Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 7:29, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
a znalazłeś trajektorię? którędy poleci? zobaczymy ją?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:24, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dziś od rana nadchodzą wiadomości z Rosji o deszczu meteorytów i o jego skutkach.Dziwne że w amerykańskich filmach zawsze deszcz meteorytów padał w Ameryce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:28, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
O 20:00 NASA będzie transmitować przelot asteroidy tu jest link do tej transmisji.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 20:29, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ale kicha z tym NASA
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:42, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Już po strachu asteroida już nas minęła w odległości 34 000 km od Ziemi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:48, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Ale kicha z tym NASA |
Dlaczego "kicha"?
TV NASA [link widoczny dla zalogowanych] cały czas
transmituje obserwację i opatruje znakomitym komentarzem. To zjawisko akurat jest tak naprawdę mało widowiskowe. Jeśli ktoś chce zachwycać się zjawiskiem kosmicznym, to proponuję przygotować sobie czas na marzec i listopad tego roku gdy będą widoczne dwie bardzo jasne komety. Pierwsza z nich skatalogowana pod numerem C/2011 L4 będzie na półkuli północnej znakomicie widoczna od 10 marca gdy będzie najjaśniejsza na wieczornym niebie i nadal możliwa do obserwowania do połowy kwietnia.
Druga kometa o oznaczeniu C/2012 S1 będzie widziana w listopadzie od pierwszego tygodnia, a najbliżej Słońca znajdzie się 28 listopada. Jeśli się nie rozpadnie całkowicie, to widoczna będzie jeszcze już słabiej do połowy grudnia, a moze dłużej. W każdym razie w trzecim tygodniu listopada będzie prawdopodobnie jasniejsza niż księżyc.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Pią 20:54, 15 Lut 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:51, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
chłopak z nizin napisał: | Już po strachu asteroida już nas minęła w odległości 34 000 km od Ziemi. |
No strachu to raczej nie było... Trajektoria była od dawna bardzo precyzyjnie wyliczona...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 22:01, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | Seeni napisał: | Ale kicha z tym NASA |
Dlaczego "kicha"?
|
Oczekiwałam transmisji z przelotu a nie komentarzy. Znaczy nie w takich proporcjach.Taaa wiem, że samo wydarzenie w sensie jego widzialności było niezwykle krótkie, ale całość mnie rozczarowała. Zwyczajnie rozczarowała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:17, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Oczekiwałam transmisji z przelotu a nie komentarzy. Znaczy nie w takich proporcjach.Taaa wiem, że samo wydarzenie w sensie jego widzialności było niezwykle krótkie, ale całość mnie rozczarowała. Zwyczajnie rozczarowała. |
I nie było tak widowiskowe jak poranne filmy z Czelabińska.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:44, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Formalny napisał: | Seeni napisał: | Ale kicha z tym NASA |
Dlaczego "kicha"?
|
Oczekiwałam transmisji z przelotu a nie komentarzy. Znaczy nie w takich proporcjach.Taaa wiem, że samo wydarzenie w sensie jego widzialności było niezwykle krótkie, ale całość mnie rozczarowała. Zwyczajnie rozczarowała. |
Aaaa - o to chodzi... Uległaś po prostu dziennikarskiemu bajaniu o niczym. Wiadomo było, że jak to już pisałem, dla obserwatora nie astronoma, nie było to nic interesującego lub choćby widowiskowego. To raczej w miarę ekscytujące dla zainteresowanych, że tak blisko przelatująca planetoida, to dość rzadkie zjawisko. Nawet ten meteor rozpadający się nad Czelabńskiem, to o tyle tylko nadzwyczajen zajwisko, że rzadkie nad miastem, zwłaszcza tak dużym jak Czelabińsk. Meteorów tej wielkości rozsypujących się w atmosferze Ziemi i spadających w postaci drobnych meteorytów, pojawia się rocznie co najmniej kilka. nie sa odnotowywane, bo spadają w okolicach mało zamieszkałych. Wystarczy uzmysłowić sobie, ze 3/4 powierzchni Ziemi pokrywają oceany, a większość terenów wszystkich kontynentów, to obszary niezamieszkałe. Pewnym odstępstwem jest Europa i fragmenty Ameryki Południowej. Szansa trafienia w obszar gęsto zamieszkały jest więc minimalna. Astronomowie dla zobrazowania tego zjawiska proponują eksperyment z globusem. Wystarczy wprowadzić globus w ruch obrotowy i nie patrząc na niego zatrzymać gwałtownie palcem. Widać wtedy jak małe jest prawdopodobieństwo trafienia w jakieś maiasto, czy choćby teren gęsto zaludniony.
Tak na marginesie, dla mnie kichą było, to, co wyprawiał dzisiaj redaktor Kalczyński (chyba tak się nazywa) w TVN 24. Znany z tego, że jako ekspert (z kartką w ręce) na każdy temat przedstawia "wiedzę" z google, dzisiaj z uporem powtarzał ten sam błąd, mówiąc "ta satelita" i "ten asteroid"...
Jak pisałem już, znacznie ciekawsze będą obserwacje obu komet w marcu i listopadzie tego roku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 8:38, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Gówno.
Taka trasę przebył ten kamien żeby spudłować o milimetry
PS. TVN24 prowadził transmisję na żywo ze swojego "błękitnego śmigłowca"??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Poldek dnia Sob 8:41, 16 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:40, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: | Gówno.
Taka trasę przebył ten kamien żeby spudłować o milimetry
PS. TVN24 prowadził transmisję na żywo ze swojego "błękitnego śmigłowca"?? |
Wystarczyło by ta asteroida uderzyła w coś czyli w ten metalowy złom co lata nad naszym głowami a mogła by zmienić swój tor ruchu i zamiast odlecieć w kosmos zwaliła by się nam na głowę.Wtedy by były nerwy i każdy by się modlił aby nie trafiła w niego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:21, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
zaczynam sie powoli przyzwyczajac o zblizajacym sie wkrotce kolejnym koncu swiata.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Sob 12:34, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Czytałam o tym wczoraj w gazecie i tak mnie to wszystko przygnębiło, że aż mi przeszła ekscytacja związana z koniecznością zakupu nowego telewizora. Ja tu się martwię o za krótką, dwuletnią, gwarancją, a w każdej chwili może się na nas, za przeproszeniem, wpieprzyć jakaś góra żelaza albo kamienia i kamień na kamieniu nie pozostanie z naszej cudownej, rozwijającej się cywilizacji i jej zdobyczy, z których jesteśmy tacy dumni...
"Ale kilkanaście lat potem [po 1980 r.] zaczęto odkrywać mniejsze i większe asteroidy, które krążą tak blisko, że ich orbity co pewien czas przecinają się z ziemską drogą wokół Słońca. Nazwano je NEO (Near Earth Objects), są ich setki tysięcy. - Ziemia jest niczym cel na kosmicznej strzelnicy. (...)
Nieubłagana statystyka dowodzi jednak, że raz na tysiąc lat nadlatuje taka asteroida, która położyła pokotem tajgę na Syberii. Przy tym to zjawisko losowe - możemy mieć kilka tysięcy lat spokoju, ale równie dobrze 5 uderzeń w stuleciu. (...)
W 1994 r. teleskopy na całym świecie śledziły kometę Shoemakera-Levy'ego, która najpierw rozpadała się na kilka fragmentów, a potem uderzyła w Jowisza. Energia kolizji 600 razy przewyższała potencjał arsenału jądrowego, jaki zgromadziliśmy na Ziemi. Nasza cywilizacja nie przetrwałaby takiego zderzenia. (...)
Z wykrywaniem mniejszych głazów jest nawet gorzej, czego dowodzi historia dzisiejszego przybysza - 2012DA14. Nie natrafiło na niego profesjonalne obserwatorium kosmicznej straży, ale amatorzy. Grupa zapaleńców, która kilka lat temu wydzierżawiła kawałek ziemi na północnym stoku góry La Sagra w południowej Hiszpanii i ustawiła tam swoje trzy niewielkie teleskopy. (....)
Gdyby rok temu się okazało, że 2012DA14 celuje wprost na nas, nie mielibyśmy możliwości, by uniknąć kolizji (...) Można zmienić kurs asteroidy - uderzając w nią jakimś pociskiem albo odciągając rakietowym ciągnikiem, ale to wymaga czasu, całych lat, a może dekad. Wielka skała jest bezwładna niczym ogromny tankowiec, który jeszcze długi czas płynie prosto po przestawieniu steru. (...)" |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:00, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
A propos tej grupy amatorów, astronomów, to są tysiące i dokonują całkiem poważnych odkryć. Nie są lekceważeni przez profesjonalne obserwatoria, a czasem wręcz zajmują się tematami, które wskazują profesjonalni astronomowie. Ponieważ obecna astronomia nie polega na wpatrywaniu się w teleskop, ale na analizie automatycznie prowadzonych zaprogramowanych obserwacji, wiele programów badawczych jest wykonywanych przy współudziale amatorów. Ponieważ analiza milionów danych wymagałaby mnóstwa superkomputerów o trudnej do uzyskania mocy, poszczególne pakiety uzyskanych danych obserwacyjnych są rozdzielane na komputery amatorów zgłaszających się do współpracy. Te komputery w chwilach "bezczynności", zgodnie z programem udostępnianym przez obserwatoria, przeprowadzają analizę. W ten sposób moc obliczeniowa "systemu" jest ogromna i często nowe odkrycia uzyskane są właśnie w ten sposób. Takie działanie zapoczątkowano w czasie programu SETI i ponieważ sprawdziło się, jest kontynuowane.
Nawiasem mówiąc, polscy amatorzy astronomowie mają spore osiągnięcia w odkrywaniu nowych planetoid i innych ciekawych obserwacjach. Przykładem jest ostatnia sensacja - odkrycie układu dwóch słońc wokół których krążą cztery planety. Układ ten zakodowany jak PH1 znajdujący sie w odległości 5 tys. lat świetlnych został odkryty przez dwóch amatorów prowadzących na domowych komputerach analizę danych uzyskanych za pomocą teleskopu KEPLER. Astronomowie amatorzy znaleźli planetę dzięki programowi Planet Hunters, który został zaprojektowany w różnych wersjach językowych - również w języku polskim. Dla zainteresowanych: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Sob 13:03, 16 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:07, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Czelabińsk to tylko jedno z miast wczorajszego deszczu meteorytów Jekaterynburg Magnitogorsk Kurgan to kolejne miasta gdzie można było "podziwiać" widoki na niebie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
obserwator wróg prefektury
Dołączył: 19 Paź 2005 Posty: 470 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia 5
|
Wysłany: Pon 23:00, 18 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
marzy mi się wybranie czarnego, który przyjmie imię Piotr II
ale będzie śmiesznie patrzeć jak ateusze będą srać ze strachu z powodu końca świata
nie wiem co wam wali na dekiel z tymi końcami świata co rok, ale zauważyłem, że im kto bardziej niewierzący tym bardziej jest w tym nawiedzony
co zresztą jest zgodne z wydźwiękiem Biblii gdyż jak zauważono, w całej Biblii nie ma słowa 'ateizm', opozycją do wiary nie jest żaden tam ateizm tylko bałwochwalstwo.
człowiekiem niewierzącym nie jest ateista tylko w brednie-wierzący
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 23:08, 18 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
obserwator napisał: |
co zresztą jest zgodne z wydźwiękiem Biblii gdyż jak zauważono, w całej Biblii nie ma słowa 'ateizm', opozycją do wiary nie jest żaden tam ateizm tylko bałwochwalstwo.
człowiekiem niewierzącym nie jest ateista tylko w brednie-wierzący |
Tylko jeśli za punkt oparcia obierzemy Biblię, zamiast rozumu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
obserwator wróg prefektury
Dołączył: 19 Paź 2005 Posty: 470 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia 5
|
Wysłany: Pon 23:45, 18 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
jeśli ja za punkt oparcia przyjąłem Biblię zamiast rozumu to znaczy, że mój wniosek powinien być fałszywy
czy aby na pewno tak jest?
każdy ateista, prędzej czy później, to tylko kwestia czasu, wykaże swoje bałwochwalstwo, nawet nie musi być przyciskany, nie trzeba mu niczego udowadniać ani o nic się z nim spierać, wystarczy siedzieć i czekać
Kewa, nigdy nie musiałem długo czekać
nigdy
(nigdy też im niczego nie udowadniałem gdy już owo bałwochwalstwo w końcu się odsłoniło, zachowywałem to zawsze dla siebie)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez obserwator dnia Pon 23:56, 18 Lut 2013, w całości zmieniany 11 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:02, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
obserwator napisał: | marzy mi się wybranie czarnego, który przyjmie imię Piotr II
|
Wszystko jedno byle nie Polaka - ten kraj już naprawdę jest wystarczająco doświadczony przez Kościół.
Ale chyba nie ma szans na Polaka, co ?
ps
śmiesznie by było wybrać kolejnego Niemca, dla odmiany, z SS - mógłby przybrać imię Adolf II
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pochodzenie O-Ren Ishii dnia Wto 0:03, 19 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|