Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nudziarz Gość
|
Wysłany: Wto 20:00, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ależ zostań!
tak ciekawie piszesz.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Wto 20:02, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Chcialabym zapewnic wszystkich, ze na nudziarza zawsze mozna liczyc. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:03, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Nie obraź sie Mono.. ale to czysta teoria.
Każdy kłamie... mniej lub bardziej ale klamie.
Czasem nazywamy to dobrym wychowaniem, kulturą, wrecz obowiazkiem ale klamiemy wciaz i wciąż.
no... chyba ze na slowa gosci " chyba juz pojdziemy..." odpowiadasz " a idzcie bo smecicie i mam Was dość a w ogole jestem zmeczona" a nie " ależ posiedzcie jeszce chwilke.. tak sympatycznie sie z Wami rozmawia..." |
i tu nastąpiła gradacja.. na 'małe' kłamstewka i 'duże kłamstwa'.. na kłamstwa 'pod wpływem..' i na kłamstwa perfidne, wyrachowane.. na kłamstwa, które okazały się nieporozumieniem, niezrozumieniem itd.. i na każde takie kłamstwo chcielibyśmy mieć dyspensę, bo coś...
problem nie leży chyba w świadomości czym jest kłamstwo a raczej na usztywnionym kregosłupie moralnym oraz ocenianiu sytuacji tylko z własnego punktu widzenia na zasadzie: 'nie powiem mu/jej bo będzie mu/jej przykro'.. skąd wiemy jak będzie jej/jemu?.. skoro chodzi o preferencje to istnieje jeszcze ten element, który powinien na nie wpływać.. mianowicie druga osoba i jej preferencje o czym zapominamy..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MONA Gość
|
Wysłany: Wto 20:05, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Nie obraź sie Mono.. ale to czysta teoria.
Każdy kłamie... mniej lub bardziej ale klamie.
Czasem nazywamy to dobrym wychowaniem, kulturą, wrecz obowiazkiem ale klamiemy wciaz i wciąż.
no... chyba ze na slowa gosci " chyba juz pojdziemy..." odpowiadasz " a idzcie bo smecicie i mam Was dość a w ogole jestem zmeczona" a nie " ależ posiedzcie jeszce chwilke.. tak sympatycznie sie z Wami rozmawia..." |
Nie obrażę się, zapewniam Może i teoria...Niektóre teorie można wcielić w życie, inne nie. Różne są kłamstwa, niektóre to zwyczajne błahostki, inne natomiast są poważną sprawą. Jeśli chodzi o mnie to ja jednak wybieram- ból szczerości. |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Wto 20:07, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Kasztanka napisał: | Chcialabym zapewnic wszystkich, ze na nudziarza zawsze mozna liczyc. |
pisz tak pisz !!!
moze ktos jednak uwierzy... |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Wto 20:14, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
mateczka napisał: | ... istnieje jeszcze ten element, który powinien na nie wpływać.. mianowicie druga osoba i jej preferencje o czym zapominamy..
|
Mateczko mila... jesli mówimy prawde, to czyjekolwiek preferencje nie maja jakiegokolwiek znaczenia.
Prawda jest wolna od wszelkich uwarunkowań.
Te czyjes preferencje.. to chyba jednynie kolejna z metod samousprawiedliwiania sie w kwestii klamstw, mowienia półprawd czy przemilczeń...
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Wto 20:16, 13 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:17, 13 Sty 2009 Temat postu: Re: Kłamstwo czy szczerość ? |
|
|
ludka napisał: |
Jest to dylemat etyczny pomiędzy naszą wpojoną prawdomównością i szczerością a pomiędzy cierpieniem jakie zadamy przyjacielowi.
Dylematy etyczne wykluczają dokonanie całkowicie zadowalającego wyboru.
|
Dokładnie tak.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:21, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | mateczka napisał: | ... istnieje jeszcze ten element, który powinien na nie wpływać.. mianowicie druga osoba i jej preferencje o czym zapominamy..
|
Mateczko mila... jesli mówimy prawde, to czyjekolwiek preferencje nie maja jakiegokolwiek znaczenia.
