po 30-tce

nudziarz

Jak napisałem... kwestia gdzie jemy i z kim jemy

Jesli na stole sa przyprawy - wolno ich uzyć, jesli ich nie ma - nie wolno o nie prosić :-0
( tak nawiasem mowiąc porównania dopuszczalnych zachowań przy imieninach cioci Kloci i oficjalnym obiedzie wydanym przez Kogoś przez duże K chyba nie ma sensu

, jako ze większość zachowań przy jednej z okazji będzie absolutnie śmieszna przy drugiej

)
Trza umić pić i umić sięm dostosować !!

rosegreta · Gość

O właśnie

Wszystko zalezy gdzie jesteśmy i z kim. I raczej to wtedy nie będzie hipokryzja ale wymóg chwili.
Na oficjalnych obiadach będę się starała uważać, aby coś mi nie spadło (bo mam takie szczęście) i pewnie wtedy zamówię liść sałaty z kropelką octu balsamicznego.

Z kropelką aby czasem nie mieć plamy.
Jesli idę do znajomych dobrych, zachowuję się swobodnie, bo mnie akceptują, a wiec moge jeść skrzydełka (bo je uwielbiam).
W restauracji nie zamawiam drobiu, chyba, ze kawałek piersi.
Nie chodzę do Macdonalda (chyba, ze z dziećmi i czasem podkradam frytki palcami

).
Ciekawo jakbyście się zachowali w meksykańskiej restauracji ?

Bardziej od tego jak kto je, bo grzecznosć wymaga aby się nie gapić na kogoś nachalnie, irytuje mnie nie mycie rąk po wyjściu z toalety. To obrzydliwe i najczęściej nie myją rąk mężczyźni (to nie tylko moje obserwacje ).
A i jeszcze mnie irytuje tzn obrzydzają w restauracjach czy barach panie w biodrówkach, kiedy muszę oglądać ich szynki. Blue_Light_Colorz_PDT_02

nudziarz

rosegreta · Gość

jaki zboczek, jaki zboczek koedukacyjne teraz sa większości toalety Blue_Light_Colorz_PDT_46

Indian Summer

a ja sobie gotuję bób...dam do niego płatek masła i będę jadła palcami, które zaraz będą tłuste,o! ale nikt (i Nikt też nie) nie będzie na to musiał patrzeć

gra? a w restauracji zamówię coś co będzie mniej kontrowersyjne i łatwiejsze do spożycia niż drób i inne takie...że o homarze nie wspomnę...

nudziarz

Homar jest prosty do jedzenia !!!
O ile skorupa gdzieś nie strzeli .......

Mnie poleciała na stół obok

spróbuj zjeść brzoskwinię
.....

rosegreta · Gość

Indian Summer

a arbuza? dawno przestałam kroić go w tradycyjne półksiężyce...eleganckie kostki można jeść widelcem, nie brudząc łapek...

Indian Summer

ooo Różyczko, pojechałyśmy jednym torem...a kochankowie to się mogą nawet...oblizywać

nudziarz

jakie po brodzie ???????? jakie po brodzie ???????????????
Not talking

arbuza ( pokrojonego ) nabieramy szczypcami na talerzyk, po czym prztytrzymując widelczykiem kroimy nożykiem ( na bieżaco ) na kostki możliwe do włożnia do buzi.
I tymże widelczykiem wkładamy.

Jakbyś powiedziała "melon" ,.. no to zaczynają się schody

rosegreta · Gość

melona... mam takie urządzenie do robienia kulek melonowych, spokojnie

bitej smietany nie polecam, jest przereklamowana i może zemdlić, za to wino wytrawne podane w okolicach pępka, podobno smakuje wyśmienicie, nawet bułgarskie, lub w dołeczkach takich dwóch przy końcu kręgosłupa

poniosła mnie trochę fantazja przewala oczami

nudziarz

EMES

dobrze że ja jem dla jedzenia i nie w gronach gdzie chusteczka leży na kolanach, bo inaczej już całkiem bym umarł z głodu

właśnie zrobił mi się popcorn ale nie wiem jeszcze jakimi sztućcami będe go spożywał Tongue out (1)

rosegreta · Gość

na popcorn pomysłu nie3 mam, można się nim rzu7cac co najwyżej

Seeni robi z niego łańcuchy na choinkę

nudziarz

Formalny

nudziarz

mailo

karpieniec złocisty

Gdy siedzisz z kimś przy jednym stoliku i ten ktoś siedzi na przeciw Ciebie, no to chyba siła rzeczy na niego patrzysz...

letnisztorm

Pijesz do lustra ?