po 30-tce

rosegreta · Gość

Było juz 1000 tematów na temat internetu. Ten będzie 1001.
Internet :
1. Przeglądanie stron [link widoczny dla zalogowanych] - dostarcza wiedzę, można sluchać muzuki, wiadomości, internetowe radio, telewizja.
2. ułatwia komunikację -( poczta, i inne komunikatory)
3. dyskusje, mozna poznawać interesujacych ludzi,
4. robić zakupy nie wychodząc z domu.
Mnóstwo pozytywnych, ułatwiających czlowiekowi życie zadań.
A jednak.
Łatwo jest zauważyć, że wiele osób źle korzysta z Internetu lub też uzależnia się od niego. Zbyt częste korzystanie z "sieci" może prowadzić do osłabienia więzi międzyludzkich, a nawet do zaburzeń osobowości jak socjopatia. Dzieci posiadające komputer z dostępem do Internetu są narażone na kontakt z treściami nieodpowiednimi lub szkodliwymi dla ich rozwoju psychicznego (sceny przemocy oraz pornografia z udziałem dzieci/zwierząt/przemocy). Sama szukając mojemu dziecku zdjęć - wpisując słowo ptak- niekoniecznie zjawiska ornitologiczne sie pokazują.
Ponadto narastająca agresja w sieci.
Dlaczego piszę na ten temat.
Przeczytałam artykuł w jednej z lokalnych gazet (dlatego nie będę wklejać linak) o kobiecie, która chcąc poznać bliżej ludzi borykających się z podobną nieuleczalną chorobą jak ona, skorzystała pośrednictwa Internetu. Wszystko było dobrze do czasu kiedy umieściła swoje prawdziwe imię i zdjęcie. Rozpoznał ją ktoś pracujący w tej samej firmie. Wszyscy dowiedzieli się na co choruje. Musiała się zwolnić.
Nastepna historia to historia dzienikarza owej gazety, który na gadu-gadu podał imię kobiece i miejscowość. Wiakim celu nie wyjaśniono dokładnie.
Zaczął otrzymywać propozycje spotkań i inne wiadomości typu : Cześć Judyta jestem Marek, co robisz w tej chwili. Był oburzony nachalnością mężczyzn. Nie mam gadu-gadu na swoje imię, a wsyzstkie wiadomosci od nieznajomych są nawet nie czytane. Kontroluję strony na których przebywa moje dziecko. Może to mało etyczne, ale jestem za nią odpowiedzialna.
Czy jestem uzależniona od Internetu? Tego jeszcze nie wiem. Od niedawna uczestnicze w forach. Czy muszę pisać codzinnie? Chyba nie.

Aproxymat · Wysłany: Nie 19:05, 22 Mar 2009 Temat postu:

Wszystko się zmienia, internet też był kiedyś czymś innym niż teraz. Sam się łapię na tym, że częściej piszę niechlujnie i łatwiej daję się sprowokować niż kiedyś. Ech...

letnisztorm · Wysłany: Nie 19:07, 22 Mar 2009 Temat postu:

To może nie internet się zmienił tylko ty .

MONA · Gość

Temat woda....Zakładałam już topik o internetoholizmie......Uzależnienie od sieci to raz. Jest cała masa innych problemów związanych z siecią. Między innymi kontakty międzyludzkie, po których można spodziewać się różnych, często zaskakujących spraw. Brak szacunku do danych osobowych, nagminne naruszanie prywatności, naruszanie dóbr osobistych, liczne zniewagi i cały wachlarz innych aspektów. I to jakże mylne przekonanie co niektórych, że są anonimowi w internecie.....Nie, nie nikt nie jest anonimowy w internecie i każdego można namierzyć. To jakże mylne przekonanie o internetowej anonimowości wywołuje u wielu niekontrolowane i nieprzemyślane zachowania, na które nie mieliby odwagi w realu....Jest cała zła i niebezpieczna strona sieci....Powtórzę za Apro....net się zmienił i trzeba uważać...niestety często na ludzi....Na szczęście polskie prawo szuka rozwiązań żeby ukrócić pewne zachowania w sieci.....

rosegreta · Gość

Jesli chodzi o internet mam mieszane uczucia. Oczywiście nie neguje faktu, że jest bardzo potrzebny i jestem wdzięczna Page i Brin twórcą wyszukiwarki internetowej.

