|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bea.ta apiratka
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 219 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:20, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Niektórzy z Was są wyjątkowo bogaci...w rozum , w wiedzę ....))
ps. A czy Ktos wie gdzie jest właściielka tematu? Wzbogaciła się niemożebnie i bogactwo wpłynęło na nią destrukcyjnie ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zadziora Gość
|
Wysłany: Czw 0:50, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
yapp napisał: | zadziora napisał: | Kosciarz napisał: | Zapisane mamy wszystko, ale to człowiek pisze historie na Ziemi. |
|
Fajna teoria i do tego z obrazkami
Nie będę się wymądrzał, ale mam dwie zasadnicze wątpliwości. Jedna to taka, że istnienie (albo niesitnienie) Boga ma niewielkie znaczenie dla funkcjonowania Wielkiej Teorii Kościarza (WTK). Ludzie tak samo będą się miotać po drzewie "jedynek", niezależnie od tego, czy istnieje zewnętrzny obserwator, czy też nie, prawda? Jeśli tak, to usuwając z WTK nieistotne elementy (sorki Boże, nic osobistego), dostajemy Wielką Teorę Przypadku (WTP) - naszym życiem rządzi przypadek, nasze wybory (najczęsciej też zresztą przypadkowe) i wybory innych. Czyli miotamy się po naszych drzewkach prawdopodobieństwa, ale ich konary i gałęzie nie są statyczne - są splątane z drzewami innych i w miarę rozwoju sytuacji (czas!) jedne z gałęzi grubieją i sztywnieją, a inne usychają i odpadają. Puszcza prawdopodobieństwa tętni życiem!
Druga wątpliwość też dotyczy w zasadzie roli Boga w WTK. Załóżmy (na chwilę), że zbudował taką choinkę ludzkich losów, po której ludziki zapieprzają po igiełkach skacząc z jedynki na jedynkę. I powiedzmy siedzi sobie z piwem w łapce pod taką choinką i patrzy jak od czasu do czasu jakaś ludzka mrówka wpieprza się na świeczkę i z piskiem zamienia w błękitny dymek. I co, siedzi i z ukontentowaniem przygląda się swemu dziełu? Dumny z niego jest? Człowiek sam sobie wybrał drogę w tym gąszczu igieł? Nie do końca, przecież jego indywidualne drzewko "jedynek" jest ściśle związane z resztą choinki (drzewkami innych), nie mówiąc już o zdarzeniach losowych, jak przypadkowe podpalenie choinki z powodu pijaństwa i nieumiejętnego obchodzenia się z ogniem. No a kto jest odpowiedzialny za zbudowanie tej choinki? Chyba nie chce się głupio tłumaczyć, że mu żona kazała?
Ale jakby ktoś z tych wynurzeń wysnuł fałszywe przekonanie, że nie da sie WTP pożenić z istnieniem Boga, to spieszę donieść, że da się. Ale jak to zrobić, to lepiej niech zainteresowani sami sobie poukładają w głowach |
dlaczego uważasz,dlaczego wierzysz że przypadek
wg mnie nie ma czegoś takiego, nigdzie się nie miotamy, to wszystko ma sens, chcesz, wytlumacze Ci
Ostatnio zmieniony przez zadziora dnia Czw 0:52, 25 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
yapp Łosiu
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 1693 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 66 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/
|
Wysłany: Nie 11:31, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
zadziora napisał: | dlaczego uważasz,dlaczego wierzysz że przypadek |
z przekory
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|