|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 8:19, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
bosska napisał: |
anima! to jest fantastyczne.
ja to sobie wytne i jeszcze kiedys .... |
podobno nie chcesz być kopią...
nawet zadziory(?) |
|
Powrót do góry |
|
|
zadziora Gość
|
Wysłany: Czw 8:21, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | zadziora! to jest fantastyczne.
ja to sobie wytne i jeszcze kiedys Ci przypomne |
wiedziałam, że Ci się spodoba, też się ubawiłam jak to pisałam
Anima, zwróciłabym uwagę przede wszystkim na to, co jest napisane przed i już; reszta przecież była 'na poważnie', jak zresztą treść wskazuje (ale nastepnym razem, postaram się nie zapomnieć o cudzysłowiu)
Ostatnio zmieniony przez zadziora dnia Czw 8:22, 02 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 8:26, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
zadziora napisał: |
Anima, zwróciłabym uwagę przede wszystkim na to, co jest napisane przed i już; reszta przecież była 'na poważnie', jak zresztą treść wskazuje (ale nastepnym razem, postaram się nie zapomnieć o cudzysłowiu) |
Nie musisz wyjaśniać, odebrałam to zgodnie z Twoją intencją,
Ty mój post, najwyraźniej nie, skoro tłumaczysz. |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Czw 8:31, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | bosska napisał: |
anima! to jest fantastyczne.
ja to sobie wytne i jeszcze kiedys .... |
podobno nie chcesz być kopią...
nawet zadziory(?) |
między kopią a skopiowaniem jest różnica
tak sądzę.
choć kopia zadziory? hmmmm, być ładną, piękną i powabną? i do tego błyskotliwą? hmmmmm, kuszące
po namyśle stwierdzam, że niemożliwe do wykonania.
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Czw 8:35, 02 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
zadziora Gość
|
Wysłany: Czw 8:34, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | bosska napisał: |
anima! to jest fantastyczne.
ja to sobie wytne i jeszcze kiedys .... |
podobno nie chcesz być kopią...
nawet zadziory(?) |
wskoczcie do kisielu dziewczyny panowie będą zachwyceni
wracając do wątku frenemies, to o czym napisałaś Anima, o tej przyjaciółce z podstawówki, wydaje się być rozwiązaniem frenemisowym całkiem normalnym, zdrowym, wręcz symbiotycznym... obie wiedziałyście, co jest grane, obie współzawodniczyłyście, nie było nikogo na pozycji zagrożenia, bo udział w układzie był świadomy...
dwie inne sytuacje, które mogą mieć miejsce (mówię dalej o frenemisie typu pierwszego) to, gdy jesteś w układzie, gdzie Ty jesteś osobą wrogo nastawioną do 'przyjaciela', ale jak userzy zadeklarowali, nikt nie jest w takim układzie; druga sytuacja to, gdy jesteś we frenemisie, w którym to Twoj/a 'przyjaciel/ciólka' demonstruje ciepłe uczucia, naprawdę będąc wrogo nastawioną. wszyscy też zadeklarowali, że taki układ jest niemożliwy... tyle, że ma on chyba to do siebie, że nie jesteśmy w stanie, tak naprawdę, przewidzieć i do końca to ocenić. w obu sytuacjach występuje bowiem element nieświoadomości jedej ze stron układu. stąd też na topiku o wybaczaniu było tyle o zawiedzionych przyjaźniach/ znajomościach. bo może się okazać, że nawet najlepszy przyjaciel wsadzi ci nóż w plecy. więc lepiej uważać i nie ufać nikomu
heh. poranna porcja defetyzmu, od razu lepiej się czuję |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:53, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
..to chyba musi męczyć.. taka sprzeczność uczucć w jednej osobie.. lubię, ale nie lubię; cenię, ale rywalizuję; uśmiecham się, ale w głębi duszy pokazuję "palec";
sprzeczność uczuć, emocji i udawanie, gra (często nie warta świeczki)... kapitalne połączenie..
nic dziwnego, że tyle wkoło złości, w końcu gdzieś, kiedyś to skumulowane napięcie musi ulecieć..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zadziora Gość
|
Wysłany: Czw 9:09, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
no na pewno w pewnym sensie stresogenne; ale spójrz na to z innej strony- taka rywalizacja może być całkiem stymulująca, no wiesz, traktowana sportowo, może zmuszać do większego wysiłku, dawania z siebie więcej, i do rozwoju. (tak długo, jak obie strony grają fair, oczywiście) |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 9:11, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
...mateczka... napisał: | ..to chyba musi męczyć.. taka sprzeczność uczucć w jednej osobie.. lubię, ale nie lubię; cenię, ale rywalizuję; uśmiecham się, ale w głębi duszy pokazuję "palec";
|
Bo ja wiem... mnie to nie męczyło. Moją przyjaciółkę z podstawówki pamiętam wyraźniej i wspominam lepiej, niż wszystkie inne, późniejsze psiapsiółeczki [właśnie się zorientowałam, że nie posiadałam nigdy żadnego męskiego przyjaciela], a którymi relacje układały się miło i... tylko miło. A taki emocjonalny mix buduje głębszy rodzaj więzi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:34, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
..z pewnością obie macie rację, to chyba zależy od człowieka..
ja jednak wolę chyba innego rodzaju stymulację..
..może zabrzmi to dziwnie, ale przyjaźń kobiety odczułam dopiero niedawno i to poznałysmy się w necie..
Jedna, którą miałam w podstawówce zawiodła na całej linii.. od tamtej pory miałam dystans do babek.. a jeżeli rywalizacja, to fajna była z chłopakami, z czego to tylko ja traktowałam to jako rywalizację, chęć sprostania wyzwaniom, chęć pokazania, że tez potrafię.. bo oni machali na mnie ręką z pobłażaniem.. do czasu..
Poza tym nie lubię rywalizować, robię to, co do mnie należy jak najlepiej mpotrafię a stymulacją są dla mnie potencjalne sukcesy i realizacja celów..
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
zadziora Gość
|
Wysłany: Czw 9:48, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
ja się z kolei przyjaźnię z mężczyznami, bo są mniej skomplkowani od kobiet, mniej przewrażliwieni na swoim punkcie, nie mają NPSu czy tam PSMu, są bardziej konkretni, i z reguły niczego mi nie zazdroszczą (poza piersiami) |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:12, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
zadziora napisał: | ja się z kolei przyjaźnię z mężczyznami, bo są mniej skomplkowani od kobiet, mniej przewrażliwieni na swoim punkcie, nie mają NPSu czy tam PSMu, są bardziej konkretni, i z reguły niczego mi nie zazdroszczą (poza piersiami) |
..ja się z nimi przyjaźnię, bo prawią mi szczere komplementy i mają "jaja"..
co do reszty, to bywaja bardziej przewrażliwieni niż to się wydaje.. ale grunt, że próbują nie być..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 10:18, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
jak sie przyjaźnie z kobietami to z reguły potem jakieś cyrki z tego wychodzą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zadziora Gość
|
Wysłany: Czw 10:30, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
EMES napisał: | jak sie przyjaźnie z kobietami to z reguły potem jakieś cyrki z tego wychodzą |
widocznie jesteś w układzie frenemisowym choć bardziej mi tu pasuje określenie: pies na kobiety |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 10:33, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
to ze mam zdjęcie w sukience to nie znaczy od razu że chce z nimi rywalizować
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:34, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
zadziora napisał: | EMES napisał: | jak sie przyjaźnie z kobietami to z reguły potem jakieś cyrki z tego wychodzą |
choć bardziej mi tu pasuje określenie: pies na kobiety[/size] |
.. taaaa.. cos w tym jest
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zadziora Gość
|
Wysłany: Czw 10:35, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
zapewne bardziej wolisz się z nimi zwierać
dobra, koniec gęgania, idę popracować, miłego dnia
edit: to było oczywiście do Emesa, nie do Mateczki
Ostatnio zmieniony przez zadziora dnia Czw 10:38, 02 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:59, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
przyjaźń z kobietą to najpierw friends, potem frenemies, na końcu dżihad...
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Czw 16:38, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | ..albo zdjął majtki i po prostu puścił/a strumień....
|
No dobra. Przeczytałem ten topic. jednego nie rozumiem.
Po co zdejmować majtki do sikania ????????????
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|