Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
saper mściwy półgłówek
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 507 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skontenera Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:20, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Nudziarzu - mieszkając w Krakowie ponad rok stwierdzam, że Krakowianie są ok i nie zauważyłem znamion centusiowania.
insza inszość to Poznań
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 8:39, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kura domowa napisał: | Romansujcie sobie dalej, romansujcie ... a ja sama na tym dworcu, jak ten palec |
no mi sie wyjazd szykuje
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
saper mściwy półgłówek
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 507 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skontenera Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:45, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
ja w przyszłym tygodniu też w rozjazdach, ale cieszy mnie służbowy wyjazd w okolice Zakopca
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:17, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
No to może razem w ten wtorek, co? Wszystkie drogi prowadzą przez Poznań
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Pią 13:50, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kura domowa napisał: | No to może razem w ten wtorek, co? Wszystkie drogi prowadzą przez Poznań |
majac na uwadze budowane w blyskawicznym temie obwodnice, zachodnia i wschodnia, niebawem bedzie nalezalo odmienic te odwazna teze...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:03, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
prawda
Ślepko a może w przyszły weekend jakaś kawusia, tam gdzie zawsze? Formalnego też weźmiemy ze sobą, co?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Pią 14:24, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
a czemuz by nie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:03, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Zatem do zaś...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:42, 02 Paź 2010 Temat postu: Re: Englishman In New York |
|
|
animavilis napisał: |
Mało
Ilekroć jestem w Warszawie i muszę trafić w jakieś mniej oczywiste miejsce niż PKiN, dosłownie chce mi się płakać ze złości, gdy dziesiąta zaatakowana przeze mnie osoba nie potrafi mi wyjaśnić, jak dotrzeć na miejsce, bo "nie jest stąd". Nawet kierowca miejskiego autobusu też nie wie, bo "nie jest stąd"! |
Ja tam się nie pytam najpierw patrzę w domu na mapę a potem i tak biorę mapę do teczki i zawsze trafiam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:59, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
poldek napisał: | o przepraszam, na dworcu centralnym, peron 2 stoi 24/h 385 dni w roku pikieta forumowa z kwiatami i winem aby zaden przyjezdzajacy forowicz nie poczul sie zawiedziony nie uhonorowaniem jego wizyty |
Ciekawe ciekawe ja tam nikogo nie widziałem ilekroć przechodziłem (może akurat była przerwa śniadaniowo-obiadowa).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:00, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
W Poznaniu bywam bardzo rzadko raz na jakieś dwadzieścia lat ale pamiętam jeden wyjazd.Firma mnie wysłała po odbiór jednego narzędzia z naprawy a przy okazji miałem przywieźć jeszcze jedną rzecz.Odebranie odbyło bez przeszkód kłopoty zaczęły się gdy miałem pojechać na ulicę Skrzydlatą okazało się że jest to na peryferiach miasta a dojazd to istna droga przez mękę.Na szczęście ludzie których spotkałem byli uczynni i dużo mi pomogli także co do ludzi z Poznania to nie mogę powiedzieć o nich nic złego.Ale to były lata osiemdziesiąte dziewięćdziesiąte ubiegłego wieku może teraz się to zmieniło.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szymon Krusz dnia Nie 17:55, 03 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:36, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
na pewno... gdybyś mnie dzisiaj zapytał o drogę, to bym cię wysłał w zupełnie inną stronę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:16, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
chłopak z nizin napisał: | W Poznaniu bywam bardzo rzadko raz na jakieś dwadzieścia lat ale pamiętam jeden wyjazd.Firma mnie wysłała po odbiór jednego narzędzia z naprawy a przy okazji miałem przywieźć jeszcze jedną rzecz.Odebranie odbyło bez przeszkód kłopoty zaczęły się gdy miałem pojechać na ulicę Skrzydlatą okazało się że jest to na peryferiach miasta a dojazd to istna droga przez mękę.Na szczęście ludzie których spotkałem byli uczynni i dużo mi pomogli także co do ludzi z Poznania to nie mogę powiedzieć o nich nic złego.Ale to były lata osiemdziesiąte dziewięćdziesiąte ubiegłego wieku może teraz się to zmieniło. |
Bobro ma rację: teraz wszystko się zmieniło. Gdy ktoś pyta o drogę, poznaniak zawsze wskaże inny kierunek mówiąc dla zmyłki po niemiecku - oczywiście jeśli przedtem nie pobije. Tak naprawdę Poznaniu w ogóle już nie ma ulic - wszystkie zaorano i rosną na nich pyry (poznaniacy nie znają i nie używają słowa "ziemniak"). Poznaniacy mieszkają w szałasach, a jak który chce łyknąć kultury, to jedzie do Szczecina. O to wszystko najlepiej spytaj Sapera - potwierdzi - on zna Poznań znakomicie i zawsze wtrąci swoje "konstruktywne" trzy grosze o Poznaniu. (lekarze mówią na to "obsesja")
Jako poznaniak przyznaję się do wszystkiego i potwierdzam wszystko co Saper napisze o Poznaniu
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Nie 22:20, 03 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
saper mściwy półgłówek
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 507 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skontenera Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:28, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A jak lekarze mówią na nierozumienie słowa pisanego?
przeczulony strasznie jesteś ..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:43, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
saper napisał: | A jak lekarze mówią na nierozumienie słowa pisanego?
przeczulony strasznie jesteś .. |
Zapominasz co piszesz? Gdyby rzecz warta była większej uwagi, to pozbierałbym Twoje "trafne" uwagi o Poznaniu i poznaniakach. Ty znajdziesz pretekst do napisania czegoś tfuuurczego o moim mieście i współmieszkańcach nawet gdy temat dotyczy prokreacji marsjan lub genetyki muszki owocówki. Nie wiem jak lekarze mówią na niezrozumienie słowa pisanego, bo nie mam kontaktu z tym zjawiskiem (chyba, ze czytam niektóre wpisy na forach), ale obsesja jest zjawiskiem dość dobrze opisanym i nietrudnym do zdiagnozowania...
Zamiast znajdować u kogoś przeczulenie, wystarczy żebyś miał kontrolę nad tym, co sam piszesz. To nikogo nie obraża, ale niepoważnie wygląda...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
saper mściwy półgłówek
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 507 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skontenera Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:48, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | saper napisał: | A jak lekarze mówią na nierozumienie słowa pisanego?
przeczulony strasznie jesteś .. |
Zapominasz co piszesz? Gdyby rzecz warta była większej uwagi, to pozbierałbym Twoje "trafne" uwagi o Poznaniu i poznaniakach. Ty znajdziesz pretekst do napisania czegoś tfuuurczego o moim mieście i współmieszkańcach nawet gdy temat dotyczy prokreacji marsjan lub genetyki muszki owocówki. Nie wiem jak lekarze mówią na niezrozumienie słowa pisanego, bo nie mam kontaktu z tym zjawiskiem (chyba, ze czytam niektóre wpisy na forach), ale obsesja jest zjawiskiem dość dobrze opisanym i nietrudnym do zdiagnozowania...
Zamiast znajdować u kogoś przeczulenie, wystarczy żebyś miał kontrolę nad tym, co sam piszesz. To nikogo nie obraża, ale niepoważnie wygląda... |
to jest drugi topic, w którym napisałem coś o Poznaniakach. W pierwszym pisałem poważnie opisując swoję doświadczenie ze współpracy z firmami z Poznania, a w tym napisałem w tonie żartobliwym, ale jeżeli Cię to uraziło to przepraszam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:54, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Panowie...Panowie.
Zaczyna się nowy tydzień.
Proszę o odrobinę spokojności.
Zobaczcie, jakie piękne słońce za oknem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
saper mściwy półgłówek
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 507 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skontenera Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:56, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Paj napisał: | Panowie...Panowie.
Zaczyna się nowy tydzień.
Proszę o odrobinę spokojności.
Zobaczcie, jakie piękne słońce za oknem. |
swój post zakończyłem kwintesencją spokojności
miłego dnia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:14, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
saper napisał: |
to jest drugi topic, w którym napisałem coś o Poznaniakach. W pierwszym pisałem poważnie opisując swoję doświadczenie ze współpracy z firmami z Poznania, a w tym napisałem w tonie żartobliwym, ale jeżeli Cię to uraziło to przepraszam. |
Nie będę szukał i liczył jak mówiłem. To nie obraziło, ale robi strasznie złe wrażenie...
Nie mam nic przeciwko Tobie, zazwyczaj piszesz rozsądnie, ale gdy zaczynasz o Poznaniu zawsze jest "zonk"
Nawiasem mówiąc, oprowadzałem ostatnio po Poznaniu kilka osób ze Szwecji znających dość dobrze Polskę z racji prowadzenia interesów z polskimi firmami. Zupełnie nie dla kurtuazji wyrazili opinię o polskich miastach i ich mieszkańcach. Najbardziej chwalili rzeczowość rozmów biznesowych w Poznaniu, Wrocławiu, Katowicach i Gdańsku. Jeśli chodzi o życzliwość spotykanych "na ulicy" ludzi znowu wymienili dwa miasta: Poznań i Wrocław. Gdy spytałem, w którym polskim mieście chcieliby zamieszkać jeszcze raz wymienili te dwa miasta oraz Sopot.
Jeden z nich jako anegdotę opowiedział wydarzenie jakie go spotkało w Poznaniu i to dwukrotnie. Stracił orientację, w którym miejscu w Poznania się znajduje po wjechaniu w peryferyjną uliczkę. Zapytał jakiegoś wysiadającego z samochodu człowieka jak pojechać do śródmieścia. Tamten zapytał o ulicę na którą Szwed chciał jechać, po czym każąc jechać za sobą, wsiadł w samochód i "zaprowadził" we wskazane miejsce. Drugi raz zdarzyło się to samo, gdy zaczepił taksówkarza przed jednym z supermarketów na obrzeżu Poznania. Też, bez żądania jakiejkolwiek opłaty został "zaprowadzony" tam gdzie chciał jechać...
Nawiasem mówiąc mnie spotkała prawie identyczna przygoda w małym miasteczku w Bawarii, kiedy starszy pan spojrzał przez okno na parterze i zobaczył, że bezradnie rozglądam się wokół. Gdy dowiedział się, że zgubiłem wyjazd z miasteczka, wyszedł z domu, ponarzekał na burgemeistra za złe oznakowanie ulic, wsiadł w samochód, każąc jechać za sobą i wyprowadził na właściwą drogę...
Widocznie w cywilizowanych miastach to typowe zachowanie...
Pozdrawiam...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
saper mściwy półgłówek
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 507 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skontenera Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:42, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
to w takim razie Formalny następnym razem jak będę w Poznaniu wybierzemy się na piwo, ok? Taki Bober na przykład wydał mi się bardzo sympatyczny i nawet wskazał miejsce gdzie można rogale kupić
a tak zupełnie serio to po prostu parę osób z firmy z Poznania bardzo napsuło mi krwi... nie tylko mi zresztą...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez saper dnia Pon 9:44, 04 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|