po 30-tce

Neonek

karpieniec złocisty

Z reguły złodzieje nie są bandziorami, za to doskonale wiedzą jaka jest różnica między zwykłą kradzieżą a kradzieżą z rozbojem. W większości przypadków więc, nakryci - po prostu uciekają. Najłatwiej jest po prostu usunąć im się z drogi, no w każdym razie tak jest najrozsądniej. Rąbnęli mi kiedyś auto i spytałem wtedy koleżki policjanta, czy gdybym wtedy nakrył gnoi i przypierdolił czymś co akurat wpadłoby mi w łapę, czy nie miałbym z tego tytułu problemów. No i dowiedziałem się, że w takich przypadkach policjanci odpowiednio piszą protokół takiego zajścia, podpowiadają, naprowadzają i takie tam. Żeby dobrze w ewentualnym sądzie zabrzmiało. Ale gwarancji bezkarności nie ma.
A co do broni, nie jest to już takie proste. Klamka nie może sobie po prostu leżeć na stole w kuchni, albo między jakimiś świerszczykami w sypialni. Trzeba ją odpowiednio zabezpieczyć i przechowywać, on na przykład (ten policjant) musi mieć jakąś stalową skrzynkę przymocowaną na stałe do dna szafy czy tam czegoś.
Najlepsza jest lola. Sam taką posiadam i kiedyś nawet w aucie woziłem. Lola jest całkiem legalna, zakupiona w sklepie budowlanym jako trzon do młota 5kg czy coś. No i kto mi udowodni, że nie działałem w razie czego w afekcie? Stała przy drzwiach, to chwyciłem, zamachnąłem się i już. Nie planowałem tego, zero premedytacji. Najważniejsze walić z frontu - żeby nie było, że dostał po plerach gdy już uciekał.

Monia

Kobieta nie "walnie z frontu". Wcale nie walnie. Może uderzyć, ale szanse na "dobre trafienie" i związany z tym skutek są małe. Lepsza jest jakaś broń miotająca. Wiatrówka w pistolecie, proca etc.

Pochodzenie O-Ren Ishii

Powtarzam pytanie z definicjami zeby pisiorskie kowboje zrozumiały:
- broń trudnodostępna - w sejfie, szufladzie na klucz, na strychu, w stodole, zakopana metr pod ziemią
- broń łatwodostępna - za paskiem, zamontowana pod stołem, w schowkach, w każdym pomieszczeniu, wisząca na kołku w przedpokoju, na przednim siedzieniu w aucie

Jak chcecie przechowywać broń ? Kolega Nudziarz był uprzejmy nazwać idiotami tych, którzy wybierają opcją B Blue_Light_Colorz_PDT_02

No ale nie przejmujcie się, można polemizować. Ja nazwę idiotami tych co twierdzą że użyją broni przechowywanej w sposób A do obrony osobistej lub majątku. Także trudny wybór

Który kowboj umie podjąć ten temat ?

Kilo OK

po Rusku po ci wzmocniona wiatrówka?
Na taką powyżej 17J potrzeba zezwolenia, po ci coś takiego ruski trollu?
Do czego chcesz z niej strzelać?
Do swej obłudy?

Nie chowaj głowy w podziemia Kremla.

Formalny

[link widoczny dla zalogowanych]
"Policjant postrzelony podczas interwencji w hipermarkecie.
- Dyżurny bydgoskiej policji otrzymał zgłoszenie o awanturującym się mężczyźnie w jednym z hipermarketów. Policjanci, którzy przyjechali na interwencję potwierdzili ten fakt i w związku z tym, że mężczyzna miał kilka powierzchownych ran wezwali karetkę i wyprowadzili go na zewnątrz.
(…)zatrzymany mężczyzna podczas szamotaniny wyciągnął broń jednemu z policjantów i oddał w jego kierunku strzał. Interweniujący funkcjonariusz został ciężko ranny, a sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia.
(…)"
Oczywiście spodziewam się mało sensownych komentarzy typu: ale policjant "sierota" - dał sobie wyjąć broń. To zazwyczaj komentarze teoretyków siedzących przed komputerem i komentujących takie wydarzenia z pewnością siebie co najmniej instruktora SWAT. To odpowiednik brzuchatych kibiców, na co dzień przewracających się przez własne nogi, siedzących przed telewizorem z puszką piwa i "doradzających" Ronaldo jak powinien kopnąć piłkę.
Przytoczyłem informację żeby pokazać na tym jednym z nierzadkich przykładów, że nawet zawodowcom zdarza się utracić broń.
Prawda jest bowiem taka, że ponad 50% ludzi posiadających broń, w chwili gdy są zaatakowani, nie potrafi lub nie zdąży jej użyć a nawet napastnik im ją odbiera.
Oczywiście nie zmieni to poglądu tych wielbicieli użycia broni palnej, którzy z dziecięcym rozmarzeniem opowiadają o pieszczotliwym dotyku solidnej spluwy...

