Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:23, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
scarabae napisał: | Garfi, bo to młoda kociczka...a kotki zazwyczaj są smuklejsze.
Jak się zaaklimatyzuje już na stałe, to podejrzewam, że do kolejnej zimy nabierze więcej ciała.
Moja w dziecięctwie też była chuda, potem z wiekiem nabierała ciała. To samo zresztą z kocurem...był wysoki i strasznie chudy, choć wcale nie głodzony |
Jak tajfun pójdzie spać to poszukam w spokoju fotki kota moich rodziców: kocur 8 kg "mięśni"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 20:23, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Od wczoraj i tak zrobiła postępy....zaczyna chodzić po mieszkaniu i wreszcie zjadła... te przenosiny musiały być dla niej ogromnym stresem, w nocy tak się zakamuflowała, że do 14 syn nie mógł jej znaleźć okazało się, że była metr od niego....na regale za książkami.
To prawda...nie jest upasiona, ale była kotem wiejskim...polującym, więc miała gdzie spalać kalorie....jak ją wysterylizuję na pewno przytyje...byle nie za dużo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:25, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Od wczoraj i tak zrobiła postępy....zaczyna chodzić po mieszkaniu i wreszcie zjadła... te przenosiny musiały być dla niej ogromnym stresem, w nocy tak się zakamuflowała, że do 14 syn nie mógł jej znaleźć okazało się, że była metr od niego....na regale za książkami.
To prawda...nie jest upasiona, ale była kotem wiejskim...polującym, więc miała gdzie spalać kalorie....jak ją wysterylizuję na pewno przytyje...byle nie za dużo. |
nie rób jej tego
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 20:25, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
fedrus napisał: | kot jak kot. |
Oczywiście.....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 20:26, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
[quote="Garfield"] Mii napisał: |
nie rób jej tego |
taaaa... a w czasie rui będę ją podsyłała do Ciebie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 20:27, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mii, miałam kiedyś czarną kotkę jeszcze w domu rodzinnym i ją uwielbiałam. Mój ojciec nie cierpiał kotów i rzucał w nią czym popadnie, gdy weszła mu w drogę... a ona go dziwnie lubiła. Mruczała mi pięknie na poduszce wciśnięta w moje włosy. niestety, miała głupią przypadłość sikania na książki. Hm, może dlatego, że to były książki Sisickiej?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:28, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | fedrus napisał: | kot jak kot. |
Oczywiście..... |
nawet jeśli to kotka
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 20:28, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | fedrus napisał: | kot jak kot. |
Oczywiście..... |
Po miłośnikach psów nie można się spodziewać wiele więcej
[chociaż ja się starałam] |
|
Powrót do góry |
|
|
scar gastronauta
Dołączył: 17 Paź 2008 Posty: 815 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 159 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:29, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Garfield napisał: |
Jak tajfun pójdzie spać to poszukam w spokoju fotki kota moich rodziców: kocur 8 kg "mięśni" |
Miałam kiedyś kota, który ważył 9 kg, więc wiem jak wygląda taki kociaczek
Jak wynajdę jego zdjęcie to też wkleję
A co do sterylizacji...to ja jednak będę do niej namawiać, dlatego, że wiem, jak ruje mogą być uciążliwe...i dla samego kota męczące. Dlatego dobrze jest to zrobić, póki jest jeszcze młoda.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Pon 20:31, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Z tym ze nie wszesniej niz po pierwszej rui.
Nalezy też pamietać, ze to poważna operacja brzuszna po ktorej kot dochodzi do siebie dośc dlugo |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 20:32, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Garfield napisał: | Mii napisał: | fedrus napisał: | kot jak kot. |
Oczywiście..... |
nawet jeśli to kotka |
Przecież wiesz co Fedrus miał na myśli....przekoro
Kewo jeszcze niedawno nie przepadałam za kotami kiedy ocierały się o moje nogi dostawałam gęsiej skórki.... chyba zaszły jakieś zmiany w mojej osobowości...sama zaczynam się siebie bać
Od byłej właścicielki wiem, że jest spokojną, posłuszną pieszczochą... zobaczymy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:34, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Z tym ze nie wszesniej niz po pierwszej rui.
Nalezy też pamietać, ze to poważna operacja brzuszna po ktorej kot dochodzi do siebie dośc dlugo |
Na drugi dzień kota zabiera sie do domu, zakłada kołnierz, kot normalnie żyje, po tygodniu zdjęcie szwów i kołnierza.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
scar gastronauta
Dołączył: 17 Paź 2008 Posty: 815 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 159 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:35, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
To prawda. Choć to też zależy od kota...znam przypadek, kiedy kotka dwa dni po sterylizacji czuła się o tyle dobrze, że wzięło ją na zabawy...Szczęśliwie szwy jej nie popękały, choć groziło tym...
Bardzo szybko doszła do siebie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Pon 20:40, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Boszz... moja miala załozony specjalny kolnierz ktory mial przeciwdziałać gryzieniu szwów.
Efekt był taki, ze kot przez tydzien chodzil tylem |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:42, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
scarabae napisał: | To prawda. Choć to też zależy od kota...znam przypadek, kiedy kotka dwa dni po sterylizacji |
Jak wszelkie ogłupiacze przestały działać. O ile nie dopuści się do tego, żeby kot skakał po meblach (jedzenie i woda na podłodze) to sterylizacja jest raczej mało kłopotliwa i bezproblemowa.
I ma się spokój na całe kocie życie, bez potrzeby faszerowania kota hormonami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 20:44, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Oprócz kołnierza stosuje się też kaftaniki... jestem po pierwszej telefonicznej konsultacji z weterynarzem.... z wszystkich dostępnych środków przeciw rujowych sterylizacja jest najlepszym wyjściem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 21:26, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Kota już z lekka wyluzowana bawi się z synkiem (synka ucięłam )
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:45, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Twoja Kota jest bardzo ładna. Taka aksamitna
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:49, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No i w końcu ma jakiś imię czy nie
Jak by był kotem to można było by go śmiało nazwać Azazello
Ale kotkę ?
Nie wiem ...może Azulka
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:52, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Stalowy, kiedyś mówiłam,że jeśli będę miała kota to oczywiście będzie Behemotem. A jak będzie dziewczynką, to...Behemotką
Ale miałam Kretkę. Przez 2 mies. Tylko
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|