Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak zacząć rozmowę z nieznajomymi ludźmi?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
franek kimono
woźny na kartoflisku


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 178 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:26, 15 Gru 2009    Temat postu:

oto_ja napisał:
franek kimono napisał:
W sumie lubię najbardziej kontakt w cztery oczy, ale czasem żałuję że zazwyczaj staję się wtedy poważna i rzadko umiem nadać rozmowie na dłużej lekki, rozrywkowy ton.


Czasami zbyt krytycznie oceniamy sami siebie. Każdy z nas ma w sobie coś, co przyciąga rozmówcę. Jeżeli czujesz się nieswojo w takiej czy innej sytuacji to oczywiście nic na siłę. Ale może za bardzo się boisz ? Moze wystarczyłoby trochę wiary w siebie ?


masz rację. wiary i czasem samoakceptacji dla swoich ograniczeń. Ale ja często chcę czegoś więcej od siebie, czegoś innego, świeżego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oto_ja
maszynista z Melbourne


Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 2094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:27, 15 Gru 2009    Temat postu:

Mr.Ogoniasty napisał:
Machnięcie ręką utwierdzi w przekonaniu każdego agresora że jest Alfą.

Jeżeli ma odrobinę rozumu to szybko zaskoczy dlaczego machnęlo się na niego ręką. Jesli natomiast zauważalne są pewne , że tak ujmę "braki" to najlepszym rozwiązaniem jest odpuszczenie. Szkoda czasu na rozmowę prowadzącą do nikąd. Lata praktyk pozwalają w miarę dokładnie i szybko ocenić sytuację do czego rozmowa może prowadzić.

Jeśli masz za rozmówcę agresora z klapkami na oczach to poczuciem humoru nic nie zwojujesz, a ustąpieniem bardzo wiele. Po pierwsze oszczędzisz czas, po drugie siebie.

Jestem osobą cierpliwą, ale zawsze przychodzi moment, kiedy nie widząc sensu prowadzenia dyskusji macham ręką, ponieważ za rogiem zawsze znajdziesz kogos, z kim miło spędzisz czas. Zatem po co się męczyć i denerwować


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez oto_ja dnia Wto 22:35, 15 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diabelsky
Gość





PostWysłany: Wto 22:29, 15 Gru 2009    Temat postu:

animavilis napisał:
Mr.Ogoniasty napisał:

wszystkie są na temat.I niestety nie piąty.Nawet ,,ten u dentysty,, dotyczy wątku. Blue_Light_Colorz_PDT_31
Tylko czy tokująca cietrzewiczka raczy zauważyć Ya winkles

No trudno. Diabelsky, powiem wprost. Ja się z tobą nie przekomarzam, tylko naprawdę uważam cię za ciężki przypadek kretyna ze zwyżką testosteronu, więc możesz się już przestać wysilać na "dowcip".
Może nie jest to najlepszy przykład na to, jak zaczynać rozmowę z nieznajomym, ale na pewno świetny na to, jak kończyć.
Bo temu panu już dziękujemy.



I daj mi, Apro, to ostrzeżenie, żeby nie prowokować kolejnych wielomiesięcznych lamentów.


wiesz co Ci napiszę artystko z o2?
Nic. Absolutnie nic bo nie zsługujesz na podarowanie Ci odrobiny luksusu.
Powrót do góry
zgredziora
zrzeda i maruda


Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 1475
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:34, 15 Gru 2009    Temat postu:

[quote="slepa i brzydka"]
letnisztorm napisał:
inna kobieta opowiedziala mi historie swojej rodziny (corka bodajze wyszla za Niemca, wiec moja wspolpasazerka czesto bywala w Niemczech), ale okraszyla to taka iloscia niesamowitych spostrzezen o stosunkach miedzyludzkich, ze wywiazala sie pomiedzy nami intensywna dyskusja o zyciu i wartosciach.


To jest wlasnie moja zlota recepta na sukces (to na pewno nie bylam ja? Tongue out (1) )

Zawsze pytam o rodzine, pochodzenie, genealogie, nie ma zbyt wielu osob, ktore by sie nie daly wciagnac w ten watek..

edit

poki co 4:0 dla Animavilis


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zgredziora dnia Wto 22:38, 15 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oto_ja
maszynista z Melbourne


Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 2094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:34, 15 Gru 2009    Temat postu:

franek kimono napisał:
masz rację. wiary i czasem samoakceptacji dla swoich ograniczeń. Ale ja często chcę czegoś więcej od siebie, czegoś innego, świeżego.

To zrozumiałe, ze dązysz do czegoś więcej. Wiekszosć tak ma. Ja również. Wiem też, ze nie kazdy ma takie czy inne predyspozycje, ale czasami trzeba się przełamać. Oczywiście powolutku. Trzeba dostosować wszystko do siebie samego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diabelsky
Gość





PostWysłany: Wto 22:38, 15 Gru 2009    Temat postu:

oto_ja napisał:
Mr.Ogoniasty napisał:
Machnięcie ręką utwierdzi w przekonaniu każdego agresora że jest Alfą.

Jeżeli ma odrobinę rozumu to szybko zaskoczy dlaczego machnęlo się na niego ręką. Jesli natomiast zauważalne są pewne , ęe tak ujmę "braki" to najlepszym rozwiązaniem jest odpuszczenie. Szkoda czasu na rozmowę prowadzącą do nikąd. Lata praktyk pozwalają w miarę dokładnie i szybko ocenić sytuację do czego rozmowa może prowadzić.

Jeśli masz za rozmówcę agresora z klapkami na oczach to poczuciem humoru nic nie zwojujesz, a ustąpieniem bardzo wiele. Po pierwsze oszczędzisz czas, po drugie siebie.

Jestem osobą cierpliwą, ale zawsze przychodzi moment, kiedy nie widząc sensu prowadzenia dyskusji macham ręką, ponieważ za rogiem zawsze znajdziesz kogos, z kim miło spędzisz czas. Zatem po co się męczyć i denerwować


No a moja wiara w ludzi???
Chcesz mnie jej pozbawić?
Jeśli relacje mają inne podłoże jak zwykła wymiana zdań mogą zdarzyć się tragedie.
Natomiast tutaj nie ma żadnego niebezpieczeństwa.Nie powinno bynajmniej... [-X

Zwyczajnie szydło z worka jedynie... Angel A wtedy i owszem przysłowiowy Kazaczok(nie odrywając tyłka od krzesła ma się rozumieć) co właśnie zatańczyć zamierzam...
Może jakiś posmak goryczki jak rozgryzienie ziarenka pieoprzyu w zupie pomidorowej np... Blue_Light_Colorz_PDT_08


Ostatnio zmieniony przez Diabelsky dnia Wto 22:45, 15 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
oto_ja
maszynista z Melbourne


Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 2094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:45, 15 Gru 2009    Temat postu:

Mr.Ogoniasty napisał:
No a moja wiara w ludzi???
Chcesz mnie jej pozbawić?

Też ją mam i dlatego daję wiele szans, bądź wyjatkowo długi czas, ale głową muru nie przebijesz i dlatego lepiej jest odpuścić, jak już pisałam powyżej.

Ponadto nie mam zamiaru Cię tej wiary pozbawiać. Tylko zasugerowalam, że sama wiara nie wystarczy. Realne spojrzenie na sprawę bardzo pomaga. Nie ma tez co liczyć na cud, kiedy widzisz jak na dłoni, że nie da rady. Ponadto ile można czekać i dawać szans ?
Nie lepiej spożytkować czas z kimś komu z Tobą jest dobrze i vice versa ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diabelsky
Gość





PostWysłany: Wto 22:58, 15 Gru 2009    Temat postu:

oto_ja napisał:
Mr.Ogoniasty napisał:
No a moja wiara w ludzi???
Chcesz mnie jej pozbawić?

Też ją mam i dlatego daję wiele szans, bądź wyjatkowo długi czas, ale głową muru nie przebijesz i dlatego lepiej jest odpuścić, jak już pisałam powyżej.

Ponadto nie mam zamiaru Cię tej wiary pozbawiać. Tylko zasugerowalam, że sama wiara nie wystarczy. Realne spojrzenie na sprawę bardzo pomaga. Nie ma tez co liczyć na cud, kiedy widzisz jak na dłoni, że nie da rady. Ponadto ile można czekać i dawać szans ?
Nie lepiej spożytkować czas z kimś komu z Tobą jest dobrze i vice versa ?

Masz rację.
Ale pomyśl że zamiast gorzkiego smaku można by trafić na słodką perełkę ?
Uwierz mi proszę że w większości przypadków jakichkolwiek relacji, sami sobie urządamy piekiełko z takim np. Diabelskim ...
I to piszę pierwszy być może raz i ostatni na forum zupełnie poważnie.
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:09, 15 Gru 2009    Temat postu:

Hmm... nie wiem czy wiecie ale mamy tu coś takiego jak Wysypisko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diabelsky
Gość





PostWysłany: Wto 23:22, 15 Gru 2009    Temat postu:

Aproxymat napisał:
Hmm... nie wiem czy wiecie ale mamy tu coś takiego jak Wysypisko.

oj Apro zaraz wysypisko.
Jest dużo fajnych wypowiedzi.
Poczytaj pomiedzy wierszami.
Ludzie jak ludzie.Wszystko da się spierdzielić.Ale też i naprawić!
Głowa do góry.
Tematycznie Ci napiszę że zawsze jest powód by zacząć rozmowę.
I nie ma opcji by nie zacząć jeśli ktoś ma taką potrzebę.
Nawet jeśli to będzie nieprzyjemna relacja stada nuieprzyjemniaków,
zawsze można ją sprowadzić na właściwe tory.Nowym wątkiem powiedzmy. Angel
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:25, 15 Gru 2009    Temat postu:

No to proszę o poprawianie się i naprawianie, po co psuć?
Przypomniała mi się jeszcze jedna historia pracowa z zaczynaniem rozmowy ale to już rano, bo dziś jestem zbyt senny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diabelsky
Gość





PostWysłany: Wto 23:44, 15 Gru 2009    Temat postu:

w pewnym miejcu na Ziemi jest taki zwyczaj gdzie ludzie nie podają sobie rąk na powitanie.
Natomiast głośno i mile się pozdrawiają słowami.Z obcymi też.Na ulicy,wszędzie, tak poprostu.

Jest to zdrowe i przyjemne.

Natomoast rozstając się, a spędzili z sobą trochę czasu, a sprawiło im to przyjemność w dosłownym tłumaczeniu mówią; DOBRY CZAS.

I wszyscy na to chcą zapracować.
A najdziwniejsze jest to że tamtejszym ludziom się zarzuca że są ciągle uśmiechnięci.
Angel


Ostatnio zmieniony przez Diabelsky dnia Wto 23:46, 15 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
oto_ja
maszynista z Melbourne


Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 2094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:21, 16 Gru 2009    Temat postu:

Mr.Ogoniasty napisał:
Masz rację.
Ale pomyśl że zamiast gorzkiego smaku można by trafić na słodką perełkę ?.

Dlatego podejmując rozmowę z nieznajomym praktycznie od razu wiesz na czym stoisz. Jeśli jest to spotkanie na linii zawodowej to można zaproponować filiżankę herbaty czy kawy, bądź w inny sposób sprawić by rozmówca czuł się w miarę komfortowo. Ważnym jest dla mnie zmniejszenie dystansu. Oczywiście nie przechodzę od razu na "Ty", bo to nawet nie wypada, ale staram się na wprowadzenie odrobiny "kontrolowanego" luzu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez oto_ja dnia Śro 8:23, 16 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
czysta abstrakcja


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 3895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 454 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:10, 16 Gru 2009    Temat postu:

Silenced

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Pon 13:43, 16 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Śro 9:13, 16 Gru 2009    Temat postu:

ale tylko te z beczki, bo .... głowa nie mieści MISIE do słoika



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Śro 9:35, 16 Gru 2009    Temat postu:

