Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bosska Gość
|
Wysłany: Czw 14:47, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Sabina napisał: | bosska napisał: |
nie znoszę psów, zwłaszcza w blokowiskach. nie znoszę właśnie przez właścieli. |
Nie ma się co tak boczyć. Zresztą, jeśli Ci coś przeszkadza, to podejdź do sąsiada i powiedz żeby pies nie srał na chodnik
|
mam już dosyć chamskich odpowiedzi po zwróceniu uwagi, żeby posprzątać po swoim psie.
dlaczego właściciele uważają, że wszystko im wolno ? i że są bezkarni?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:52, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
bosska napisał: |
mam już dosyć chamskich odpowiedzi po zwróceniu uwagi, żeby posprzątać po swoim psie.
dlaczego właściciele uważają, że wszystko im wolno ? i że są bezkarni?? |
W dawnym slangu młodzieżowym, funkcjonowało takie powiedzenie, że są "ludzie i parapety". Być może masz to nieszczęście, że spotykasz tych drugich. Co ja Ci mogę powiedzieć, skoro staram się po swoim psie sprzątać, chodzę z nim na smyczy, pies w nocy nie ujada (o ile wiem, w dzień też nie), i generalnie ma więcej cech ludzkich, niż psich?
Nie poczuwam się zatem do odpowiedzialności, ale na zakończenie dodam tylko, że strasznym jadem wieje Bosska z tych Twoich postów
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sabina dnia Czw 14:54, 05 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Janek znowu nadaje pszemondżały wykształciuch
Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 6437 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:53, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
nigdy nie rozumiałem ludzi trzymających w małych mieszkaniach duże psy.
nawet małe ale w mieszkaniach
pies musi biegac.
no, ale jako wielbiciel kotów mogę się pewnie mylić.
nota bene jeśli juz o psach- to największe lizusy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:56, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A ja, jako zagorzała wielbicielka psów, nie mogę zrozumieć, co ludzie widzą w kotach
Ale w przeciwieństwie do Bosskiej, nie mam nic przeciwko kotom, a tym bardziej ich właścicielom. Oprócz mojej sąsiadki, do której strzelę kiedyś z wiatrówki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Janek znowu nadaje pszemondżały wykształciuch
Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 6437 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:59, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Sabina napisał: | A ja, jako zagorzała wielbicielka psów, nie mogę zrozumieć, co ludzie widzą w kotach
Ale w przeciwieństwie do Bosskiej, nie mam nic przeciwko kotom, a tym bardziej ich właścicielom. Oprócz mojej sąsiadki, do której strzelę kiedyś z wiatrówki |
o ile zdołałem pojac z szybkiej lektury postów to Bosska nie krytykowała wszystkich wlaścicieli psów, tylko tych chamskich.
zapomniała tylko dodać to, bo może nie widziała takich właścicieli psów, jakmi Ty jesteś.
bo jest ich nieiwelu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 15:06, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Małam psa, kiedy mieszkałam w blokowisku. Wył okrutnie zostawiany sam w domu.
Toteż raczej nie zostawal sam.
Zdarzały sie jednak takie sytuacje, gdyż mimo szczerych chęci nie zawsze dawało sie zapewnć psu 24 godzinne nieprzerwane towarzystwo ludzkie.
Jakos jednak nie dostrzegam związku z niewątpliwym ( bądż co bądż) okresowym wyciem mojego psa a mysleniem, że wszystko mi wolno.
Alternatywą do wycia psa było jego ukatrupienie.
To rozwiązanie niestety nigdy nie przyszło nam do głowy. Chociaż napewno zadowoliłoby sąsiadów.
Szczerze powiem,ze nigdy takze ie rozważalismy możliwości pozbycia się sąsiadów.
Chociaz z perspektywy czasu oceniam tę mozliwośc jako jeszcze jedno wyjście z sytuacji
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 15:13, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Tak, niewielu. Tylko Sabina i ja
Koty też uwielbiam, tylko na szczura się nie zgadzam, ale to z litości nad moim mężem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Janek znowu nadaje pszemondżały wykształciuch
Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 6437 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:15, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
kewa2 napisał: | Tak, niewielu. Tylko Sabina i ja
Koty też uwielbiam, tylko na szczura się nie zgadzam, ale to z litości nad moim mężem |
wiesz, szczury sa bardzo smaczne.
wiem bo mnie keidyś Chińczyk tym nakarmil
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:13, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
jejciu... dlaczego wszyscy właściciele psów nie mogą pójść do kewy na szkolenie "jak należy postępować, żeby bosska, bobro i wielu innych zaczęło tolerować wszystkie psy i i ch właścicieli"? mnie też strasznie wkurzają kupy na chodnikach i na trawnikach, przy każdej z nich zostawiam swoje przekleństwo (a czasami życzę psu, który ją zrobił, żeby zdechł razem z panem/panią); psy biegające luzem też mnie denerwują, zwłaszcza jak z wielką radością wpadają mi w dziecko, brudząc je i przewracając na glebę... no, kurwa mać, że tak powiem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:23, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ochody na chodnikach i trawnikach też mnie wkurzają, a czasem przyparwiają o lekkie torsje. Z drugiej strony przyznam, że sprzątanie po własnym psie trochę mnie przerasta (silne torsje). Teraz czasem wychodzę tylko z psem Rodziców. Sama raczej nie zamierzam już mieć czworonoga, chyba, że coś mi spadnie na głowe i zmieni mi myślenie o 180 stopni i zapragnę zamieszkać w domu pod miastem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Janek znowu nadaje pszemondżały wykształciuch
Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 6437 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:35, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: | jejciu... dlaczego wszyscy właściciele psów nie mogą pójść do kewy na szkolenie "jak należy postępować, żeby bosska, bobro i wielu innych zaczęło tolerować wszystkie psy i i ch właścicieli"? mnie też strasznie wkurzają kupy na chodnikach i na trawnikach, przy każdej z nich zostawiam swoje przekleństwo (a czasami życzę psu, który ją zrobił, żeby zdechł razem z panem/panią); psy biegające luzem też mnie denerwują, zwłaszcza jak z wielką radością wpadają mi w dziecko, brudząc je i przewracając na glebę... no, kurwa mać, że tak powiem... |
a wyślij chłopaków z Wildy na szkolenie to usłyszysz słow kilka
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 16:38, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Z tym wyjącym psem to na spacery wychodziłam ja i moja siostra. Zasadniczo kupa w trakcie spaceru była niezwykle pożądana. Za jej przyniesienie do domu i okazanie, rodzice w ramach nietypowych metod wychowawczych wypłacali profit finansowy. W zwiąku z nieustannym brakiem gotówki pies był wręcz przymuszany do wykonywania obrzydliwej czynnosci fizjologicznej a mojej cwanej siostrzyczce zdarzało sie nieraz przytargac do domu całkiem obcą psią kupę.
W trakcie spacerów po osiedlu zawsze trzymany był na smyczy. Jedynie na łakach przy lesie puszczałyśmy sunię swobodnie chociaz nawet wtedy w kagańcu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Janek znowu nadaje pszemondżały wykształciuch
Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 6437 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:40, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
aby rozładować kupkowate napięcie
czym się różni pies od kota
pies patrząc na człowieka myśli- daje mi jeść, daje pić, wyprowadza na spacery, dba o mnie- jest więc bogiem
kot- daje mi jeść daje pić dba o mnie- jestem bogiem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:54, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
tak, to jest dobre!!! Z ludzmi jest podobnie, prawda? Osobiście jestem w fazie transformacji z kota w psa, który w głębi ducha aby dalej czuć się jak kot zachowuje się dla najbliższych jak pan psa. czy jakoś tak...
Seeni, masz niesamowitych Rodziców. Mam nadzieję, że nie stymulowałyście nadmiernie produkcji dokarmiając go...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:56, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
więc może niech wypowie się ktoś, kto pozwala srać i wyć swoim pupilkom, żebym mógł tego kogoś jeszcze bardziej nienawidzić
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Janek znowu nadaje pszemondżały wykształciuch
Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 6437 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:58, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: | więc może niech wypowie się ktoś, kto pozwala srać i wyć swoim pupilkom, żebym mógł tego kogoś jeszcze bardziej nienawidzić |
dam Ci namiary na Gruchę z Poplińskich.
postura Arniego, pitbul i IQ poniżej 20.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:00, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
i bez tych namiarów nienawidzę go jeszcze bardziej
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Janek znowu nadaje pszemondżały wykształciuch
Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 6437 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:01, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: | [rotfl] i bez tych namiarów nienawidzę go jeszcze bardziej |
hahahhahahahah
On by nie zrozumiał powodów
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:03, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
wiem, kolega kiedyś pracował z takim... jak taki widział porządnego gościa to do swojego pita krzyczał "student!", pitek zaczynał szczekać, szczerzyć kły i wyrywać się, a taki rechotał... prześmieszne...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 17:06, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Zasadniczo ja pozwalałam wyć.
Takze możesz mnie spokojnie nienawidzieć Bobrze
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|