Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:06, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | Nudziarzu
Juli* jest nam potrzebna na forum. Jest wyrazistą osobowością. Tacy ludzie nie tylko budzą skrajne emocje, ale pozwalają nam ćwiczyć kilka ważnych umiejętności. |
Przecie ćwiczę !
chwilowo pisownię rzadko używanych słów
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:08, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: |
Przecie ćwiczę !
|
I o to chodzi, o to chodzi!)))
Ja na przykład ćwiczę przypisywanie Juli* dobrych intencji. Pomaga.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:10, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | nudziarz napisał: |
Przecie ćwiczę !
|
I o to chodzi, o to chodzi!)))
Ja na przykład ćwiczę przypisywanie Juli* dobrych intencji. Pomaga. |
komu ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:10, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | pogłoska napisał: | Nudziarzu
Juli* jest nam potrzebna na forum. Jest wyrazistą osobowością. Tacy ludzie nie tylko budzą skrajne emocje, ale pozwalają nam ćwiczyć kilka ważnych umiejętności. |
Przecie ćwiczę !
chwilowo pisownię rzadko używanych słów |
np. jak zachować się w sytuacji, kiedy jesteś wieczenie zaczepiany, atakowany, pomawiany i poniżany oraz kiedy zachęca się do tego innych, by urosnąc w siłę.
Wizyta u adwokata ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Akcent pełnomocnik fitoplanktonu
Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:10, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Mati, nie jestem dla ciebie dziewczynką. :k
Nie mam dzieci, więc nie mogę się pochwalić metodami wychowawczymi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:13, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: |
komu ? |
Nie komu tylko w czym.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 21:15, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Eee tam...przestańcie. Ja też na poczatku poczułam, coś w rodzaju ...hm zniesmaczenia ( za duże słowo). Bardzo niesprawiedliwie to poczułam.Być być może Frida zwyczajnie owej osoby nie lubi. Jej prawo. Wszyscy mamy w swoim otoczeniu kogoś kogo nie lubimy. Być może niekoniecznie tym osobom życzymy wszystkiego co najgorsze, ale Kewa ma rację, nikłą, zasadniczo ohydną ale jakze ludzką satysfakcje z małych lub wiekszych upadków tych osób- czujemy.
Mam taka znajomą, która ma całkiem fajnego syna. Jest z osób Mamusia ciuma pupeńkę. Syn zasadniczo się broni, ale z drugiej strony, diabeł inteligentny wykorzystuje zauroczenie Matki jak może. Mama biega do szkoły, przekonuje każdego nauczyciela, że syn jest geniuszem. Pechowo moja Starsza chodziła z nim do jednej klasy w gimnazjum. Nieustannie musiałam wysłuchiwać jaki B. jest zdolny, inteligentny, jak się inni na niego uwzięli. Słyszałam też, że moja córka ma dobre oceny( w sensie lepsze od B.) tylko dlatego, ze B. jest niepokorny i ze to niesprawiedliwe.
Odczułam lekką satysfakcje, kiedy się okazało, że moja corka dostała się do wybranego przez siebie ogólniaka jako jedna z pierwszych a B. niestety poległ. Potem było mi głupio bo chłopak naprawdę jest fajny, tylko ma matkę lekko zidiociałą.
Co do upadku. Nie będzie Frido upadku. Pan Persona na porażce syna wjedzie do raju. Obroci to na swoją korzyść. Odetnie się jeżeli będzie trzeba.
Chociaz może niekoniecznie. Może to jakaś nauczka będzie. Moze zwyczajnie się zmieni.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:16, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Akcent napisał: | Nie mam dzieci, więc nie mogę się pochwalić metodami wychowawczymi. |
Mam syna. Przez okres 22 lat było różnie. Raz złościł się, ze jestem wymagająca, innym razem dziękował mi za to. Teraz ponoc jestem przyjaciółką i bardzo lubią mnie jego koledzy i koleżanki, a wczesniej byłam zołzą i czarownicą ( tego nie powiedział, ale dawał wyrazem twarzy do zrouzmienia)
Były dni euforii i dumy oraz smutku, ale nigdy nie rozczarowań. Nawet, kiedy przyszedł z mandatem jednym czy drugim za złe parkowanie i spacer z puszką piwa po zdanym egzaminie maturalnym
Treść mandatu - picie alkocholu w miejscu publicznym. Do dnia dzisiejszego mamy z tego ubaw. To "ch"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:17, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
w unikaniu cwiczenia pisowni słów rzadko uzywanych ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:21, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Mama biega do szkoły, przekonuje każdego nauczyciela, że syn jest geniuszem. |
Znamy takich i to wielu. Ojcowie też tacy bywają.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:21, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
mam prosbę.... może zostawcie Fridę ( jako osobe czy nick ) i zajmijcie się tym co napisała.Uwazacie że bez sensu - napiszcie
uważacie że z sensen - napiszcie
w kazdym razie proponuje dyskusję przedmiotową , a nie podmiotową
A dyskusję - co autor miał na mysli - może zostawmy dzieciom analizującym poezję w szkołąch
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Śro 21:22, 16 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:28, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
No właśnie. Mamy przedstawiony przypadek - prawdziwy czy nie, nie wiem czy to takie ważne. Więc można rozpatrywać sam przypadek.