probowalam wymyslic w domu jakies neutralne tematy, ktore nigdy by nie zawiodly i nic nie przyszlo mi do glowy. znaczy sie wiadomo, takich starterow jest od groma i troche, tylko co jest wyznacznikiem sukcesu? no wiecie, kazdego mozna zapytac o film, ksiazke czy pogode, ale przeciez chodzi o to, aby to zaskutkowalo. nie ma chyba zadnego pytania, ktore gwarantuje sukces.
taka sytuacja, siedzi Apro w biurze, przed nim petent. Apro sie namysla. przypomina sobie ten topik na forum i nic nie przychodzi mu do glowy. Apro rozglada sie nerwowo po scianach. pojawia sie nagle wspomnienie ostatnio obejrzanego filmu. to byl ten glosny film tego znanego rezysera. film stal sie slawny zanim jeszcze go nakrecono. Apro pyta: widzial pan moze ten film? [...-tu jeszcze cos od siebie]. pada odpowiedz: nie. [chwila ciszy] koniec? czy to juz koniec? czy ten motyw jest juz spalony?? Apro nie moze uwierzyc...
taka sytuacja jest przeciez bardzo prawdopodobna. co robic? jedyna rada, to pocwiczyc. pocwicz Apro na nas. ja moge byc kolejnym petentem. Hyhy

Belzedziora napisał:

To jest wlasnie moja zlota recepta na sukces (to na pewno nie bylam ja? Tongue out (1) )

Zawsze pytam o rodzine, pochodzenie, genealogie, nie ma zbyt wielu osob, ktore by sie nie daly wciagnac w ten watek..


nie, mysle, ze bym zapamietala eh

ja np. nie rozmawiam o swojej rodzinie i pochodzeniu. rodzine mam dziwaczna, jak na rodzine przystalo, pochodzenie, jak na polska obywatelke standardowe, a rozmawiajac o takich sprawach odczuwam nagosc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Śro 9:39, 16 Gru 2009    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Wto 8:24, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Śro 9:40, 16 Gru 2009    Temat postu:

zagajasz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:03, 16 Gru 2009    Temat postu:

Tak, z filmami/książkami trudno coś zacząć. To znaczy zacząć można ale trudno kontynuować, jeśli się "nie trafi".
Odkryłem, że pewną jednoczącą ludzi cechą jest niechęć do polityków i biurokracji. Można więc zacząć rozmowę w biurze od narzekania na nowe, kiepskie przepisy - zawsze ktoś jest nimi zainteresowany i chętnie dołączy się do oburzenia. Ale z drugiej strony taki temat jest tak mało optymistyczny, że ludzie szybko się dołują i nastrój się pogarsza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 10:08, 16 Gru 2009    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:

taka sytuacja, siedzi Apro w biurze, przed nim petent. Apro sie namysla. przypomina sobie ten topik na forum i nic nie przychodzi mu do glowy. Apro rozglada sie nerwowo po scianach. pojawia sie nagle wspomnienie ostatnio obejrzanego filmu. to byl ten glosny film tego znanego rezysera. film stal sie slawny zanim jeszcze go nakrecono. Apro pyta: widzial pan moze ten film? [...-tu jeszcze cos od siebie]. pada odpowiedz: nie. [chwila ciszy] koniec? czy to juz koniec? czy ten motyw jest juz spalony?? Apro nie moze uwierzyc...

Blue_Light_Colorz_PDT_02
No nie wiem. Znaczy, w ogóle ten wątek z filmem do mnie nie przemawia. Rozmawiają o sprawach zawodowych, potem cisza i ni stąd ni zowąd Apro wypala z filmem. Z tą nieszczęsną pogodą jest o tyle wygodnie, że zawsze można podejść do okna, jęknąć "że plucha", ucieszyć się "jaki piękny śnieg" i brzmi to naturalnie i jest na miejscu.
Pewnie zagajanie można wyćwiczyć, ale i tak mam wrażenie, że niektóre osoby mają do tego szczególny talent, naturalną lekkość, może dlatego, że nie zastanawiają się nad koniecznością zagajania, tylko wynika to z ich sposobu bycia. Zagajają i tyle.

Przypomniało mi się, że zdarza mi się zagajać, zupełnie nieświadomie, "na srebro". Bardzo lubię srebrną biżuterię i czasem całkiem nieoczekiwanie wyrywa mi się, nie jako próba nawiązania rozmowy, tylko stwierdzenie faktu: "jaki oryginalny pierścionek!". Całkiem często przekształca się to w wymianę zdań.
Ale Apro komplementujący biżuterię klientki? Think
Zastanawiam się, jak ja bym to odebrała. Chyba OK.
Natomiast startowanie do klienta z tekstem "jaki ma pan piękny krawat!", byłoby już raczej nie na miejscu
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin