiedy przygotować, oj a jak czegos nie zapiszę to przepadło.
Chyba skleroza wybiórcza, bo pamięć wzrokowa doskonała, dlatego muszę zerkać na wpis, wtedy pamiętam, nawet jak przewrócę stronę na następny tydzień.
Nie martwcie się tak, na pewno nadchodzący rok będzie dobry, chciałabym Wam to zagwarantować, ale mogę tylko w to wierzyć, chyba, że mam jakąś moc o której jeszcze nie wiem.
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Pon 14:21, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|