|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:31, 16 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | [ Nie tak znowu dawno byłem zażenowany, gdy w mojej obecności 15 letni (!) syn utytułowanego nauczyciela akademickiego (geologia), na zwróconą z rozdrażnieniem uwagę, że nieodpowiednio zachowuje się wchodząc do pomieszczenia, gdzie siedzieli goście, odpowiedział ze złośliwym uśmieszkiem: "a ja to pieprzę. Wujek Zbyszek ma w d... innych, bo chociaż ledwioe umie się podpisać, ma chatę za bańkę, jeździ beemką i stać go na wszystko, a ty tata jeździsz starym fiatem i wszyscy w ciebie wycierają buty". Po tym oświadczeniu młody wyszedł trzaskając drzwiami. ... |
No i co tu się dziwić młodziezy jak dzisiaj Tusk powiedział "Lepiej być dobrze zarabiającym spawaczem niż wiecznie bezrobotnym politologiem" Od razu mi się przypomniał ten post Formalnego i wypowiedź 15-latka w podobnym tonie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 18:51, 16 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
mailo napisał: |
No i co tu się dziwić młodziezy jak dzisiaj Tusk powiedział "Lepiej być dobrze zarabiającym spawaczem niż wiecznie bezrobotnym politologiem" Od razu mi się przypomniał ten post Formalnego i wypowiedź 15-latka w podobnym tonie. |
Nie rozumiem tego szumu - a co nieprawdę powiedział?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 19:23, 16 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Właśnie o to chodzi, że prawdę niestety.
Ohydną prawdę.
Zasadniczo ta prawda mnie oburza. Że takie czasy, że wykształcenie to pikuś.
Pan Pikuś.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 19:27, 16 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Niewygodną prawdę, ale prawdę.
Wszyscy już mówią o tym, że potrzeba fachowców.
Ja np. wkuwam coś takiego:
"Podczas obrotu wału środek tłoka porusza się po okręgu równym promieniowi mimośrodu."
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:30, 16 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | mailo napisał: |
No i co tu się dziwić młodziezy jak dzisiaj Tusk powiedział "Lepiej być dobrze zarabiającym spawaczem niż wiecznie bezrobotnym politologiem" Od razu mi się przypomniał ten post Formalnego i wypowiedź 15-latka w podobnym tonie. |
Nie rozumiem tego szumu - a co nieprawdę powiedział? |
Podczas wizyty w gimnazjum powiedział dokładnie:""Wolałbym być dobrze zarabiającym spawaczem niż wiecznie bezrobotnym politologiem" (a sam jest z wykształcenia historykiem)
[link widoczny dla zalogowanych]
I ogólnie wyszyscy się oburzyli - i spawacze, i politolodzy, i opozycja, a najbardziej Palikot
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 0:59, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
A ja kurde zawsze chcialem sie nauczyc spawac.
A teraz to nawet spawarki nie moge miec.
Wlasciwie to moge miec, nie mogldbym jej uzywac, bo gdzie mieszkam sa strasznie slabe korki.
.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 7:01, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Właśnie o to chodzi, że prawdę niestety.
Ohydną prawdę.
Zasadniczo ta prawda mnie oburza. Że takie czasy, że wykształcenie to pikuś.
Pan Pikuś. |
Seeni, wiesz na czym polega Twoj blad w tej wypowiedzi?
Na zalozeniu ze jak ktos "skonczyl" studia, to zdobyl wyksztalcenie. Niestety, mysle ze znakomita wiekszosc absolwentow nie zdobyla nic poza papierkiem zwanym "dyplomem".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 7:06, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: | A ja kurde zawsze chcialem sie nauczyc spawac.
A teraz to nawet spawarki nie moge miec.
Wlasciwie to moge miec, nie mogldbym jej uzywac, bo gdzie mieszkam sa strasznie slabe korki.
