po 30-tce

art36

mylisz pojęcia państwa socjalnego z państwem prawa

Kilo OK

Przecież można i to zliberalizować.
A co tam, co ma państwo zmuszać mnie do ubezpieczenia OC?
Będzie śmieszno i straszno, z naciskiem na straszno.

Ale tu państwo stwierdziło: niektórzy są głupi, i nałożymy wszystkim kaganiec.

Nie jestem za regulacją wszystkiego, ba obawiam sie że po zamieszaniu z Amber jakiś "mundry" wprowadzi nowe regulacje, "by żyło się lepiej".

Pasztet

Seeni

EMES

To musiałabyć się wgryźć w temat, tylko nie papierowo a w praktyce.

Bo papierowo to u nas zawsze wszystko przecież pięknie wygląda.

Poza tym, czy 10, 20 lat gwarancji na drogę to za dużo wymagam ?

Seeni

W praktyce wygląda to tak, że wykonawca wskazuje, że nawierzchnia jest bez usterek, albo, że usterki powstały z uwagi na niewłaściwe użytkowanie nawierzchni- konkretnie nie z winy wykonawcy (przykładowo zawyżony tonaż samochodów, błędy na etapie projektu, itp) i nie chce usterek usuwać. W praktyce często inwestor te wady usuwa na własny koszt następnie wystepuje z pozwem o ich zwrot. Jako powód w procesie musi wskazać dowody na poparcie swoich twierdzeń tj. wykazać, że usterki powstały w związku z nienalezytym wykonaniem umowy, że wzywał wykonawcę do ich naprawienia, że wykonawca usterek nie usunął, że zlecił wykonanie zastępcze i że poniósł określone koszty. Rzecz możliwa ale zdecydowanie wydłużona w czasie.

EMES

No więc właśnie, ciężko jest ukrócić tego typu praktyki żeby wykonawcą mogła być firma która składa się z prezesa i pani od ciągania lachy i robienia kawy i wszystko się dzieje za sprawą podwykonawców ? Potem pan "prezes" szybko plajtuje bo nie ma nawet na zapłacenie podwykonawcom. Jeszcze drogi nie zdązyli oddać a już dziury i szukaj wiatru w polu...

... no ale oferta "prezesa" przecież była najtańsza w przetargu, tańsza nawet od samych kosztów materiałowych innych spółek.

Seeni

EMES

No i bez komentarza

ważniejsze jest się u nas zastanawiać czy bigos można odgrzać ponownie w restauracji i tym podobne pierdoły.

jak to państwo ma dziurawych kieszeni swoich wyborców jak nie potrafi łatać własnych.

łatwiej przytulić gruby szmal od farmaceutów i w rezultacie pozwolić na eksperymenty na całym państwie, tylko po to żeby ten szmal znowu wyciekał do "prezesów" jednoosobowych spółek i amber goldów.

I to mnie właśnie wku..a i myśle że to rozumiesz.

Pasztet

Myślę EMES, że powinieneś zajrzeć na stronę UZP i GDDKiA. Tam jest dokumentacja przetargowa i wymagania wobec podmiotów przystępujących do przetargów drogowych. Wtedy może nie pisałbyś farmazonów o jednoosobowych firmach z lodziarą.

EMES

Myślisz że będzie tam również można znaleźć wyjaśnienie jak można na ponad pół roku sparaliżować miasto nie oddając do użytku ukończonych wiaduktów tylko z powodu rzekomego braku dokumentacji technicznej ?

Bo domyślam się że sama instrukcja i technologia budowy bez dokumentacji będzie od razu na stronie głównej.

PS. o spółkach jednoosobowych może się coś zmieniło, ale nie dalej jak kilka lat temu taka sytuacja miała miejsce w związku z budową obwodnicy.

nudziarz

Ludzie... ludziska...
czym dłużej to czytam, tym bardziej chce mi sie smiać.
Wszelkie proponowane tu rozwiązania w swojej idei mają zastapić w większości myslenie i zdrowy rozsądek ludzi.
Jeśli tacy giganci turystyczni jak TUI czy Neckerman oferują wycieczki do Egiptu w szczycie sezonu ( all inclusive ) powiedzmy za 3000 zł, a firma "krzak" identyczną wycieczkę za 1800 zł i ktoś się na to łapie, to powiniem raczej zainwestować w gumowy młotek wybijajacy mu mrzonki z głowy, niż w jakieś ubezpieczenie, fundusze etc.
Jesli stracił czas i pieniądze, to po prostu zapłacił podatek od zludzeń - i tyle.
I żadne prawne rozwiązania nie zastąpią elementarnego rozsądku, a żadne interwencje Państwa nie wygadzą ludzkiej pazerności podszytej zwyczajną głupotą.
Oczywiście firmy padały, padają i padac będą, ale łapanie się na "okazje' w rodzaju Amber Gold czy własnie niezwykle tanich wycieczek powinno być w pełni świadomym ryzykiem każdego, zgodnie z hasłem "widziały gały co brały".

Poldek

Pochodzenie O-Ren Ishii

No zgadza się Nudziarzu... ale w tej sytuacji powinno się dokonywać ubezwłasnowolnienia ludzi w okolicach 70-tki (w każdym razie telewizornia pokazywała pod Amberem głównie takie osoby, do tego co chwilę krzyczące o "oszczędnościach życia")....

l

Poldek

Nie widze powodu dla ktorego organy panstwa musza zakldac ze ludzie sa debilami, ktorzy nie czytaja przedstawianych im do podpisu dokumentow lub nic z nich nie rozumieja.
Panstwo ma zapewnic ochrone przsed zmuszaniem do niekorzystnego rozporzadzenia mieniem, natomiast nie ma ani obowiazku - i mam nadzieje ze nigdy, przenigdy nie bedzie sobie roscilo PRAWA do ingerowania w zawierane przez jego obywateli umowy cywilnoprawne.
Kazdy czlowiek, zanim podpisze jakikolwiek dokument prawny ma prawo - a nawet obowiazek, jesli go nie rozumie - skorzystac z porady prawnej specjalisty i jesli z tego prawa rezygnuje to jego wlasny swiadomy wybor.

nudziarz

Kilo OK

nudziarz

I jeszce jedna ciekawostka.......
Połowa finansowego świata inwestuje w Polskie obligacje i to inwestuje jak szalona ( stąd tak ostatnio mocna pozycja złotówki )
Zysk w tym momencie poniżej 5 %.
Dziwne, że AmberGold jakoś się nie zainteresowali

Pasztet

Normalna zasada rynkowa: jeśli ktoś proponuje większy zysk, to trzeba się liczyć z większym ryzykiem. Proste jak sikanie.