Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dostojny farsz poziomkowy
Dołączył: 08 Lis 2006 Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:15, 09 Sty 2008 Temat postu: Jakie macie sposoby na tzw. złe dni ? |
|
|
Mamy czasami tzw. "doła". Jednego dnia coś nas przeraża, przytłacza, drugiego wydaje się banalne ...
Raz mamy siłę stawić czoła całemu światu, innym razem chcemy ukryś si pod kołdrą.
Jak sobie radzić ze słabszymi dniami ??? Jakie znacie ciekawe sposoby ?
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:27, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Przeważnie odsypiam. Jakoś po przebudzeniu świat wydaje się całkiem inny. Wiem, że to zwykła fizjologia, że można to zwalczyć też na inne sposoby, ale sen wydaje mi się najnaturalniejszy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:30, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
nie miewam raczej
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bea.ta apiratka
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 219 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:36, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Każdy pewnie ma inny sposób
Mnie ostatnio-w słabszych dniach- pomogła piosenka zespołu kury "jesienna deprecha" i nawet pomogła mojemu bratu ( to tak dla podkreślenia, że nie tylko kobiety itd
Ambitna nie jest , ale może dlatego wpływa "rozluzniająco".
Można jeść czekoladę-przypływ endrofiny poprawia humor
Można skoczyć....albo poskakać na trampolinie, podczas skakania też się wydziela endrofina -hormon szczęscia
Można zwyczajnie zamknąć się w sobie i czekać aż minie, albo spotkać z przyjaciółmi i wyrzucić z siebie złość, smutek, niechęć....albo po prosty być i starać się udawać , że jest ok
Można wejść na forum też
Tylko pić nie radzę, to dopiero w takich stanach rozkleja
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiek66 druga matka Buddego
Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 11106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 295 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:39, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Trzeba dac sobie solidnie w tyłek, nie ma nic lepszego od totalnego zmeczenia i zlania potem.
Mozna ratowac sie kulinarnymi przyjemnosciami- ale to bywa zdradliwe.
Albo raz na zawsze uswiadomic sobie , ze kregi smierci nie istnieja !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 11:41, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nie znam żadnych ciekawych sposobów - moje oba są nudne i nie do końca satysfakcjonujące: podobnie jak Aproxy przesypiam lub zalewam się łzami. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Śro 12:02, 09 Sty 2008 Temat postu: Re: Jakie macie sposoby na tzw. złe dni ? |
|
|
Dostojny napisał: |
Raz mamy siłę stawić czoła całemu światu, innym razem chcemy ukryś si pod kołdrą. |
To chyba jakas choroba psychiczna jest. Dwubiegunowa, czy jakos tak
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiek66 druga matka Buddego
Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 11106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 295 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:10, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No cóz , nie jest dziwne ze wiekszosc chciałaby trwac w manii nieskonczenie długo
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 12:15, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo rzadko dopada mnie dół...może dlatego, że nie jestem drobiazgowa...ale bywa...bywa
Wówczas najczęściej słucham muzyki...biorę relaksującą kąpiel...i męczę się fizycznie...co jest z korzyścią dla mojego mieszkania.
Od jakiegoś czasu inwestuję w karnet na siłownię...co idzie w parze ze zdrowiem...a i na doły zapewne pomaga...niestety jeszcze tego nie wypróbowalam z uwagi na brak doła
Zmykam...bo Anima nie lubi mojego optymizmu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 12:18, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Lubi. Nie lubi nadmiernego optymizmu.
Mii, co ma wspólnego drobiazgowość z dołami? |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 12:32, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nadmiernego chyba nie mam
Dla mnie ma...ponieważ jeśli wpadam w dół musi być ku temu bardzo poważny powód...małymi niepowodzeniami nie frustruję się ..lecz staram sobie je tak wytłumaczyć by je zobaczyć z innej...lepszej strony.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 12:48, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Powód [mały czy duży] w ogóle nie jest niezbędnym czynnikiem tworzenia się dołka
Ja, na ten przykład, miewam rozległe, całkowicie bezprzyczynowe okresy przygnębienia, zasmucenia i obzdechlenia. |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiek66 druga matka Buddego
Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 11106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 295 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:51, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | bezprzyczynowe okresy przygnębienia, zasmucenia i obzdechlenia. |
jezeli jest to cykliczne i raz w miesiacu to moje obzdechlenie tez sie pojawia
a charakterystyczna jest wtedy ogólna złosc
ja jako kupa nieszczescia
nikt mnie nie rozumie
wszyscy sie na mnie uwzieli
chce słodkiego !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! w kazdej ilosci !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a potem mija, do nastepnego razu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 12:56, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No widzisz...dlatego Ty nie zrozumiesz mnie...a ja Ciebie
Mnie musi coś bardzo "przygnieść" bym mogła stwierdzić, że jestem w dole...tak naprawdę to w przeciągu kilku lat miałam jednego poważnego doła...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 12:57, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
kasiek66 napisał: | animavilis napisał: | bezprzyczynowe okresy przygnębienia, zasmucenia i obzdechlenia. |
jezeli jest to cykliczne i raz w miesiacu to moje obzdechlenie tez sie pojawia
a charakterystyczna jest wtedy ogólna złosc
ja jako kupa nieszczescia
nikt mnie nie rozumie
wszyscy sie na mnie uwzieli
chce słodkiego !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! w kazdej ilosci !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a potem mija, do nastepnego razu |
E tam...to jest zwykły PSM
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiek66 druga matka Buddego
Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 11106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 295 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:59, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: |
E tam...to jest zwykły PSM |
Dla Dostojnego nieosiagalny , wiec niezwykły
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 13:01, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ale nie musi sobie z nim radzić...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiek66 druga matka Buddego
Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 11106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 295 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:05, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Ale nie musi sobie z nim radzić... |
Ja niestety musze
I całe szczescie ze nie mam broni w domu, bo w takich dniach mogłabym uzyc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 13:09, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
kasiek66 napisał: | Mii napisał: | Ale nie musi sobie z nim radzić... |
Ja niestety musze
I całe szczescie ze nie mam broni w domu, bo w takich dniach mogłabym uzyc |
Już tu taka jedna groziła - "mam PSM i nie zawaham się go użyć!" |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 13:09, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dlatego ja przetwarzam energię na martwych urządzeniach.... ....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|