Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:50, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
skoro o lataniu
to bywało, że na zbity pysk
a teraz wolę na miotle
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 19:50, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | rose napisał: |
Te atrybuty mnie zaintrygowały. |
O atrybutach to na sąsiednim topiku było - Seeni leci na kaszmir, a ja na gitary. Innych dziewcząt nie pamiętam - na co lecą.
|
Zastanawiam się na co ja lecę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:52, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
rose napisał: | Mati napisał: |
ja nie napiszę co mnie szczególnie kręci |
Mati mi się dobrze z Tobą flirtuje
Ale podobno kobiety się nie liczą. |
widziałam to powłóczyste spojrzenie i skubanie ucha
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 19:54, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | rose napisał: | Mati napisał: |
ja nie napiszę co mnie szczególnie kręci |
Mati mi się dobrze z Tobą flirtuje
Ale podobno kobiety się nie liczą. |
widziałam to powłóczyste spojrzenie i skubanie ucha
|
Nie wspomnę, kto mi fotki robił i czego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:57, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
rose napisał: |
Nie wspomnę, kto mi fotki robił i czego. |
ufff..
ale, kurde, warto było
kobiety są po prostu interesujące
jeśli chodzi o fizis to bardziej niż panowie
a do atrakcyjności panów dorzucamy zwyczajowo kilka innych elementów
jesteśmy jakby bardziej wymagające
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 19:58, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Mati napisał: | Tak więc Anima, z całym szacunkiem - chrzanisz o tym braku flirciarskich impulsów, bo uważam, że nie obserwujesz siebie na tyle dokładnie, żeby opisać to zachowanie, którym zwracasz uwagę mężczyzn. Co nie znaczy, że go nie ma. Być może pojawia się w stosunku do pewnych mężczyzn, którzy cechują się jakimiś konkretnymi atrybutami. |
Chrzani jak nic. Widziałam kiedyś krótkie nagranie z forumowego spotkanka i tam mowa ciała Animy powiedziała mi wszystko
|
Przecież Mii i Ślepej nie kokietowałam.
Apro też na pewno zaprzeczy, jakobym miała z Nim flirtować
I wcale nie chrzanię
Może tylko nie wyraziłam się precyzyjnie. Możliwe, że nieświadomie przeprowadzam coś, co można poczytać za flirt. Natomiast z całą pewnością nie umiem flirtować świadomie, używając do tego wachlarza, uznawanych za klasyczne, niewieścich tricków. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:00, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
zastanawiam się jaki pan da się nabrać na sztucznie zagrane owe triki
ślepy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:01, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | zastanawiam się jaki pan da się nabrać na sztucznie zagrane owe triki
ślepy? |
większość panów
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 20:02, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | zastanawiam się jaki pan da się nabrać na sztucznie zagrane owe triki
ślepy? |
Ślepy? Na trzepotanie rzęs. Chyba, że słyszy odgłos trzepotania. |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 20:02, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
rose napisał: | lulka napisał: | rose napisał: |
Te atrybuty mnie zaintrygowały. |
O atrybutach to na sąsiednim topiku było - Seeni leci na kaszmir, a ja na gitary. Innych dziewcząt nie pamiętam - na co lecą.
|
Zastanawiam się na co ja lecę. |
Ja na piękne słówka. To pewne. Znaczy, nie takie o mnie, tylko
ogólnie.
Płynę w zachwycie, gdy ktoś potrafi mówić z sensem, pięknie i nieszablonowo. |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 20:03, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | zastanawiam się jaki pan da się nabrać na sztucznie zagrane owe triki
ślepy? |
Ale dlaczego sztucznie? Jak ktoś to lubi, to uprawia, że tak powiem, sztukę dla sztuki. Niektóre kobiety mają to chyba we krwi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:04, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | Mati napisał: | zastanawiam się jaki pan da się nabrać na sztucznie zagrane owe triki
ślepy? |
większość panów |
jaja sobie robisz
a ja tracę wiarę w całą mądrość i bystrość męskiego gatunku
a także w umiejętność wyboru
przecież sztucznie prowokowany flirt mało ma wspólnego z naturalnym pociągiem.. czyli z założenia nie jest szczery
najbardziej powłóczyste spojrzenie jest w takiej sytuacji puste i bez wyrazu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 20:05, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: |
o key
powiem tak
od pewnego czasu nie flirtuję świadomie a o tym, że moje zachowanie postrzegane jest jako flirt dowiaduję się najczęściej w półsłówkach panów.
Nie mam czego nawijać na palca i całe szczęście, bo to jest w moim mniemaniu dziumdziowate. Nie trzepoczę rzęsami, bo wtedy oczy mi łzawią, co z kolei powoduje spłynięcie części makijażu. Nie wzdycham i nie mam cielęcego spojrzenia, bo cielęciem nie jestem. A co robię, co postrzegane jest już jako flirt? Mój codzień to niekończące się 'kolejki' klientów, którymi się opiekuję. Rozmawiam z nimi, dużo się do nich uśmiecham, słucham patrząc rozmówcy w oczy, albo na brew jeżeli jego spojrzenie jest zbyt przenikliwe. Czasami udaje mi się być bardziej przenikliwą, wtedy pan zwyczajowo szuka butów, po to żeby za chwilę znowu odważnie podnieść wzrok. Poruszam rękami, czasem całym ciałem. Nie traktuję tego jako flirt, bo nie zastanawiam się nad tym. To przychodzi samo i też nie każdy odbiera to jako flirt. Tak widocznie działa kobieca psychika. Zachowanie zmienia się pod wpływem wzrostu adrenaliny, która pojawia się w reakcji na fajne ciało. O tym, że to flirt.. chociaż nawet nie.. nie wiem czy to flirt, ale zdarzają mi się zaproszenia na kawę, albo klienci, którzy po rozmowie ze mną (np. składają u mnie reklamację) nagle mają jeszcze dziesięć spraw, próbując w ten sposób utrzymać jakiś tam kontakt. Kiedy chcą się umówić na usługę dzwonią nie do moich kolegów a do mnie z prośbą o zarezerwowanie terminu. Są tacy, którzy sami próbują flirtować zwracając się do mnie pieszczotliwie po imieniu i gderając coś na jego temat. Miłe to, nie ukrywam, ale poza luźnymi żartami na jakie sobie totalnie nieprofesjonalnie - z punktu widzenia mojego miejsca pracy - pozwalam nie chce mi się niczego więcej motać. A z kolegami z pracy.... uhmmm.. tylko żarty! często odważne, czasami pieprzne, ale zero akcji typu flirt czy inne kuszenia. I tak widzę jak się czasem gapią. To mi wystarczy. Zresztą w wiekszości żonaci są tak, więc jakoś mnie to nie kręci, no i problemów nie ma w związku z tym. Czysty, klarowny układ. Iście koleżeński. Nic ponad to. |
Generalnie pozwole sobie stwierdzic ze jestes chodzacym, subtelnym flirtem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:08, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
czy Ty ze mną flirtujesz?
czy to ja flirtowałam z Tobą?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:12, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: |
jaja sobie robisz
a ja tracę wiarę w całą mądrość i bystrość męskiego gatunku
a także w umiejętność wyboru
przecież sztucznie prowokowany flirt mało ma wspólnego z naturalnym pociągiem.. czyli z założenia nie jest szczery
najbardziej powłóczyste spojrzenie jest w takiej sytuacji puste i bez wyrazu |
panowie ( panie pewnie też ) lubią być w centrum zainteresowania, flirciary te które udają, znaczy nastawione są na cel zdobycia tego pana, flirtując z nim potrafią tak podnieść jego ego że nie zauważy on jaka ona paskudna, a co dopiero że udaje
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 20:13, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: |
panowie ( panie pewnie też ) lubią być w centrum zainteresowania, flirciary te które udają, znaczy nastawione są na cel zdobycia tego pana, flirtując z nim potrafią tak podnieść jego ego że nie zauważy on jaka ona paskudna, a co dopiero że udaje |
Muszę sie przyjrzeć jakimś obiektom dokładnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 20:14, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Przeciez napisalem, ze nie potrafie flirtowac
Aa..i nie lapie sie na flirty bo ja niedowidzacy jestem, mowa ciala jest dla mnie rownoznaczna z brzuchomostwem a te wszystkie subtelne spojrzenia i gesty i tak w 99% przypadkow skierowane sa do faceta przy sasiednim stoliku...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:14, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | przecież sztucznie prowokowany flirt mało ma wspólnego z naturalnym pociągiem.. czyli z założenia nie jest szczery
najbardziej powłóczyste spojrzenie jest w takiej sytuacji puste i bez wyrazu |
Ale daje do myślenia...Niejednej głowie.
Ps. Do naturalnego pociągu to kokieteria ani flirt nie jest potrzrebny.
Choc nie twierdze, ze spontanicznie z nas wychodzi.
Flirt to taka gra - najczęściej niewinna - jak Seeni fajnie określiła - zabawa w kobietę.
Ale flirt niekoniecznie musi być niewinną grą.
I wówczas żadna ze stron nie oczekuje chyba szczerości w powłóczystych spojrzeniach?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:14, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
no tak
to jak aktroka, która po dobrze odegranej roli zbiera laury
ale co za durna, że taki ślepak jest dla niej wyzwaniem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:17, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: |
Flirt to taka gra - najczęściej niewinna - jak Seeni fajnie określiła - zabawa w kobietę.
Ale flirt niekoniecznie musi być niewinną grą.
I wówczas żadna ze stron nie oczekuje chyba szczerości w powłóczystych spojrzeniach? |
niewinna gra...
jasne
ale skoro z góry wiadomo, że taki flirt to tylko gra - sztuczna, oparta na tych wszystkich bzdurnych, wyuczonych drobiazgach- to co w niej podniecającego, pociągającego?
to juz zdecydowanie bardziej wolę PSII
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|