Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

hipokryzja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hachiko
Gość





PostWysłany: Pon 10:40, 10 Cze 2013    Temat postu:

Według mnie dyplomacja jest zamiennikiem hipokryzji w określonych sytuacjach. Obserwując wydarzenia skłaniam się do poglądu,że wszystko ma służyć korzyści i byłoby to całkiem zrozumiałe, gdyby nie uderzało w kogoś słabszego, nieświadomego złego finału itd.
Powrót do góry
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:40, 10 Cze 2013    Temat postu:

Kewa napisał:

To akurat oczywiste - tam się kończy twoja wolność, gdzie zaczyna się czubek mojego nosa, czy jakoś tak.
Na wojnie nie ma miejsca na szacunek - to dopiero byłaby hipokryzja.

Jest. Nie jest łatwo ale wroga można szanować, jeśli walczy uczciwie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 10:48, 10 Cze 2013    Temat postu:

Właśnie ten cytat przytoczony przez Sztormii jest najbardziej chyba adekwatny w kontekście hipokryzji: "dwa podstawowe znaczenia: przede wszystkim kryje się w niej zamiar wywołania na innych wrażenia bycia kimś, kim naprawdę się nie jest, a w drugim znaczeniu może ona także oznaczać podwójne standardy moralne". Czyli nie każde kłamstwo, ale tylko to, które służy podniesieniu nas w oczach innych, czyli pławieniu się w chwale, która nam się nie należy. No i te podwójne standardy moralne. Ksiądz, który publicznie ostro sprzeciwia się aborcji, a jednocześnie nakłania do niej swoją kochankę.
Gdybyśmy uznali, że hipokryzja jest jedynie kłamstwem albo niedopowiedzeniem, musielibyśmy zgodzić się, że jest ona wszechobecna, a to, tak mi się przynajmniej wydaje, byłoby wysoce przesadzone.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:50, 10 Cze 2013    Temat postu:

Chociaż to głownie zależy od siły. Silny pragnie "uczciwości", bo w uczciwej walce jako silniejszy wygra. Słaby mając niewielkie szanse na uczciwą wygraną, walczy ohydnie. Powiedzenie mówi, że mężczyzna walczy, żeby wygrać, a kobieta, żeby zabić. Choć to akurat jest nieprawda, bo to silny walczy, żeby wygrać, a słaby, żeby zabić. Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:52, 10 Cze 2013    Temat postu:

Tak jak partyzanci z okupantem?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:04, 10 Cze 2013    Temat postu:

Raczej jak terroryści ze społeczeństwem. Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:35, 10 Cze 2013    Temat postu:

Ron napisał:
Kłamstwo to nieprawdziwa informacja. Znaczy się znamy prawdę, a komuś przekazujemy nieprawdę. Hipokryzja to niezgodność słów z czynami, z tym, że słowa muszą być szlachetne, a czyny wręcz przeciwnie. Z kolei kłamstwo z uprzejmości, dla świętego spokoju, czy nawet z miłości to konformizm. Ten gość, którego Mucha cytuje to miał na myśli konformizm, a nie hipokryzję. Think

Kłamstwo z uprzejmości to niekoniecznie konformizm. Czasem to wymóg. Albo i wyższa konieczność.

Edit: czemu uprzejmość brzmi tu perjoratywnie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ribka_pilka dnia Pon 14:37, 10 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:29, 10 Cze 2013    Temat postu:

flykiller napisał:
...Posłuchajmy, pan Karpowicz I.:
Nie poznałem w życiu ani jednej osoby, która byłaby od niej [hipokryzji] całkowicie wolna. ...




ok, gdybysmy przyjeli, ze ten pan karpowicz jest hipokryta, to znaczyloby, ze moze spotkal takie osoby, ale dlatego, ze jest hipokryta to nam SCIEMNIA!

a gdybysmy przyjeli, ze nie jest hipokryta to przeczylby sam sobie ;
czyli jest wioskowym glupkiem jak lampi

tak czy tak, to daleko mu do poziomu no powiedzmy takiego paszteta

wiec moze lepiej zapytajmy paszteta! ???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Pon 17:40, 10 Cze 2013    Temat postu:

LampionyZeStarychSloikow napisał:

z hipokryzją jest inaczej. to jest dokładnie tak jak Muchołapka zacytowała za wikipedią - "fałszywość, dwulicowość, obłuda". hipokryzja to nie jest okazyjne nagięcie prawdy - to permanentny stan życia w rozziewie, pomiedzy tym co się mówi a tym co się robi.

Nie uważam, aby to był stan permanentny. Bliższe jest mi mniemanie, że wszyscy - od czasu do czasu - bywamy hipokrytami. Jeden z przykładów podał Nudziarz: potępiamy kradzież, ale wielu z nas ma na sumieniu np. nielegalne ściąganie muzyki z sieci. Jesteśmy złodziejami, ale na pewno tak o sobie nie pomyślimy i znajdziemy setkę argumentów, aby nazwać to zupełnie inaczej. Nie chodzimy do kościoła, nie praktykujemy, ale weźmie ślub kościelny, żeby uradować pobożnych rodziców.
Wszystko rozbija się o definicję - czy podane wyżej przykłady dowodzą konformizmu, czy hipokryzji? I czy to się wyklucza? Dla mnie, mijanie się z wartościami (fundamentalnymi, jak w przypadku kradzieży) jest hipokryzją ale, właściwie, czy jednocześnie nie może być i hipokryzją i konformizmem? No bo zaprzeczamy sobie i żeby wydać się lepszymi (przed sobą i przed innymi) (hipokryzja), ale też po to, aby żyło się wygodniej (konformizm).


LampionyZeStarychSloikow napisał:

flykiller napisał:
Sformułowanie "szanuję Twoje poglądy" to bzdura (...)


to co mówisz świadczy o tym, że straciłaś zdrowy rozsądek i kobieca intuicja została przygnieciona pseudonaukowym bełkotem ale może są to też oznaki powrotu do zdrowia?

sformułowanie "szanuję Twoje poglądy" to kompletna bzdura. mozna ewentualnie szanować jakąś osobę, za to, że ma odmienne poglądy. albo szanować tej osoby prawo do posiadania odmiennych poglądów. z samymi poglądami można się po prostu zgadzać albo nie zgadzać.

Chyba nie rozumiem. Czy nie to właśnie zostało (także wcześniej) napisane(?)

Kewa napisał:
flykiller napisał:

Jeśli stawiamy w opozycji poglądy własne i cudze, to zawsze z myślą, że nasze poglądy są lepsze. Inaczej, nie byłoby tej opozycji. Skoro są lepsze, to te drugie muszą być gorsze. Skoro są logiczne, to cudze, siłą rzeczy, muszą być logiczne mniej, itd.

Ale po co wartościować? Jeżeli są jakoś logicznie umotywowane, jak zaznaczył Nudziarz, to są to tylko inne poglądy od moich. Inne, nie gorsze! W innym wypadku zdawałabym się mówić, że jest tylko moja prawda, święta i jedyna. Przyznaję, że taki szacunek dla innych poglądów, to ogromna sztuka, ale to chyba nas humanizuje: nie zgadzam się z tobą, ale szanuję twoje poglądy. "Nie zgadzam się z tym co mówisz, ale oddam życie, abyś miał prawo to powiedzieć." To zdanie przypisuje się Voltaire’owi. Czyż gotowość oddania życia za wolność słowa, nie jest oznaką najwyższego szacunku?

Często przyznaję, że czyjeś poglądy są inne i ich nie wartościuję. Np. nie polemizuję z wierzącymi na temat istnienia Boga, bo nie mogę, w roli dominującego argumentu, stawiać wiary lub niewiary w coś. Spór o wiarę jest, moim zdaniem, bezprzedmiotowy. Ale przyznaj, Kewo, że jeśli polemizujesz z kimś np. na forum, zwłaszcza w kwestiach, które Cię poruszają i są dla Ciebie istotne (np. przemoc wobec kobiet, feminizm)(ja też, jak każdy, mam takie swoje "koniki"), to istotą tej polemiki jest to, aby przekonać kogoś do swoich poglądów. A skoro chcesz przekonać, to tym samym wartościujesz. Czyjś pogląd jest wart sporu, "nie leży Ci", więc jest nie tylko "inny", ale "gorszy".
Powrót do góry
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:23, 10 Cze 2013    Temat postu:

Hipokryta jest kłamczuchem. W dodatku, tak mi się wydaje, hipokrytą można być tylko świadomym. Nie ma czegoś takiego jak nieświadoma hipokryzja. To jest z góry przemyślane działanie mające na celu COŚ. Podobnie jak nie będzie bezcelowej hipokryzji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:34, 10 Cze 2013    Temat postu:

W większości wypadków tak ale wydaje mi się, że można być niświadomym hipokrytą. Często ludzie wyobrażają sobie siebie jako o wiele szlachetniejszych niż są w istocie. A że nie widzą, iż ich czyny nie zgadzają się ze wzniosłym wyobrażeniem? Ludzie są mistrzami niezauważania tego czego zauważyć nie chcą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FRIDA
Gość





PostWysłany: Pon 18:40, 10 Cze 2013    Temat postu:

Ron napisał:
W większości wypadków tak ale wydaje mi się, że można być niświadomym hipokrytą. Często ludzie wyobrażają sobie siebie jako o wiele szlachetniejszych niż są w istocie. A że nie widzą, iż ich czyny nie zgadzają się ze wzniosłym wyobrażeniem? Ludzie są mistrzami niezauważania tego czego zauważyć nie chcą.


To prawda, ale to o czy piszesz bardziej podchodzi pod megalomanię. Chociaż megalomania to także jakiś rodzaj hipokryzji, bo megaloman bez wątpienia okłamuje samego siebie. Świadomie, czy nieświadomie? Myślę, że świadomie, ale niektórym taki wyimaginowany obraz własnej osoby dodaje skrzydeł i poprawia nastrój
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 18:45, 10 Cze 2013    Temat postu:

flykiller napisał:
Ale przyznaj, Kewo, że jeśli polemizujesz z kimś np. na forum, zwłaszcza w kwestiach, które Cię poruszają i są dla Ciebie istotne (np. przemoc wobec kobiet, feminizm)(ja też, jak każdy, mam takie swoje "koniki"), to istotą tej polemiki jest to, aby przekonać kogoś do swoich poglądów. A skoro chcesz przekonać, to tym samym wartościujesz. Czyjś pogląd jest wart sporu, "nie leży Ci", więc jest nie tylko "inny", ale "gorszy".

Przyznaję. Dlatego napisałam, że to jest bardzo trudne. Poniekąd jest to ideał, do którego dążymy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:00, 10 Cze 2013    Temat postu:

Najfajniejsi są katolicy klepiący co niedzielę 'jako i my odpuszczamy naszym winowajcom' i z chwilę czyny przeczą słowom

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 19:04, 10 Cze 2013    Temat postu:

Pasztet napisał:
Najfajniejsi są katolicy klepiący co niedzielę 'jako i my odpuszczamy naszym winowajcom' i z chwilę czyny przeczą słowom

O, właśnie, to by przeczyło tej świadomości hipokryzji. Zdarzyło mi się zapytać, czy nie widzą sprzeczności w tym i (cholera) nie widzą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:07, 10 Cze 2013    Temat postu:

A ty nie dostrzegasz, że się przypierdalasz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:10, 10 Cze 2013    Temat postu:

Pasztet napisał:
Najfajniejsi są katolicy klepiący co niedzielę 'jako i my odpuszczamy naszym winowajcom' i z chwilę czyny przeczą słowom


Najfajniejsi sa Ci co to widzą pod lasem , a pod nosem jakby mniej... Angel

Wokół hipokryci, złodzieje, fałszywcy, niemoralni.. a my.. My kryształowi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Pon 19:13, 10 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:28, 10 Cze 2013    Temat postu:

Celna uwaga. Jak spojrzeć na forum, to nikt nie zdradza, nie przejawia nienawiści, nikt niczego nie ukradł...
Sami kryształowi ludzie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:29, 10 Cze 2013    Temat postu:

w końcu.. niezwykli uzytkownicy

P.S. To jaka jest ta definicja hipokryzji ? Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Indian Summer
Indiiwidualistka Uśmiechnięta


Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 10515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 754 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:33, 10 Cze 2013    Temat postu:

Dla mnie hipokryzja to przede wszystkim świadome, celowe i w celu osiągnięcia jakowejś korzyści, zaprzeczanie swoim słowom -czynami...a ja się mało odzywam, to i przeczyć nie mam czemu Anxious ale żeby tam kryształowa zaraz Blue_Light_Colorz_PDT_02

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 3 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin