|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Czw 15:31, 17 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
polecam:
[link widoczny dla zalogowanych]
a takze to:
[link widoczny dla zalogowanych]
i tak przegladajac te slowniki, smieje sie coraz bardziej, bo wiekszosc tych slow jest dla zupelnie normalna, niekiedy rzadko uzywana, ale jednak dobrze znana, a dla was nie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Czw 16:38, 17 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
DZIAD I BABA W USA
Był sobie Dziad i Baba, stara bajka się chwali,
On się Dzianem nazywał, na nią Mery wołali.
Bardzo starzy oboje, na retajer już byli
Filowali nie bardzo, bo lat wiele przeżyli.
Mieli hauzik maleńki, peintowany co roku
Porć na boku i stepsy do samego sajdłoku.
Plejs na garbydż na jardzie, starą piczes co była
Im rok rocznie piczesów parę buszli rodziła.
Kara ich była stara, Dzian fiksował ją nieraz
Zmieniał pajpy, tajery, i dziank służył do teraz.
Za kornerem na stricie przy Frankowej garadzi
Mieli parking na dzianki. gdzie nikomu nie wadził.
Z boku hauzu był garden na tomejty i kabydż
Choć w markecie u Dziona Mery mogła je nabyć.
Czasem ciery i plamsy, bananusy, orendże
Wyjeżdżała by kupić na hajłeju na stendzie.
Dzian był różnie: łaćmanem, helprem u karpentera,
Robił w majnach, na farmie, w szopie i u plombera.
Ile razy Ajrysie zatruwali mu dolę,
Przezywając go green horn, lub po polsku grinołem.
Raz on z frendem takiego się fajtując dał hela
Że go kapy na łykend aż zamknęli do dziejla.
Raz w rok- w Krysmus lub w Ister się zjeżdżała rodzina
Z Milłoków Stela z hazbendem, Dziejn i Łolter z Bruklina.
Był Dzian z Mery bardzo tajerd i bizy
Nim pakiety ze storu poznosili do frizy.
A afera to wielka, boć tradycji wciąż wierni,
Polskie hemy, sosydże i porkciopsy z bucierni.
I najlepsze rostbefy i salami i stejki,
Dwa dozeny donatsów, kieny w baksach i kejki.
Butla Calvert, cygara, wszak drink musiał być z dymem.
Kidsom popkorn i soda wraz ze słodkim ajskrimem.
Często, gęsto Dzian stary prawił w swoich wspominkach.
Jak za młodu do grilu dziampnął sobie na drinka.
To tam gud tajm miał taki, że się trzymał za boki
Gdy mu bojsy prawili fany story i dżołki.
Albo jak to w dżulaju brał sandwiczów i stejków
Aby basem z
kompanii jechać na bicz do lejku.
Tam po kilku hajbolach zwykle było w zwyczaju
Śpiewać stare piosenki
ze starego, het kraju.
Raz ludziska zdziwieni- łot sy meter szeptali
Że u Dzianów na porciu
coś się balbka nie pali.
A to śmierć im do rumu przyszła tego poranka,
On był polski,
krajowy, ona Galicyjanka. |
|
Powrót do góry |
|
|
Diabelsky Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:05, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Byłem w kilku regionach Polski ale chyba tylko na Kaszebach i na Podhalu ciężko się by było dogadać.
A niewiele brakowało bym mieszkał na Kaszebach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|