Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 19:16, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Do Mii Klamczuchy to było.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:17, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | I tak musiałem przeczytać "Filtr" i byłem przekonany, że Anima poruszy jakiś ekologiczny temat. |
haha, a mnie się Flirt skojarzył od razu z tym Flirtem:
produkcji Stadlera
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 19:18, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Domyśliłam się, że do Mii, bo moje oczy krzyczą: idź się wyspać!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 19:21, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Taaaa a dlaczemu (?) na większości fotek masz takie zalotne spojrzenie? Hę? Twoje oczy krzyczą : Więęęęęcej Flirtu
No oczywiste, że z Panem do baru to nie. Mało subtelny taki flirt |
Moje oczy tak wołają?
Nie-mo-żli-we! zdaniem moich znajomych mają morderczą moc, a fotki są przecież pozowane, specjalnie uśmiechnięte, przecież tutaj uchodzę za wzór łagodności, nie mogę więc sobie pozwolić na utratę tego wizerunku
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:22, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Jestem nieukontentowana. Oprócz Seeni i Kewy nikt się nie rozwinął (Bosska, gdzieżeś Ty? ). No, Panie - robicie świadomie (ta świadomość mnie dziwi) takie rzeczy, jak trzepotanie rzęsami, nawijanie włosów na palec, eksponowanie nogi czy tam biustu? Strasznie mnie paraliżują podobne gesty. Czułabym się jak skończona kretynka, odrzucając zalotnie włosy czy rzucając powłóczyste spojrzenia w miejscu publicznym do jakiegoś obcego faceta [zastrzegam, że nie uważam świadomych uwodzicielek za skończone kretynki, tylko że ja bym się tak z tym czuła].
|
o key
powiem tak
od pewnego czasu nie flirtuję świadomie a o tym, że moje zachowanie postrzegane jest jako flirt dowiaduję się najczęściej w półsłówkach panów.
Nie mam czego nawijać na palca i całe szczęście, bo to jest w moim mniemaniu dziumdziowate. Nie trzepoczę rzęsami, bo wtedy oczy mi łzawią, co z kolei powoduje spłynięcie części makijażu. Nie wzdycham i nie mam cielęcego spojrzenia, bo cielęciem nie jestem. A co robię, co postrzegane jest już jako flirt? Mój codzień to niekończące się 'kolejki' klientów, którymi się opiekuję. Rozmawiam z nimi, dużo się do nich uśmiecham, słucham patrząc rozmówcy w oczy, albo na brew jeżeli jego spojrzenie jest zbyt przenikliwe. Czasami udaje mi się być bardziej przenikliwą, wtedy pan zwyczajowo szuka butów, po to żeby za chwilę znowu odważnie podnieść wzrok. Poruszam rękami, czasem całym ciałem. Nie traktuję tego jako flirt, bo nie zastanawiam się nad tym. To przychodzi samo i też nie każdy odbiera to jako flirt. Tak widocznie działa kobieca psychika. Zachowanie zmienia się pod wpływem wzrostu adrenaliny, która pojawia się w reakcji na fajne ciało. O tym, że to flirt.. chociaż nawet nie.. nie wiem czy to flirt, ale zdarzają mi się zaproszenia na kawę, albo klienci, którzy po rozmowie ze mną (np. składają u mnie reklamację) nagle mają jeszcze dziesięć spraw, próbując w ten sposób utrzymać jakiś tam kontakt. Kiedy chcą się umówić na usługę dzwonią nie do moich kolegów a do mnie z prośbą o zarezerwowanie terminu. Są tacy, którzy sami próbują flirtować zwracając się do mnie pieszczotliwie po imieniu i gderając coś na jego temat. Miłe to, nie ukrywam, ale poza luźnymi żartami na jakie sobie totalnie nieprofesjonalnie - z punktu widzenia mojego miejsca pracy - pozwalam nie chce mi się niczego więcej motać. A z kolegami z pracy.... uhmmm.. tylko żarty! często odważne, czasami pieprzne, ale zero akcji typu flirt czy inne kuszenia. I tak widzę jak się czasem gapią. To mi wystarczy. Zresztą w wiekszości żonaci są tak, więc jakoś mnie to nie kręci, no i problemów nie ma w związku z tym. Czysty, klarowny układ. Iście koleżeński. Nic ponad to.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 19:31, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Znaczy się: flirt masz we krwi.
To chyba nieistotne czy trzepocze się rzęsami, nawija włosy na palce
( swoją drogą ten kretyński odruch włącza mi się nawet przy włosach półcentymetrowych), uśmiecha się czy patrzy gleboko w oczy. Zwyczajnie- reakcja jest odruchowa. Tak jak pisałam to atawizm- reagujesz ciałem albo nie.
Tak naprawdę niewiele to ma wspólnego z podrywem- bo to już działanie świadome, obliczone na konkretny efekt.
Kokieteria to cecha osobowości. Obdarzone są nimi często piecioletnie, szczerbate dziewczynki a brak jej niektórym prawdziwie pięknym kobietom.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 19:34, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
No oczywiste, że z Panem do baru to nie. Mało subtelny taki flirt |
No właśnie.
Ten męski flirt to często jakiś taki mało subtelny jest.
I strasznie przejrzysty
Mati napisał: | I tak widzę jak się czasem gapią. |
Wcale mnie to nie dziwi. Wcale |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:36, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Lubię.
Jak widzę z kim.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 19:36, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
I strasznie przejrzysty
|
Aż nadto
Panowie nie bawią się we flirty, za perukę i do jaskini
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 19:39, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Lu ma rację. Ja też nie bardzo umiem bez wizualizacji.
Bo może np taki Kilo Ok ( że się posłużę przypadkowym nickiem z forum deklarowanym jako męski) może się okazać 76-letnią Bożeną S
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:39, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Panowie nie bawią się we flirty, za perukę i do jaskini |
Dlatego muszę widzieć z kim - ci z maczugami nie mają szans.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 19:41, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: |
Panowie nie bawią się we flirty, za perukę i do jaskini |
Nie trafiłaś na Mistrza. Niektórzy Panowie potrafią to robić niezwykle subtelnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:42, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że każda kobieta posiada tę cechę jaką jest kokieteria. To naturalne. Tak jak wydzielanie feromonów, których same nie czujemy. Wydaje mi się również, że większość kobiet to czyni, ale nie zastanawiają się nad tym. To głównie mężczyźni i ich reakcje dają nam sygnał albo zachęcający, albo odpychający. Tak więc Anima, z całym szacunkiem - chrzanisz o tym braku flirciarskich impulsów, bo uważam, że nie obserwujesz siebie na tyle dokładnie, żeby opisać to zachowanie, którym zwracasz uwagę mężczyzn. Co nie znaczy, że go nie ma. Być może pojawia się w stosunku do pewnych mężczyzn, którzy cechują się jakimiś konkretnymi atrybutami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:43, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Lu ma rację. Ja też nie bardzo umiem bez wizualizacji.
Bo może np taki Kilo Ok ( że się posłużę przypadkowym nickiem z forum deklarowanym jako męski) może się okazać 76-letnią Bożeną S |
ale jaka przekonująca może być
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 19:43, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | Wydaje mi się, że każda kobieta posiada tę cechę jaką jest kokieteria. To naturalne. Tak jak wydzielanie feromonów, których same nie czujemy. Wydaje mi się również, że większość kobiet to czyni, ale nie zastanawiają się nad tym. To głównie mężczyźni i ich reakcje dają nam sygnał albo zachęcający, albo odpychający. Tak więc Anima, z całym szacunkiem - chrzanisz o tym braku flirciarskich impulsów, bo uważam, że nie obserwujesz siebie na tyle dokładnie, żeby opisać to zachowanie, którym zwracasz uwagę mężczyzn. Co nie znaczy, że go nie ma. Być może pojawia się w stosunku do pewnych mężczyzn, którzy cechują się jakimiś konkretnymi atrybutami. |
Te atrybuty mnie zaintrygowały.
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Pon 19:44, 28 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:45, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
ja nie napiszę co mnie szczególnie kręci
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 19:46, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | Tak więc Anima, z całym szacunkiem - chrzanisz o tym braku flirciarskich impulsów, bo uważam, że nie obserwujesz siebie na tyle dokładnie, żeby opisać to zachowanie, którym zwracasz uwagę mężczyzn. Co nie znaczy, że go nie ma. Być może pojawia się w stosunku do pewnych mężczyzn, którzy cechują się jakimiś konkretnymi atrybutami. |
Chrzani jak nic. Widziałam kiedyś krótkie nagranie z forumowego spotkanka i tam mowa ciała Animy powiedziała mi wszystko
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kewa dnia Pon 19:46, 28 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:47, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
rose napisał: |
Te atrybuty mnie zaintrygowały. |
O atrybutach to na sąsiednim topiku było - Seeni leci na kaszmir, a ja na gitary. Innych dziewcząt nie pamiętam - na co lecą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 19:49, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: |
ja nie napiszę co mnie szczególnie kręci |
Mati mi się dobrze z Tobą flirtuje
Ale podobno kobiety się nie liczą. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 19:49, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | Mii napisał: | Panowie nie bawią się we flirty, za perukę i do jaskini |
Dlatego muszę widzieć z kim - ci z maczugami nie mają szans. |
Nie wyobrażam sobie, że wdałybyście się w party line Seeni napisał: | Seeni"]
Nie trafiłaś na Mistrza. Niektórzy Panowie potrafią to robić niezwykle subtelnie. |
Pewnie, że nie trafiłam, co subtelniejszy wyczuwa mnie na odległość i zabiera się czym prędzej gdzie rośnie pieprz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|