Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak pada wielka persona, czyli druga twarz
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 20:14, 16 Lut 2011    Temat postu:

Kewa napisał:
Potem jednak pojawiają się refleksje, żal, współczucie.

Serio? Nie widzę.
Ale co tam. Syn ma problem, persona ma problem, FRIDA ma problem, ja nie zamierzam go mieć
Powrót do góry
rosegreta
Gość





PostWysłany: Śro 20:16, 16 Lut 2011    Temat postu:

animavilis napisał:
Kewa napisał:
Potem jednak pojawiają się refleksje, żal, współczucie.

Serio? Nie widzę.
Ale co tam. Syn ma problem, persona ma problem, FRIDA ma problem, ja nie zamierzam go mieć


ale ty jesteś mało empatyczna
przeciez najlepiej żyje się problemami cudzymi a nie swoimi
Powrót do góry
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 20:17, 16 Lut 2011    Temat postu:

animavilis napisał:
Kewa napisał:
Potem jednak pojawiają się refleksje, żal, współczucie.

Serio? Nie widzę.
Ale co tam. Syn ma problem, persona ma problem, FRIDA ma problem, ja nie zamierzam go mieć


animo!
jak mozesz!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 20:23, 16 Lut 2011    Temat postu:

Co do tych dzieci- to ja mam identycznie jak Nudziarz. Starsza: zrównoważona, odpowiedzialna, z zasadami, poukładana, cudownie wrażliwa- jednym słowem fajny młody człowiek.
Mała: wieczny problem, arogancka, butna, pewna siebie, nie uznajaca autorytetów- diabeł wcielony
Tysiące godzin spędziłam na rozważniach gdzie popełnilismy błąd, byłam u psychologów, rozmawiałam z innymi rodzicami, z nauczycielami, ba nawet z księdzem.Wypilismy z mężem niejedną butelkę wina zastanawiajac się co jest z nami lub z nią nie tak.
Zasadniczo bez odpowiedzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FRIDA
Gość





PostWysłany: Śro 20:27, 16 Lut 2011    Temat postu:

Seeni napisał:

No ale tej drugiej twarzy i upadku to ja nie widzę.


Być może krótki i ogólny opis tej historii nie pokazuje drugiej twarzy tego pana, i umniejsza jego upadek. Trzeba znać osobiście personę, i poczuć obecnie panujące klimaty, żeby śmiało z dużą dawką pewności - móc napisać - druga twarz, i ewidentny upadek. To jest niewątpliwie pewnego rodzaju upadek dla tej osoby, przynajmniej na jakiś czas - krótszy, bądz dłuższy, który może nauczyć go dystansu do samego siebie, może nauczyć pokory. Ten upadek rozpatruję poprzez pryzmat przyszłego postrzegania Pana X przez otoczenie. Czy nadal będzie postrzegany w tak nieskazitelny sposób? Czy nie pozostanie po tej całej historii jakaś rysa? Czy wszystkie głoszone przez niego dotychczas tezy, poglądy, ogólna krytyka innych, nie podważają teraz tego wszystkiego, przynajmniej w jakimś stopniu? On się też tego obawia, i ma poczucie, że czasowo spadł z piedestału.
A druga twarz? Istnieje. Albo nieco inaczej - olbrzymia łatwość odwracania "kota ogonem". Widziałam w praktyce umiejętność występowania w różnych maskach, wydaniach. Chociaż wcale nie twierdzę, że nie jest to przydatna umiejętność, sztuka. Obecnie, Pan, zaczyna powoli weryfikować swoje tezy, albo nieco je naginać. Samo życie.
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:27, 16 Lut 2011    Temat postu:

tak jak i u mnie
Pocieszę Cie tylko, że moja właśnie w czerwcu się broni, jednoczesnie pracując na pełnym etacie w korporacji i bierze się natychmiast po obronie za doktorat
dorosła - późno ale skutecznie


No i co wypite to nasze - prawda ? 050


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Śro 20:30, 16 Lut 2011    Temat postu:

Seeni ale czy jest sens się zastanawiać ?
Think

A może lepiej zakceptować ta inność.
Moje dzieci tez są różne. Nie wiem jaka będzie mlodsza, ale jest absorbująca, pogodna, i stawia na swoim oraz wymaga. Widać, że będzie się buntować.
Z mlodszą oprócz bałaganu nie do opanowania, nie ma prawie żadnych problemów. Uczy się znakomicie, nic jej nie pomagam, nie musze się o nic martwić, żadnych problemów... W szkole same pochwały.
Powrót do góry
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:33, 16 Lut 2011    Temat postu:

pogłoska napisał:
a poza tym bardzo lubię tematy FRIDY)

Nie zauważam w nich nic szczególnego, zwłaszcza w tym. Jestem wręcz zaskoczona opisywaniem tego typu sytuacji w takiej formie ? Ciekawie jakby autorka tematu czuła się gdyby wspomniana Persona w tym samym czasie opisywała swoje spojrzenie na jej zachowanie ?

Jeśli ma nawet satysfakcję z zaistniałej sytuacji to po co to opisywać na forum ? Rozumiem radość z własnych osiągnięć ( np. wychowawczych), ale to.... czuję niesmak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 20:34, 16 Lut 2011    Temat postu:

Seeni napisał:
Wypilismy z mężem niejedną butelkę wina zastanawiajac się co jest z nami lub z nią nie tak.
Zasadniczo bez odpowiedzi.

No widzisz, a wspomniany przez Fridę Pan nie tylko niczego by nie dostrzegł, ale najpewniej obróciłby przytoczone zachowanie na korzyść swojego dziecka. Taka jest różnica między pyszałkowatym bucem, a rozsądnym rodzicem
A jak już przy wychowaniu jesteśmy, to życie mi nie raz pokazało (na szczęście na przykładzie innych), że najgorsza w wychowywaniu jest nieszczerość, takie "zamiatanie pod dywan" problemu, unikanie szczerych rozmów. Myślę, że w wypadku tego pana tak właśnie było. Syn dostarczał mu tylko powodów do dumy, bo wiedział, że tego się od niego oczekuje. Dzieci bardzo szybko wyczuwają intencje (i słabości) rodziców.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:35, 16 Lut 2011    Temat postu:

No to teraz pogadajmy o motywach autorki topika, o formie i czy w czasie jego pisania była w pełni władz umysłowych..


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Śro 20:35, 16 Lut 2011    Temat postu:

Julii a czy to nie Ty zarzucasz innym często dwulicowość, opisujesz, krytykujesz...
Nie rozumiem więc celu Twojej wypowiedzi.
Think


Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Śro 20:45, 16 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
rosegreta
Gość





PostWysłany: Śro 20:36, 16 Lut 2011    Temat postu:

Mati napisał:
No to teraz pogadajmy o motywach autorki topika, o formie i czy w czasie jego pisania była w pełni władz umysłowych..


Matii to nie jest zabawne
Powrót do góry
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:36, 16 Lut 2011    Temat postu:

Znacie tę teorię?
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:39, 16 Lut 2011    Temat postu:

Juli* napisał:
pogłoska napisał:
a poza tym bardzo lubię tematy FRIDY)

Nie zauważam w nich nic szczególnego, zwłaszcza w tym. Jestem wręcz zaskoczona opisywaniem tego typu sytuacji w takiej formie ? Ciekawie jakby autorka tematu czuła się gdyby wspomniana Persona w tym samym czasie opisywała swoje spojrzenie na jej zachowanie ?

Jeśli ma nawet satysfakcję z zaistniałej sytuacji to po co to opisywać na forum ? Rozumiem radość z własnych osiągnięć ( np. wychowawczych), ale to.... czuję niesmak.

Oczywiście.. masz absolutną rację.
Najlepiej nic nie pisać..

albo się ciumkać z ukochanym na dowolnym topicu.
To przeciez dla nikogo nie może być niesmaczne - prawda ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Śro 20:40, 16 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Śro 20:41, 16 Lut 2011    Temat postu:

pogłoska napisał:
Znacie tę teorię?
[link widoczny dla zalogowanych]


całą prawdę o mnie tam zawarli -
strasznie być tym środkowym
Powrót do góry
FRIDA
Gość





PostWysłany: Śro 20:41, 16 Lut 2011    Temat postu:

Mati napisał:
No to teraz pogadajmy o motywach autorki topika, o formie i czy w czasie jego pisania była w pełni władz umysłowych..


Proszę o zestaw pytań
Powrót do góry
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:42, 16 Lut 2011    Temat postu:

nudziarz napisał:
albo się ciumkać z ukochanym na dowolnym topicu.

Przynajmniej nie muszę żebrać o zainteresowanie u obcych mi ludzi, pisać pw i słać pochlebstwa i umizgi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:43, 16 Lut 2011    Temat postu:

rosegreta napisał:
Mati napisał:
No to teraz pogadajmy o motywach autorki topika, o formie i czy w czasie jego pisania była w pełni władz umysłowych..


Matii to nie jest zabawne


Oj jest

Zważywszy na fakt, że Frida jako jedna z niewielu zakłada tyle tematów (i tu szacun - jak to się popularnie mówi) i zdobywa tylu rozmówców (dodam, że zazdroszczę Jej inwencji) musi być zdrowo rąbnięta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:43, 16 Lut 2011    Temat postu:

rosegreta napisał:
Nie rozumiem więc Twojej wypowiedzi.
Think

Dlaczego mnie to nie dziwi ? Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:45, 16 Lut 2011    Temat postu:

Paj napisał:
Czy dwulicowością tego ojca jest fakt, że syn złamał prawo?
Ja tak tego nie odbieram.
Myślę, że dramat tego ojca polega na tym, że on wierzył w swego syna.
I czuje się zawiedziony.


Wartościowa odpowiedź w tym temacie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin