|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:38, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni, ja tak miałam z harlequinami. Kiedy jeździłam na zajęcia pociągiem, to najcudniejszą lekturą był harlequin, kupiony w kiosku na dworcu. W życiu bym się nie zabrała do czagoś konkretniejszego. I kiedy mówiłam o tym znajomym, to reagowali ironicznym uśmieszkiem. A później niby mimochodem ktoś przychodził i rzucał: A nie masz tej książeczki z pociągu. Bo też jadę...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:47, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Tygodnik Forum, Przekrój, (czasem) Przegląd, Focus, National Geographic, Wiedza i Życie
W pomieszczeniu sanitarnym przeglądam czasem Vivę, Galę i Glamour.
Motoryzacyjne w zasadzie też tam.
Z dzienników tylko regionalne.
Bo reszta jest w świecie [link widoczny dla zalogowanych]
Pomijam fakt że z niektórymi wydarzeniami jestem średnio na bieżąco bo to prasa z drugiego obiegu ale ...
Kiedy jechałem w jakąś podróż z PKP i zakupiłem 3 gazety z powyższych (wykluczając sanitarne) i zapłaciłem coś około 20 zł to ... jestem dużo do przodu
Natomiast kiedy się skończy dobre to jedyną gazetę jaką będę kupował będzie FORUM
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22719 Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:49, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ostatnio widziałem jak facet czytał ukradkiem w pociągu playboya - miałem ubaw po pachy jak facecik strzelał "spłoszonymi" oczami
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Śro 11:51, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
w tym roku kupilam dwie gazety/magazyny. chyba cosmo i claudie, z racji dwoch artykulow. wszystko czego potrzebuje znajduje w sieci. nigdy nie nauczylam sie czytac papierowych gazet, a teraz wlasciwie nie ma takiej koniecznosci, jesli przycisnie potrzeba informacji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:53, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
..stosunkowo niedawno miałam zadanie domowe, do którego wykonania musiałam przeczytać sporo różnych gazet..
wtedy pierwszy raz od deski do deski przeczytałam Super Ekspress i Fakt..- pominąwszy - jest to dramat.. babskie magazyny są dla mnie nudne, bo gromadzą głównie reklamy i próbki a treść sprowadza się do nowinek odnośnie mody, fryzur, butów, kosmetyków, których to reklamy znajdują się właśnie na kolejnych stronach.. obok tego wszystkiego dumnie widnieją plotki o innych ludziach i podrzędne horoskopy.. Jestem w stanie poczytać sobie od czasu do czasu Vivę i Playboya, bo tam jest jednak więcej artukułów.. SE i Fakt brzmią i wyglądają jak 'Skandale' i taką też mają ideę i formułę.. skandaliczną..
Mimo wszystko, rozmawiając z kimś o jakiś ważniejszych sprawach biorę pod uwagę fakt, jaką prasę czyta, bo wtedy wiem jakim językiem mogę rozmawiać z rozmówcą i na jakiej bazie ten ktoś buduje swoje zdanie.. Nie zamierzam owijać w bawełnę i o ile wierzę, że ludzie inteligentni i wykształceni zaglądają do bulwarowej prasy a celem tego jest raczej 'odmóżdżenie' niż zdobycie treściwej wiedzy na jakiś temat o tyle Ci, którzy czytają te gazety jako podstawę dla swojej świadomości o świecie są marionetkami rzeczywistości.. Innymi słowy, jeżeli nie mają własnego zdania i nie są krytyczni dla takiej prasy znaczy się stanowią tzw. mięso armatnie..
magazyny tematyczne takie jak np. Decoration, Murator, Dobre Wnętrze przeglądam wtedy, kiedy mogą mi się bezdyskusyjnie przydać czyli jak do tej pory był to raz, przed remontem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:55, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: |
nigdy nie nauczylam sie czytac papierowych gazet, a teraz wlasciwie nie ma takiej koniecznosci, jesli przycisnie potrzeba informacji. |
To nie to samo. Zawsze lepiej powąchać świeżutki zapach farby drukarskiej, niż ekran monitora
A co do prasy to jakoś ostatnio prawie w ogóle nie czytuję, bo namiętnie czytam książki i to mi wystarczy. Oj, przepraszam, skłamałabym. Zawsze czytam Wysokie obcasy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Śro 11:57, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
kiedys zasnelam na wproscie, konkretnie twarza na biurku [dawno temu czesto mialam stycznosc z ta gazeta] wiec wiele wiem nt. zapachu i wlasciwiosci farby drukarskiej...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:23, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Wiecie co mnie zawsze zaskakuje? Czasopisma branżowe. Okazuje sie,że chyba każda gałąź przemysłu czy handlu czy usług wszelakich, ma swoje czasopismo branżowe.
Przykładzik: parę lat temu poprosiła mnie pani z przedszkola moich dzieci czy bym czegoś nie znalazła w sieci, dla jej siostrzenicy, która pracę licencjacką pisze, a nie ma dostępu do sieci. Powiedziałam ok. i poprosiłam o temat. Dziewczyna pisała o hurtowniach...alkoholi . Pracowała w takiej hurtowni, studiowała na wydziale zarządzania i temat był w oparciu o jej miejsce pracy, w ujęciu marketingowo-ekonomicznym oszszszwiście
No i znalazłam różne różności, a m in. czasopismo : Rynki Alkoholowe. Bardzo profesjonalne i bardzo bogate w treści. Byłam mocno zaskoczona
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 13:24, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
...mateczka... napisał: |
Mimo wszystko, rozmawiając z kimś o jakiś ważniejszych sprawach biorę pod uwagę fakt, jaką prasę czyta, bo wtedy wiem jakim językiem mogę rozmawiać z rozmówcą i na jakiej bazie ten ktoś buduje swoje zdanie.. Nie zamierzam owijać w bawełnę i o ile wierzę, że ludzie inteligentni i wykształceni zaglądają do bulwarowej prasy a celem tego jest raczej 'odmóżdżenie' niż zdobycie treściwej wiedzy na jakiś temat o tyle Ci, którzy czytają te gazety jako podstawę dla swojej świadomości o świecie są marionetkami rzeczywistości..
|
Kiedy głupie gazetki mówią prawdę o świecie. On ja kocha, ona jego nie, poznają się przez psa/ w szpitalu/ przy zawieraniu umowy AC. On ja zdradza/Ona go zdradza. On się wiesza/wyjezdża/topi smutki w alkoholu. No samo życie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 13:52, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | ...mateczka... napisał: |
Mimo wszystko, rozmawiając z kimś o jakiś ważniejszych sprawach biorę pod uwagę fakt, jaką prasę czyta, bo wtedy wiem jakim językiem mogę rozmawiać z rozmówcą i na jakiej bazie ten ktoś buduje swoje zdanie.. Nie zamierzam owijać w bawełnę i o ile wierzę, że ludzie inteligentni i wykształceni zaglądają do bulwarowej prasy a celem tego jest raczej 'odmóżdżenie' niż zdobycie treściwej wiedzy na jakiś temat o tyle Ci, którzy czytają te gazety jako podstawę dla swojej świadomości o świecie są marionetkami rzeczywistości..
|
Kiedy głupie gazetki mówią prawdę o świecie. On ja kocha, ona jego nie, poznają się przez psa/ w szpitalu/ przy zawieraniu umowy AC. On ja zdradza/Ona go zdradza. On się wiesza/wyjezdża/topi smutki w alkoholu. No samo życie... |
Niemożliwa Seeni [-X
Bardzo mi się podobała wypowiedź Mateczki. Właśnie podobnie czuję. Zaglądaćdla czystej, prostej, płytkiej rozrywki - tak, ale czerpać wiedzę o świecie, no niestety tak się nie da Gdybym miała możliwość chwalenia... eh ci blokowacze
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Śro 13:59, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Sprawa wydaje sie prosta.
Gdyby nikt nie czytał tych roznych "chwil dla Ciebie", "Faktów", "super ekspressów" czy innego badziewia... ich wydawcy dawno juz by spajtowali.
Jacy czytelnicy.. jakie ich wymagania - taka prasa.
Czytam dość regularnie "Wyborczą", lubie "Angorę", czasem Newsweek.... no i oczywiscie pisma wędkarsie |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 14:04, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Aaaaa zapomniałam napisać, że czytam namiętnie Super Linię, gdyż nieustannie się odchudzam, albo przynajmniej mam taka wolę.
Stosuję wszystkie diety tam opisane,ale góra jeden dwa dni, bo potem mi się nudzi.
Tak się zastanawiam czy to aby nie ma wpływu na moją otyłość?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:14, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | ...mateczka... napisał: |
Mimo wszystko, rozmawiając z kimś o jakiś ważniejszych sprawach biorę pod uwagę fakt, jaką prasę czyta, bo wtedy wiem jakim językiem mogę rozmawiać z rozmówcą i na jakiej bazie ten ktoś buduje swoje zdanie.. Nie zamierzam owijać w bawełnę i o ile wierzę, że ludzie inteligentni i wykształceni zaglądają do bulwarowej prasy a celem tego jest raczej 'odmóżdżenie' niż zdobycie treściwej wiedzy na jakiś temat o tyle Ci, którzy czytają te gazety jako podstawę dla swojej świadomości o świecie są marionetkami rzeczywistości..
|
Kiedy głupie gazetki mówią prawdę o świecie. On ja kocha, ona jego nie, poznają się przez psa/ w szpitalu/ przy zawieraniu umowy AC. On ja zdradza/Ona go zdradza. On się wiesza/wyjezdża/topi smutki w alkoholu. No samo życie... |
niemożliwe...
