Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 8:04, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: |
Dobrze, idę stąd bo wyłazi ze mnie jakaś skrzętnie ukrywana kociara.
Tak naprawdę (niech mój kot żyje długo i szczęśliwie) nie jestem stworzona do posiadania zwierząt. Najbardziej podobają mi się u kogoś.
I nie wynika to z braku sympatii do tychże, ale jest to jednak obowiązek, problemy techniczne z wyjazdami itd. |
Ja tak mam z dziećmi
a kot przepiękny i wygląda na groźnego, chociaż, jak pisałaś, jest wręcz przeciwnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:08, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
zimowe spacery z Baylee, zwanym też Lalusiem
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
drobniutka flower woman
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 11419 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 73 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:15, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nareszcie mam okazję zobaczyć to Twoje cudeńko...jest przesłodki,nie chcesz go odstąpić
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:22, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
jakaś taka mała popierdułka z tego "psa"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
werka33 posępny dorsz
Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:52, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Faktycznie Laluś
pies w ubranku phi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bo ja anty-Titanick
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 121 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)
|
Wysłany: Wto 22:14, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
dziś Dzień Kota
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Wto 22:42, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ten z lewej to moja Sadza
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:05, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
drobniutka napisał: | Nareszcie mam okazję zobaczyć to Twoje cudeńko...jest przesłodki,nie chcesz go odstąpić |
to se ne da Drobinko
Garfield napisał: | jakaś taka mała popierdułka z tego "psa" | noo...taki jest trochę większy od kota
werka33 napisał: | Faktycznie Laluś
pies w ubranku phi |
nie no pewnie...lepiej niech się rozchoruje...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:06, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Ten z lewej to moja Sadza
|
śliczności! podrap ją za uszkiem ode mnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:58, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Indian Summer napisał: | Mii napisał: | Ten z lewej to moja Sadza
|
śliczności! podrap ją za uszkiem ode mnie |
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:01, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Garfield napisał: | Indian Summer napisał: | Mii napisał: | Ten z lewej to moja Sadza
|
śliczności! podrap ją za uszkiem ode mnie |
|
Ty Garfi fochów nie strzelaj...jak chcesz drapanko, to chyba wiesz co grzeczny kotek robi?
mruczy i sie łasi...
i wtedy jest drapanko
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:12, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
a co powinien robić grzeSZny kot
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:14, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Garfield napisał: | a co powinien robić grzeSZny kot |
to samo...tylko....bardziej .......szeleszcząco........
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 20:01, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mój eksperymentalnie ostrzyżony Napoleon z bardzo eleganckim kolegą.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 20:31, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jestem zdeklarowaną fanką Twojego psa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 20:35, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mój zarośnięty Nesiek. Fryzjera mam umówionego na 27 kwietnia
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 20:55, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja rozumiem, że zima, że pieski wychuchane, że czasem krótkowłose, że marzną, ale kubraczek na słoneczną Wielkanoc??!
Pieski macie śliczne. Napoleon mnie dziś zaskoczył, bo wydał mi się jakiś taki duży, urośnięty. |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 20:57, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ale Ty widziałaś jak oni tego yorczka ostrzygli???? Na teriera. To mu zimno. Ostatnio chciałm Nesiowi taką wiosenna bluzę kupić z napisem FBI. Ale niestety nie było jego rozmiarów....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 7:02, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Ale Ty widziałaś jak oni tego yorczka ostrzygli???? Na teriera. To mu zimno. Ostatnio chciałm Nesiowi taką wiosenna bluzę kupić z napisem FBI. Ale niestety nie było jego rozmiarów.... |
Właśnie, u nas jedyna pani, która strzyże to ma tylko ten jeden styl - postanowiłam sama się nauczyć i zakupię odpowiednią maszynkę. Napek w porównaniu do yorka to całkiem spory jest i taki "przyciężkawy".
Seeni dzięki, bardzo mi miło ze względu na fanklub
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 8:16, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ze strzyżeniem samodzielnym to jednak jest pewien problem. Pies nienawidzi strzyżenia co do zasady. Mój telepie się jak osika i zawodzi rzewnie. O spokojnym staniu można zapomnieć. Fryzjer ma odpowiedni sprzęt- przede wszystkim uprzęże, które umożliwiają strzyżenie. Nesiek był u fryzjera, jak do tej pory 4 razy. Pierwsze dwa były bardzo przyzwoite- niestety pani zaciązyła i chwilowo nie uprawia zawodu. Kolejne strzyżenie było do bani- w ogóle nie dotknięto maszynką brzuszka ani pupy- w efekcie pies cały chodził notorycznie ufajdany. Z ostatniego strzyżenia uciekliśmy jeszcze zanim do nie go doszło, gdyż poprzednik wyglądał jak owca. Teraz kolejny fryzjer- straszliwie polecany i widziałam efekty- całkiem niezłe. Co prawda zapłacę jak za mózg elektronowy ( wizyta kosztuje 130 złotych ) ale chyba nie mam wyboru.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|