|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:32, 06 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: | Gdy siedzisz z kimś przy jednym stoliku i ten ktoś siedzi na przeciw Ciebie, no to chyba siła rzeczy na niego patrzysz... |
Chyba patrzę na to co jem, w sumie to nie pamiętam Zresztą można na kogos patrzeć i np słuchać tego co mówi, zamiast się zastanawiać "hmmm czy on je widelcem czy nie?" Poza tym ja jestem ogólnie mało spostrzegawczy i nie zauważam takich błędów - zasad savoir vivr
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mailo dnia Pią 21:36, 06 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:33, 06 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | Pijesz do lustra ? |
O nie nigdy. Juz w temacie "Samotnik" (czy jakoś tak) pisałem, że nie umiem sam nawet piwa wypić muszę z kimś.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:17, 06 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Mailo pytanie było do złocistego .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:44, 06 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o jedzenie palcami, to mam swoje doświadczenia. Na Trawelu o tym pisałem, a tu wkleję urywek:
(...) Ja oczywiście wziąłem scampi na żaru 3 sztuki w sosie. To były olbrzymie pieczone krewetki, które należy jeść palcami.
Usiedliśmy w kącie małej restauracji i zamówiłem Krewetki w sosie, a pozostali dania, które je się widelcem i nożem. Ja lubię się czuć swobodnie, ale i poprawnie, bo je właśnie jada się je palcami. No i jadłem bardzo smaczne , ale z małym rozbryzgiem. Po prostu obiera się je palcami i rozłupuje pancerz, by wydobyć jadalny środek. Podczas tych zabiegów trochę sos pryska w sensie, że gdzie "drwa rąbią, tam wióry lecą". Przy drugiej krewetce zorientowałem się, że towarzystwo przeniosło się do innego stolika i sądziłem, że z powodu pryskania sosem. Kiedy skończyłem trzecią krewetkę, byłem już syty. Wytarłem dłonie w serwetkę, beknąłem sobie 2 razy, a kelner przyniósł mi miseczkę z wodą, żebym umył ręce. W dobrych restauracjach tak się robi i byłem mile zaskoczony, że i tu znają się na rzeczy.
Po zapłaceniu i opuszczeniu restauracji zapytałem, dlaczego przenieśliście sie do drugiego stolika i czy to przez ten sos. Żona powiedziała: - Wcale nie z tego powodu, a dlatego, że żarłeś, jak świnia i tak samo wyglądasz. Zobacz, jesteś upaprany tymi krewetkami, od stóp do głów!
- Odparłem - jesteśmy na wczasach, a nie w Wersalu. Po kilku docinkach i śmiechu pojechaliśmy dalej w kierunku Dubrownika.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez W2 dnia Pią 22:57, 06 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
karpieniec złocisty światłość bijąca zza zakrętu
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 908 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:09, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | Mailo pytanie było do złocistego . |
Złocisty nie pije. Złośliwi twierdzą, że z tego powodu nie można mi ufać. A Twoja ciekawość, czym jest spowodowana przepraszam?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:50, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: | Gdy siedzisz z kimś przy jednym stoliku i ten ktoś siedzi na przeciw Ciebie, no to chyba siła rzeczy na niego patrzysz... |
Nie ciekawość, takie luźne skojarzenie do tej wypowiedzi. Bo jak sie pije do lustra to siłą rzeczy patrzy się na siebie i odbiór również może być różny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
karpieniec złocisty światłość bijąca zza zakrętu
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 908 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:54, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Hmm, nie myślałem o tym w tych kategoriach. Nie znam także nikogo, kto gapiłby się na własną facjatę podczas degustacji trunku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 22:42, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Od dziecka byłam bardzo wyczulona na estetykę jedzenia. Na przyjęciach zwykle dla bezpieczeństwa nie jadłam nic. Problem sprawiało mi zwłaszcza jedzenie rosołu z makaronem, bo zawsze coś mogło polecieć po brodzie. No i kurczaki oczywiście. Skubnęłam najwyżej odrobinę. Tak też na wszelkich koloniach ostatnia wstawałam od stołu, bo dłubałam tą łyżką bezpiecznie i ostrożnie. No i oczywiście chudłam w takich sytuacjach straszliwie. Na szczęście dorosłam, wychowanie własnych dzieci ośmieliło mnie, bo komu jak komu, ale dziecku zawsze coś się przytrafia i zostaje na nosie i brodzie. Do dziś nie lubię erotycznych skojarzeń do jedzenia: żadnego śniadania do łóżka, żadnego polewania szampanem, czy wciągania makaronu, bleee, obrzydza mnie to. Jestem zdziwiona jednak, że dajemy się krępować aż tak bardzo, jak piszecie. Jedzenie, to w końcu przymus i chyba głównym jego celem jest przetrwanie i rozwój. Ma być zdrowo, smacznie i pożywnie, no może jeszcze estetycznie i czysto. Jestem bardzo otwarta na nowinki i chętnie próbuję wszystko podczas podróży, chociaż nie zawsze wiem jak to się je. Bliższa, niż to cale zamieszanie przy stole, jest mi chyba filozofia Czubaszek, która uważa jedzenie i spanie za czynność intymną porównywalną z wypróżnianiem, za przeproszeniem. Chociaż to pierwsze, rzeczywiście, milej jest robić w towarzystwie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:28, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Jestem po tej imprezie, zainspirowany tym tematem dokonałem obserwacji i nieźle się uśmiałem. Oczywiście był kurczak - udka, skrzydełka itp i jedynymi osobami , które jadły je nożem i widelcem (A było łącznie ok 15 osób w różnym wieku) to były dzieci - 8 i 4 lata To wyglądało nawet zabawnie ale widocznie rodzice nieźle je wyszkolili. Najwięcej osób około 90% jadło jednocześnie i widelcem i pomagało sobie ręką. Myślę , że to najczęstsza metoda jedzenia kurczaka
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:12, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
mailo napisał: | Jestem po tej imprezie, zainspirowany tym tematem dokonałem obserwacji i nieźle się uśmiałem. Oczywiście był kurczak - udka, skrzydełka itp i jedynymi osobami , które jadły je nożem i widelcem (A było łącznie ok 15 osób w różnym wieku) to były dzieci - 8 i 4 lata To wyglądało nawet zabawnie ale widocznie rodzice nieźle je wyszkolili. Najwięcej osób około 90% jadło jednocześnie i widelcem i pomagało sobie ręką. Myślę , że to najczęstsza metoda jedzenia kurczaka |
Ja bym zinterpretował sposób jedzenia przez dzieci z użyciem noża i widelca nie "wyszkoleniem", ale wychowaniem w duchu prawidłowego zachowania przy stole.