..nieżartując już wcale potraktuję to poważnie..
po pierwsze to NIE JEST PRAWDA, tylko subiektywna ocena kiepskiego dziennikarza..
po drugie, czytając takie sensacje niepotrzebnie zaśmieca się swój umysł i pamięć..
po trzecie, poza byciem NA CZASIE w temacie kto z kim i gdzie, niczego taka wiedza nie przynosi..
szczerze mówiąc.. g... interesują mnie perypetie i wpadki gwiazd i wkurza mnie, że czasopisma są zaśmiecane takimi informacjami..
po czwarte więc, język w takich gazetach jest prosty a same gazety pełne są błędów..
a nawiązując jeszcze do innego rodzaju pism, mianowicie kolorowe gazetki dla dzieci i młodzieży.. To dopiero jest skandal!!!..
jakim barachłem karmią nasze dzieci.. Kiedy 12,13 letnie babeczki rozczytują się na tematy seksu, malowania się..rozbierania...
'Co zrobić, żeby zwrócił na mnie uwagę?'.. 'jak podobac się na dyskotece?'... a gdzie (kurna) wieści ze swiata? gdzie ciekawostki przyrodnicze, gdzie ciekawostki filmowe, gdzie NORMALNA muzyka?..
nie! tam najwazniejszy jest seks, chłopaki i zabawa... nic dziwnego, że te zblazowane małolaty tak się zachowują..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 14:15, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Aaaaa zapomniałam napisać, że czytam namiętnie Super Linię, gdyż nieustannie się odchudzam, albo przynajmniej mam taka wolę.
Stosuję wszystkie diety tam opisane,ale góra jeden dwa dni, bo potem mi się nudzi.
Tak się zastanawiam czy to aby nie ma wpływu na moją otyłość? |
Edit.... w tym miejscu był gupi post
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Śro 16:03, 18 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:18, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
...mateczka... napisał: |
nie! tam najwazniejszy jest seks, chłopaki i zabawa... nic dziwnego, że te zblazowane małolaty tak się zachowują.. |
A co byś chciała? Żeby pisali o rozmnażaniu pantofelka?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:27, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Sabina napisał: | ...mateczka... napisał: |
nie! tam najwazniejszy jest seks, chłopaki i zabawa... nic dziwnego, że te zblazowane małolaty tak się zachowują.. |
A co byś chciała? Żeby pisali o rozmnażaniu pantofelka? |
przynajmniej o tym jak z tego pantofelka korzystać skutecznie..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 14:36, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja przepraszam, bardzo ale w gazetkach, o których pisałam o gwiazdach nic nie ma. Ani gdzie ani kto z kim. W tych gazetkach jako osoby dramatu występują fikcyjne Marzeny lat 27 i Zenony lat 62. Nie ma też żadnych porad, albo bardzo niewiele. I nie ma tam też żadnych subiektywnych ocen tylko opisy historii głównie miłosnych.One nie zawieraja w sobie żadnej wiedzy.
A co do czasopism dla dzieci i młodzieży to też przewrotnie nie pozwolę się zgodzić.
'Co zrobić, żeby zwrócił na mnie uwagę?'.. 'jak podobac się na dyskotece?'... w wieku lat 12- stu jest równie istotne jak ciekawostki przyrodnicze czy filmowe a może - zaryzykuję- nawet bardziej.
No i po prawdzie, z kim na ten temat można porozmawiać.??? W szkole to zasadniczo trzeba się uczyć a w domu Matka gadać o tym nie chce, bo jak słychać uważa, że to bzdury w prostej linii prowadzące do rozwydrzenia czy zblazowania.
Te gazety zwyczajnie trafiają w te potrzeby nastolatków, których rodzice w ogóle nie widzą.
Swoją drogą, gdyby którąś z moich nastolatek interesowały li i jedynie wieści ze świata i ciekawostki przyrodnicze a nie interesowali chłopcy i zabawa czułabym się poważnie zaniepokojona.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:41, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Ja przepraszam, bardzo ale w gazetkach, o których pisałam o gwiazdach nic nie ma. Ani gdzie ani kto z kim. W tych gazetkach jako osoby dramatu występują fikcyjne Marzeny lat 27 i Zenony lat 62. Nie ma też żadnych porad, albo bardzo niewiele. I nie ma tam też żadnych subiektywnych ocen tylko opisy historii głównie miłosnych.One nie zawieraja w sobie żadnej wiedzy.
A co do czasopism dla dzieci i młodzieży to też przewrotnie nie pozwolę się zgodzić.
'Co zrobić, żeby zwrócił na mnie uwagę?'.. 'jak podobac się na dyskotece?'... w wieku lat 12- stu jest równie istotne jak ciekawostki przyrodnicze czy filmowe a może - zaryzykuję- nawet bardziej.
No i po prawdzie, z kim na ten temat można porozmawiać.??? W szkole to zasadniczo trzeba się uczyć a w domu Matka gadać o tym nie chce, bo jak słychać uważa, że to bzdury w prostej linii prowadzące do rozwydrzenia czy zblazowania.
Te gazety zwyczajnie trafiają w te potrzeby nastolatków, których rodzice w ogóle nie widzą.
Swoją drogą, gdyby którąś z moich nastolatek interesowały li i jedynie wieści ze świata i ciekawostki przyrodnicze a nie interesowali chłopcy i zabawa czułabym się poważnie zaniepokojona.
|
ale te gazetki są słabej jakości.. dialogi są marne.. a dlaczego młodzież niczym się nie interesuje poza oczywistościami? bo niczego innego takie pisemka nie oferują.. rodzice nie maja czasu, a szkoła kiepsko się kojarzy.. skoro jedyne co mają do dyspozycji to 'second life' w necie i 'bravo girl' to nic dziwnego, że rośnie nam pokolenie tumanków..
aaaa.. i nie piszę o zainteresowaniu JEDYNIE tylko o zdrowych proporcjach..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 14:46, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
...mateczka... napisał: |
..nieżartując już wcale potraktuję to poważnie..
po pierwsze to NIE JEST PRAWDA, tylko subiektywna ocena kiepskiego dziennikarza..
po drugie, czytając takie sensacje niepotrzebnie zaśmieca się swój umysł i pamięć..
po trzecie, poza byciem NA CZASIE w temacie kto z kim i gdzie, niczego taka wiedza nie przynosi..
szczerze mówiąc.. g... interesują mnie perypetie i wpadki gwiazd i wkurza mnie, że czasopisma są zaśmiecane takimi informacjami..
po czwarte więc, język w takich gazetach jest prosty a same gazety pełne są błędów..
a nawiązując jeszcze do innego rodzaju pism, mianowicie kolorowe gazetki dla dzieci i młodzieży.. To dopiero jest skandal!!!..
jakim barachłem karmią nasze dzieci.. Kiedy 12,13 letnie babeczki rozczytują się na tematy seksu, malowania się..rozbierania...
'Co zrobić, żeby zwrócił na mnie uwagę?'.. 'jak podobac się na dyskotece?'... a gdzie (kurna) wieści ze swiata? gdzie ciekawostki przyrodnicze, gdzie ciekawostki filmowe, gdzie NORMALNA muzyka?..
nie! tam najwazniejszy jest seks, chłopaki i zabawa... nic dziwnego, że te zblazowane małolaty tak się zachowują.. |
O tak, gazetek dla młodzieży nawet moja córa nie trawi. Chyba jest jednak normalna. To chyba Sokrates powiedział, że jeśli coś mówisz, to bacz, żeby to było mądre, potrzebne i żeby było prawdziwe. Taka wiedza przydałaby się dziennikarzom.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 14:51, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
'Co zrobić, żeby zwrócił na mnie uwagę?'.. 'jak podobac się na dyskotece?'... w wieku lat 12- stu jest równie istotne jak ciekawostki przyrodnicze czy filmowe a może - zaryzykuję- nawet bardziej.
No i po prawdzie, z kim na ten temat można porozmawiać.??? W szkole to zasadniczo trzeba się uczyć a w domu Matka gadać o tym nie chce, bo jak słychać uważa, że to bzdury w prostej linii prowadzące do rozwydrzenia czy zblazowania.
Te gazety zwyczajnie trafiają w te potrzeby nastolatków, których rodzice w ogóle nie widzą.
Swoją drogą, gdyby którąś z moich nastolatek interesowały li i jedynie wieści ze świata i ciekawostki przyrodnicze a nie interesowali chłopcy i zabawa czułabym się poważnie zaniepokojona.
|
Jako matka 16 latki, która czasem zachowuje się jak moja mama jestem poważnie zaniepokojona
całe szczęście, że ostatnio zakupiła cztery plakaty w cenie 70 zł! (a niech ją!) i obwiesiła nimi pokój.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|