. |
Mozesz miec inwertorowa, w przydoomowych zastosowaniach bez problemu powinna ciągnąc przy 10 amperowych bezpiecznikach Chyba ze zamierzasz spawac kadluby okretowe, to nie wystarczy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 7:46, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Przecież, kto ma dość determinacji, chęci i zdolności, to tym politologiem (prawnikiem, lekarzem, dziennikarzem, aktorem) w końcu będzie. W momencie, gdy brakuje zwykłych rąk do pracy, a bezrobocie wśród "wykształciuchów" rośnie na co liczą absolwenci? Że Premier otworzy zakłady dla politologów? Kto ma się zrzucić na ich pensje? My?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:49, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Nieźle! Tyle tylko, że i dla spawaczy to za dużo miejsc pracy nie ma.
I nie rozumiem oburzenia ludzi, którzy myślą, że ukończenie studiów to już coś! To jest nic, jeśli nie ma się pomysłu na co dalej. Do kariery zawodowej ( czy po prostu pracy jak kto woli) są różne furtki: te po ukończeniu zawodówki, potem technikum a na końcu po studiach. Kto jaką wybiera to jego indywidualna decyzja ( albo sytuacja społeczna) i tylko tyle. Komunizm nauczył nas, że komuś kto ukończył studia z góry, na zapas, należy się szacunek i podziw. A to bzdura! Szanuje się wszystkich jednakowo - obojętnie którą furtkę otworzył.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:51, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Kewko dokładnie jest tak jak mówisz! Wkurzają mnie też ludzie, którzy studiują by studiować a potem płaczą, że po ich studiach nie mają pracy. Bo im się należy, tak z góry, bo przecież skończył jakieś tam studia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 7:54, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Kura domowa napisał: | Nieźle! Tyle tylko, że i dla spawaczy to za dużo miejsc pracy nie ma.
|
Spawacz, to tylko jeden z przykładów, jak politolog.
Równie dobrze powiedzieć można - zostań pielęgniarzem! Na wagę złota. Praca pewna, chociaż wykształcenie teraz już tylko wyższe.
Ale brakuje kierowców zawodowych itp.
Z pozostałą częścią Twojej wypowiedzi z przyjemnością się zgadzam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:04, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ależ Kewko ja też podałam tego spawacza jako przykład.
Dla mnie receptą na sukces- będzie możliwość pracy w każdym zawodzie jaki tylko ktoś sobie wymarzy. Ale nie studia czy ich brak jest tu istotny. Istotne są stanowiska pracy, udogodnienia dla pracodawców co by mogli godziwie wynagradzać, i takie tam.
A nie jakieś bzdury o dłuższym macierzyńskim, przez który to już zupełnie młode kobiety nie będą zatrudniane z obawy, że zaraz pójdą na ten urlop i będą dla firmy udręką!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:52, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
A ja myślę, że dłuższy macierzyński to nie bzdura.
Sama bym z niego skorzystała, bo teraz jestem zmuszona iść na urlop wychowawczy, co się wiąże z brakiem dochodu przez pół roku w moim wypadku.
A spawaczy potrzeba dużo, podobnie jak innych fachowców. Tylko ważne jest tu słowo "fachowiec" a nie człowiek z papierkiem, że jest fachowcem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Śro 9:10, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
To się zaczyna zmieniać, ale ciągle jeszcze pokutuje bałwochwalczy szacunek dla wyższego wykształcenia (widoczny np. w ofertach o pracę, w których jest warunkiem, choć charakter pracy wcale na to nie wskazuje) i brak szacunku dla pracy fizycznej. A przecież nie każdy może być lekarzem, ale też nie każdy - spawaczem. To również ciężka praca wymagająca kondycji fizycznej, zręczności i przytomności umysłu. Spawacz spawaczowi nie równy. Można być świetnym spawaczem i kiepskim spawaczem. Dlatego ludzi należy doceniać, gdziekolwiek pracują, jeśli swoją pracę wykonują dobrze. A u nas ciągle w pogardzie ma się "roboli" i nikt nie chce być "robolem".