Jak tu już ktoś napisał słusznie (chyba Nudziarz), komuś, kto od dziecka uczy się właściwego zachowania, elegancja w każdej dziedzinie życia nie jest w wieku dojrzałym torturą, ale naturalnym odruchem. Dotyczy to szczególnie zachowania przy stole. Gdy tak nie jest, powstają dwie nieciekawe opcje. Najbardziej żenującą z nich jest "duma" z "wycierania gęby rękawem".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:47, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Och... nie róbmy z tego jedzenia jakiejś wiedzy tajemnej .
Obowiazuje najprostsza zasada - organizator imprezy decyduje co i czym jemy ( układając sztućce na stole ), a poza tym obowiazuje zasada zdrowego rozsadku i zasada podglądania
Jesli przy koszyku z chlebem lezy widelczyk czy szcypce - korzystamy z nich, jesli nie - bierzemy pieczywo rekami ( na Boga - nie gryzac kromki, a odrywając od niej kawałki mozliwe do włożenia do buzi ).
No i nie spieszymy się.. chyba bardzo niewiele osób na tym świecie zna wszelkie zasady, więc korzystamy z dowolnego pretekstu ( wycierając okulary, lub zagadujac piersiasta blondynke po lewej ) i zerkamy co robi większość,
Zawsze w koncu mozemy też przypomnieć sobie o straszliwej alergii na dowolny składnik potrawy i - z nieskrywanym żalem - odmówić jej spróbowania .
A co do rąk jeszce - jesli wszyscy jedzą rekami - straszliwą wiochą jest poprosić o sztućce.
Zasada kardynaklna: Jesli wlazłeś między wrony....
smacznego
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:21, 19 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
taką ciekawostkę przez przypadek trafiłem:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Czw 19:01, 19 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Chyba jeszcze długo nie odważę się zjeść sushi poza domem. Manipulowanie pałeczkami idzie mi opornie (chociaż to fajna zabawa), a palcami bym nie jadła. Poza tym, problemem jest konieczność ładowania sobie całego kawałka sushi do ust, jako że ponoć inaczej nie wypada, a dla mnie te kawałki są za duże. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hower Johnnie Walker
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 4817 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 437 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaaa???
|
Wysłany: Czw 19:28, 19 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Zastanawiam się jak Chińczycy czy Japończycy jedzą konserwę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:06, 19 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
ja wymieklam jak zobaczylam jak pewna Japonka jadla zupe paleczkami!
powiedzialam jej to zdziwiona, ona dala mi sprobowac. no i to jest mozliwe!
ttzn. mozna jesc zupe z makaronem (cos w rodzaju naszego rosolu) - paleczkami!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:18, 19 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
To nic, ja wymieklam jak zobaczylam somalijke jedzaca w hotelu, na podlodze, na gazetach i palcami angielskie sniadanie, w tym ich fasolke...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:21, 19 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
tina napisał: | ja wymieklam jak zobaczylam jak pewna Japonka jadla zupe paleczkami!
powiedzialam jej to zdziwiona, ona dala mi sprobowac. no i to jest mozliwe!
ttzn. mozna jesc zupe z makaronem (cos w rodzaju naszego rosolu) - paleczkami! |
Czyli delektujemy się makaronem. Bo nikt i nic nie wmówi mi, że pałeczkami będę nabierać czysty bulion
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:25, 19 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Nie w tym rzecz Ribko. Po prostu miseczkę przykąlda sie do buzi i popija bulion, pomagając pałeczkami by makaron trafił w usta
Nic trudnego .
Większa sztuka, gdy je się zupę z kawalkami jarzyn i miesa , próbując w miarę świadomie jesli owe ingrediencje ..
i żeby zeza przy tym nie zlapać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:27, 19 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Nie w tym rzecz Ribko. Po prostu miseczkę przykąlda sie do buzi i popija bulion, pomagając pałeczkami by makaron trafił w usta
Nic trudnego .
Większa sztuka, gdy je się zupę z kawalkami jarzyn i miesa , próbując w miarę świadomie jesli owe ingrediencje ..
i żeby zeza przy tym nie zlapać |
Dyć wiem, ale nie lubię jak mi się wciska kit, że zupę jemy pałeczkami, gdy jednakowoż trzeba stosować metodę "na glonojada"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:35, 19 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
ten rosol trzeba bylo "wsiorbac" popychajca paleczkami makaron do ust.
ponoc to normalne, ze tak sie siorbie. nikt nie zwraca na uwag na takie glosne jedzenie.
to byla studentka , wiec chyba nie robila sobie ze mnie jaj, tym bardziej, ze juz tak jadla, nie wiedzac jaka bedzie moja reakcja.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Czw 20:36, 19 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|