Prawda jest wolna od wszelkich uwarunkowań.
Te czyjes preferencje.. to chyba jednynie kolejna z metod samousprawiedliwiania sie w kwestii klamstw, mowienia półprawd czy przemilczeń...
|
..bo zastanowiłam sie jeszcze nad ewentualnymi konsekwencjami w kontekście tematu topika.. czyli co lepsze: prawda czy kłamstwo.. co wtedy, kiedy nie mówimy nic, bo ta druga osoba nie chce wiedzieć..? zasadniczo zdrada sama w sobie też jest kłamstwem..
a tu chyba chodzi o dylemat, kiedy i czy w ogóle mówić..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 21:53, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja specjalnie ten wrzód podałam. Najpierw napisałam, że ta Krysia jest idiotką i że Baranek jej o tym mówi. Ale sobie pomyślałam, że zaraz ktoś to weźmie personalnie do siebie i wybrałam wrzód. Byłam przy tym przekonana, że to powstrzyma zarówno falę domysłów jak i ewentualnych spekulacji. Poza tym mało prawdopodobne, ze ktos akurat ma wrzód na nosie. Myślę także, że nie zawsze za prawdą czy kłamstwem stoi dylemat moralny.Czasami bywa odwrotnie- kłamiemy lub mówimy prawdę z braku dylematów moralnych.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Seeni dnia Wto 21:54, 13 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
MONA Gość
|
Wysłany: Wto 22:22, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni pisze : " Kłamiemy lub mówimy prawdę z braku dylematów moralnych ".
Myślę, że właśnie z czymś takim mamy do czynienia najczęściej. |
|
Powrót do góry |
|
|
ludka ofiara nadgorliwości
Dołączył: 13 Sie 2008 Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:36, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Myślę także, że nie zawsze za prawdą czy kłamstwem stoi dylemat moralny.Czasami bywa odwrotnie- kłamiemy lub mówimy prawdę z braku dylematów moralnych. |
Oczywiście, że tak:
... mówiąc prawdę, nie musimy mieć dylematów moralnych
Po prostu... i zwyczajnie jesteśmy prawdomówni
Kłamiąc ... również nie musimy mieć żadnych dylematów
albo inaczej
niektórzy kłamiąc, nie kierują się etycznym postępowaniem i dylematami tylko:
- jestem kłamczuchem z zasady, prawdę powiem jak " się oszukam"
- bo tak, co to kogo obchodzi
poza tym wyróżniamy :
kłamstwo egoistyczne
kłamstwo manipulacyjne
kłamstwo pragmatyczne
kłamstwo destrukcyjne .....
wspominając o dylematach etycznych miałam na myśli ... ludzi robiących użytek z szarych komórek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jupiter Gość
|
Wysłany: Śro 0:50, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Hmmm powiedziałabym zasadniczo, że prawda lepsza. Tylko, że nie zawsze trzeba ją mówić.
Najlepiej jest milczeć- a w każdym razie we wszystkich tych sytuacjach kiedy nikt od nas prawdy nie oczekuje, ani nie oczekuje czegokolwiek.
Przykładowo Krysia ma obrzydliwy wrzód na nosie. Wszyscy o tym wiedzą ale tylko Baranek Krysi o tym mówi. Mimo szczerego bólu jakiego przy tym doznaje zwrzodziała Krysia. Bez sensu. Wszyscy są zniesmaczeni, niektórzy mówią, że to nieprawda, że Krysia ma na nosie tylko krostkę , inni mówią, że owszem wrzód ale już schodzi, jeszcze inni, że Baranek przegiął i że trzeba go wykluczyć, Baranek wypina piers i twierdzi, że zawsze mówi prawdę , Krysia płacze w kątku ( albo zamiennie wyzywa Baranka od kretynów) itd- jednym słowem wielka kicha.
Na co komu taka prawda.?
Niestety każdy z nas czasami wychodzi z siebie i robi za Baranka. |
Prosiłbym, żeby powstrzymywać się od osobistych wycieczek. |
|
Powrót do góry |
|
|
. kaprys polnego konika
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:39, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Kiedyś byłem swiecie przekonany, ze prawda jest lekiem na cale zlo tego swiata.
Minely latka i z wolna doszedlem do wniosku , ze ludzie oczekuja od nas nie szczerości a potwierdzenia wlasnych sadów i przemysleń , ze zdecydowana wiekszość zadawanych nam pytań tak naprawdę to pytania retoryczne czy quasi-retoryczne.
Przykład?
choćby sławetne "kochasz mnie? ", ładnie wygladam?" etc.. etc.. etc..
|
.., no nie wiem Nudziarzu - kłamstwo, to raczej kojarzy mi się z czynem świadomym, a w przypadku odpowiedzi na te pytania, zbyt mocno wpływa na nas instynkt samozachowawczy ..
Przysłowie "prawda boli", może w tym wypadku mieć zastosowanie do odpowiadającego, dlatego też nasz organizm broniąc się przed bólem nie pozwala nam powiedzieć prawdy..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 10:40, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
jupiter napisał: |
Prosiłbym, żeby powstrzymywać się od osobistych wycieczek. |
Aaaa i proszę nawet taki wrzód na nosie nie jest neutralny.
Mówimy prawdę lub kłamiemy często z tej samej przyczyny.Trzeba się pokazać - no i to rzeczywiście jest kwestia wyboru czy jako bohaterski prawdomówny ktoś,czy zwyczajnie jako ktoś lepszy ( o ile oczywiście uda nam się sprzedać kłamstwo ) I tak zawsze chodzi o to, żeby być lepszym niż się jest w rzeczywistości ( patrzcie jaki jestem prawdomówny, patrzcie jaki jestem bogaty ) albo lepszym w ogóle ( dobry ze mnie przyjaciel bo powiedziałem mu, że żona go zdradza lub : jako człowiek nie ładuję sie w konflikty i dlatego skłamałem, że zona go nie zdradza).
Ergo kłamiemy i mówimy prawdę, żeby podnieść swoją wartość.
Kłamiemy mówiąc prawdę i odwrotnie. I tak zawsze nie jesteśmy do końca uczciwi.
O sobie piszę, głównie o sobie.
No i jeszcze sam problem z prawdą. Moja prawda to jest inna prawda niż prawda przykładowo Baranka. Jak głoszę swoja sprzeniewierzam się jego prawdzie- kłamię. Kłamie także jak głoszę prawdę Baranka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ludka ofiara nadgorliwości
Dołączył: 13 Sie 2008 Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:06, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
I w ten prosty sposób doszliśmy do paradoksu kłamcy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22719 Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:19, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ludka napisał: | I w ten prosty sposób doszliśmy do paradoksu kłamcy |
... i powiało starożytną filozofią
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 11:21, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nawet nie o to mi chodziło. Raczej o to, że nie można z góry założyć, że prawda jest lepsza niż kłamstwo ( bardziej moralna, etyczna itd)
O tym, co z punktu widzenia ogólnie przyjętych norm ( i tych naszych własnych) jest lepsze zawsze będzie decydować motyw. Bez znaczenia prawdy czy kłamstwa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ludka ofiara nadgorliwości
Dołączył: 13 Sie 2008 Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:28, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
W związku z powyższym można wyciągnąć następujący wniosek:
nie ma prawdy, ani nie ma kłamstwa, jest tylko ... motyw
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 11:28, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ludka napisał: |
wspominając o dylematach etycznych miałam na myśli ... ludzi robiących użytek z szarych komórek |
Z bólem stwierdzam, że do podjęcia decyzji czy skłamać koleżance na temat jej najnowszej fryzury w ogóle nie zatrudniam szarych komórek. Nie przeżywam też zadnych dylematów moralnych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22719 Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:29, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
po prostu kłamiesz jej prosto w oczy - taka jest natura kobiety jeśli chodzi o ocenę innych kobiet
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|