Z perspektywy czasu naprawdę żałuję, że zamiast darować sobie te, jak się okazało, całkowicie nieprzydatne studia, nie wykorzystałam swoich niewątpliwych zdolności manualnych, dokładności i przyjemności płynącej z majsterkowania na zdobycie konkretnego zawodu, w którym te umiejętności mogłabym spożytkować, czerpiąc prostą radość z prostej, wymiernej pracy, której namacalne efekty wychodziłyby spod moich palców. Zamiast tego marnuję mój naturalny talent i kreatywność do wykonywania syzyfowych czynności bez większego znaczenia, a końca ich, ani początku - nie widać.
Potrzebowałam wielu lat, żeby przekonać się, że wykształcenie jest mizerna miarą wartości człowieka, tak samo jak mizerna bywa sama jakość tego wykształcenia. Dzisiaj praca fizyczna nie stanowiłaby dla mnie powodu do kompleksów, jeślibym tylko się w niej spełniała i czuła naprawdę dobra. Kiedyś byłam przekonana, że brak studiów dyskwalifikuje mnie jako człowieka, że będę głupia, nic nie warta. Dziś czuję się nic nie warta z moim nic nie wartym dyplomem, w mojej bezwartościowej pracy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 10:01, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Właśnie zajrzałam do kadr, a tam urywają się telefony i zapełnia skrzynka w odpowiedzi na ofertę zatrudnienia w charakterze opiekunki w autobusie szkolnym. Dziewczyny z wyższym wykształceniem: po pedagogice, psychologii, studentki, itp. Za naprawdę symboliczne pieniądze i umowę zlecenie, ok 4 godzin dziennie. Kadrowa właśnie przejechała się na jednej nauczycielce, która zwodziła ją przez miesiąc i teraz dość nieufnie patrzy na osoby po studiach.
Wpadło mi w ręce też CV kierowcy autobusu. Jestem pod wrażeniem - rocznik 84, po politechnice. Zrobił uprawnienia na autobus, zainwestował pieniądze (niemałe) w kwalifikację wstępną, kurs na przewóz osób, badania lekarskie i psychotechniczne i wozi ludzi. Pewnie to nie jest dla niego praca marzeń (a może jest?), ale ma pracę i może utrzymać rodzinę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lf oprawca moreli
Dołączył: 16 Lut 2010 Posty: 378 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 83 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:01, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | To się zaczyna zmieniać, ale ciągle jeszcze pokutuje bałwochwalczy szacunek dla wyższego wykształcenia (widoczny np. w ofertach o pracę, w których jest warunkiem, choć charakter pracy wcale na to nie wskazuje) i brak szacunku dla pracy fizycznej. A przecież nie każdy może być lekarzem, ale też nie każdy - spawaczem. To również ciężka praca wymagająca kondycji fizycznej, zręczności i przytomności umysłu. Spawacz spawaczowi nie równy. Można być świetnym spawaczem i kiepskim spawaczem. Dlatego ludzi należy doceniać, gdziekolwiek pracują, jeśli swoją pracę wykonują dobrze. A u nas ciągle w pogardzie ma się "roboli" i nikt nie chce być "robolem". |
Może jednak troszkę realiów – rzut oka na tablicę ogłoszeń z ofertami pracy i już wiemy, że wcale tak różowo nie jest. Najwięcej [przynajmniej w mniejszych miastach] jest ofert dla kierowców ciężarówek, potem cała masa ofert dla osób niewykwalifikowanych np. do zbioru pieczarek, wykrawacz drobiu, telemarketer, sprzątaczka [oczywiście z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności], pracownik fizyczny.., są oczywiście pojedyncze oferty dla danych zawodów: ślusarz, blacharz, lakiernik, malarz, mechanik, murarz – jakie zarobki? Np. blacharz – 1500zł, malarz – 1500zł, murarz – 2400zł, ślusarz – 2600zł, lakiernik – 1500zł .., to nie są jakieś porywające stawki.., jakoś dla spawacza oferty nie dostrzegłem..
[Dlaczego poszukują ludzi z wyższym wykształceniem? Chodzi o umiejętność kontaktu z klientem, szybkość uczenia się.., i w pewien sposób podniesienie prestiżu firmy.]
