po 30-tce

Arth

nie, z reaktorem jądrowym

Juli*

Jaki ? Standard. Bajery mnie nie cieszą. To tylko przedmiot służący do komunikacji.

bobro

najbardziej mnie irytują standardowe dzwonki, zwłaszcza Nokia Tune

dzwonek musi być taki, żeby w tłumie telefonów rozpoznać swój po dźwięku

Seeni

Ja mam I Can't Get No Satisfaction.
Gdyż lubię

Juli*

nudziarz

Aproxymat

Z kolei zbyt zindywidualizowany dzwonek (jak choćby ten mój), sprawia, że gdy już się odezwie, wszyscy z okolicy się przyglądają, co to takiego.

bobro

mam wiele dzwonków, żeby jeszcze rozróżniać na słuch kto dzwoni...

w służbowym od podwładnych mam to:
http://www.youtube.com/watch?v=upWUuByQLxQ

a od przełożonych mam to:
[link widoczny dla zalogowanych]

Aproxymat

Hehe... No i od razu wiadomo, że od przełożonych.

Formalny

Wydawało mi się, że pierwsze 35 sekund tego nagrania jest bardzo "dzwonkowe" i mam i używam od roku.
http://www.youtube.com/watch?v=rrTC2ROEYqQ

Mój znajomy zaryzykował i jako dzwonek od teściowej wybrał to nagranie:
http://www.youtube.com/watch?v=yegKNzpKjXQ&feature=related
Pewnego dnia teściowa w czasie jego obecności przez pomyłkę wybrała jego numer telefonu i... musiał się tłumaczyć...

)))

Juli*

Dziś zadzwoniłam do koleżanki ....kiedy pojawiła się muzyka z przerażeniem w oczach zaczęłam się zastanawiać czy to aby nie ejst ktoś inny. Ale głos znajomy się odzywa i pierwsze co to pytam o muzykę. A ona w smiech i mówi, ze już kilka osób tak zareagowało, a najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, ze sama tej melodii nie słyszała. Wstawiono ja chyba automatycznie. Niemniej zna ja z opowiadań. Za kilka dni przy kawie będziemy miały się z czego posmiać

bobro

taka muzyka jest ohydna; też mi włączali przez jakiś czas i musiałem odejść z tamtej sieci... nie lubię słuchać muzyki na czekanie, zwłaszcza disco-polo

Juli*

Disco - polo to dla mnie też coś okropnego, ale wiem, że dość duża ilośc osób ten rodzaj muzyki preferuje i jak to mówią o gustach nie powinno się dyskutować.
W telefonie zdarzało mi się ustawiać muzykę, ale przez siebie samą. Niemniej szybko od tego odeszłam, gdyż osoby, które do mnie często dzwoniły, a takich jest wiele, systematycznie, po tygodniu rzucały tekst - mogłabyś już tę melodię zmienić. Zatem całkowicie odeszłam od telefonowej muzyczki

agniecha

Ja mam wielki ubaw , gdy dzwonię do kumpeli , a tam : pszczółka maja , sobie lata....

melpomena

Juli*

karpieniec złocisty

Zawsze dyskretny. Dla otoczenia prawie niesłyszalny. Bo nie ma nic gorszego niż nachalna i świdrująca muzyczka, zakłócająca czyjś byt. Głośniczek w telefonie jest mały, za to dźwięk dla wrażliwych i wyrobionych muzycznie uszu - zabójczy. Ze wszech miar irytujący. Niezłego wkurwa dostaję, gdy miłą pogawędkę, rozmyślania czy sączącą się skądś muzykę przerywa taki właśnie alert. I naprawdę nie ma tu żadnego znaczenia, czy będzie to disco-polo czy cokolwiek innego. Uważam, że tylko ludzie bez wyobraźni używają kakofonicznych dźwięków do informowania wszystkich wokół o nadchodzącym właśnie połączeniu. To tak samo jak darcie się do słuchawki, bądź skazywanie innych na wysłuchiwanie własnych osobistych historii. Posunę się nawet o krok dalej: Nie ufam ludziom z melodyjkami.

EMES

Z racji Głodomorry , jej spań i moich niechęci do wyciszania atualnie gra o tron - muzyka tytułowa, wcześniej na drugim chyba lidsey starling - shadow ale nie jestem pewien bo dawno nikt nie dzwonił

flykiller · Gość

Dzwonek mam taki:
http://www.youtube.com/watch?v=L_b7Y16t3zw
Jest monotonny, długo się rozwija i brzmi nieinwazyjnie. Nastawiam go cicho, przez co zwykle nie słyszę telefonu na ulicy, ale wolę to niż przyprawiający o palpitację nagły jazgot. Niestety, w mojej obecnej komórce nie da się nastawić dzwonka narastającego.
Znam kilka lepszych utworów, których początek świetnie pasowałyby na "czołówkę" dzwonka ale, chociaż nie umiem tego racjonalnie uzasadnić, ustawienie jako sygnału w komórce np. "Kaszmiru" Led Zeppelin odebrałabym jako ciężką profanację

Massive Attack już nie.

nudziarz

po iluś tam latach eksperymentów ustrawiłem dzwonek typu dzwonek i jest OK.
Tyle że moja dolą jest być epigonem, więc jesli tel dzwoni nie mam pojęcia , czy to mój, czy 20 procent ludzi wokół mnie