Można się spodziewać, że większość z takich Clintów Eastwoodów, na widok zagrażającego im napastnika, z równie dziecięcym rozmarzeniem narobiłaby w spodnie.
Edit:
Ci, którzy w akcie desperacji po niemiłych przeżyciach i po otrzymaniu zezwolenia na posiadanie broni, zaczęliby nosić ją "za paskiem spodni", wymachiwaliby nią chętnie przed pijaczkiem, który ich potrącił w drzwiach lub przed przestraszonym facetem, który przypadkowo zajechał im drogę. W sytuacji prawdziwego lub wyimaginowanego zagrożenia wracamy do opisanej powyżej sytuacji: "z równie dziecięcym rozmarzeniem narobiliby w spodnie."

Neonek

Pochodzenie O-Ren Ishii

Kilo OK

Jak wcześniej pisałem są kraje gdzie posiadanie broni długiej, półautomatycznej czy automatycznej to OBOWIĄZEK i nie słyszy się o masowym mordowaniu się adwersarzy netowych.
Z bronią jak z samochodem, nożem, wódą.... czy żarciem z Maca, głupek srajtaśmą zrobi sobie krzywdę.

Przecież jesteś za liberalnym podejściem do prochów.

Pochodzenie O-Ren Ishii

Piszesz jak kompletny laik - samochód, nóż, wóda, żarcie z Maca, broń, narkotyki - wszystko w jednej grupie i w jednej grupie do wyboru (jak rozumiem) dwie opcje - dziki zachód vs zamordyzm, czy tak ?

Btw: na samochód potrzebne jest pozwolenie

flykiller · Gość

Poldek

Kilo OK

Mucha
Ale dokładnie to wynika z tego co piszesz.
Więc wyjaśnij, dlaczego Niemka czy Czeszka, jest na tyle rozsądna by mieć dostęp do broni, natomiast Ty, Seeni czy Lulka juz nie.

Pochodzenie O-Ren Ishii

Mucha ma uzasadnić dlaczego mówiła to czego nie mówiła

Ja Cię nie chcę martwić ale słyszenie głosów to niedobre symptomy...

Dobra.
Ale ja mogę odpowiedzieć na pytanie czy jesteśmy głupszym społeczeństwem od europy zachodniej.
Tak, jesteśmy statystycznie głupsi (napisałbym "mniej inteligentni" ale trzymam się ustalonej nomenklatury). Miarą głupoty jest stopień religijności. Inteligencja i szybkość bogacenia się idą w parze. Wszystkie kraje katolickie są biedne a najbiedniejsze stany USA są najbardziej katolickie. No a my jesteśmy katotalibanem europy. Także zamilcz najlepiej bo reprezentujesz elektorat wiejski, bez wykształcenia lub z wykształceniem podstawowym lub zawodowym.

Niemniej jednak, jaki to ma związek z tematem ? Czy poza odsunięciem wzroku forumowiczy od własnych kompromitacji w każdym poprzednim poście, coś to pytanie miało wnieść do dyskusji ?

Kilo OK

Czyli jesteś głupszy od statystycznego Niemcy czy Włocha.
To wiem od jakiegoś czasu, ale cieszy że wreszcie to zrozumiałeś.
Applause

Neonek

Poldek