Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 9:43, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: |
Nawiasem mówiąc mnie spotkała prawie identyczna przygoda w małym miasteczku w Bawarii, kiedy starszy pan spojrzał przez okno na parterze i zobaczył, że bezradnie rozglądam się wokół. Gdy dowiedział się, że zgubiłem wyjazd z miasteczka, wyszedł z domu, ponarzekał na burgemeistra za złe oznakowanie ulic, wsiadł w samochód, każąc jechać za sobą i wyprowadził na właściwą drogę...
Widocznie w cywilizowanych miastach to typowe zachowanie...
Pozdrawiam... |
Czyli Milicz to cywilizowane miasteczko. Padał deszcz a ja nie mogłam trafić na miejsce szkolenia, wiedziałam tylko, że to w szkole obok "Biedronki". Zaczepiłam pana z parasolem, po czym wpakowałam go do samochodu i zaprowadził mnie na miejsca, akurat udawał się na zakupy Żegnał się za mną dość wylewnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
saper mściwy półgłówek
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 507 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skontenera Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:49, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Formalny napisał: |
Nawiasem mówiąc mnie spotkała prawie identyczna przygoda w małym miasteczku w Bawarii, kiedy starszy pan spojrzał przez okno na parterze i zobaczył, że bezradnie rozglądam się wokół. Gdy dowiedział się, że zgubiłem wyjazd z miasteczka, wyszedł z domu, ponarzekał na burgemeistra za złe oznakowanie ulic, wsiadł w samochód, każąc jechać za sobą i wyprowadził na właściwą drogę...
Widocznie w cywilizowanych miastach to typowe zachowanie...
Pozdrawiam... |
Czyli Milicz to cywilizowane miasteczko. Padał deszcz a ja nie mogłam trafić na miejsce szkolenia, wiedziałam tylko, że to w szkole obok "Biedronki". Zaczepiłam pana z parasolem, po czym wpakowałam go do samochodu i zaprowadził mnie na miejsca, akurat udawał się na zakupy Żegnał się za mną dość wylewnie |
To Warszawa też taka jest, bo ja też zawsze pomagam dotrzeć na miejsce
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:00, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: |
Czyli Milicz to cywilizowane miasteczko. Padał deszcz a ja nie mogłam trafić na miejsce szkolenia, wiedziałam tylko, że to w szkole obok "Biedronki". Zaczepiłam pana z parasolem, po czym wpakowałam go do samochodu i zaprowadził mnie na miejsca, akurat udawał się na zakupy Żegnał się za mną dość wylewnie |
Milicz? Oczywiście, że tak - choćby z pewnych sentymentów chwalę Milicz... a jeszcze bardziej okolice blisko Milicza...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Pon 12:20, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
saper napisał: | a tak zupełnie serio to po prostu parę osób z firmy z Poznania bardzo napsuło mi krwi... nie tylko mi zresztą... |
pewnie przyjezdni sa
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:43, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: |
Bobro ma rację: teraz wszystko się zmieniło. Gdy ktoś pyta o drogę, poznaniak zawsze wskaże inny kierunek mówiąc dla zmyłki po niemiecku - oczywiście jeśli przedtem nie pobije. Tak naprawdę Poznaniu w ogóle już nie ma ulic - wszystkie zaorano i rosną na nich pyry (poznaniacy nie znają i nie używają słowa "ziemniak"). Poznaniacy mieszkają w szałasach, a jak który chce łyknąć kultury, to jedzie do Szczecina. O to wszystko najlepiej spytaj Sapera - potwierdzi - on zna Poznań znakomicie i zawsze wtrąci swoje "konstruktywne" trzy grosze o Poznaniu. (lekarze mówią na to "obsesja")
Jako poznaniak przyznaję się do wszystkiego i potwierdzam wszystko co Saper napisze o Poznaniu |
Dlatego też pewnie tak rzadko to miasto odwiedzam ostatni byłem przejazdem w 2007 roku więc teraz następny będzie ok 2025 roku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 16:48, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
przedszkolny patriotyzm lokalny - przecież wszędzie się trafi chama, debila czy pojeba bez względu na region
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 17:00, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Emes, ostrzegasz? |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:20, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
saper napisał: | to w takim razie Formalny następnym razem jak będę w Poznaniu wybierzemy się na piwo, ok? Taki Bober na przykład wydał mi się bardzo sympatyczny i nawet wskazał miejsce gdzie można rogale kupić
a tak zupełnie serio to po prostu parę osób z firmy z Poznania bardzo napsuło mi krwi... nie tylko mi zresztą... |
Tja, w Poznaniu się napić to TAK, a ja sama na tym centralnym, ot ci warszawiacy Zero kultury! By jakiś zorganizował spotkanie powitalne, to nie? Zazdrośni, że jeszcze jedna przybłęda przywlekła się
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:31, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
czegoś nie rozumiem...
