Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 20:47, 07 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
agnierka napisał: |
Fajowe ....
Nie wiem czy dobrze pamiętam poprzednie fotki ..... grzyweczka wydaje mi się wyprostowana i teraz to raczej łagodne fale masz ,zamiast loczków
|
Grzywka asymetryczna i owszem - loki Zaraz po powrocie z piękną fryzurą rzuciłam się do uprzątania balkonu, bo właśnie pieprzone gołębie chwilowo go opuściły wyprowadzając parkę młodych. W pełnym słońcu, no nie wiem czy dotrzymam fryzurę do jutra - rozpada się w oczach. Trudno - będę naturalna
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:22, 07 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
przez ostatnie 1,5 roku nie byłam u fryzjera
sama podcięłam sobie "końcówki" (włosy są dość długie, więc nawet jak krzywo to nie widać)
farbuję również sama....
ps. kurcze!! ile kasy zaoszczędziłam odkąd przestałam robić pasemka i chodzić do fryzjera co 3 miesiące
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:34, 07 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
W temacie "fryzjer" historyjka prawdziwa:
- Dzień dobry pani, to co dziś robimy?
- Spaghetti.
Zanim do mnie dotarło, co powiedziałam, fryzjer bulgotał ze śmiechu. Ale potem już mnie nie zaskakiwał pytaniami
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 7:01, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Z fryzjerami i tak jest większy komfort dyskusji niż z dentystami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 7:07, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wytrzymałabym paplaniny (wiem, wiem, dziwne jak na bleblaczkę ), dlatego moja fryzjerka,pani Agnieszka jest cichutka... Natomiast moja przesympatyczna dentystka jest gadułą. Ba, często zadaj pytania. Ostatnio, jak energicznie potakiwałam, panią stomatolog naszła refleksja, że inni lekarze mają dobrze, mogą porozmawiać z pacjentami
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 7:39, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zastanawiam sie, jaka fryzure mozna zrobic na meskich wlosach dlugosci..powiedzmy, raczej nedznej??
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:14, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: | Zastanawiam sie, jaka fryzure mozna zrobic na meskich wlosach dlugosci..powiedzmy, raczej nedznej?? |
Łatwizna nawet włosów 5 można zaczesać do tyłu, na bok, grzywkę z nich zrobić....a nawet Irokeza
Ś.P. aktor Brusikiewicz, prezentował w filmach możliwości
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 8:28, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
E tam
Wlosow pod wzgledem ilosci mam pod dostatkiem, gorzej ze sa tak grube i sztywne ze stercza na kazda strone i wygladam jak przestraszony jezozwierz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Sob 8:37, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
idąc do fryzjera czuję się jak przed zgilotynowaniem.
Jak dłużej siedze na miejscu to eksperymentuje sam z sobą.Mam na myśli fryzure rzecz jasna.
Zakupiłem fajną maszynke i kombinuje.
Ale przed pokazaniem na widok publiczny idę się zgilotynować do fryzjera lub ona do mnie.Wtedy mniej cierpie...
Ostatnio zmieniony przez Diabelsky dnia Sob 8:38, 08 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:43, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: | E tam
Wlosow pod wzgledem ilosci mam pod dostatkiem, gorzej ze sa tak grube i sztywne ze stercza na kazda strone i wygladam jak przestraszony jezozwierz |
Też łatwizna przystąp do subkultury...punkowskiej będą Ci zazdrościć, że na te żele, cukry ni grosza nie wydajesz....
A poważnie, mam włosy, które żyją własnym życiem, każdy innym i wykorzystałam to i żyję i one nie kiełznam ich
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 8:51, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Aż się prosi założyć kolejną ankietę, o włosach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Sob 9:15, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Aż się prosi założyć kolejną ankietę, o włosach. |
Czy włosach jako włosach na głowie czy bardziej ogólnie??? |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 12:18, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Strasznie mnie korci, żeby przed imprezą umyć głowę, ale wytrzymam, chociaż wyglądam jak kurtyzana po przebudzeniu, wszystko faluje w inną stronę nawet nie proście - zdjęcia nie będzie.
Mój przesympatyczny kolega z byłej pracy miał żonę fryzjerkę, był w niej szczerze zakochany. Przyszła kiedyś do nas świeżo po zatrzaśnięciu w solarium i od progu: "ależ ślicznie pani pachnie, czy to zapach jakiś tam?", "a widziała pani buciki tej pani, która właśnie wyszła, szyk, nie? kupię sobie takie"... i tak w kółko. Kolegę zapewniłam, rzecz jasna, że ma cudowną żonę.
Edit: dentystki są super, zwłaszcza po pracy. Mam jedną koleżankę-dentystkę, która pisze piękne bajki dla dzieci i znam jeszcze ze trzy inne które bardzo lubię
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kewa dnia Sob 12:20, 08 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 12:23, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
ribka_pilka napisał: | ygladam jak przestraszony jezozwierz |
Też łatwizna przystąp do subkultury...punkowskiej [/quote]
znowu?
w latach mlodosci mialem wlosy za lopatki...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Sob 14:21, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
mnie misiek kazal zapuszczac wlosy, ale ma pozostawic grzywke, bo lubi. bylam u fryzjera w czwartek po poludniu. moje fryzjerka wlasnie zmienila lokal, teraz jest na swoim. nadajemy na tych samych falach i zdecydowanie jestem zadowolona, jednak farbuje sie sama - lubie niespodzianki. tak jak w czwartek - fryzjerka bez wielu zbednych slow wysluchala i obciela, a potem pofarbowalam sie na cimny blond w zaciszu domowego ogniska, ktory to ciemny blond okazal sie ciemnym brazem. gadac nie lubie u fryzjera. te fryzjerke znam juz trzy lata, wiec naturalnym jest, ze cos sie o sobie dowiedzialysmy. ona lubi mnie pytac prace, bo ja zawsze lubie narzekac, to sie rozmowa klei. a jak nie mam ochoty rozmawiac, to tez sie zawsze skapnie. polecam moja Marzenke. chodze do niej raz na 3 miesiace, teraz mam znizke i nie uwazam, ze moglabym je lepiej wydac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Sob 14:50, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie dziwię się Tobie Slepaczku. Zawsze chodzę do tej samej fryzjerki, dentystki, kosmetyczki. Przyzwyczajam się do ludzi i lubie się czuć swobodnie.
Do fryzjera chodzę co półtora miesiąca.
- Dzień dobry Pani Róziu. Co dziś robimy.
- To co zawsze Pani Kasiu. Pani ścina i farbuje, a ja słucham
Tak naprawdę czarną robotę i tak odwalają pracownicy. Mistrzyni tylko biega z nożyczkami (właściwie nie biega, bo nozyczki elektryczne teraz mają), tu zetnie, tam poprawi, uwagę zwróci, no i dobiera kolory farb.
Lubię chodzic do fryzjera. To i tak dziwne, że wysiedzę w jednym miejscu prawie 2 godziny. Niespokojny duch ze mnie (akurat, po prostu choleryk). |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:58, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Pią 12:44, 02 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Nie 14:33, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek wyszła od fryzjera zachwycona rezultatem i przekonana, że to jest właśnie to, o co mi chodziło. Ulubionych fryzjerek więc też, siłą rzeczy, nie miewam, podobnie jak problemu z paplaniem. Mam chyba w sobie coś takiego, co budzi rodzaj dystansu. Ludzie niechętnie mnie zagadują, a ja ze swojej strony, też nie odczuwam takiej potrzeby, więcej, ciążą mi gadki o niczym z zupełnie obcymi osobami. Gdy mnie zagadnie kierowca taksówki czy ktoś z współpasażerów w przedziale pociągu, grzecznie odpowiem, ale w sposób, nawet niekoniecznie świadomie, sugerujący, że nie mam ochoty na kontynuację. I zwykle to wystarcza.
Zatem jedyną właściwie bolączką, jaka dotykała mnie u fryzjerek, był czas przesiadywania. Zrobienie pasemek wymagało zwykle ok. 3 godzin i pod koniec, podduszona wyziewami kosmetycznej chemii, na bolących 4 literach, marzyłam, żeby ten horror wreszcie się skończył
Obecnie, w ramach powrotu do natury, praktycznie nie nawiedzam fryzjerek.
Aproxymat napisał: | Z fryzjerami i tak jest większy komfort dyskusji niż z dentystami. |
Miałam dentystę, który znajdował szczególne upodobanie w zadawaniu mi pytań, kiedy siedziałam z rozdziawioną buzią w wacikach i mogłam wydawać z siebie tylko jakieś nieokreślone gardłowe pomruki. Myślę, że robił to specjalnie i znajdował w tym złośliwą satysfakcję. Klasyczny dentysta-sadysta |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:54, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie poznałam w szpitalu fryzjerkę, miłe bardzo dziewczę aczkolwiek zaskoczyła mnie jej beztroska . Lat 22 w ciąży z trzecim dzieckiem, szczęśliwa mężatka . Dla mnie to jakiś inny świat nie żebym była mu przeciwna, ale ja miałam zaszczepiony jakiś niesamowity rozsądek i pragmatyzm, może to zabiło we mnie spontaniczność a zaowocowało ciągłym planowaniem, przewidywaniem, kalkulowaniem aż do porzygania .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 9:42, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Przed moją panią Anetką nowe wyzwanie, postanowiłam pozbyć się asymetrii, znudziła mi się jak na razie, co nie znaczy, że za jakiś czas do niej nie wrócę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|