Ocena - wcale nie jest prosta, bo zależy kogo i jak oceniamy: ojca, przez pryzmat wychowania dziecka? Dziecko?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:38, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Ocena - wcale nie jest prosta, bo zależy kogo i jak oceniamy: ojca, przez pryzmat wychowania dziecka? Dziecko? |
Jak już pisałam wczesniej - mnie podobają się słowa Paj.
Dodałabym tylko, że takiej materii nie oceniałabym pochopnie. To długotrwały proces i tak naprawde nigdy nie bedziemy pewni, czy kroczyliśmy dobrą drogą. Napisano wiele książek o wychowaniu, ale teoria nie wystarczy. Natomiast nigdy nie będzie 100% metody wychowawczej. Powód bardzo prosty. Jeden gatunek, ale różnice olbrzymie. A pociechy mogą zaskoczyć nas w każdej chwili bez względu na to ile mają lat.
Później stawiamy sobie pytanie - gdzie popełniłam(em) błąd ? A może to jednak nie ja ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Akcent pełnomocnik fitoplanktonu
Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:44, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja nie mogę się bardziej odnieść do tego tematu, bo jest zbyt teoretyczny. Nie wiem, jakie zarzuty ma syn persony, co się stało, jak do tego doszło, nie znamy wszystkich okoliczności sprawy, żeby oceniać tę sytuację i wydać opinię.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:50, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Myślę, że chodzi o pewną ogólniejszą regułę. Niezbyt lubimy (przynajmniej tak uogólniam), kiedy ktoś o wyższym od nas statusie, poucza nas w kwestiach moralnych czy etycznych, odruchowo doszukujemy się rys na jego charakterze - może po prostu uśredniając go, może szukając w nim swego odbicia. Kiedy zaś taka rysa się pojawia - znajdujemy się w ambiwalentnej sytuacji. Cieszyć się? Ale z czego? Że jest taki jak my? Że jest gorszy? Że mu się coś nie udało? Schadenfreude. Ale z drugiej strony - niełatwo o współczucie czy zrozumienie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aproxymat dnia Śro 21:51, 16 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Śro 21:52, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
może zabrzmi to jako hasło reklamy społecznej- nie oceniaj jak nie chcesz byc oceniany...
nie wnikałam w motywy Fridy, ale w opis sytuacji, tak to odbieram, -osoba- oceniała, z łatwością wydawała o innych opinię, przekonana, że pewne przypadki jej nie dotyczą
obecnie drży przed ocena innych bo przypadków nie ma, ale los płata nam figle
może nie oceniajmy innych postępowania zbyt pochopnie, nie piętnujmy, jesli sami tego nie chcemy, nie pragniemy
to tyle
przepraszam Julii, po prostu dziwiłam się, że oceniasz kogoś za ocenianie, skoro sama często to robisz... nie lubisz ocen a jednak oceniasz, po prostu nie rozumiem, fakt może to być tez pewien sposób obrony
oj, tak sobie analizuję
koniec,
mój koniec nie tematu |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:56, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | niełatwo o współczucie czy zrozumienie. |
Jeżeli z góry przedstawia się sytuację na "nie" to tak na pewno jest. Jeżeli natomiast ukazane zostałyby wszystkie przedsięwzięcia ojca z tego zakresu, albo chociaż część i to nie tylko negatywów, ale i pozytywów, to moze nie tak trudno byłoby wypowiedzieć słowa : szkoda faceta ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:00, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
rosegreta napisał: | przepraszam Julii, |
Po pierwsze nie ma za co, po drugie - już dawno jesteśmy w temacie - koniec postu zbyteczny
Napisz lepiej jakie Ciebie "dręczą" myśli wychowacze, bądź co zrobiłabys na miejscu tego ojca. Moze zrobił wiele, a zwyczjanie coś poszło nie po jego mysli
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:02, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ależ niekoniecznie, bo przecież nie musimy znać człowieka z "wszystkich" stron, bo nie każdy chętnie je pokazuje. Przeważnie na pokaz jest tylko jakiś fragment osobowości, reszta pozostaje zasłonięta - przynajmniej dla obcych osób, nie bliskich. Możemy nie znać żadnych innych "przedsięwzięć", poza tymi, z którymi się zetknęliśmy. Na temat tych innych stron, owszem, można pofantazjować czy snuć różne projekcje, pozostają jednak dla nas zagadką.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:07, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Na temat tych innych stron, owszem, można pofantazjować czy snuć różne projekcje, pozostają jednak dla nas zagadką. |
Tylko dlatego, ze przedstawiono nam jedną stronę medalu. I to jest dla mnie trochę krzywdzące. O obiektywnej ocenie nie ma mowy. Właściwie to słowo całkowicie nie pasuje. Zawsze będzie subiektywizm, a zamiast "ocena" użyłabym pojęcia : spojrzenie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|