po 30-tce

nudziarz

I likwidacja alkoholu akurat na stacjach rozwiąze ( lub choć zmniejszy ) tem problem. ?
Zakąldasz, ze Ci , którzy jezdźą na podwojnym gazie piją akurat po tankowaniu ????
( a przypominam, ze pzreciętny kierowca tankuje raz w tygodniu, albo rzdziej.
No bez jaj !

EDIT: Przecietny Polak chleb kupuje codziennie. A tam na półce stoi wóda.

Pasztet

Jak już zaczniemy się obrzucać określeniami, to bardzo proszę: łykasz zacytowane przez Ciebie brednie dość bezkrytycznie.
Wystarczy choćby minimalna wiedza o alkoholikach, żeby zdawać sobie sprawę, że w ich przypadku nie ma żadnego znaczenia, czy alkohol będzie dostępny na stacji, czy nie będzie. Bo alkoholik to mistrz w organizowaniu sobie zaopatrzenia. Ograniczenia dotkną zwykłych ludzi, dla których alkohol jest owym batonikiem.

Kilo OK

Kewa co będzie następne? Zakaz sprzedaży noży, zakaz golenia głowy na zero, pilnowanie każdego by nie popełeniał wysteku... słowem Orwelowski 1984? W wszystko w imę powszechnej szczesliwości. Przeciez to znamy z ideologi komunistycznej, i jak się skonczyło każdy wie.

P.S.
Muszę skoczyć po piwo... do lodówki. Piwo kupiłem w hipermarkecie, dowozłem autem, włąsciwie dlaczego się nie pokrzepiłem po drodze?

Ron

Kewa

Się uczepiliście! Nie wiem, czy zmniejszy, ale razi mnie promowanie alkoholu na każdym kroku i jego ogólna całodobowa dostępność. Pomyślałam, że na stacji benzynowej powinny być raczej produkty potrzebne w podróży. Wcale się przy tych stacjach nie upieram, ale naprawdę nie widzę jakiegoś większego uzasadnienia. Przecież można kupić alkohol w każdym sklepie, więc po co jeszcze ta stacja, czy całodobowe monopolowe?

Kewa

A jak już tak wymieniamy artykuły pierwszej potrzeby, to co z tą bronią?

Kilo OK

Kewo, by nie kupować gówna na melinach. Czyli alkoholu przemysłowego, żle oczyszczonego, lub skażonego wszystkim od biterksu po metylak.
Wiesz czym jest nałóg? Alkoholok wypije wszystko "co się pali", bez znaczenia gdzie. Chcesz ekstyerminować alkoholików?

P.S.
A co z nożami, przecież to też broń.

nudziarz

A sklepy spozywcze powinny słuzyć kupowaniu zywności.
Można wprowadzić alkohol wyłacznie w monopolowych.
Próbowano tego.. zresztą we Francji paoierosy kupisz wyłącznie w trafikach,

I co.. Francuzi przestali palic ????
Raczej kupuja na zapas, by wieczorem nie biegac po automatach na dworcach , czy podobnych miejscach.
Nauczyli się radzić sobnie i tyle.

Przełóz to na alkohol i zapasy wódy w domu.
Pomoże ?????

Ron

nudziarz

Kewa

Taka zasada rządzi: zawsze tak było, to po co zmieniać. Wóda lała się strumieniami i będziecie jej bronić jak niepodległości. Dobre, zdrowe nawyki wykuwają się latami i to nie przez jakieś rygorystyczne zakazy, ale maleńkie kroczki, które kształtują świadomość. To już widać w statystykach. Podobnie jest z paleniem, Nudziarzu. Nie podam linka, bo słyszałam tylko w radiu, a kto cierpliwy, to sobie odszuka, że palenie wzrasta w krajach biednych i zacofanych, a maleje w wymienionej Francji itp.
No i co z tą bronią? Powinna być na stacji paliw, czy też nie? A może powinny być majtki i kapelusze?

Kilo OK

Kewo nieudolnie manipulujesz.
Broń powinna być dostepna. Kto chce zdobyć nielegalnie kupu, lub zrobi, ale kilku socjalistów wie lepiej.

nudziarz

Kewa

A ja naiwna myślałam, że stację paliw się otwiera po to, by sprzedawać paliwo. No, ewentualnie lampy, wycieraczki, płyny, drapaczki i olej. Na alkohol nadal trzeba mieć koncesję. A sprzedaż broni by się opłacała? Angel

nudziarz

Ron

Zasadniczo dociekanie co by było, gdyby babcia miała wąsy nie ma sensu. Prawdopodobnie, gdyby w Polsce prawo pozwalało posiadać broń, a sprzedaż nie byłaby koncesjonowana to zapewne dostąpna byłaby na stacjach benzynowych, bo broń to artykuł pierwszej potrzeby. Państwo woli, by ludzie byli bezbronni wobec przestępców, którzy zakazy państwa mają w dupie i broń mają. Nie tylko przestępcy czują się bezpieczniejsi ale i urzędnicy i politycy.
Oczywiście każdy zaraz krzyknie - żeby każdy czubek mógl przyjść do szkoły i strzelać do dzieci jak w Hameryce. Jest dokładnie na odwrót. Gdyby nauczyciele byli przeszkoleni i mieli broń to nie musieliby się przyglądać bezradnie jak czubek strzela do dzieci jak do kaczek. Ale to chyba temat na inną dyskusję. Think