Przemiły i przeuprzejmy rdzenny warszawiak przeprowadzając się do Poznania staje się natychmiast przyjezdnym chamem.
Kulturalny i pomocny poznaniak przeprowadzając suię do Warszawy tez staje się przyjezdnym tłukiem.
To gdzie i kiedy oni chamieją ?
Pozostaje tylko podróż.
Wygląda na to, że wszystkiemu winne PKP
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Pon 17:35, 04 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:35, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
święte słowa Nudziarzu!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:38, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
zapomniałam dodać, że jeszcze cham chamowi nierówny
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:40, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
no tak...
jest cham.... chamuś... chamidełko......
jeszcze półcham.. ćwierćcham.....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:45, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | czegoś nie rozumiem...
Przemiły i przeuprzejmy rdzenny warszawiak przeprowadzając się do Poznania staje się natychmiast przyjezdnym chamem.
Kulturalny i pomocny poznaniak przeprowadzając suię do Warszawy tez staje się przyjezdnym tłukiem. |
Niech to tylko Nikita czy jak się teraz ona wabi przeczyta
ktoś tu sobie grabi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:54, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
chłopak z nizin napisał: | nudziarz napisał: | czegoś nie rozumiem...
Przemiły i przeuprzejmy rdzenny warszawiak przeprowadzając się do Poznania staje się natychmiast przyjezdnym chamem.
Kulturalny i pomocny poznaniak przeprowadzając suię do Warszawy tez staje się przyjezdnym tłukiem. |
Niech to tylko Nikita czy jak się teraz ona wabi przeczyta
ktoś tu sobie grabi |
Źle zrozumialeś chłopaku
To nie moje zdanie ale opinia części forowiczów twierdzących, iż rdzenni mieszkańcy miast sa sympatyczni i pomocni, natomiast złą opinię miastom wyrabiają przyjezdni.
Oczywistym skojarzeniem była więc wymiana tych kulturalnych mieszkańców miast, którzy po przeprowadzce stają się automatycznie przyjezdnymi i wedle opinii niektórych - psują opinię miastom
Więc się grzecznie zapytalem o to, kiedy to zatracili swoją kulture - no i wyszło, że w trakcie przeprowadzki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:10, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
ee ja myślę, że to nie ci napływowi ale ci wsiowi są bleeeeeee
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:27, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kura domowa napisał: | ee ja myślę, że to nie ci napływowi ale ci wsiowi są bleeeeeee |
nieładnie bardzo nieładnie "wsiowi" też coś.Myślisz że tylko w "miastowi" mają "lepszą" kulturę ? ja twierdzę że to nie ważne czy jesteś z miasta czy ze wsi tylko wszystko zależy od tego jak ktoś został wychowany bo nawet w najlepszej rodzinie trafi się czarna owca.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:29, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | no tak...
jest cham.... chamuś... chamidełko......
jeszcze półcham.. ćwierćcham.....
|
Temat o zdrobnieniach był gdzieś niżej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:32, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Paj napisał: |
Temat o zdrobnieniach był gdzieś niżej. |
temat o ortografii też.
Znaczy... nie wolno pisać w ogóle ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:52, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
chłopak z nizin napisał: | Kura domowa napisał: | ee ja myślę, że to nie ci napływowi ale ci wsiowi są bleeeeeee |
nieładnie bardzo nieładnie "wsiowi" też coś.Myślisz że tylko w "miastowi" mają "lepszą" kulturę ? ja twierdzę że to nie ważne czy jesteś z miasta czy ze wsi tylko wszystko zależy od tego jak ktoś został wychowany bo nawet w najlepszej rodzinie trafi się czarna owca.
[link widoczny dla zalogowanych] |
No dobra, przyznam się na głos, że ironizowałam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:56, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Tu taka ciekawa dyskusja, a ja zajęty. To świetna hipoteza Nudziarza: chamieje się lub nabywa ogłady tylko w ekskluzywnych pojazdach PKP. Niespełna trzygodzinna podróż do lub "z" W-wy czyni cuda... Czytając niektóre wypowiedzi można by pomyśleć, że niektórzy i to wcale licznie, rzeczywiście tak myślą. To samo zresztą dotyczy wydymania warg przez mieszkańca dużego miasta przy spotkaniu ludzi ze wsi lub małych miasteczek. Tymczasem głupców bez kultury tak jak mądrych i fascynujących ludzi można spotkać wszędzie.
Jeden z najbardziej cenionych przeze mnie ludzi, utytułowany naukowiec stwierdzil kiedyś, gdy ktoś w jego obecności palnął jakąś głupotę o prowincji i prowincjuszach:
"Droga pani! Prowincjonalizm i małomiasteczkowość są pojęciami określającymi nie pochodzenie i miejsce zamieszkania, lecz stan psychiki i są właściwością ludzi małych..."
...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|