po 30-tce

rosegreta · Gość

Wiele tematów porusza ludzkie niedoskonałości. Wiemy o tym co w nas jest niedoskonałe, ale czy zdajemy sobie sprawę co jest w nas dobre. Co w sobie lubimy? Co z naszego wyglądu cenimy najbardziej i czego byśmy nie zmienili? Czy potrafimy podać chociaż dwie rzeczy z naszej fizjonomii, z których jesteśmy zadowoleni i nie chcielibyśmy zmieniać? Czy potrafimy podać dwie cechy charakteru, z których jesteśmy zadowoleni?
I czy sami do tego doszliśmy, czy sugerujemy się opinią innych? Czy znamy swoje atuty? I nie chodzi mi o umiejętności nabyte, wyuczone.
Zastanowiałam się trochę nad tym z czego jestem zadowolona w swoim wyglądzie. Think

Nie tak od razu podjęłam decyzję, ale chyba z piersi i pupy.

A charakter : czyba chęć niesienia pomocy- sprawia mi przyjemnośc jeśli komuś mogę pomóc- wbrew słowom piosenki - kto ludzią chce pomagać, na darmo traci czas, no i pracowitość.

PS. któryś raz piszę ten post, ponieważ jakimś sposobem mi znikał, oczywiście z mojej winy, dlatego zastanwiałam się długo czy ten temat jest potrzebny a może to nie zbieg okoliczności, że posty znikają. Jednak zawsze powtarzam: do trzech razy sztuka, a potem to trzeba próbować aż się uda.

Kewa · Wysłany: Nie 13:24, 08 Mar 2009 Temat postu:

Z cech charakteru to najbardziej sobie cenię dwie: ciekawość świata, ludzi, zjawisk, ciągły ruch (bo ja lubię być w ruchu, słyszeć wiatru świst w uchu...) i zdolność podnoszenia się z niepowodzeń (no gdzieś k... musi być to dno, od którego można się odbić). Fizycznie zaakceptowałam siebie jako całość, ale gdybym już musiała dzielić... to oczy, może usta.
ciężko pisać o sobie, wolę patrzeć z boku

rosegreta · Gość

Z daję sobie sprawę, że trudno jest pisać o sobie. No łatwo mają tylko megalomani. Obecnie jestem na etapie poznawania siebie. Jeśli poznam siebie zaakceptuję i polubię, łatwiej mi będzie kochać innych. Zgonie z przykazaniem- kochaj bliźniego swego jak siebie samego.

Mii · Wysłany: Nie 15:01, 08 Mar 2009 Temat postu:

Te cechy które mnie napawają dumą to upór i asertywność...lubię je gdyż dzięki nim łatwiej mi się żyje. Angel

Co do fizycznych atutów to z szerokiego Angel

wachlarza wybrałam usta i piersi oops

Seeni · Wysłany: Nie 15:19, 08 Mar 2009 Temat postu:

Usta bo całuśne i oczy bo duże, niebieskie i doskonałe do niewinnego spojrzenia.
Jeżeli chodzi o charakter to nie potrafię dokonać wyboru. Niczego bym nie zmieniła. Wszystkie cechy zdecydowanie mi odpowiadają

animavilis · Gość

Nie umiem odpowiedzieć na takie pytania.
Trwam w poczuciu wiecznych niedosytów.
Włosy, niby gęste, ale takie mysie.
Rzęsy, niby długie, ale tylko pomalowane.
Nogi, niby zgrabne, ale ostatnio jakby się wykrzywiły.
Usta, niby ładne, ale czy na pewno?
Monika... niby była OK, ale nie do końca...

letnisztorm · Wysłany: Nie 16:23, 08 Mar 2009 Temat postu:

Aproxymat · Wysłany: Nie 22:29, 08 Mar 2009 Temat postu:

Ogólnie jestem z siebie zadowolony, w szczegółach zaś już nie za bardzo.

bea.ta · Wysłany: Nie 22:41, 08 Mar 2009 Temat postu:

Waga mi się podoba i brak równowagi. To tak ogólnie bo w szczegóły nie chce mi się wdawać . Angel

yapp

szb · Wysłany: Pon 13:13, 09 Mar 2009 Temat postu:

Wczoraj widziałem Maćka Stuhra na golasa.
I jestem zadowolony.

Kewa · Wysłany: Pon 13:19, 09 Mar 2009 Temat postu:

Żaden pan nie jest zadowolony ze swoich piersi i pupy? Think

szb · Wysłany: Pon 13:23, 09 Mar 2009 Temat postu:

slepa i brzydka · Wysłany: Pon 13:39, 09 Mar 2009 Temat postu:

podbno idealne jest wlasnie to, co ma skazy. to takie uproszczenie myslowe, ale jestem idealna, wlasnie w takim komplecie psychiczno-fizycznym. nie ma sensu roztrzasac szczegolow, bo to calosc stanowi mnie jaka jestem.

famka_ · Wysłany: Pon 13:46, 09 Mar 2009 Temat postu:

zadowolona , ze swojego życia
sama okrętem

w miarę możliwości

niezadowolona , z długości tegoż życia
zawsze twierdziłam że człowiek winnien życ lat do 200 , "młodość fizyczna" powinna trwać conajmniej do 150 , a reszta to wyciszenie