Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Fotki naszych przyjaciół
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 68, 69, 70 ... 88, 89, 90  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Diabelsky
Gość





PostWysłany: Sob 9:14, 05 Lut 2011    Temat postu:

Wkleje i moje brzydale co by się pochwalić potworami...

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Diabelsky dnia Sob 9:17, 05 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
bea777
umysł nieogarnięty


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 3084
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 210 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innego wymiaru...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:37, 05 Lut 2011    Temat postu:

Śliczne psiaki! Rewelacja.
Od dzieciaka marzyłam o owczarku niemieckim. Jeden i drugi >piękne. Applause


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Sob 11:54, 05 Lut 2011    Temat postu:

lena napisał:
Seeni- ja nic nie mam do Waszych piesków Anxious
zażartować chciałam d'oh!

Wiem. Zasadniczo nie miałam podejrzeń o brzydkie intencje. Angel
Wszystko ok.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Seeni dnia Sob 12:07, 05 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Sob 12:06, 05 Lut 2011    Temat postu:

jedendwa napisał:

Mogłaś kupić żółwia

Chciałam mieć psa a nie zółwia. Całe dzieciństwo wychowywałam się z psami i to w dużych ilościach. Pies jest zwierzeciem bardziej kontaktowym niż żółw. Można z nim pogadać, można go przytulić. Swojego kocham całym sercem. Podejrzewam, że gdyby był grzywaczem, ratlerkiem, bezrasowcem o dziwacznych kształtach kochałabym tak samo mocno.
Gdyby weterynarz zalecił Psu chodzenie w butach, mój Pies chodziłby w nich bezwzględnie.
Twoje uwagi uważam za hmm...... głupawe.(?) Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jedendwa
wskazujący palec Speedy Gonzalez'a


Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:18, 05 Lut 2011    Temat postu:

Ja uważam za głupawe ubieranie psiny w ubranka.
Sama pisałaś że Twój piesek tego nie lubi. Bardzo dobrze znam naturę psów.
Całe moje zycie od dzieciństwa miałam psy i koty. Teraz mam dwa psy i trzy koty.
Pies ma w swojej naturze robienia dla swojej pani czy pana wszystkiego co od niego wymaga.
Buntuje się nie lubi tego ale w końcu się z tym godzi.
Więc nie wmawiaj mi że to dla jego dobra.
Wierzę Ci że kochasz swojego pieska nad życie i jest u Ciebie szczęśliwy.
Nawet przez myśl mi nie przeszło że jest inaczej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Sob 13:27, 05 Lut 2011    Temat postu:

jedendwa napisał:
Ja uważam za głupawe ubieranie psiny w ubranka.

No, tak, na podstawie swoich (jednak ograniczonych) obserwacji formułujesz ogólne wnioski i rozciągasz je na całą populację psów. Gratuluję! Pozostanę jednak przy zaleceniach lekarza weterynarii z dyplomem i doświadczeniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jedendwa
wskazujący palec Speedy Gonzalez'a


Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:29, 05 Lut 2011    Temat postu:

Raczej na populację ludzi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Sob 14:16, 05 Lut 2011    Temat postu:

Jednak nie rozumiesz. Brick wall Albo Yorkowi ubierzesz przy mrozie 15 stopni kubraczek albo kupisz mu kuwetę i do czasu aż mrozy zelżeją będzie się do niej załatwiał. Dziwię się, że taka znawczyni psów nie ma pojęcia o tej prawidłowości. Think Doprawdy, nie trzeba kończyć studów weterynaryjnych żeby to wiedzieć. Wystarczy spytać dowolnego weterynarza. Mówię Ci zrób próbę. Wyjdż na mróz odziana li i jedynie we włosy niczym Lady Godiwa. Jak Ci dupa nie zmarznie - ja przestanę ubierać zimą swojego Yorka.
Zachęcam także do lektury portali hodowców ras psów nie posiadających sierści. Być moze wtedy przestaniesz pisać bzdety.( chociaz niestety watpię)
To, że pies coś lubi czy nie, ma znaczenie tylko wtedy kiedy jego gusta nie szkodzą jego zdrowiu. Każdy Pies kocha ludzkie żarcie i nie znosi zastrzyków na wściekliznę.
Jak rozumiem kierując się preferencjami swojego Psa, dla jego dobra karmisz go kiełbasą z grila a do weterynarza nie zaglądasz???


Aaa .... też nie mam wątpliwości, że kochasz swoje zwierzaki. Ale jak to mówią- miłość miłości nierówna.
Z mojej strony to wszystko co mam do powiedzenia, co oznacza, że w dalsza polemikę z Tobą wdawać się nie będę.

No chyba, że eksperyment z Lady Godiwą przyniesie spektakularne efekty Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jedendwa
wskazujący palec Speedy Gonzalez'a


Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:43, 05 Lut 2011    Temat postu:

Kiełbasa z grilla bliższa psu niż karma ze sklepu.
Weterynarza mam pod nosem (tak się składa że jest nim mój brat).
Zgadza się york to nie pies.
Sztucznie wyhodowana rasa ku uciesze gawiedzi.
Normalny pies jest tak wyposażony przez naturę że zabiegi pielęgnacyjne nie są mu potrzebne. O ubrankach nie wspomnę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diabelsky
Gość





PostWysłany: Sob 14:44, 05 Lut 2011    Temat postu:

jeśli są podstawy weterynaryjne by psa ubierać więc nie ma się o co sprzeczać.

Jednak ubieranie psa bez takich zaleceń jest jedną z przyczyn rozhartowania psa.
Psa zmusza sie do ruchu podczas mrozów, nie opatula się go w kombinezony. Ewentualnie skraca sie spacery do koniecznego minimum.

Psa nie wolno przykrywać podczas snu w domu, bo to też główna przyczyna rozhartowania i ,,trzęsiawki,, na dworze podczas zimnych dni.

Zimą należy zapewnić właściwą kalorycznie dietę. Oczywiście nie ma mowy o żarciu puszek, czy markertowego suchego dziadostwa.
Na zimę trzeba przejść na srednią półkę profesjonalnych pokarmów na konkretnej bazie mięsnej czy rybnej. Acana, Red Mills, Animoda, Bozita, Royal z górnych półek, Hill,s czy podobnych które podaja uczciwie zawartość szczątkową popiołu i nie zawierają konserwantów, barwników i innego świństwa.

Trzeba dostarczyć konkretnego mięsa które przyswaja nasze zwierzę. Olei roślinnych i nie szkodliwych dla psów warzyw.Najlepiej marchwi .Cebula i czosnek to śmierć dla psa.

Trzeba zadbać by pies miał posmarowane w czasie mrozów wazeliną poduszki łapek, nie miał metalowych elementów jak obroża czy kaganiec.

Nie zmuszać psa do spacerów podczas deszczu. Jeśli już, to dostarczyć tyle ruchu bu było widać że deszcz nie jest żadna przeszkodą w spacerach. Pies ma biegać i okazywać radosć z zabawy. Aportu czy gonienia bodźca który stosujemy.

To wystarczy by pies wychodził w zimne dni a ochotą na spacer i nie dostawał telepy .

Spacer z psem jest dla psa a nie jego właściciela. Pies ma robić to na co ma ochotę. A ochotę bedzie miał zawsze na zabawę, bieganie, gonienie czy szkolenie jesli nie zrobiono wcześniej błędów wychowawczych.
Powrót do góry
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:45, 05 Lut 2011    Temat postu:

Cytat:
Zgadza się york to nie pies.

Jak nie pies to wydra ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez letnisztorm dnia Sob 14:46, 05 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jedendwa
wskazujący palec Speedy Gonzalez'a


Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:01, 05 Lut 2011    Temat postu:

York to namiastka rodzaj maskotki.
Ostatnio bardzo modne jet dawanie takich żywych maskotek dzieciom na komunię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diabelsky
Gość





PostWysłany: Sob 15:12, 05 Lut 2011    Temat postu:

e tam, York to normalny pies w rękach ludzi normalnie traktujacych psy.
Kocha biegać, dobrą zbawe, jest podatny na proste szkolenia. Lubi wykonywać polecenia. Uwielbia spacery nawet zimą. Tylko jest zbędnie szczekliwy i ma kilka kłopotliwych wad genetycznych. Ma nawet myśliwskie zapędy i lubi coś gonić. No chyba że wcześniej porwie go jakieś ptaszysko wziąwszy za zająca czy większą polną myszę...
Powrót do góry
jedendwa
wskazujący palec Speedy Gonzalez'a


Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:18, 05 Lut 2011    Temat postu:

Piesek o małym rozumku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Sob 15:42, 05 Lut 2011    Temat postu:

Strasznie podobał mi się Twój post Groszku. Angel Ten o karmieniu, smarowaniu poduszeczek wazeliną i zabawie z psem.
Jakoś tak widać, że znasz się na rzeczy. Chciałam podpytać z tym karmieniem. Co to znaczy profesjonalne pokarmy na konkretnej bazie mięsnej czy rybnej. ?? Puszka czy suche, czy ani to ani to.? Kupuję Małemu suchą karmę Royala na rano. Wieczorem dostaje gotowane mieso z niewielką ilością kaszy i warzywami ( sama gotuję). Dodatkowo ( ale tylko okresowo) dostaje witaminy- z ludzkiego żarcia nagrodowo i od wielkiego dzwonu biały chudy twaróg. Karmię prawidłowo czy nie? A jeżeli nie to co zmienić?? pies nie jest ani zatuczony a ni chucherko. To jest York duży nie miniaturka- waży 6,5 kg.
Zainteresowały mnie też te szkolenia, tylko nie wiem czy nie jest za stary( w kwietniu skończy trzy lata) Młodsza córka nauczyła go wykonywania prostych poleceń typu: siad, leżeć, daj łapę, zostaw, przynieś kapcie, przybij piątkę. Jest wyjątkowo skoczny i bardzo chętnie robi też wszystkie sztuczki związane z wysokim podskakiwaniem. Niestety niezależny charakter sprawia, że nie bardzo można go spuszczać ze smyczy na otwartej przestrzeni, bo leci tam gdzie chce i przychodzi ( co prawda skruszony) tez tylko wtedy kiedy mu się podoba. Pojęcia nie mam jak go nauczyć: do nogi.
Z tymi myszami to prawda jest. Angel Zeszłego lata na starych poligonach upolowł dwie.Oczywiście po wczesniejszym uwolnieniu się z obrozy i smyczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diabelsky
Gość





PostWysłany: Sob 16:56, 05 Lut 2011    Temat postu:

Zainteresowały mnie też te szkolenia, tylko nie wiem czy nie jest za stary( w kwietniu skończy trzy lata) Młodsza córka nauczyła go wykonywania prostych poleceń typu: siad, leżeć, daj łapę, zostaw, przynieś kapcie, przybij piątkę. Jest wyjątkowo skoczny i bardzo chętnie robi też wszystkie sztuczki związane z wysokim podskakiwaniem. Niestety niezależny charakter sprawia, że nie bardzo można go spuszczać ze smyczy na otwartej przestrzeni, bo leci tam gdzie chce i przychodzi ( co prawda skruszony) tez tylko wtedy kiedy mu się podoba. Pojęcia nie mam jak go nauczyć: do nogi.

Z karmieniem to prosta sprawa. To widać i czuć. Widac po sierści lub włosie ,czuć po tym co jest końcowym produktem żarcia. Jeśli cos zaczna nie grać należy zmienić firmę. Ważne by nie popaść w komercję i lenistwo i nie truć psiaka puszkami czy innym marketowym dziadostwem.
Z tego co piszesz to sporawy York. Angel

Jeśli chodzi o wracanie do właściciela, czy jak ja to nazywam przewodnika to sprawa poważna. Dodam tylko ze nie ma ograniczeń wiekowych jeśli chodzi o szkolenie psa.
Nie ma opcji że pies nie wraca na polecenie. Jest to dla jego bezpieczeństwa i komfortu właściciela.
Bardzo proste szkolenie przynosi skutek i efekt.
W każdej sytuacji pies po jednym poleceniu ,,wróć,, a w następstwie ,,do mnie,, powinien natychmiast wrócic i usiąść przed właścicielem.
Nie ma innej opcji. NIE MA !
Cykl takiego szkolenia podaje w linku tutaj:

http://www.dobermann.fora.pl/szkolenie-dobka,9/komenda-wroc-do-mnie,31.html#51

Blue_Light_Colorz_PDT_02


Ostatnio zmieniony przez Diabelsky dnia Sob 18:48, 05 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Sob 18:40, 05 Lut 2011    Temat postu:

Gdzie ten cykl szkolenia? Nie ma linka Think
Mój shitzu to pies z problemami, niestety. Najpierw miał sensacje żołądkowe, potem skórne, wygląda to na alergię. Po wielu próbach najlepiej reaguje na suchą karmę Bosha (Royal jest droższy) dla psów wrażliwych. Dodatkowo polewamy mu oliwą z oliwek. Ma specjalny szampon z siarką i na chwilę obecną jest stan stabilny. Boję się co będzie wiosną, gdy w powietrzu będzie więcej alergenów. Syn też ma alergię, więc jestem już nieco zaprawiona w bojach Wobec Nesia Senii mam kompleksy, bo Napek zna tylko dwie komendy: siad i łapa. Próbowałam strasznie długo nauczyć go prostej komendy: leżeć i nic z tego. Spędziłam poł dnia na podłodze w kuchni i bez efektu. W końcu się poddałam. Te pieski mają taką kocią naturę - przychodzi kiedy chce i potrafi się odszczekać, gdy coś mu nie pasuje. Dosyć "trzyma się nogi", ma to wrodzone. Za mną to chodzi nawet do łazienki i toalety.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lena
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 834 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:42, 05 Lut 2011    Temat postu:

ja też chcę wkleić swojego misiaczka 050


[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez lena dnia Sob 18:46, 05 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diabelsky
Gość





PostWysłany: Sob 18:46, 05 Lut 2011    Temat postu:

.musiałem to najpierw napisać...

tutaj: http://www.dobermann.fora.pl/szkolenie-dobka,9/

przecież ja jestem w stanie na temat psów zableblać każdy temat ... a tam można do woli... Angel


Ostatnio zmieniony przez Diabelsky dnia Sob 19:13, 05 Lut 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Sob 18:47, 05 Lut 2011    Temat postu:

Lenka, fajny jest taki "rozwiany" (co autor chciał przez to powiedzieć? Think )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 68, 69, 70 ... 88, 89, 90  Następny
Strona 69 z 90

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin