|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:56, 05 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
i tak przeszliśmy od papieża poprzez sex do niemoralnych księży co grzeszą na każdym kroku. Czyli takie piekiełko na ziemi
czyli wracając do punktu wyjścia, tzn papieża
czasem potrzebny jest ktoś taki co nam pokaże, że można przejść przez to życie inaczej
jednym Bóg dał rozum, innym silną wolę a jeszcze inni potrzebują takich wzorców do naśladowania i do postrzegania własnej moralności...
Ile ludzi tyle problemów
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:00, 05 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
no i w ten sposob zeszlismy zupelnie na inny temat
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:01, 05 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
ups...chyba sie powtorzylam za Toba Kura, ale zupelnie nieswiadomie
no dobra, to ja teraz znikam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Hower Johnnie Walker
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 4817 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 437 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaaa???
|
Wysłany: Pią 6:55, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Przyszłą Mi myśl, że Papierz Polak to jest jakby ironia losu, szczególnie w dzisiejszych czasach. My jako naród w Europie dajemy najmniejsze świadectwo, jego postawy. Mieszkałem za granicą i nie czułem, że mogę zostać oszukany, czułem się spokojny.
I tak było.
Na szczęście niedługo wybory i czas wielkich zmian
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 7:49, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
istnieje korelacja między religią a zamożnością społeczną, im bardziej religijny kraj tym biedniejszy a im biedniejszy kraj tym większy wskaźnik przekrętów, złodziejstwa i ogólnie zjawisk kryminalnych
czyli
im bardziej religijny kraj tym mniej religijny
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:52, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
no tak!
cos w tym jest!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:27, 06 Maj 2011 Temat postu: Dziwne... |
|
|
Czytam ciągle, że Papież nauczył ludzi miłości bliźniego, interesował się losem ludzi itd... Może mi ktoś jest w stanie wskazać, gdzie mogę zobaczyć co się zmieniło w mentalności ludzi i kościoła. Jedyny wyrazisty element pozytywnego działania JPII, to wydatny wpływ na przemiany w Europie, które razem z innymi czynnikami pomogły tej Europie się zmienić. Nie zmienił się kościół we wszystkich swoich negatywnych elementach działalności, wierni także się nie zmienili w swoich typowych zachowaniach. Często wręcz przeciwnie - z hasłami o nauce papieża robią rzeczy, których JPII na pewno by się wstydził.
Mówiono o istnieniu pokolenia JPII. Twierdzę, że to jeszcze jedno z haseł, które efektownie brzmią, ale w rzeczywistości niczego nie określają...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:44, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Formalny- kościół to ludzie. Setki jak nie tysiące. Pokaż mi człowieka, który tak by zawojował drugim, żeby nagle ich wszystkich zmienić?
Kościół Katolicki- bo chyba o nim piszesz mówiąc kościół to organizacja bardzo stara, że tak szybko powiem stwardniała, z tradycją, mało reformowalna- ale czy to zaraz musi być na nie dla tego kościoła? Spójrz na inne religie- te radykalne i te liberalne. Ludzie w liberalnym kościele rozgrzeszani są z każdego grzechu a i tak w nim widać same pustki. Radykałowie-skupiają mniejszą liczę ale za to jaką gorliwą.
Myślę, że nie można oceniać kościoła, po liczebności wiernych, po ich wierze czy nie. A już na pewno nie po tym jak zachowują się jakieś tam jednostki. Wiara jest bardzo osobistym doznaniem, jak i przynależność do religii. Jedni jej potrzebują, drudzy nie.
Piszesz o pokoleniu JPII- jak ze wszystkim. Są zapaleńcy- krótko dystanosowcy i są gorliwi naśladowcy. Jeśli przyjąć, że chociaż przez 1 dzień kogoś ten pontyfikat zmienił - to i tak to jest sukces, którego do tej pory nikt nie podważył.
Dlaczego wszystko negujecie? Dlaczego nie potraficie zobaczyć czegoś dobrego w tym wszystkim? Zobaczcie jakimi jesteśmy malutkimi ludźmi w porównaniu z Karolem Wojtyłą.
I żeby było jasne. Nie jestem wielką zwolenniczką KK. Daleko mi do Pis, również.
