|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
flykiller Gość
|
Wysłany: Sob 12:08, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
tina napisał: |
torebka pod serwetka? |
pod serwetką
mailo napisał: | Może jak to jest restauracja z szatnią to zostawiać w szatni jak płaszcz? |
torebkę w szatni?! kobiecy przybornik, niezbędnik, zwieńczenie kreacji - w szatni! równie dobrze mógłbyś zaproponować kobiecie zostawienie w szatni pantofli |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:11, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
dziekuje, to jeszcze pytanie: torebka jest za duza, aby sie zmiescic razem na krzesle. i co wtedy?
albo znacie jakis link odnosnie torebek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Sob 12:15, 21 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:15, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
tina napisał: | no dobra, to ostatnie pytanie: torebka jest za duza, aby sie zmiescic razem na krzesle. i co wtedy? |
Oooops - nie brałem pod uwagę plecaka lub torby turustcznej, a kopertówkę... Serio: nie widziałem eleganckiej pani na przyjęciu, posiadającej "wypchaną" kopertówkę. Nie wiem jaka jest zawartość takich kopertówek, ale wiem, że panie wychodząc by "poprawić urodę" mają odpowiedni zestaw "oprzyrządowania", a mimo to kopertówki są płaskie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:20, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | tina napisał: | no dobra, to ostatnie pytanie: torebka jest za duza, aby sie zmiescic razem na krzesle. i co wtedy? |
Oooops - nie brałem pod uwagę plecaka lub torby turustcznej, a kopertówkę... Serio: nie widziałem eleganckiej pani na przyjęciu, posiadającej "wypchaną" kopertówkę. Nie wiem jaka jest zawartość takich kopertówek, ale wiem, że panie wychodząc by "poprawić urodę" mają odpowiedni zestaw "oprzyrządowania", a mimo to kopertówki są płaskie. |
ach naturalnie, ze nie
teraz mi chodzilo o spontaniczne pojscie do restuarcji na obiad, a w reku trzymam duza torbe 40 na 40 cm np. typu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Sob 12:21, 21 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
karpieniec złocisty światłość bijąca zza zakrętu
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 908 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:20, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Wszyscy się mylicie. Istnieją na rynku specjalne wieszaki do takich przedmiotów, o takie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:23, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: | Wszyscy się mylicie. Istnieją na rynku specjalne wieszaki do takich przedmiotów, o takie:
[link widoczny dla zalogowanych] |
to co, to mam tak na stole ja powiesisc?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:24, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | [
Czy istnieje torebka o wielkości, która zostałaby uznana przez którąkolwiek kobietę za wystarczająco dużą dla pomieszczenia "przedmiotów absolutnie niezbędnych w damskiej torebce"?...
. |
Może taka ?:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Sob 12:25, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: | Wszyscy się mylicie. Istnieją na rynku specjalne wieszaki do takich przedmiotów, o takie: |
Mowa była o kopertówkach.
Ostatnio zmieniony przez flykiller dnia Sob 12:25, 21 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:18, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
a czy krewetki mozna jesc sztuccami do ryb?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:53, 22 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Podkreslam, ze moim zdaniem:
- to kwestia jak podane sa krewetki i gdzie je jesz
Jesli krewetki podane są w skorupkach ( grillowane np. ) jesz palcami, bo inaczej się nie da oddzielić ich ze skorupek, po czym maczasz w sosie np. Przyda się swięc obok nakrycia miseczka z woda
- jeśli podane sa bez skorupek, to kwestia gdzie je jesz. Jako gość ( przyjęcie czy restauracja jesz je po prostu tym, co gospodarz, czy kelner podał. Jesli jesteś gospodarzem , w moim odczuciu nalezy je jeść zwyczajnie nożem i widelcem , a nawet samym widelcem ( kwestia, co oprócz krewetek jest na talerzu ). Łopatka do oddzielania mięsa ryb raczej nie w tym przypadku nie sprawdzi, bowiem mięso krewetek jest zwięzłe a łopatka w żadnym wypadku nie słuzy do krojenia , a jedynie do oddzielania mięsa
P.S. jeśli ktoś jest fanem zwyczajów wschodnich - a dodatki to usprawiedliwiają - , można i paleczkami
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Nie 15:57, 22 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 17:49, 22 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Kopertówkę kładę na stole. Powinnam, nie powinnam... Mam śliczne kopertówki i śliczne malutkie torebeczki do sukienek. To jest całość: sukienka i torebka i kolczyki i bronsoletka. Nie ściągam przy stole kolczyków ani sukienki i absolutnie nie schowam za siebie pięknej torebeczki tylko dlatego, że ktoś kiedyś wymyślił, że tak się robi.
Poza tym, zauważyłam, że jeżeli jakaś czynność jest sprzeczna z savoir-vivrem, ale wykonuje się ją pewnie, bez zastanawiania, wręcz ostentacyjnie, to ludzie zawsze mają wątpliwości, czy aby nie należy się tak właśnie zachowywać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:10, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
dzieki!
dla wszystkich
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:01, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Kopertówkę kładę na stole. Powinnam, nie powinnam... Mam śliczne kopertówki i śliczne malutkie torebeczki do sukienek. To jest całość: sukienka i torebka i kolczyki i bronsoletka. Nie ściągam przy stole kolczyków ani sukienki i absolutnie nie schowam za siebie pięknej torebeczki tylko dlatego, że ktoś kiedyś wymyślił, że tak się robi.
Poza tym, zauważyłam, że jeżeli jakaś czynność jest sprzeczna z savoir-vivrem, ale wykonuje się ją pewnie, bez zastanawiania, wręcz ostentacyjnie, to ludzie zawsze mają wątpliwości, czy aby nie należy się tak właśnie zachowywać. |
Myślę, że dłubanie w nosie w czasie towarzyskiej rozmowy przy stole, opieranie się o stół na łokciu podczas gdy zwisa ręka, jedzenie "po amerykańsku"(porojenie wszystkiego nożem i widelcem, a potem odłożenie noża, położenie lewej ręki na kolanach i jedzenie samym widelcem), dłubanie nożem albo widelcem w zębach (położenie torebki na stole) i całe mnóstwo tego typu zachowań, wykonywane z absolutną pewnością siebie na pewno nie wywoła watpliwości u dwóch typów ludzi: u tych, którzy zachowują się tam samo oraz u tych, którzy wiedzą jak się zachować. W tym drugim przypadku chodzi o brak wątpliwości, że dana osoba nie wie jak się zachować i to tak dalece, że jest przekonana o słuszności swojego postepowania...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:01, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Według wujka google kopertówkę kładziemy na kolanach i przykrywamy serwetką i to jedyne odpowiednie dla niej miejsce.
Inna sprawa, że jedzenie z torebką na kolanach powoduje, iż nie zazdroszczę kobietom takich posiłkow
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 7:56, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Generalnie też tak sobie myślę, że o ile dłubanie w nosie oprócz tego, że jest ohydnie nieestetyczne mieści się w kanonie rzeczy zakazanych przy stole nawet dla osób kompletnie nieobytych to niuanse na temat torebek znane są ( bez zaglądania w google) tylko bardzo konserwatywnym dinozaurom
Co do zasady, na swój grunt przyswajam jedynie te zasady, które wydają mi się uzasadnione: absolutnie zatem nie dłubię w nosie( w ogóle), ustępuje miejsca staruszkom w środkach komunikacji miejskiej, mówię dzień dobry z automatu wszystkim napotkanym znanym mi osobom( ale już bez wnikania czy aby na pewno to ja powinnam powiedzieć je pierwsza) i nigdy nie palę na ulicy.
Zdarza mi się natomiast poprosić znajomego mężczyznę do tańca, torebki rzucam gdzie popadnie i absolutnie nie przeszkadza mi jedzenie krewetek najwygodniejszym do tego celu, znajdującym się na stole narzędziem.
Nawet nie dlatego, że nie ulegam konwenansom ( oczywiście, że im ulegam) i nie dlatego, że nie znam pewnych zasad( chociaż niektórych pewnie nie), ale głównie dlatego, że wbudowany mam zarówno gen wygody, jak i gen samozadowolenia z siebie.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 8:06, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | , że wbudowany mam zarówno gen wygody, jak i gen samozadowolenia z siebie. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:54, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
(...)
Nawet nie dlatego, że nie ulegam konwenansom ( oczywiście, że im ulegam) i nie dlatego, że nie znam pewnych zasad( chociaż niektórych pewnie nie), ale głównie dlatego, że wbudowany mam zarówno gen wygody, jak i gen samozadowolenia z siebie. |
To nie jest nietypowe i oryginalne mieć te "geny". Cała jednak sprawa polega na tym, by one sytuowały się w odpowiednich proporcjach. Umiejętność dostrzegania tych proporcji pozwala usytuować się w zachowaniach mieszczących się w savoir vivre. Savoir vivre, to nie dziesięć przykazań - sztywnych, niewzruszonych i w jakiś sposób ponurych, ale właśnie wyczucie tych proporcji.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 9:29, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
I tu się z Tobą w całości zgadzam, Formalny Wpasować się trzeba w takie normy zachowania, które dla przeciętnego, przyzwoitego człowieka są oczywistością.
Chamstwo to nie jest brak znajomości zasad savoir vivre. Bywają bowiem prawdziwe chamy z taką znajomością.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:51, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Tina - królowa brytyjska zazwyczaj stawia ją na specjalnie przygotowanym stołeczku Rzadko, i tylko chyba w lokalach "z naprawdę górnej półki" odobnie obsługa traktuje torebki - przystawiają obok krzesła kobiety małą pufkę, na którą można odłożyć torebkę. W Polsce raz tylko widzialam w "dobrym lokalu" takie rozwiązanie.
Ale "zwykłym" śmiertelnikom pozostaje odkładanie torebek na wolne krzesło obok (to jest w ramach savoir-vivre`u uznawane za OK), albo właśnie taki haczyk na stół. Ponoć utrzymuje torebki o wadze do 10 kg... albo "małe okrycia wierzchnie".
Ale, czy ja wiem...? Czy taka wisząca torba na krawędzi stołu wygląda elegancko? Chociaż zapewne to lepsze, niż upychać ją za sobą na krześle, czy wieszać na jego oparciu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:42, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
acha
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|