po 30-tce

Aproxymat

Podobno teraz są normalni pracownicy o2, zamiast dawnych ochotników. Plus boty-automaty kasujące wedle jakiegoś bliżej mi nieznanego algorytmu. Cała masa banów była wczoraj z tego co się doczytałem. Nie wiem czy to cokolwiek pomoże i czy i tak nie jest za późno.

Mii

Co da banowanie...no chyba..że zostanie na stałe...aby na bieżąco likwidować normalnych inaczej Think

przecież to żadna trudność założyć kolejny nick...wczoraj na pewno bana dostał Szyszko...ale pytam się...czy Szyszko był szkodliwy? d'oh!

ciekawe swoją drogą czy to banowanie odbywa się w sposób przemyślany..czy też losowy...hmmmm

matowy · Gość

to zależy w jakim stanie jest akurat administrator,

Apro, czy Ty pijesz?

animavilis · Gość

Skoro już się czepiłam tego tematu, to jeszcze poprzynudzam, licząc na czyjąś cierpliwość. Po pierwsze nie wiem, czy w ogóle dobrze pojmuję pojęcie "ban" - czy ban powoduje niemożność zalogowania się z danego IP? Czy pomarańczowy-niezalogowany może zostać zbanowany? Czy zablokowany może być użytkowanik, który łączy się przez jakiś serwer proxy czy coś tam takiego? Jak to możliwe, że pomarańczak może założyć 20 topików w ciągu 5 minut, skoro już, zdaje się, po 10 powinien pojawić się komunikat, że ma odczekać z zakładaniem nowych tematów godzinę?

Aproxymat

Mii

Tak mi się wydaje...

[link widoczny dla zalogowanych]

animavilis · Gość

Aproxymat

No to jest tylko taka możliwość, że wpisał się na "seks i związki" albo na "moralność i etykę" (bardziej prawdopodobne) i napatoczył się adminom, którzy tam czyścili. Bo nie podejrzewałbym go o spamowanie.

Seeni

Nie wiem Anima.

Kochałam trzydziestki na o2. Angel

No może to wyznanie no trendy jest....
Nie byłam tam szczególnie długo - coś półtora roku, ale zwyczajnie lubiłam to forum, chyba głównie za wielość wypowiedzi, ilość tematów i szybkość wymienianych postów. Pamiętam, ze jak trafiłam tutaj to najbardziej zdumiewał mnie fakt, że posty pojawiają sie z częstotliwością zółwia. Na o2 wkurzała mnie bezkarność niektórych uzytkowników, słownictwo, czasem poziom wypowiedzi ( nie wymagałam przy tym intelektualnych wzlotów ale " nasram Ci na klatę" niespecjalnie wydawało mi się błyskotliwe). Czasem zagladam tam jeszcze z sentymentu. Pisać nie bardzo się da.... a w kazdym razie na niewielu tematach. Większość topików jest bełkotem obłakańca.
Tęsknię za niektórymi nickami.
I za czapką z bobra.

bobro

Aproxymat

Seeni

matowy · Gość

nie dla wszystkich, dla niektórych była oznaka infantylności

animavilis · Gość

OK, dzięki. W żadnej mierze nie wyczerpuje to puli moich pytań [używanie proxy służy do ukrywania IP? Dlaczego jeszcze używa się proxy? I jak?

], ale na dziś - finito.

Aproxymat

Anima, proxy mają różne zastosowania.

franek kimono

czapka z bobra była lepsza niż nie jeden moherowy beret, kapelusz i melonik!
Seeni i Bosska dotknęły tematu, który budzi we mnie bardzo mieszane uczucia; otóż, z jednej strony dzieki wejściu na o2 poznałam typy ludzkie oraz konstelacje głupoty i szaleństwa, o jakich nie śnili astronomowie - można powiedzieć, że jako uczestnik życia społecznego poszerzyłam swoje horyzonty, siłą rzeczy czytaam i tolerowałam osoby, którym w życiu codziennym nie poświęciłambym tyle uwagi itp.
Nauczyłam się też śmiać z chamstwa: pojawiało się tam tyle kuriozalnych i obsesyjnie wpisywanych "stawiań kloca na klatę", że zaczęłam to traktować w kategoriach absurdu codzienności, psich, kolorowych kupek które trzeba omijać....
czasem się jednak zastanawiam, czy ta moja "nowa tolerancja" nie idzie za daleko i czy nie zubażam samej siebie dopuszczając do swojego życia tyle wulgarności, której, szczerze mówiąc, wcześniej nie było w nim zbyt wiele?

matowy · Gość

no to sporo Ci dało - teraz rozumiem Twoje zadowolenie

franek kimono

z czego?

matowy · Gość

ekstra czapka, szerokie horyzonty, śmiech z chamstwa,
a o tej głupiej tolerancji to sie zastanawiam
czy warto wspominać