Ale jestem dumna z tego, że mieliśmy takiego papieża. A że do tego był Polakiem- nic tylko się cieszyć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Pią 15:19, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
w tym wypadku kolega Formalny ma dużo racji. Podzielam takie zdanie.
Do tego społeczeństwo się coraz bardziej zezwierzęca (nie obrażajac zwierząt) , a narody pogrążają się i coraz bardziej powszechna staje się bieda szeregowych obywateli, oraz paranoicznie kretyńskie podziały...
Ale co sie dziwić jak światem włada
Ostatnio zmieniony przez Diabelsky dnia Pią 15:23, 06 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:54, 11 Maj 2011 Temat postu: Re: JP II- zbyt ważne by przemilczeć- PONTYFIKAT. |
|
|
Mr.Ogoniasty napisał: | jestem dumny z tego powodu i bardzo szczęśliwy...
|
Mam podobne odczucia. Może mniej majestatyczne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:08, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Niedawno oglądałam jakiś program w TV o Papieżu JPII, podawane były przypadki osób, które po spotkaniu z nim przeżyły przemianę duchową, czasem nawrócenie. Zawsze to były głębokie odczucia, ważne zmiany w życiu. Sporo ludzi odmienił na lepsze. Naprawdę musiał mieć coś w sobie.
Ale wszyscy jego "współpracownicy" podkreślali Jego duchowość, na pierwszym miejscu było "człowiek głębokiej wiary" i modlitwy. Chociaż bardziej znamy Go od innej strony, papież-pielgrzym, papież medialny. Tymczasem, jeśli wierzyć jego bliskim współpracownikom w Watykanie, był człowiekiem modlitwy i wiary. Takiej modlitwy, która zadziwiała nawet innych kościelne osobistości.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 18:25, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Tak patrzac nieco z boku na kult, jaki wytworzyl sie wokol postaci JP II pozwole sobie zacytowac 1 przykazanie:
Nie bedziesz mial bogow cudzych przede Mną
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Nie 19:16, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: | Tak patrzac nieco z boku na kult, jaki wytworzyl sie wokol postaci JP II pozwole sobie zacytowac 1 przykazanie:
Nie bedziesz mial bogow cudzych przede Mną |
Gdybys zapytał jakiegoś teologa jaka jest różnica pomiedzy Bogiem a Świętym czy Błogosławionym, (może być nawet Mikołajem), a w ym wypadku JP II ,dostał byś wyczerpujacą odpowiedź. A cytowanie w tym wypadku tego przykazania dekalogu uznał za zupełnie bezzasadne...
Wierzący wiedzą ze modlitwa do JPII, (jesli wstąpi do pocztu Świętych) będzie modlitwą np. o łaski, czy co tam sobie kto życzy, za Jego pośrednictwem lub wstawiennictwem do Boga. I to jest ta róznica.
Modlitw do Świętych są ,,Za pośrednictwem,, czy ,,wstawiennictwo,, a nie kultem boskości Świętych kościoła. Za wyjątkiem kultu Maryjnego i Syna Bożego. W niektórych środowiskach wyznaniowych kultu Anielskiego. Nie pomijając w tym wypadku samego Szatana ... |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:45, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
nie wierze w zadnych "swietych" ludzi!
a przeciez Wojtylla byl tylko czlowiekem!
a nalezy sie modlic tylko do Boga! tak mowi zdrowy rozsadek.
a oto jeden z wielu przykladow na to, ze Watykan (czyli za wiedza i rozkazem samego papieza) ma do dzis swoje ciemne sekrety :
http://www.youtube.com/watch?v=NLKpNVJ_1pM&feature=related
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 6:49, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Mr.Ogoniasty napisał: |
Modlitw do Świętych są ,,Za pośrednictwem,, czy ,,wstawiennictwo,, a nie kultem boskości Świętych kościoła. |
No właśnie, to taka "droga służbowa" do Boga Może papież przekaże i szepnie parę dobrych słów Bogu na ucho? Może się wstawi? Nie widzę w tym nic zdrożnego, jeśli to komuś poprawia samopoczucie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:16, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Mr.Ogoniasty napisał: | Poldek napisał: | Tak patrzac nieco z boku na kult, jaki wytworzyl sie wokol postaci JP II pozwole sobie zacytowac 1 przykazanie:
Nie bedziesz mial bogow cudzych przede Mną |
Gdybys zapytał jakiegoś teologa jaka jest różnica pomiedzy Bogiem a Świętym czy Błogosławionym, (może być nawet Mikołajem), a w ym wypadku JP II ,dostał byś wyczerpujacą odpowiedź. A cytowanie w tym wypadku tego przykazania dekalogu uznał za zupełnie bezzasadne...
|
Wcale mnie nie dziwi, że ktoś niezaangażowany (nie katolik), patrzący z boku, nie rozumie wielu spraw związanych z religią katolicką. To zupełnie normalne. Tak, jak my katolicy nie musimy znać np. religii islamskiej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:36, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
w sumie trudno jest dyskutowac o wierze.
tak na zdrowy rozsadek - lepiej nie, bo sie zrobi sobie wrogow...
kazdy musi zebrac wlasne doswiadczenia, kazdy musi sie sam przejechac na "urzednikach"kazdej religii (nie tylko katolickiej).
nie wiem ostatnio, co ja sama mam o religii myslec...
azapewniam, ze mam duze wiadomosi odnosnie samej biblii, jak tez wychowania w duchu katolickim
(moja mame wychowaly siostry zakonne)
ogolnie - religia jest potrzebna, bo wskazuje mierniki moralne. mamy tez potzrebe samej WIARY...
nie mozna sie jednak dac zaslepic religii i wierzyc - tak na oslep we wszytsko...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:57, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Wiolinowa napisał: | Wcale mnie nie dziwi, że ktoś niezaangażowany (nie katolik), patrzący z boku, nie rozumie wielu spraw związanych z religią katolicką. To zupełnie normalne. Tak, jak my katolicy nie musimy znać np. religii islamskiej. |
Nie tylko nie katolik nie rozumie. Również protestant np., który też jest chrześcijaninem.
Ten opiera się na wiedzy zawartej w biblii, a odrzuca wymysły kolejnych soborów (czytaj ludzi), którzy stworzyli kult świętych.
I wiele innych kultów, ale nie o tym tutaj mowa.
O ile jestem w stanie zrozumieć osobę wierzacą w Boga (bez względu na wyznawaną religię) o tyle nie potrafię zrozumieć osoby, która wierzy w te wszystkie wymysły ludzi, którzy tworzyli je najczęściej dla kasy lub strachu by swoich wiernych lepiej trzymać w ryzach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jemands wełna z choinki
Dołączył: 24 Lut 2011 Posty: 502 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:42, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nie jest to może reguła ale często między deklaracjami a czynami istnieje duży rozdźwięk.
Stąd nie oceniałbym pochopnie ludzi deklarujących się jako wierzących czy niewierzących, bo co tak naprawdę myślą i w co wierzą albo i nie wierzą, nie mam pojęcia najmniejszego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:21, 21 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: |
Nie tylko nie katolik nie rozumie. Również protestant np., który też jest chrześcijaninem.(...) O ile jestem w stanie zrozumieć osobę wierzacą w Boga (bez względu na wyznawaną religię) o tyle nie potrafię zrozumieć osoby, która wierzy w te wszystkie wymysły ludzi, którzy tworzyli je najczęściej dla kasy lub strachu by swoich wiernych lepiej trzymać w ryzach. |
Protestant nie jest "nie katolikiem"?
Cóż, ludzie wierzą w rozmaite "wymysły" innych ludzi. Od wiek wieków. Stąd istnieją różne religie na świecie, różne systemy polityczne, różne ideologie. Bo ludzie komuś tam uwierzyli. A czy owe "wymysły" tworzyli dla kasy lub innych niecnych celów, tego nie wiemy. Może nie musiało tak być? Może byli idealistami i też wierzyli?
I o ile potrafię zrozumieć osobę nie wierzącą w Boga, o tyle nie potrafię zrozumieć osoby, która deprecjonuje ludzi religijnych z powodu... no własnie , z jakiego powodu? Bo sama nie jest religijna? Oczywiście Lulka nie bierz tego do siebie. Piszę ogólnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|