po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników    FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj  Funkcje państwa, czyli po co ludziom mózg i rozum Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 20, 21, 22  Następny          Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   Autor Wiadomość l maszynista z Melbourne Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3 Płeć: Mężczyzna Wysłany: Śro 21:53, 08 Sie 2012    Temat postu: Poldek napisał: corsaire napisał: Poldek napisał: corsaire napisał: Poldek napisał: corsaire napisał: nudziarz napisał: ] corsaire napisał: w restauracji tez nie placisz przed... a w samolocie, pociągu, autobusie etc - po. chodzi tylko o to, ze twoje pieniadze z funduszu moga byc zrealizowane tylko na okreslony cel wie samolot mozesz zaplacic-przed a hotel-po to po raz kolejny: po co biuro podrozy? zeby zaoszczedzic twoj czas! ale co z ICH czasem? oni zarabiaja na tym, zeby miec go dla Ciebie. Ale na czym zarabiaja?? Przeciez nie dajesz im zadnych pieniedzy tylko placisz "sianem" za wykonywane uslugi. nie jest powiedziane, ze oni od razu nie moga tego zaplacic i zysk wziac sobie Post został pochwalony 0 razy Powrót do góry l maszynista z Melbourne Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3 Płeć: Mężczyzna Wysłany: Śro 21:56, 08 Sie 2012    Temat postu: Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: A ja mam taką koncepcję: Powinno być ubezpieczenie prywatne... ale to wprowadza koszta o jakich mowil nudziarz! zadnych ubezpieczen obowiazkowych! Post został pochwalony 0 razy Powrót do góry Poldek googletyczny autopostowicz Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3 Wysłany: Śro 22:01, 08 Sie 2012    Temat postu: corsaire napisał: nie jest powiedziane, ze oni od razu nie moga tego zaplacic i zysk wziac sobie aa jesli z jakiegos powodu w ostatniej chwili klient rezygnuje z wyjazdu? Przeciez nie beda mieli juz tych pieniedzy, bo je od razu po otrzymaniu od klienta - przelali kontrahentom. Post został pochwalony 0 razy Powrót do góry Pasztet maszynista z Melbourne Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Mężczyzna Wysłany: Śro 22:02, 08 Sie 2012    Temat postu: Nie chce mi się kopać leżącego, bo to nieeleganckie. Upadłość każdego podmiotu z jakim mamy do czynienia jest stałą cechą naszego świata. I bardzo rzadko wynika ze złej woli, czy celowego działania. Tworzenie jakichś utopijnych mechanizmów ochrony przed skutkami takich zdarzeń jest nierealistyczne zarówno organizacyjnie jak i finansowo. Dużo prościej jest wyedukować ludzi i mieć świadomych konsumentów. Przyszło mi do głowy porównanie z wyprawą do dżungli. Czyha w niej na człowieka mnóstwo zagrożeń: dzikie zwierzęta, trujące rośliny, owady, bagna itp. Ktoś, kto się do niej wybiera powinien mieć świadomość zagrożeń, wiedzę jak się przed nimi chronić i używać jej w zależności od sytuacji. Choć oczywiście można wyrżnąć zwierzęta, spalić las, osuszyć bagna i wytruć wszystkie owady i puścić takiego matołka na spacer po tym co zostało Tylko po co? Post został pochwalony 0 razy Powrót do góry Pasztet maszynista z Melbourne Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Mężczyzna Wysłany: Śro 22:08, 08 Sie 2012    Temat postu: Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: A ja mam taką koncepcję: Powinno być ubezpieczenie prywatne (na osobę, nie na biuro) od upadłości biura podróży w którym ubezpieczyciel pokrywa koszty hotelu i przelotu. Wraz z podpisaniem umowy klient dostawałby kartę kredytową na ile trzeba. Biuro upada, stare baby wydzierają włosy z głowy, a klient idzie do recepcji, przeciąga kartę i wraca się opalać a wieczorem bukuje sobie właściwy lot. Po powrocie rozlicza się z ubezpieczalnią. Ubezpieczenie na transport trupka z końca świata kosztuje cca. 130-180 pln. I co? Te durne firmy ubezpieczeniowe na to jeszcze nie wpadły? A tu kasa leży na ulicy Post został pochwalony 0 razy Powrót do góry l maszynista z Melbourne Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3 Płeć: Mężczyzna Wysłany: Śro 22:11, 08 Sie 2012    Temat postu: Poldek napisał: ...aa jesli z jakiegos powodu w ostatniej chwili klient rezygnuje z wyjazdu? to wtedy jest last minute Post został pochwalony 0 razy Powrót do góry Poldek googletyczny autopostowicz Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3 Wysłany: Śro 22:12, 08 Sie 2012    Temat postu: Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: A ja mam taką koncepcję: Powinno być ubezpieczenie prywatne (na osobę, nie na biuro) od upadłości biura podróży w którym ubezpieczyciel pokrywa koszty hotelu i przelotu. Wraz z podpisaniem umowy klient dostawałby kartę kredytową na ile trzeba. Biuro upada, stare baby wydzierają włosy z głowy, a klient idzie do recepcji, przeciąga kartę i wraca się opalać a wieczorem bukuje sobie właściwy lot. Po powrocie rozlicza się z ubezpieczalnią. Ubezpieczenie na transport trupka z końca świata kosztuje cca. 130-180 pln. I po kiego grzyba??? Idziesz do biura podrozy, wykupujesz wyjazd, placisz karta a jesli w miedzyczasie biuro upadnie czy z jakiegokolwiek innego powodu nie zrealizuje uslugi idzesz do swojego banku, zglaszasz charge back i w ciagu miesiaca masz kase na koncie. Post został pochwalony 0 razy Powrót do góry Poldek googletyczny autopostowicz Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3 Wysłany: Śro 22:14, 08 Sie 2012    Temat postu: corsaire napisał: Poldek napisał: ...aa jesli z jakiegos powodu w ostatniej chwili klient rezygnuje z wyjazdu? to wtedy jest last minute Czyli biuro pdorozy do ceny uslugi musi doliczyc ryzyko rezygnacji przez klienta z wyjazdu. Post został pochwalony 0 razy Powrót do góry l maszynista z Melbourne Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3 Płeć: Mężczyzna Wysłany: Śro 22:45, 08 Sie 2012    Temat postu: Poldek napisał: corsaire napisał: Poldek napisał: ...aa jesli z jakiegos powodu w ostatniej chwili klient rezygnuje z wyjazdu? to wtedy jest last minute Czyli biuro pdorozy do ceny uslugi musi doliczyc ryzyko rezygnacji przez klienta z wyjazdu. nie musi, bo skoro bp wypelnilo swoja czesc umowy, to ma prawo do zysku w tym przypadku klient traci, chyba ze umowa stanowila inaczej... Post został pochwalony 0 razy Powrót do góry Poldek googletyczny autopostowicz Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3 Wysłany: Czw 5:54, 09 Sie 2012    Temat postu: [link widoczny dla zalogowanych] brdzo prosze, dla tych co domagaja sie ostrzejszych regulacji prawnych jako przyklad podajac prawo bankowe Post został pochwalony 0 razy Powrót do góry Poldek googletyczny autopostowicz Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3 Wysłany: Czw 5:57, 09 Sie 2012    Temat postu: corsaire napisał: Poldek napisał: corsaire napisał: Poldek napisał: ...aa jesli z jakiegos powodu w ostatniej chwili klient rezygnuje z wyjazdu? to wtedy jest last minute Czyli biuro pdorozy do ceny uslugi musi doliczyc ryzyko rezygnacji przez klienta z wyjazdu. nie musi, bo skoro bp wypelnilo swoja czesc umowy, to ma prawo do zysku w tym przypadku klient traci, chyba ze umowa stanowila inaczej... Na pewno wypelnilo? Przeciez klient nie polecial czy nie zameldowal sie w hotelu. PS. Niestety, stara zasada firm swiadczacych uslugi dla klientow indywidualnych mowi: KAŻDY KLIENT JEST IDIOTĄ, DOPOKI NIE UDOWODNI ZE NIM NIE JEST. Post został pochwalony 0 razy Ostatnio zmieniony przez Poldek dnia Czw 5:59, 09 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry Seeni Królewna Glątwa Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto Wysłany: Czw 7:22, 09 Sie 2012    Temat postu: nudziarz napisał: Generalnie pomysł funduszu jest całkiem dobry ! Po pierwsze - koszty obsługi ( system elektroniczny, księgowość, rzesza prawników służaca rozwiązywaniu sporów z klientami, bo przecież znajdzie się masa klientow kombinujacych jak urwać się z wycieczki na dzien przed jej końcem i stwierdzić że się nie odbyła etc.. etc... ) to tak na oko jakieś 25-30 % kosztów wycieczki. Po drugie - koszty własne dzialalności ( biuriowce, apanaże Zarządu, samochody słuzbowe, oddziały wojewodzkie etc ) - jakieś kolejne 25 % Po trzecie - w interesie funduszu byłoby maksymalnie długie przetrzymywanie srodkow na swoich kontach, więc wszelkie spory rozwiązywane byłby miesiącami, wyszukiwano by dowolne sztuczki proceduralne by opóźnić wypłatę . Reasumując - turystyka polska nie dotrzymałaby do nowego roku W całości . Ja raczej widzę problemy natury prawnej. Kto obsługiwałby taki fundusz? Jaką miałby on formę organizacyjno- prawną? ( nie ma czegoś takiego jak fundusz. Jest fundacja, stowarzyszenie , spółki prawa handlowego itd) Jezeli ów fundusz to tylko osobne konto, którym dysponuje biuro= to po cholerę taka zabawa- skoro i tak pieniądze należą do biura? Jeżeli za funduszem stoi odrębny przedsiębiorca to niby jakiego rodzaju umowa cywilno-prawna miałaby łaczyć go z biurem i jaka z klientami biura.? Dlatego bawi mnie stwierdzenie o " dopięciu szczegółów" To tak jakby zgosić tezę, że ziemia jest kwadratowa i twierdzić, że szczegóły tego zjawiska należy dopiąć. To nie jest żadne rozwiązanie, to rzucone w eter"coś" zupełnie bez sensu i składu. Po namyśle, przypuszczam, że być może malutka prowokacja, żeby nam podnieśc adrenalinkę Post został pochwalony 0 razy Powrót do góry EMES emerytowany hank moody Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Wysłany: Czw 7:43, 09 Sie 2012    Temat postu: Jak Państwo ma dbać o fundusze klientów np. biur jak nie potrafi zadbać o swoje ? Przyznaje nie ogarniam tych wszystkich zawiłości "last minute" zresztą nigdy nie korzystałem zresztą z ofert biur bo mnie generalnie wycieczki pie... lą no ale nie o tym. dla mnie łatwiejszy temat do ogarnięcia do Seeni (i znawców tematu) Co stoi na przeszkodzie żeby wykonawcy dróg udzielali gwarancji na wykonanie nawierzchni i opłacali wszelkie naprawy ze swojej kieszeni przez cały okres gwarancji ? Post został pochwalony 0 razy Powrót do góry art36 stłumiony okrzyk radości Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 1036 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kujawsko-Pomorskie Płeć: Mężczyzna Wysłany: Czw 8:00, 09 Sie 2012    Temat postu: Poldek napisał: zieew. Tak sobie na szybko zerknalem w internet. Czlonkami Polskiej Izby Turystyki jest okolo 800 biur podrozy. Upadlosc zglosilo 7. Raptem..0,8% Jedziemy dalej... Te 800 biur wyslalao na wycieczki ponad 3 mln osob. Problemy mialo 30 tys. Raptem..1%. Czy do kurwy nedzy panstwo ma sie zajmowac glupstwami? Na czym to sie skonczy? Na planowaniu ilosci papieru toaletowego dla kazdej dupy??? Ciekawe zestawienie. Szkoda, że ta statystyka nie ma przełożenia na czas antenowy w TVN itp tworach. Może to kolejny dowód na to, że ktoś ma parcie na tematy zastępcze I jeszcze jedna refleksja: nie po to płacę podatki, żeby żyć obsesją, że mnie ktoś oszuka, nie mam ochoty patrzeć podejrzliwie, czy mnie ktoś zza rogu pałą w łeb nie znokautuje albo że mi jakiś biznesmen z wysp greckich napisze drobnym maczkiem 100 paragrafów, z ktyórych wynika wniosek żem się dał wydoić z kasy, bo państwo polskie ma na to wywalone. nie chce płacić na państwo, w którym większy wykupuje mniejszego po to tylko, aby zabrać mu klientele, a potem ogłosić upadłość mniejszego i pozwalniać ludzi nie chce się codziennie bać o to, że moja niedołężna ciotka da się wydymać jakiemuś akwizytorowi albo doktorowi Burskiemu z reklamy, a potem ja będę się przepychał z komornikiem cywilizacja to też dżungla, ale taka dżungla, którą umówiliśmy się okiełznać i dlatego stworzyliśmy państwo... życie nie jest wieczne i ja swoje 5 minut wolę poświęcić dziecku niż studiowaniu drobnego maczku haczyków prawnych. I chyba mam prawo oczekiwać że państwo mi w tym pomoże! Post został pochwalony 0 razy Powrót do góry Pasztet maszynista z Melbourne Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Mężczyzna Wysłany: Czw 8:10, 09 Sie 2012    Temat postu: art36 napisał: I chyba mam prawo oczekiwać że państwo mi w tym pomoże! Jesteś dorosły i sam odpowiadasz za siebie i swoje postępowanie. I nie masz prawa do takich oczekiwań. Państwo nie jest od pomagania. To wymysł socjalistów i innych czerwonych. PS. Ale jak widać duch Lenina wiecznie żywy Post został pochwalony 0 razy Powrót do góry letnisztorm Tunrida Storm Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Czw 8:11, 09 Sie 2012    Temat postu: Jak tak czytam o tych funduszach to mi się Fundusz Wczasów Pracowniczych przypomina Faktem jest że człowiek nie jest w stanie nawet po rozszerzeniu edukacji w tym zakresie znać się na wszystkim. Jeden wie jak uprawiać buraki drugi jak czytać umowy. Może istnieje jakiś sposób na to, nobel dla tego kto go znajdzie. Post został pochwalony 0 razy Powrót do góry art36 stłumiony okrzyk radości Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 1036 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kujawsko-Pomorskie Płeć: Mężczyzna Wysłany: Czw 8:19, 09 Sie 2012    Temat postu: Animal napisał: Państwo nie jest od pomagania. To wymysł socjalistów i innych czerwonych. nie jest od pomagania? więc czemu służy sąd, prokurator, policjant, lekarz, strażak? hmm, coś mi się wydaje, że jakbyś przemyślał to co napisałeś to kolejny raz takiego wpisu byś nie popełnił Post został pochwalony 0 razy Ostatnio zmieniony przez art36 dnia Czw 8:20, 09 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry Kilo OK maszynista z Melbourne Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3 Wysłany: Czw 8:23, 09 Sie 2012    Temat postu: Animal napisał: Jesteś dorosły i sam odpowiadasz za siebie i swoje postępowanie. I nie masz prawa do takich oczekiwań. Państwo nie jest od pomagania. To wymysł socjalistów i innych czerwonych. PS. Ale jak widać duch Lenina wiecznie żywy To wedle Ciebie wszelkie obowiązkowe ubezpieczenia? Post został pochwalony 0 razy Powrót do góry Pasztet maszynista z Melbourne Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Mężczyzna Wysłany: Czw 8:24, 09 Sie 2012    Temat postu: @art36 To o czym piszesz to elementy infrastruktury. Szkieletu. Zresztą chętnie bym popisał o funkcjach państwa bez jakiegokolwiek sytuacyjnego kontekstu. Ale on był potrzebny, żeby zainteresować tematem Post został pochwalony 0 razy Ostatnio zmieniony przez Pasztet dnia Czw 8:28, 09 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry Pasztet maszynista z Melbourne Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Mężczyzna Wysłany: Czw 8:27, 09 Sie 2012    Temat postu: Przypominam panom, że państwa opiekuńcze bankrutują na naszych oczach. Post został pochwalony 0 razy Powrót do góry Wyświetl posty z ostatnich: Wszystkie Posty1 Dzień7 Dni2 Tygodnie1 Miesiąc3 Miesiące6 Miesięcy1 Rok Najpierw StarszeNajpierw Nowsze         Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 20, 21, 22  Następny Strona 6 z 22   Skocz do: Wybierz forum Stan Nieważkości----------------Po 30-tcePałac Kultury i NaukiSaloon PolitycznyUskok TektonicznyTe Sprawy...Kaszaloty Po GreckuW przerwie na kawę!Mechaniczna PomarańczaTravelDział growy Forum----------------Sprawy techniczne i administracyjneCo nick to topikWysypiskoFalowanie i spadanieShoutboxstatystykiBez Bleblaniahomo politicus  Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group Regulamin Na skróty:Stan NieważkościForumCo nick to topikPo 30-tceW przerwie na kawę!Saloon PolitycznyPałac Kultury i NaukiDział growyWysypiskoUskok TektonicznyTe Sprawy...Sprawy techniczne i administracyjnestatystykiMechaniczna PomarańczaKaszaloty Po Greckuhomo politicusFalowanie i spadanieTravelBez Bleblania