STALKER · Wysłany: Nie 20:10, 22 Mar 2009 Temat postu:

Najgorzej jak ktoś jest realnie oceniany wg tego co wpisuję dla zabawy

Malena · Wysłany: Nie 20:10, 22 Mar 2009 Temat postu:

Porównuję Internet dzisiejszy i sprzed 3-5 lat (pewien wąski obszar, z którym mam dość ścisły zawodowy związek).
Różnice? W obszarze 'zawodowym' obserwuję większą kontrolę danych, mniej dokładne/szczegółowe informacje, większą ostrożność w formułowaniu wypowiedzi i większy brak zaufania do uzyskiwanych w ten sposób (tj. via sieć) wiadomości.
A jednocześnie w innych obszarach widzę większe zaśmiecenie i mniejszą 'dbałość' o odbiorcę...

rosegreta · Gość

Co jeszcze mnie cieszy : SKYPE.

nudziarz · Wysłany: Nie 20:39, 22 Mar 2009 Temat postu:

wszystkim zdołowanym polecam receptę jaka kiedys usłyszałem..

Remedium na wszelkie netowe prolemy jest maly czerwony guzik..
taki z napisem on/off

yapp · Wysłany: Pon 0:25, 23 Mar 2009 Temat postu:

na telewizję tez kiedyś narzekano, że zabiera czas, ogłupia itp. nawet w formie protestu w niektórych domach telewizja była zakazana (w tych mniej fundamentalistycznych była wstydliwie ukryta w jakichś szafkach

). czasy się zmieniły, możemy teraz ponarzekać na internet. dla mnie to rewolucja podobna do wynalezienia pisma (a propos, pismo drukowane także było profanacją dla ówczesnych

)

Aproxymat · Wysłany: Pon 8:25, 23 Mar 2009 Temat postu:

Czyli kiedy pojawi się nowe medium, biadolić będą dotychczasowi użytkownicy internetu.

Kewa · Wysłany: Pon 8:33, 23 Mar 2009 Temat postu:

slepa i brzydka · Wysłany: Pon 8:58, 23 Mar 2009 Temat postu:

w temacie Internetu nie mam nic do powiedzenia... ale zastanowil mnie "wiekszy brak"...

Malena · Wysłany: Pon 9:27, 23 Mar 2009 Temat postu:

STALKER · Wysłany: Pon 21:45, 23 Mar 2009 Temat postu:

W internecie jest dużo wirusów i dla tego ciągłe dzieci chore są , bo siedzą tam całymi wieczorami ...

Rozmowa 2 babć na naszym osiedlu

rosegreta · Gość

STALKER · Wysłany: Pon 21:54, 23 Mar 2009 Temat postu:

Ja ich lubię bardzo i zawszę z mini rozmawiam

Wg nich na AIDS to tylko murzyni chorują i pederaści , więc ja jestem u nich po za grupą ryzyka

Poldek · Wysłany: Pon 22:02, 23 Mar 2009 Temat postu:

Internet to wielka rzecz.
Mysle wrecz ze to najlepsza rzecz jaka udalo sie czlowiekowi wymyslic od czasu wynalezienia druku.

(mialem napisac jeszcze "i prezerwatyw" ale w sumie kondomy wynaleziono juz w starozytnosci i tylko technologia sie zmienila)

Dostojny · Wysłany: Wto 8:19, 24 Mar 2009 Temat postu: Re: Internet

Malena · Wysłany: Wto 13:21, 24 Mar 2009 Temat postu: