po 30-tce

bo ja

oj Seeni, Seeni - widać, że nie miałaś nigdy kota. A choćby na odrobaczenie - mus jest mus, raz na jakiś czas trzeba kotu taką zaaplikować.

Seeni

Miałam kota dziecięciem będąc.
Ale on nie miał ROBAKÓW Not talking

To był zupełnie nie robaczywy kot

bobro

ufff... przeczytałem was... jesteście okropni...
gdybym już nigdy nie zobaczył psiej kupy na swojej drodze (na chodniku i na trawniku- zwłaszcza na ścieżce wydeptanej na tym trawniku), to pewnie bym przeciw psom nic nie miał, bo samo szczekanie mnie nie wkurza, chyba że takie monotonne au-u-u-u-u-u przez dwie godziny bez przerwy;
osobiście, poza tymi kupami, nie miałem niemiłych przygód z psami, ludzie zwykle jednak trzymają psy na smyczy (niektórzy tego jednak nie robią i moje dziecko przez to na glebie wylądowało- wcale a wcale fajne to nie było- no, może dla tego psa); nie lubię psów, nienawidzę głupich właścicieli, ale tak samo nienawidzę głupich i niby-mądrych ludzi, którzy głupio robią (owo śmiecenie na ulicy, w lesie etc. jest zdecydowanie głupie)

slepa i brzydka

bobro

ja mogę w każdej chwili zgłosić

lulka

Ślepa, nigdzie nie wyjeżdżaj bo Ci jeszcze jakiś nieznany pies opony obsika!
A że tak gówniano tutaj to coś mi się przypomniało...
Syn miał niecały rok i wybrałam się z nim do przyszłej bratowej do Krakowa. Ona wówczas miała jamnika.
Syn się rozchorował i dostał straczki. Strasznie się martwiłam i nie wiedziałam co robić - mój pediatra daleko itd.
Tak się martwiłam i martwiłam i nawet nie zauważyłam jak syn dobrał się do psiej miski pod stołem - na czworaka oczywiście. Gdy się zorientowałam to miał usta pełne psich chrupków. Myślałam, ze zejdę na zawał.
Nie będę opisywała kilku następnych godzin gdy to mierzyłam mu temperaturę co 10 minut itd.
Finał był taki, ze przez następne trzy dni nie srał za przeproszeniem wcale (syn nie pies).
Nawet się zastanawiałam czy nie opatentować gdzieś nowej, skutecznej metody leczenia biegunek u niemowląt? Anxious

animavilis · Gość

To mi przypomniało, jak degustowałam chrupki żółwia,
żeby sprawdzić, czy aby na pewno są dostosowane dla jego
podniebienia i dlaczego tak bardzo mu smakują.
[obie sprawy pozostały dla mnie zagadką]

Przepr. za offtopa.

bobro

jakieś ciacha dla psów oczywiście też próbowałem... całkiem smaczne były... jedzenie jak jedzenie

Sabina

[quote="Kasztanka"]

Otruje psy sasiadow i zrobie to z pelna premedytacja.
/quote]

Kasztanko, a taką niegłupią kobietą mi się wydawałaś

Czy do niektórych nie dociera, że pies nie ponosi odpowiedzialności za to, gdzie sika i sra? Miejcie pretensję do właścicieli! Łatwo jest powiedzieć, że rozmawiałam z sąsiadką/sąsiadem, a i tak nic nie dociera. Kropla drąży skałę. Jeśli nie dociera, trzeba to zgłosić do straży miejskiej. Zapewniam, że mają sposoby na takich delikwentów.
Nigdy nie przyszło mi do głowy żeby otruć kota sąsiadki, który notorycznie obszczywa mi wycieraczkę. Jakoś nie mogłabym później usnąć ze świadomością, że za chamstwo człowieka karę poniósł zwierzak.
Nie wiem. Może zbyt emocjonalnie do tego podchodzę, ale rozczarowałaś mnie Kasztanko

Seeni

Znalazłm zdjęcia zastępczych psów. Niestety bez Precla, bo to nowe potomstwo Kluski i Ciastka
[link widoczny dla zalogowanych]

Kasztanka · Gość

Seeni

Zasadniczo Kasztanko proponowałabym zacząć od Straży Miejskiej.
Byłoby to działanie użyteczności publicznej Blue_Light_Colorz_PDT_02

slepa i brzydka

Kasztanko, przeceniasz mnie. ja nadal nic nie rozumiem...

- j nic nie rozumiem... ja jestem ogluszona...
-no widzi pani, ta pani jest ogluszona!!! to juz lepiej, jak ja zadzwonie.

Seeni, czyli, ze jak? umawiamy sie na mecenta? sponsoring? matke chrzestna? rodzine zastepcza?

Janek znowu nadaje

hahahahha
wczoraj wracajac do domciu ujrzałem miłego bulteriera oblewającego opony pięknej toyoty.

generalnie topik moznaby zamknac słwoami-zachowanie zwierząt domowych odziwerciedla kulturę ich właścicieli

melpomena

Kewa

slepa i brzydka

ale oni leja na swoje kola, a nie kola bosskiej

kiepski argument kewo, bardzo kiepski

stara_reklama · Gość

bobro

ale przecież nie chodzi o wszystkich właścicieli i ich gupich pupilków; chodzi o głupich właścicieli i ich głupie psy

Kewa

A samochód do garażu! Blue_Light_Colorz_PDT_09