po 30-tce

Kobieta z klasą

bo widzisz Tino od oceny człowieka przeszłaś do oceny "organizacji" w jakiej przyszło mu "pracować".

Wiesz nie wiadomo- co było bardziej bezcenne- ta radość i nadzieja, czy miłość i które przywiózł ze sobą czy te kosztowne podróże?

Próbował zmienić świat na ile mógł albo potrafił. O tych prezerwatywach w Afryce nie słyszałam, ale skoro tak było to rzeczywiście niedobrze. Ogólnie o ich używaniu w KK to wiem i wiem, że papież był przeciwny wszelkim nienaturalnym metodom regulowania poczęcia życia. Niby to złe, niedzisiejsze i takie tam. A z drugiej strony banki spermy i szukanie dawcy z niebieskimi oczkami, ponadprzeciętną inteligencją- do czego to może doprowadzić. I tak źle, i tak niedobrze. Może właśnie są nam potrzebne tak skrajne przykłady- by samemu wybrać, wypośrodkować co dobre dla nas samych?

pogłoska

Tina

Droga Kuro,

zgodze sie tu z Toba, ze najlepiej jest wyposrodkowac, bo wlasnie nalezy wszedzie wlaczyc swoj zdrowy rozsadek i zadecydowac SAMEMU, jakie jest najlepsze rozwiazanie.
tyle ze w przyplywie emocji religijnych czesto jestesmy sklonni zapomniec o rozsadku, po to, aby w imie wiary w Boga popelniac glupstwa, czy w skrajnych przypadkach mordowac (krucjaty, albo wojny religijne).

zdaje jednak sobie sprawe, ze ktos musi nam przyblizyc Boga, wzorce moralne itp.
no bo kto ma to zrobic?

trzeba sobie jednak zadac pytanie, czy konserwatywny kosciol katolicki , ktoremu potrzeba reform, jest odpowiednia instytucja na to?

mnie wlasnie sie nie podoba to, ze poprzez swoje liczne sprzeczne doktryny kosciol wrecz odciaga ludzi od Boga, a co za tym idzie od zasad moralnych.

wprawdzie tlumy jeszcze leca do koscioala, ale sprowadza sie to coraz czesciej do "spotkan towarzyskich" i wymiany pogladow politycznych przed kosciolem (wsrod mezczyzn), zas wsrod kobiet (w kosciele) do ogladania swoich najnowszych kreacje

jesli chodzi o milosc blizniego i przestrzeganie przykazan, to czesto koncza sie one tez po wyjsciu z kosciola.

z drugiej strony - rozumem tych ludzi, bo czy mozna miec powazny stosunek do ksiezy i ich kazan typu - (wracajac do tych prezerwatyw) - naturalne metody poczecia sa "BE."
W czasach gwaltownego postepu technicznego jestesmy swiadomi wszystkich skutkow ubocznych i wlasnie (!) odpowiedzialni za nasze potomstwo. bo zdajemy sobie sprawe, ze nas nie stac na to, abysmy mieli "w kazdym katku po dzieciatku".

uwazam, ze kanonizacja WOjtylly i tak nic nie zmieni w swiatopogladach ludzkich. a na globalna skale, to wrecz nie ma to zadnego znaczenia.
duzo krzyku, a w rzeczywistosci zadnych efektywnych wynikow w zmianie postepowani jednostki nie bedzie...

czyli podsumowujac moge tylko powtorzyc za Toba:
i tak zle, i tak niedobrze.

Angel

Tina

pogłoska

letnisztorm

Dzieci już rodzą się zarażone, kwestia prezerwatyw odnosi się raczej do organizacji które udzielają pomocy w krajach trzeciego świata, jeżeli jest to organizacja katolicka po prostu prezerwatyw nie rozdaje i nie promuje takie typu zabezpieczeń.

pogłoska

Kobieta z klasą

Wiesz Tino dobrze jak i ja, że ta kanonizacja to czysta polityka. Dziś kk musi mieć jakiś świętych choćby po to, żeby nie zalał nas muzułmanizm, ten radykalny, rasistowski muzułmanizm. Ta wiara jednoczy się w sile- czy to dobrze? Dla mnie europejki źle. Jakoś jestem tradycjonalistką i wolałabym aby moje dzieci, wnuki i pra wierzyły w tego Boga co i ja. To nasze dziedzictwo europejskie! Ludzie często o tym zapominają, albo dla nich to nic nie znaczy. Nie wiem czy wiesz, ale w takiej ameryce pn religia muzumańska za kilka lat będzie religią wiodącą.
Kk niby taki despotyczny, zatwardziały - ale jednak jako katoliczka i ja naginam sobie ich zasady. Może za to będę się w piekle smażyła

ale przynajmniej nie będę tam sama, jak w tym dowcipie o papieżu:

Papież odwiedził już wszystkie zakątki ziemi, więc postanowił wybrać się do piekła, czyśćca i nieba.
w piekle: hulaj dusza, wódka, narkotyki sex i rock&roll
posiedział papież 3 dni, popił, potańczył, zabawił.
W czyśćcu - zaroszono go do stołu- jedzenia w bród, czego dusza pragnie.
A w niebie wita go św Piotr- uśmiechnięty i serdeczny.
1 dzień- paluszki i woda
2 dzień paluszki i woda
3 to samo
Papież myśli- qurcze mamy jakiś post, przez te balety w piekle i czyśćcu zapomniałem.
Św Piotrze -pyta- Dlaczego w piekle i czyśćcu tak mnie ugościli a ty mnie tylko paluszkami i wodą gościsz? Na to św Piotr- Ojcze a czy dla dwóch opłaca się gotować?

Tina

letnisztorm

Kobieta z klasą

A pokażcie drugiego takiego polityka, który wskazuje i wskazywał na biedę w Afryce?

pogłoska

pogłoska

Tina

Tina

pogłoska

Sankcjonować - zatwierdzać, aprobować, legalizować.
(W takim znaczeniu użyłam tego słowa

)

letnisztorm

Ale z tego co wiem w małżeńskiego seksu z prezerwatywą też Kościół nie aprobuje.

Kobieta z klasą

coś robią- coś to znaczy więcej czy mniej? O ile więcej?
z całym szacunkiem, ale chyba większego zakresu jak papież i kk to nie mają? O tym pisałam- każdy niby coś robi- ale na jaką skalę?

KK nie aprobuje żadnej metody kontroli poczęcia-

Tina

do Pogloski,

acha!
ale nie wydaje mi sie, ze zgoda na prezerwatywy legalizuje tym samym pozalamzenski sex.

w ogole nie rozumiem dlaczego najwiekszym grzechem jest uprawianie seksu. najwiecej ksieza grzmia z ambony o "czystosci" i takich tam...
a sama kaplica sykstynska nie napelnie mnie myslami o Bogu, tylko ogladajac te golasy - mam zupenie inne, niz nabozne mysli

sorry, ale wedlug mnie to religia (w tym wypadku katolicka) za duza wage przywiazuje do seksu, za duzo sie wtraca, kto z kim i dlaczego...
no nic tylko seks i seks...
mnie to o tyle dziwi, bo przeciez zawisc, przemoc fizyczna wobec kobiet, dzieci (ogolnie slabszych), albo morderstwo jest grzechem....
bo to jest bardziej dla spoleczenstwa szkodliwe.

ech...
chyba schodzimy na inny temat.

jak juz mowilam, kosciolowi potrzeba reform. bo parafianie (po lacinie znaczy - ciemnota) juz nie sa niewykszatalconymi i latwymi do manipulacji ludzmi.

bosska