Możemy więc wyciągnąć wniosek, że to co proponuje premier, to tylko przekierowanie uwagi – być może ma rację co do tego, że „produkuje się” za dużo osób na danych kierunkach, ale nie jestem pewien czy lekarstwem jest wybranie innego [być może mniej „prestiżowego”] zawodu. Duże zakłady pracy są „zabetonowane” np. KGHM – przyjęcia tylko po znajomości albo niepisana zasada, że odchodzący pracownik może kogoś na swoje miejsce wyznaczyć [najczęściej rodzina].., o załatwieniu pracy w urzędzie, to można pomarzyć [układy, układziki i nepotyzm].., można oczywiście spróbować założyć własną firmę, no ale tu oprócz fachu w rękach, potrzeba jeszcze innych umiejętności i choć trochę kasy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:34, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Kewko, tak samo jest tutaj w Warszawie. Tu również ludzie po kilku fakultetach, biegle władający kilkoma językami szukają pracy poniżej ich godności!!!
Tak jak mówi IF, wszystko zabetonowane jeśli godne ich wykształceniu. O dobrą i godziwą pracę dziś trudno nie dlatego, że jesteśmy beznadziejnie wykształceni, ale głównie dlatego, że jej po prostu nie ma. I to nie tylko Polski problem. To problem całej unii. Ale jak się "szkoliło" na kwotę miliardów euro, jak się likwidowało wszystko co się dało zlikwidować, jak się tworzyło jeszcze większą biurokrację to nie dziw, że kiedyś to pękło.
If, firmę można i zakładać, ale musisz mieć popyt. A jak masz mieć popyt jak ludzie nie mają z czego ci zapłacić? Dlatego nawet i firmy padają. Jak mój ojciec mawia, jedyny pewny biznes w dzisiejszych czasach to usługi pogrzebowe. I chyba ma rację
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Śro 11:51, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
lf napisał: |
[Dlaczego poszukują ludzi z wyższym wykształceniem? Chodzi o umiejętność kontaktu z klientem, szybkość uczenia się.., i w pewien sposób podniesienie prestiżu firmy.]
|
To prawda, ale czasami przyjmuje to formy absurdalne. Sprzątaczka czy kierowca TIR-a naprawdę nie muszą błyszczeć erudycją i intelektem, nikt(?) tego po nich nie oczekuje.
Poza tym, automatycznie zakłada się, że osoba z wyższym wykształceniem będzie elokwentna, w swoich wypowiedziach językowo poprawna i komunikatywna, a ktoś bez wykształcenia takich przymiotów nie posiada, a to przecież nie jest takie oczywiste. |
|
Powrót do góry |
|
|
lf oprawca moreli
Dołączył: 16 Lut 2010 Posty: 378 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 83 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:15, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | lf napisał: |
[Dlaczego poszukują ludzi z wyższym wykształceniem? Chodzi o umiejętność kontaktu z klientem, szybkość uczenia się.., i w pewien sposób podniesienie prestiżu firmy.]
|
To prawda, ale czasami przyjmuje to formy absurdalne. Sprzątaczka czy kierowca TIR-a naprawdę nie muszą błyszczeć erudycją i intelektem, nikt(?) tego po nich nie oczekuje.
Poza tym, automatycznie zakłada się, że osoba z wyższym wykształceniem będzie elokwentna, w swoich wypowiedziach językowo poprawna i komunikatywna, a ktoś bez wykształcenia takich przymiotów nie posiada, a to przecież nie jest takie oczywiste. |
Oczywiście, że przyjmuje absurdalne formy.., przykład w drugą stronę – w moim mieście pewien znany market, odrzucał wszystkie podania o pracę, osób z wyższym wykształceniem, powodem ponoć było to, że takie osoby umieją lepiej walczyć o swoje prawa pracownicze.., można powiedzieć, że są „za mądre”.., bardzo dużo osób chowało więc swoje dyplomy do szuflady starając się o pracę..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|